|
|
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Tahu, ja się kiedyś radziłam użytkowniczki Madzi (btw pozdrawiam serdecznie) co do pnących roślin na taras i Ona mi wtedy napisała tak: "najszybciej urośnie ci winobluszcz, a z nich trójklapowy jest najładniejszy (wg mnie oczywiście ) masz do wyboru jeszcze pięciolistkowy, ale on jest bardziej ażurowy, trójklapowy stworzy ładną zieloną ścianę, która na jesień zrobi się czerwona. bluszcz (hedera helix) rośnie baaardzo powoli, ale zaletą jest oczywiście to, że zimą jest zielony. z winobluszczu w jeden sezon uzyskasz pożądany efekt, z bluszczu w dwa-trzy. no i bluszcz preferuje cień, w słońcu rośnie marniej i jeszcze wolniej. sadząc do pojemnika pamiętaj żeby był odpowiednio duży (ale nie za duży, bo ci roślina pójdzie w korzenie a nie w pędy), a na spód usyp warstwę drenażu (kamienie, żwir). o częstym podlewaniu przypominać nie muszę, mam nadzieję do całej kompozycji zawsze możesz dosadzić pnącze jednoroczne, które ci w danym roku zakwitnie (np. wilec, thunbergia) - można kupić nasiona albo rozsadę." Może akurat taka rada Ci się przypada. Ja obiecałam sobie, że w tym roku zacznę zielenić swój taras i to będzie mój 'ogrodniczy' debiut, wiec zacznę od mało wymagających roślin. Marzę też o karłowatych brzozach a szczytem hodowlanym byłyby dla mnie pomidorki miniaturowe Pozdr. P.S. {Madzia wierzę, że nie naruszam żadnych praw co do publikacji tego maila -jakby co natychmiast usunę}.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl
|
|
|