aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Hey!
Czy ktos z kolegow mial moze podobny problem?Pytam,bo swist jest trudny do zlokalizowania,a byc moze jest to jakas typowa usterka?Mianowicie:slychac takie swiszczenie na wolnych obrotach(podobne do tego jakie wydaje turbina) z okolic paskow klinowych.Moze to byc jakas rolka,ewentualnie lozysko alternatora...?Wiem,ze na odleglosc to ciezko zdaignozowac,ale moze komus przyjdzie cos do glowy,bo w sumie poza glosniejsza praca silnika nic sie zlego nie dzieje,ale niedlugo wyjezdzam w dluga trase i nie chcialbym,zeby cos mi sie odpukac urwalo Zreszta nie chcialbym wymieniac niepotrzebnie dobrych czesci,a okaze sie ze to jakas pierdolka(oby)p.s.rozrzad byl wymieniany z pompa wody-kumpel zasugerowal,ze to ona moze halasowac,ale w kilku tdi spotkalem sie juz z jej niedomaganiem i przewaznie rowniez plynu ubywalo co u mnie nie ma miejsca.Z gory dzieki i pozdr!
Witam
Chciałabym sie podpiąć pod temat.
Staliśmy się z mężem "szczęśliwymi" posiadaczami SCENICA II 1,9 DCI z 2003r.
Samochodzik piekny, wymieniliśmy wszystkie filtry, olej, zrobiliśmy rozrząd, zregenerowaliśmy turbinę, a on niewdzięczny bez ostrzeżenia w postaci kontrolki połykał olej w ilościach nie do opisania. Pewnego dnia jadąc do pracy usłyszałam dziwne świszczenie, które później stało się coraz głośniejsze, do tego za sobą miałam obłoki niebieskiego dymu i temperatura na silniku wzrastała bardzo szybko. Czy to oznacza że to koniec tego silnika i turbiny. A ha okazało się że w tym momencie na bagnecie nie stwierdzono śladów oleju.
Jeżeli okaże się ze to silnik to co lepiej : naprawiać go czy kupić nowy-stary( też nie wiadomo jaki?)
Pozdrawiam i dziękuję za informacje.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl