Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

" />Dziewczyny nie jest tak źle,
glut po pas i rolka papieru toaletowego w zasięgu.
Po za tym wszystko w normie. Dziś nawet ochoczo wstałam, ale doszłam do okna i zaległam w łóżku na powrót.
Nooo taaaaakiej zimy to ja już się nie spodziewałam Ja rozumiem jakieś drobne incydenty, ale taki regularny atak to moim zdaniem przegięcie
Przemek mówił, że Marzannę przy topieniu starym zwyczajem podpali.Podpisuję się wszystkimi łapami pod tym, bo cholera zapewne pływać potrafi.


Ido-doniczek nie liczyłam, choć miałam takie zamiary kilkakrotnie.
Powiem tylko, że nie wszystko jest jeszcze popikowane. Prawie wszystkie doniczki z kwiatami domowymi zostały zestawione z parapetów na meble w głębi mieszkania. Zrobiło się w domu koszmarnie ciasno.
Czekam z utęsknieniem na choć minimalną stabilizację temperatury powyżej zera, by móc przenieść wcześniej pikowane pomidory i papryki do pomieszczeń nieogrzewanych i zabieram się za następne rozsady.

Przy okazji rozsad muszę powiedzieć, że wcześniej opisywany sposób rozmnażania pelargonii "na sucho" nie sprawdza się u mnie. Sadzonki suszę wytrzymywały, ale z jakiegoś powodu po dwóch tygodniach zaczęły od ziemi czarnieć i zagniwać. Pozostało chyba 30% rozsady albo mniej
Ustępują miejsca rozsadom papryki i pomidorów.



" />Tadeuszu Twój warzywniak powalił mnie na nogi normalnie kopara mi opadła.Chodzę sobie i chodzę po Twoim ogrodzie i myślę sobie ,że ja to jestem przy Tobie mały pypeć W niedzielę spodziewam się gości forumkowych i co ja mam im pokazać ,jak oni u Ciebie oglądają takie wspaniałości
Pomidory u Ciebie powera dostały i rosną jak szalone -grona rewelacja .U mnie tylko gdzie nie gdzie pokazuje się pomidor .Wiem już od fachowca,że moją rozsadę papryki mogę spisać na straty -za mała i nie urośnie ....Niestety.



" />Witam!
Chciałbym spróbować uprawy papryki słodkiej z rozsady. Dzisiaj wysieję nasiona z owocu do doniczki na parapecie, jednak drugą rozsadę przygotowałem już w grudniu i moja papryczka ma obecnie 6 par listków. Czy z tak wcześnie posadzonej rośliny będą owoce?

I drugie pytanie - zasiałem już w doniczce paprykę ostrą przywiezioną z ciepłych krajów. Owoce z których brałem pestki były jednak przesuszone. Czy uda się więc ten experyment?



" />Skoro uprawiacie paprykę ostrą to zapytam się jeszcze - jak ona zimuje? Zdaje się że można ją uprawiać jako wieloletnią, jednak ja myślałem o wysadzaniu jej z rozsady do gruntu w maju, zbiorze owoców i ponownym wysiewie nasion do doniczki w marcu. Bo w ogrodzie raczej nie przezimuje?



" />...prosze o pomoc...
mam wysiane:
-kawony rosario, sugar baby, janosik i bingo (zastanawiam się nad złotem wolicy tak nawiasem mówiąc...warto?) po dwie paczki nasionek z każdego gat.
-por i selery po dwie odmiany i po dwie wielodoniczki z każdej
-papryki słodkie czerwone, żółte i nawet jedną paczkę fioletowej na próbę
-papryki ostre cayenne, chilli, zieloną taką nazwy nie pamiętam dużo tego nie ma po dwie wielodoniczki z gatunku
-około 500 pomidorków różnych w tym koktailowych
na razie to na tyle...siane do ziemi do siewu i pikowania, naświetlane sodówką
no i pytanie wreszcie ... jak to podlewac, żeby nie przelac i żeby za sucho nie było...proszę o pomoc...ile razy dziennie? czy starczy zraszaczem ręcznym? pierwszy raz produkuję rozsadę i nie chcę schrzanić tylu sadzoneczek na które już mam chrapkę...



