Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Wracając ostatnio z Łodzi spotkały mnie dwie niespodzianki. Podwyżka biletów oraz jak pociąg minął wiadukt spojrzałem w prawo i brakowało mi budynku który znajdował się na terenie mleczarni. Tak się zacząłem zastanawiać co tam było. Może ktoś z forumowiczów coś wie o tym budynku, bo to już historia



Ustawa Prawo budowlane definiuje:

roboty budowlane - należy przez to rozumieć budowę, a także prace polegaj?ce na przebudowie, montażu, remoncie lub rozbiórce obiektu budowlanego;

obiekt budowlany - należy przez to rozumieć:
a) budynek wraz z instalacjami i urz?dzeniami technicznymi

Wymiana, czy montaż kotła jest wymian? urz?dzenia technicznego stanowi?cego czę?ć budynku. Owo urz?dzenie techniczne jest czę?ci? instalacji, zatem jest to bez w?tpienia robota budowlana polegaj?ca na montażu (lub remoncie) czę?ci obiektu budowlanego, w tym wypadku - budynku.



Witam,

Użytkownik "PH" <sinuh3@wp.pl> napisał w wiadomości
news:fqf64j$6jq$1@julia.coi.pw.edu.pl...
[color=blue]
> W skrócie jakiś holender wykupił teren gazowni (i nie tylko) z budynkami -
> w celu budowy hotelu. Niestety konserwator zabytków nie zgodził się na to
> by budynki przebudować w sposób jaki zaprojektował to inwestor. Koniec
> końców, koleś, jego pracownicy systematycznie niszczą budynki - w celu
> doprowadzenia do stanu kiedy konieczna będzie rozbiórka. W ciagu
> ostatniego miesiąca zniknęła podobno poważna część dachu, niszczone są
> także elementy konstrukcji budynku.
> Coś ktoś wie na ten temat?[/color]

Ja niestety nie wiem.
Ale myślę, że wielu tego typu inwestorów postępuje w podobny sposób.
Zniszczyło się, więc w świetle prawa, jako zagrożenie budowlane,
"Konserwacja" zaakceptuje wyburzenie.
I będzie można postawić piękne ogrodzone osiedle, które zwróci sie w trzy
lata.

A, że był tam zabytek?
Fani zabytków tacy jak PH czy ja, opublikują wspomnienie w Internecie i
będzie git.
Fani mogą inwestorowi naskoczyć, a Konserwacja, no cóż pod katastrofą
budowlaną żadna się nie podpisze :(

Czyżby nie pozostało nic innego jak dokumentować i publikować?

--

Pozdrawiam
Szuwaks



Na działce stoi stary budynek, w którym mieszkamy,
Chcemy wybudować nowy i pasuje nam tak blisko jak tylko można tego starego.
Ten stary będzie do rozbiórki, ale jak się już przeprowadzimy.

Jak będzie lepiej i zgodnie z prawem budowlanym, dobudować nowy budynek do starego i później remontować jedną ścianę, czy też prościej dla nas - można zbliżyć się z budową do starego budynku na ok. 0,5-1m, skoro będzie i tak do rozbiórki ?



2004 r. zostało wybudowane pomieszczenie gospodarcze na istniejącym fundamencie budynku z rozbiórki od granic sąsiada 2,30 m budynek gospodarczy 5,10*4,10 z przylegająca wiatą 1*4,10
czy można ten budynek gospodarczy podciągnąć po jakiś artykuł prawa budowlanego na miejscu był nadzór budowlany który zastosował Art.48 prawa budowlanego i Art.49
i wstrzymali roboty budowlane decyzja z dnia 28,10,2008
czy można robić odwołanie od takiej decyzji nadzoru budowlanego ??
Z góry dziękuje za odpowiedz



Moim zdaniem wystarczy zgłoszenie ze względu na wysokość i odległość od granicy działki. Zgłoszenia dokonałbym już teraz, żeby mieć czas na ewentualne następne kroki.
Widzę bowiem niebezpieczeństwo, że jeśli jest to "stara" droga publiczna, tzn. istniejąca przed 1998 r., to pas Twojej działki zajęty pod nią mógł przejść z mocy prawa na własność właściciela drogi (np. gminy). Pytanie - czy byłby to pas do krawędzi jezdni (w dalszym ciągu tylko zgłoszenie) czy do ogrodzenia (wtedy granica przybliżyłaby się "za bardzo" do budynku do rozbiórki i konieczne byłoby pozwolenie).



