Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


Do wilka mu w końcu bliżej jak innym rasom
W brew pozorom tej rasie daleko do wilków. Są rasy bardziej pierwotne a także takie które właściwie są wilko-psami np.wilczaki czechosłowackie. A husky zatraciły wilcze cechy w skutek doboru psów do rozrodu (pozostał jedynie silny instynkt stadny i duża wytrzymałość).




Żbiki występowały jeszcze przed wojną w Górach Świętokrzyskich, z tego co słyszałem.
Sama możliwość krzyżowania się żbika z kotem domowym nie wskazuje na powszechność takich krzyżowań. Inaczej chyba pojawiałyby się wśród żbików okazy równie różnorodnie umaszczone, jak domowe koty. Podejrzewam, że sytuacja może być podobna, jak u wilka, który krzyżuje się z psem, gdy nie ma możliwości znalezienia partnera swojego gatunku.


może być w tym trochę racji, że w pewnym sensie jest trochę podobnie jak u wilka, ale u wilków ważne są bardzo porządki panujące w ich społeczności jeśli chodzi o rozród. Jednak w kwestii ubarwienia decydującą rolę odgrywają zależności jakie panują między poszczególnymi genami. Raczej jednak aby formułować ostateczne tezy na ten temat trzeba przebadać żbiki genetycznie i to nie tylko te z Polski.



Jak nie nabędzie, to zgłoś się do Praedzio, kupiłam dla niej podczas targów w Merlinie i pośpiesznie łyknęłam przed oddaniem właścicielce
Nie zdradzę, jaki jest patent na tę książkę, ale Henry'ego jest więcej, Mike też sporo

A czy jest tak samo wśród wilków - nie wiem, zakładam, że to jakaś licentia poetica Kojarzę tylko, że wilki łączą się w stałe pary, no i chyba z tym prawem rozrodu zarezerwowanym dla przywódców watahy też tak jest. Ale musiałabym sprawdzić, żeby wiedzieć na pewno, możliwe, że Aine wie więcej o wilczych obyczajach.



No tak, AST nie należy do psów obrończych.
I na tym koniec chyba, bo przecież rasa rasą, ale w każdej rasie można znaleźć psy które są lękliwe i takie które są odważne. Można znaleźć osobniki psychicznie silne i takie które są zupełnie niestabilne i trzeba je eliminować z rozrodu.
Jeśli chodzi o wilczarza, to mi wystarcza informacja że ten pies był kiedyś niezwykle skutecznym obrońcą przed wilkami.
To nie jest automatycznie tak, że jak mam goldena to zupełnie mnie nie obroni, a jak mam pita, to pies nigdy, przenigdy nie podda się w walce z innym psem. Wiele zależy od osobnika. Najpierw to jest przede wszystkim pies, a dopiero potem jest rasa. A psy mają pewien wspólny mianownik i niezależnie od rasy niektóre zachowania będą się pojawiać, w mniejszym lub większym natężeniu. Z resztą: Dużo tutaj mówi się o zupełnym braku agresywności ASTów wobec ludzi. Dlaczego wobec tego jest tak wiele pogryzień ze strony AST. Gryzą czasem nawet małe dzieci... Bywają dominujące w domu, powarkują na domowników... Czy tak się zachowuje pies zupełnie nieagresywny wobec ludzi ?
Ale jeśli chodzi o klasyfikację, to jak już wielu pisało - AST obrończy nie jest. Co nie znaczy że nie mógłby obronić...
Tylko trzeba pamiętać, jaką prasę mają AST i że niezależnie od tego czy by gryzł w obronie czy ze zwykłej złości - i tak jest winny. Ma przerąbane już z góry tylko dlatego, że to AST. Podobnie z resztą jak Pitbull czy Bullterrier. Za to jak obroni owczarek, to może nawet i jakiś medal dostanie :-?



Przykro mi Zofio, ale to co piszesz to jedna wielka bzdura. I chyba nawet wygooglałem sobie skąd. Z Wikipedii, gdzie każdy może sobie wpisac co mu się żywnie podoba. Lisy nie tworzą żadnych społeczności! Poza okresem cieczki i rozrodu żyją samotnie. Bywa czasem że samiec pomaga w odchowywaniu młodych przez pierwsze dni, ale nie jest to reguła gdyż suka podczas cieczki może byc kryta kilkukrotnie przez różne samce, które po cieczce ją zwykle opuszczają. A młode po osiągnięciu dojrzałości odchodzą w swoją stronę i nigdy nie pomagają w odchowie młodych, bo mają swoje. Chyba komuś zamiszczającemu tekst w Wiki, się lis z wilkiem pomylił...
O biologii lisa można poczytac np tu:
http://www.lowiecki.pl/biologia/lis.php
http://anad.republika.pl/lis.htm

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.