" />Podpowiedzcie mi proszę jaką odmianę papryki sadzić aby na Warmii i Mazurach miała szansę dojrzeć? Sadzę je pod namiotem foliowym.
Już kilka lat pod rząd zostaję z całymi krzakami małych papryczek. Zbieram zaledwie kilka sztuk a reszta nie ma szans dorosnąć. Niby kupuję sadzonki wczesnych odmian ale mam wrażenie, że na zasadzie "Wczesną ma Pani papryczkę? Tak oczywiście...Późna ta papryka? Tak oczywiście"
W przyszłym roku sama sobie rozsadę zrobię ....polećcie mi proszę naprawdę wczesne papryki.



" />Nie piszesz czy korzenie sadzonek papryki są uszkodzone, jakie są widoczne objawy uszkodzen łodygi... Może to zgorzel siewek? http://www.odr.net.pl/publikacje/0127.pdf czytaj str.27
Ja bym podlał najpierw ziemię środkiem owadobójczym, by zniszczyć te białe robaczki a następnego dnia środkiem grzybobójczym Previcur. Zawsze tym środkiem podlewam sadzonki papryki by nie "leciala". Po posadzeniu papryki na stałe miejsce w tunelu też podlewam Prewicurem.
Ponadto staram się, aby ziemia przeznaczona do wysiania rozsady była wolna od patogenów. W tym celu najlepiej jest ją przez ok. 2 godziny odparować w piekarniku w temp. 180°C.



" />Pory, selery, papryka - już ludzie sieją, i ja bym chciała, ale mam do dyspozycji tylko północne okno, bo południowe trzymam na pomidory.
Czy ma ktoś pozytywne doświadczenia z rozsadą na północnym oknie? Jeśli tak, to co wam się udało na tym okienku? Wiem, na wschodnim czy zachodnim udaje się, ale to jest zdecydowana północ.



" />W moim mieszkaniu są okna od południa i od północy. Okna są duże i dają dużo światła. Zauważyłem że rozsada roślin ( papryka, pomidory) spoczywająca na parapetach okien od strony północnej jest w lepszej kondycji niż ta ,po stronie południowej.

Rozsadę przy oknach północnych rzadziej podlewam niż przy południowych, przy oknach północnych sadzonki nie wyciągają się tak jak prze południowych, temperatura w jakich znajdują się sadzonki od strony północnej jest "normalna" w odróżnieniu od temperatury jaka jest przy oknach od południa, gdy zaświeci słońce, temperatura rośnie, trzeba również nieraz cieniować rośliny rosnące na parapecie od południa.

W sumie uważam że lepiej jest trzymać sadzonki przy oknie od strony północnej , niż południowej, pod warunkiem że od strony północnej mamy duży dopływ światła do okna.



" />Witam.w moim doświadczeniu pomieszczenie z oknem na północ,zwłaszcza przy pochmurnym niebie,o tej porze roku daje małe sząse na wychodowanie rozsady,dobrej rozsady.Dlatego proponuję spróbować takie kiełkujące nasionka doświetlać,na przykład światłem z lampki biurkowej najlepiej już gdy zaczyna robić sią ciemno.Ja tak robię z pomidorami i papryką ,tylko lampka musi dawać dobre światło i nie za blisko ,bo zwrośnie tęperatura ,może ktoś jeszcze ma doświadczenie w doświetlaniu roślin niech się wypowie.Pozdrawiam.



" />Witam wszystkich,
Zamierzam posadzić ogórki foliowe, partenokarpne na zbiór jesienny, sadzone bezpośrenio w ziemię. Będą to cztery tunele o wymiarach 30 x 7,6 m.
W związku że będzie to mój pierwszy sezon z ogórkami mam kilka pytań a mianowicie:
- czy 600 sadzonek na jeden tunel to nie za dużo?
- kiedy jest najlepszy termin do sadzenia rozsady?
- jak się je podwiązuje?
- jaki plon szacunkowo mogę uzuskać?
- czy są jakieś kruczki w tej uprawie na które trzeba szczególnie uważać (np maczniak rzekomy, przedziorek)?
Wiem że te pytania są trochę banalne, ale to dopiero początki więc jak zawsze są trudne. Do tej pory uprawiałem z powodzeniem pomidory i paprykę więc trochę pojęcia mam o warzywach, nasiona posiałem 15 czerwca, odmiana to merengue F1

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.