aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Wiadomo jak potężną siłą w walce oraz zapobieganiu chorobom jest pełnowartościowe, zdrowe jedzenie, naturalne sposoby leczenia. Zauważono że ludzie zaczynają być tego świadomi. Większości chorobom można zapobiec i wyleczyć bez udziału chemikaliów które działają objawowo a przyczyny choroby nie zwalczają. Koncernom farmaceutycznym i nie tylko nie jest poszerzająca sie świadomość ludzi na rękę, więc walczą o swoje wpływy, wywierają mocny nacisk przez co szerzona jest fałszywa propaganda w mediach utwierdzająca nieświadomych ludzi w wielu przekonaniach błędnych, szykując sobie klientów. Mocny nacisk kierowany jest na rząd który najczęściej nieświadomy problemu (a także często nie znający sie na medycynie naturalnej) zatwierdza ustawy bazując na tym co stwierdzili "naukowcy" którym zlecone badania powierzyły firmy farmaceutyczne. Zamawiane badania stwierdzają później "szkodliwość" medycyny naturalnej. Leki są wg tych "specjalistów" lepsze od natury... Argumenty są różne, np "Uważamy, że produkty te są bezpieczne, bo mają naturalne pochodzenie. Ale w rzeczywistości, zawierają one związki chemiczne, których korzystny bądź szkodliwy wpływ nie jest tak dobrze poznany, jak w przypadku leków" ( cytat ze strony http://nauka.wp.pl/title,Olej-lniany-zwiek...ml?ticaid=184ef ), co mąci ludziom w głowach.
Niezależne wyniki badań nie są często brane pod uwagę. Koncerny farmaceutyczne starają sie by takie informacje sie nie rozprzestrzeniały, dlatego sieją wśród ludzi zwątpienie i przekonanie do "jedynej słusznej prawdy". Wszelkie dowody są odrzucane i wyśmiewane, no bo jakże! "miliony much nie mogą sie mylić!"
To szkodliwością medycyny "eksperymentalnej" trzeba by sie zająć a nie atakować żywność i medycynę naturalną które służyły ludziom od tysięcy lat. Cóż pieniądz robi z człowiekiem! patenty i zyski powodują że stara sie wpoić ludziom iż jedyne czego potrzebują to magiczne tabletki. Suma wiedzy z tysięcy lat jest bezczelnie niszczona przez obecny biznes.
Tak jakby nie było liczącej tysiące lat medycyny chińskiej, tybetańskiej, wielu obecnych odkryć, wszystkich odkryć na przestrzeni wieków, tak jakby cała wiedza medyczna powstała dopiero teraz w czasie tych kilku lat.
"Celem Codex Alimentarius jest przesunięcie wszelkich środków leczniczych do kategorii âÂÂna receptęâ tak, aby mogłyby być kontrolowane wyłącznie przez monopol medyczny i ich szefów.
[...]
City TV nakręciła reportaż z protestu dotyczącego Ustawy C-51. 8 kwietnia 2008, Minister Zdrowia , Tony Clement zaproponował Ustawę C-51 jako ustawę bezpieczeństwa zdrowotnego. Czytając ją widać jasno, że nie jest to odnośnie bezpieczeństwa, ale odnośnie kontroli. Ustawa ta ogranicza dostęp do naturalnych środków leczniczych, faworyzując farmaceutyki. Tony Clement w przeszłości współpracował z firmami farmaceutycznymi i jasno widać, że jest skorumpowany. Zaaprobowanie tej ustawy znaczyłoby pogrzebanie kanadyjskiej branży naturalnych środków leczniczych.
[...]
Dyrektor ds. Corporate Communication firmy Monsanto powiedział: âŸMonsanto nie musi zapewnić bezpieczeństwa używania organizmów modyfikowanych genetycznie. Naszym celem jest sprzedaż GMO w możliwie największej ilości. Zagwarantowanie bezpieczeństwa GMO jest zadaniem FDAâ [Food and Drug Administration - Amerykańska rządowa Agencja ds. Żywności i Leków]. Kiedyś ludzie uprawiali ponad 5 tysięcy różnych gatunków ziemniaków na całym świecie, dzisiaj jest to zaledwie kilka gatunków. 97% różnych odmian warzyw uprawianych na początku 20 wieku już nie istnieje. Ten brak różnorodności stał się przyczyną zwiększonego zagrożenia dla roślin. Biologiczna równowaga została zachwiana i aby rozwiązać problem ludzie zaczęli stosować środki chwasto- i owadobójcze. Stosowanie tych środków zwiększyło koszty produkcji, zanieczyściło wodę i negatywnie wpłynęło na zdrowie ludzi. W połowie lat 90-tych 20 wieku największy producent âŸchemikaliówâ dla farmerów, firma Monsanto, zaczęła manipulować genami roślin, aby w ten sposób âŸulepszyćâ ich wydajność produkcyjną. Wkrótce korporacje zaczęły patentować genetycznie zmodyfikowane nasiona. I tutaj dokonali czegoś co wydawałoby się nieprawdopodobne. Ustanowili (przeforsowali) prawo, które mówi że jeżeli jakaś roślina zawiera ich zmodyfikowany gen, każdy kto hoduje taką roślinę musi zapłacić im pieniądze! W tej chwili, tylko firma Monsanto posiada 11 tysięcy patentów. Korporacje zaczęły patentować także geny zwierząt i ludzi."
