aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
4. Wkład posadowiony na podmórówce z pustaka gazobetonowego
Ja bym tu nie używał gazobetonu tylko coś mocniejszego np. cegła.
7. 3 scianki przestrzeni wewnątrz obudowy kominka wyizolowane odpowiednią wełną mineralną
od samego dołu tył i boki
8. Wlot powietrza do przestrzeni wewnątrz obudowy kominka poprzez 1 otwór zlokalizowany pod wkładem
załuż sobie zamykanie na zewnątrz budynku i przy kominku
9. DGP: Do przestrzeni wewnątrz obudowy wprowadzona rura spiro 150mm, 2 x owinięta wokół radiatora i rury spalinowej aby zwiększyć powierzchnię ogrzewania powietrza
A po co owijać, nie ma to sensu i spiro z kwasówki nie alu.
10. poza obudową ogrzane powietrze prowadzone w izolowanej rurze spiro na poziom poddasza, gdzie bedzie znajdował się wentylator, dystrybutor i rozprowadzenie do pomieszczeń
Witam
Oprócz własnego domu posiadam jeszcze jeden - stary poniemiecki dom. Znajduje się on w szergówce jakich wtedy dużo było. Okolica nie jest bogata. Tzn, średnio dom w bloku 48m2 to koszt około 120 tys.
I teraz tak.
DOM, który mam to pietrówka szeregowca, bardzo podobne do tych nowoczesnych tzn, na dole salon, duzy przetrzenny, obok pokój, gdzie spali dziadkowie, kuchnia, łaźnia, z której można zrobić przepiękną łazienkę z sauną (jest piec kaflowy). Na górze dwa duże pokoje, niewielki korytarz oraz antresola, nad tymi pokojami (miejsce do spania).
Dom jest podpiwniczony. Rok budowy 1920. Cały dom jest z białej cegły, odnawiany był jakieś 10 lat temu tzn. czyszczone były te cegły i uzupełniane ubytki. Dom ma wspaniałą izolację mam tu na myśli, że latem jest przyjemnie chłodno, a zimą dzięki ogrzewaniu piecami kaflowymi ciepło. Jeden piec wystarcza na ogrzanie całości parteru, drugi na ogrzanie piętra. Mam jeszcze jeden piec kaflowym w pokoju dziadków, ale był nieużywany. Sama wybudowałam się, ale nic nie przebija tego klimatu, który jest w tym domu. Mam teraz ogromny dylemat.
Zgłaszają się do mnie chętni na zakup domu - dają około 80 tys. zł. Nie jest to kwota satysfakcjonująca. Dom wewnątrz wymaga remontu. Tzn. deski podłogowe we wszystkich pomieszczeniach potrzebują porządnego szlifowania i lakierowania. Deski są dębowe naturalne prawdziwe.
Chcąc w tym domu zamieszkać należałoby zrobić ogrzewanie najlepiej na piec węglowy lub inny + kominek w kaflach ściagniętych z piecy kaflowych. Jak pisałam sam kominek byłby wtedy dzięki kaflom spokojnie ogrzał cały parter, a przy DGP także górę.
Odnowienia wymagają (tynkowanie, malowanie) ściany, potrzeba jest wykonania łazienki z prawdziwego zdrarzenia, rozprowadzenie nowej instalacji elektrycznej itp. Póki dziadkowie żyli w łazience było i jest tylko wc + zlew. Kanalizacja jest zrobiona, ale dziadkowie na więcej nie chcieli się godzić.
Tak reasumując odnowienie tego budynku to jak wykończenie prawie nowego domku o powierzchni 120 m2 - wstępnie oceniam remont, na ok. 60 tys. zł. To pozwoli doprowadzić dom do stanu, że tak określę nowego.
Mój dylemat polega na tym, sprzedać go za sumę 80 tys. mając świadomość, że po odnowieniu go mogę zgarnąć 200 tys. - 60 tys na remont, czyli dostać na czysto 140 tys. Ale wcale nie jest pewne, że ludzi w tych okolicach stać będzie na taką kwotę. Mało tu się buduje. Dla porównania 11 ar działka z mediami wszystkimi pod budowę kosztuje niecałe 20 tys zł.
Co wy byście zrobili w takim przypadku. Niestety mieszkam 100 km od miejscowosci gdzie jest ten domek, gdyby nie ta odległość wykonałabym remont, sprzedała swój nowy dom i wprowadziła się tam.
Opłaca się szarpać z remontem takiego domu, czy sprzedać z zyskiem ale mniejszym niż po remoncie??
Nie przeczę, że 60 tys. od razu wywalić nie jestem wstanie dopiero co skończyliśmy się budować. I to jest glówną barierą. Drugą to namowy rodziców na sprzedanie i nie babranie się z tym domem. Ale on mi bardzo bardzo się podoba.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl