Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


Pociąg przejeżdża ponad 9 tys. km. Większość trasy na terenie Rosji prowadzi
Magistralą Transsyberyjską. Pociąg pokonuje dwie różnice szerokości torów.
Dlatego przewożone nim kontenery muszą być dwukrotnie przeładowywane -
najpierw na granicy polsko - białoruskiej (Małaszewicz/Brześć) i
mongolsko-chińskiej (Erljan/Dsamin-Ude). Pociąg na całej trasie przejazdu
jest monitorowany.

Pociąg, by dojechać z Brześcia do chińskiego Huh-Hot potrzebuje 12 dni.
Planuje się, że w obie strony będzie kursował dwa razy w miesiącu (15 i 30
dnia każdego miesiąca).


Kurcze Krycho, jaka Ty znawczyni jesteś ;).
To taki transyberyjski "Wrocławianin". Swoją drogą to ciekawe czemu nikt w PKP
nie nazywa pociągów np.. Kamila, Krystyna, Jadwiga, Bogdan, albo Stefan?



Użytkownik Dawid Adamczyk <Dawid.Adamc@inetia.nie.dla.spamu.plw
wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:11503-1037615@as1-222.leczna.dialup.inetia.pl...


A wiesz dlaczego chcial za sojusznikow Polakow??? Bo wiedzial ze Polacy
wywiaza sie ze swych sojuszy z Francja jesli Hitler na nia uderzy.
Dlatego
chcial spacyfikowac sojuszem Polske aby moc z latwoscia pokonac
Francuzow i
Anglikow (bez zagrozenia wojna na dwa fronty - wszak pamietal IWS i
zdawal
sobie sprawe co to oznacza.). Potem zapewne Polska podzielila by los
Rosji,
Francji i Anglii.


Oj, nie tylko. Hitler bardzo szanował postać Marszałka. Podobno w czasie
gdy był kanclerzem tylko raz był w kościele katolickim, gdy ambasada
polska w Berlinie zaprosiła go na mszę żałobną po śmierci Piłsudskiego.
Wiele wskazuje, że Hitler w ogóle nie planował wojny z Polską, tak samo
jak w Wlk. Bryt.



Trudno jest odpowiadać na taki bełkot. Rozgrabienie Polski, 17. września nie
było akcją ad-hoc a konsekwencja paktu Ribbentropp - Mołotow ustalacjącego
granicę między Rosją Sowiecką a Niemcami. Więc nieprawdą jest że 17-go Rosjanie
po prostu zajęli to co było "niczyje".
Dygresji o Jezusie nie skumałem, zbyt subtelna dla mnie. Chyba że chodziło o to
by wykazać że ZSRR wykazał miłosierdzie wobbec tego co po Polsce zostało i nie
pozwolił tym ziemiom leżeć odłogiem.
Oczywiście tym co różni Armię Czerwoną od Wermachtu jest fakt kto kogo pokonał.
Ale zwycięstwo militarne nie daje jednak prawa do pisania historii po swojemu.
Nawet we własnym państwie.



Nie rozumiem
O co chodzi? Jak Rosjanie zapraszali to Prezydent Polski był w trudnej sytuacji
(wytworzonej przez Polaków) : pojechać czy nie (z obrażającymi argumentami). A
teraz nie zapraszają, Polacy też są obrażeni.
Chyba chodzi o dumę. Polacy szukają każdego pretekstu, czy akazji, aby
przychicznie pokonać Rosję. To jest kompleks niższości. Najbardziej optymalny
scenariusz dla polaków byłoby: Rosja (prezydent) zaprasza władzę Polski (błagać
o zgodę), a polacy odmawiają. To jest chora.
Nawet dgy rosjanie są nie dobrzymi ludźmi, czy warto tak pochodzić do sprawy?



zigzaur napisał:

> Do trudnego:
>
> 1. Przed wojną mieliśmy gwarancje Anglii i Francji. Przeciwko Niemcom, przeciwk
> o
> Rosji nie. Anglia i Francja wypowiedziały Niemcom wojnę i pokonały je...

No teraz to Kolega mnie rozbawił !..
Z grzeczności odpowiem rzeczowo, choć bardzo nie lubię przytaczać faktów tak
oczywistych, że wręcz banalnych :
- Anglia i Francja w 39-tym istotnie wypowiedziały Niemcom wojnę,
ale raczej dla (przepraszam za wyrażenie) picu (!), albowiem na wypowiedzeniu
się skończyło !
Tak na marginesie.. - było to ewidentne niedotrzymanie umowy międzynarodowej,
co jest jakoś dziwnie tematem prawie tabu.., że nie wspomnę o możliwości
dochodzenia odszkodowań !
A faktyczne działania wojenne to rozpoczęły,
..gdy same od Niemców porządnie w d..ę dostały !

> Angielskie i francuskie wojska są w Niemczech JESZCZE DZISIAJ.

Jest to obecność mająca charakter wyłącznie symboliczny.
Zresztą Niemcy nie mają prawdopodobnie nic przeciwko ich obecności,
jako że są bardzo dobrymi klientami w sklepach i przede wszystkim..
w bu...ach !..:-)

> 2. A czy ty wiesz, ile kosztowało uczestnictwo Polski w tzw. Układzie Warszawsk
> im?

Nie wiem, natomiast wiem( i Ty chyba też ), że nie było to uczestnictwo dobrowolne.
To przecież owi..,,starzy - nowi'' pożal się - przyjaciele(?!)
wpędzili nas w rosyjskie łapy !



"Guzika nie damy!!!"
mikwa napisał:

> Rosji trzeba mówić twardo, że ZSRR ponosił winę za rozbiór Polski w
> 39. Że ponosił winę za okupację Polski do 89, że ponosił winę za
> zacofanie gospodarcze wszystkich krajów Europy Środkowo-Wsch.

Fakt, że ponosi(ł).
Tylko nie bardzo rozumiem co takie "mówienie" miałoby dać?

> oraz -
> a jakże - że z wydatną pomocą aliantów zachodnich pokonał Niemcy
> Hitlera.

I to ostatnie jest ich największą winą.

> Z Rosją możemy żyć w zgodzie pod warunkiem uznania win
> ZSRR. Niech nam nawet przykręcą kurek - wolę palić ognisko na
> podłodze i jeść spod siebie niż wysłuchiwać bzdur tow. tow.
> Miedwiediewa i Putina.

Ja, jednak, wolę wysłuchiwać tych bzdur (z których nic nie wynika), niż "palić ognisko na podłodze"...

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.