więcej: http://www.bibula.com/?p=9819
Wklejam też tu, bo dotyczy wspólnie Chorzowa i Świętochłowic.
Podpisanie umowy na wykonanie zadania pn. "Studium stawu Kalina", w ramach realizacji projektu pn. "Zaopatrzenie w wodę i oczyszczanie ścieków w Chorzowie - Świętochłowicach"
W dniu 3 września br. o godzinie 12:00 w Urzędzie Miejskim w Świętochłowicach, nastąpi podpisanie umowy pomiędzy Chorzowsko - Świętochłowickim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o., a konsorcjum firm: Przedsiębiorstwo Geologiczne Sp. z o.o. (Kielce) - Hydrogeotechnika Sp. z o.o. (Kielce), na wykonanie zadania pn. "Studium stawu Kalina", w ramach realizacji Projektu nr 2003/PL/16/P/PE/044 pn. "Zaopatrzenie w wodę i oczyszczanie ścieków w Chorzowie - Świętochłowicach", współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej - Funduszu Spójności.
Wykonawca został wyłoniony w ramach przetargu nieograniczonego prowadzonego zgodnie z postanowieniami ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych.
W ramach podpisanej umowy o wartości 563 400,00 zł (z VAT), zbadany zostanie stan zanieczyszczenia stawu Kalina w Świętochłowicach, określone przyczyny tego stanu oraz opracowana zostanie skuteczna metoda oczyszczenia stawu i przywrócenia do stanu równowagi przyrodniczej, w tym ochrony stawu przed zanieczyszczeniami zewnętrznymi, wynikającymi z oddziaływania odcieków z hałdy odpadów poprodukcyjnych Zakładów Chemicznych "Hajduki". Równocześnie przeprowadzone zostaną wszelkie niezbędne prace geologiczno - budowlane, badania i analizy, jak również uzyskane zostaną wymagane w tym zakresie decyzje administracyjne, a na podstawie otrzymanych wyników sporządzona zostanie wariantowa koncepcja rewitalizacji stawu oraz opracowana dokumentacja projektowa i kosztorysowa wraz z uzyskaniem prawomocnego pozwolenia na budowę.
Realizację zadania przewiduje się w trzech etapach:
W etapie I zostanie przeprowadzona inwentaryzacja stanu istniejącego, która obejmuje wykonanie map sytuacyjno-wysokościowych do celów projektowych oraz wykonanie inwentaryzacji istniejących sieci i urządzeń służących odwodnieniu terenu i odprowadzaniu odcieków z hałdy wraz z oceną ich stanu technicznego.
Etap II to badania i analizy, w zakres którego wchodzi wykonanie wymaganego prawem projektu prac geologicznych, wykonanie niezbędnych prac geologicznych, wykonanie badań i analiz fizykochemicznych oraz wykonanie niezbędnej dokumentacji geologicznej oraz opracowanie raportu z przeprowadzonych badań i analiz.
Na etap III - koncepcja i projektowanie, składa się opracowanie wariantowych koncepcji, odrębnie dla:
* przywrócenia stanu równowagi przyrodniczej w stawie Kalina, obejmującej również kwestię regulacji brzegów stawu oraz zagospodarowania terenu w jego sąsiedztwie,
* skutecznej ochrony zrewitalizowanego stawu Kalina przed zanieczyszczeniami zewnętrznymi pochodzącymi z wód podziemnych i gruntu, wynikającymi z wpływu odcieków z hałdy odpadów poprodukcyjnych Zakładów Chemicznych "Hajduki".
Następnie, na podstawie zaakceptowanej koncepcji, zostanie wykonana dokumentacja projektowa, składająca się z projektu budowlanego i projektów wykonawczych.
Wykonawca przeprowadzi również postępowanie w sprawie oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko dla wybranych rozwiązań, z uzyskaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia, uzyska w imieniu Zamawiającego decyzję pozwolenia na budowę, opracuje kosztorys inwestorski oraz dokumenty niezbędne do wszczęcia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego dla robót budowlanych związanych z rewitalizacją stawu Kalina.