a czy w tym ogrodzie od strony Twojego płotu będa okna i jak duży bedzie ten ogród zgodnie z prawem budowlanym odległość ściany z oknami od granicy wynosi 4 metry bez okien 3 metry, budowa w mniejszej odlegosci wymaga specjalnego pozwolenia, skoro łączy sie t oz domem można uznać że jest to rozbudowa budynku mieszkalnego na to już wymagane jeast pozwolenie na budowę - musisz podac ewentualnie wiecej danych o tej budowie

ale w skrócie jeżeli to co sąsiad robi narusza przepisy prawa budowlanego to nalezy zgłosić do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego właściwego dla Twojego miejsca zamieszkania i nadzór przyjedzie na kontrolę jeżeli stwierdzi naruszenie to ukara sąsiada, nakaże rozbiórkę bądź zastosuje inne środki ale zawsze coś

no i powodzenia w walce z sąsiadem




Nie ma czegos takiego jak umowa zabezpieczajaca prawa wlascieciela. Nawet najmadrzejasza umowa sporzadzona przez najtezsze umysly prawnicze jest o d.... rozbic. Pierszenstwo ma ustawa o ochronie praw lokatorow ktora zostala sporzadzona po to aby ulatwic zycie nieuczciwym lokatorom. "Właściciel w zasadzie nie może wypowiedzieć lokalu bez podania przyczyny, istnieje taka możliwość jedynie w wypadku rozbiórki budynku" to właśnie w skrócie ustawa o ochronie praw lokatorów z dnia 21 czerwca 2001 r. cytat z http://www.centrum-nieruchomosci.waw...jac-mieszkanie



Tak po prawdzie, to wydaje się, że problem leży po stronie gminy. Gmina przy wydaniu WZ powinna oceniać sytuację zgodną z prawem, a zgodnie z prawem tego budynku nie ma. Logika nakazuje tobie wydać WZ o sąsiada poprosić o przesunięcie budynku (czytaj rozbiórkę). Właściciele tej działki muszą się odwołać, bo WZ nie może być wydane z naruszeniem prawa, a takowe zaistniało ze strony sąsiada. Mało tego samowoli nie można zalegalizować tym bardziej, że naruszono ogólne warunki zabudowy (owe 4 lub 3 m od granicy). Coś mi się wydaje ( nie jestem pewien), że w przypadku przyjęcia tego rodzaju WZ jednocześnie akceptujecie i niejako wydajecie zgodę na takie usytułowanie budynku sąsiada na działce.



po 1.
pod koniec budowy gdy zglaszasz budynek do uzytkowania mniej wiecej w przeciągu miesiąca moze (ale nie musi) wpaść kontrola i sprawdzić czy wszystko jest zgodnie z projektem np: głównie wymiary kształt domu czy zgodnie z tym co w pozwoleniu czy nie powiekszyłes sobie itp...
poza tym kontrole z nadzoru bud. na budowach są częstą praktyka szczególnie w ciepłe dni.. mają prawo skontrolować czy obiekt budowany jest zgodnie z tym co masz w papierach w trakcje realizacji..
po2.
poza tym ani dobudówki z tyłu ani z przodu sieni żaden szanujący się inspektor nie wpisze Ci na dziennik budowy...tym bardziej jak nie było tego uwzglednionego na etapie aptacji i nie ma tego w pozwoleniu na budowe.. bo to istotna zmiana która wpływa na metrarz, zarys i kształt budynku... a jak inspektor wpisze to na dziennik to nadstawia kark swoj i twoj jako inwestora, w takiej sytuacji gdy sie ktos czytaj kontrola przyczepi to kara $ ... moga nawet wydac nakaz rozbiórki tej części, która jest niezgodna ze sztuka budowlana albo nie ma jej w projekcie i pozwleniu ..

pewne zmiany są nieistotne takie jak np: powiekszeni okna, likwidacja okna itp -okresla je prawo budowlane- można zrobić je już w trakcie budowy i zwyczajnie wpisac je do dziennika budowy (teraz zmieniło sie co nie co i jest to bardziej liberalne, można więcej)...
natomiast zmiany kubatury budynku, kształtu, powierzchni to zmiany istotne i najlepiej przewidzieć to juz na etapie adaptacji zeby nie było problemów pozniej ...




SANIPRO - JESZCZE RAZ MOJE PYTANIE:

On 2002-10-23 11:28, Bela wrote:
Sanipro - jesteś taki dokładny, więc mi odpowiedz, czy dobrze rozumuję:
Jak przejdzie ta ustawa, a ja postawiłam garaż z przesunięciem o 1,5 m w stosunku do planu - to jak przyjdą odebrać budynek i zmierzą miarką - uznają to za samowolę? Ale już nie będzie obligatoryjności rozbiórki, więc jesli to nie narusza prawa to może zalegalizują? TAK?



1. Komisja nieprzychodzi ( tylko w szczególnych wypadkach), nadzór ma 21 dni na wniesienie sprzeciwu, ale nie ma obowiązku przyjechac na kontrolę moze ale nie musi.
2. Prawo budowlane i "opieka" nadzoru budowlanego nie kończy się w momencie oddania budynku do uzytkowania ( zgłoszenia do uzytkowania). Trwa aż do momentu rozbiórki obiektu.
3. Utwardzenie powierzchni zgodnie z prawem podlega zgłoszeniu.
4. Z sasiadem mozna wejśc w konflikt w każdym momencie, a wtedy zazwyczaj on dobrze wie jakie grzeszki masz na sumieniu i gdzie to zgłosic
5. NIKOGO nie namawiaj do łamania prawa bo to on bedzie ponosił konsekwencje prawne i finansowe a nie ty.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.