Planowana wartość wydatków kwalifikowanych, podlegających współfinansowaniu przez Unię Europejską, wynosi dla całego Projektu 31 811 400 EUR, w tym dofinansowanie ze środków Funduszu Spójności - 22 267 980 EUR, co stanowi 70 % wydatków kwalifikowanych. Pozostałe środki pochodzą z budżetów gmin Chorzów i Świętochłowice, środków własnych ChŚPWiK Sp. z o.o. oraz preferencyjnej pożyczki z NFOŚiGW.
Realizacja zadania zostanie zakończona do dnia 15 października 2010 r.
"Projekt ten, współfinansowany przez Unię Europejską, przyczynia się do zmniejszenia różnic gospodarczych i społecznych pomiędzy obywatelami Unii"
Czyżby Amelung bis?
Leberały pod pozorem wolności wkładają, włożyli, łeb w dyby: Dyrektor ds. Corporate Communication firmy Monsanto powiedział: âŸMonsanto nie musi zapewnić bezpieczeństwa używania organizmów modyfikowanych genetycznie. Naszym celem jest sprzedaż GMO w możliwie największej ilości. Zagwarantowanie bezpieczeństwa GMO jest zadaniem FDAâ [Food and Drug Administration - Amerykańska rządowa Agencja ds. Żywności i Leków]. Kiedyś ludzie uprawiali ponad 5 tysięcy różnych gatunków ziemniaków na całym świecie, dzisiaj jest to zaledwie kilka gatunków. 97% różnych odmian warzyw uprawianych na początku 20 wieku już nie istnieje. Ten brak różnorodności stał się przyczyną zwiększonego zagrożenia dla roślin. Biologiczna równowaga została zachwiana i aby rozwiązać problem ludzie zaczęli stosować środki chwasto- i owadobójcze. Stosowanie tych środków zwiększyło koszty produkcji, zanieczyściło wodę i negatywnie wpłynęło na zdrowie ludzi. W połowie lat 90-tych 20 wieku największy producent âŸchemikaliówâ dla farmerów, firma Monsanto, zaczęła manipulować genami roślin, aby w ten sposób âŸulepszyćâ ich wydajność produkcyjną. Wkrótce korporacje zaczęły patentować genetycznie zmodyfikowane nasiona. I tutaj dokonali czegoś co wydawałoby się nieprawdopodobne. Ustanowili (przeforsowali) prawo, które mówi że jeżeli jakaś roślina zawiera ich zmodyfikowany gen, każdy kto hoduje taką roślinę musi zapłacić im pieniądze! W tej chwili, tylko firma Monsanto posiada 11 tysięcy patentów. Korporacje zaczęły patentować także geny zwierząt i ludzi.
Future of food. Przyszłość żywności
Pomimo że przyjęcie przez kraje różnych standardów i wytycznych opracowanych przez Kodeks jest teoretycznie opcjonalne, utworzenie Światowej Organizacji Handlu (WTO) 1 stycznia 1995 zmieniło zasadniczo ich międzynarodowy status, poprzez to, ze są one coraz częściej wykorzystywane przez WTO jako benchmark w rozsądzania międzynarodowych sporów handlowych dotyczących żywności. W związku z tym potencjalne zagrożenie uwikłania w taki spór i potencjalnych strat skutecznie sprawia, że przyjęcie wytycznych Kodeksu i norm staje się obowiązkowe, w tym sensie, że nie pozostawia członkom WTO praktycznie żadnej opcji, poza ich przestrzeganiem. Zważywszy zatem, że w sumie z 149 krajów jest obecnie członkami WTO, a także że normy lub wytyczne Kodeksu już teraz istnieją w praktyce dla każdego typu żywności, oznacza[, że oddziaływanie Kodeksu już teraz skutecznie bezpośrednio wpływa na zdecydowaną większość osób na naszej planecie. W uzupełnieniu do norm dotyczących zwykłej żywności, Kodeks wyznacza również standardy i wytyczne dotyczące, między innymi: witamin i mineralnych suplementów żywnościowych, oświadczeń dot. właściwości leczniczych, żywności ekologicznej, żywności genetycznie zmodyfikowanej, etykietowania żywności, reklamy, dodatków do żywności i zawartości pestycydów. Co istotne, w związku z tym, co wykażemy poniżej, nieuniknionym rezultatem Kodeksu jest postawienie interesów gospodarczych zwłaszcza firm farmaceutycznych i chemicznych przed zdrowiem ludzkim we wszystkich tych dziedzinach.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl