Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Z tym cięciem, to bym się kłócił. Miałem okazję mocować się z Evo4 przy pomocy nożyc o długości ramienia około 60cm. Były już stępione na innych u-lock'ach (2 lata temu nie dały rady chyba starszej wersji evo, rok temu jednak zmęczyły go, w tym roku rozwaliły Keepera (drugie nowe i ostre pogięły się na nim :icon_mrgreen: )), ale udało się zostawić wyraźne ślady. Może jakby podłoże nie było tak miękkie i miałbym więcej czasu (właściciel roweru się niecierpliwił i bał, że się rama pogniecie ;))...

Pamiętajmy, że żadne zapięcie nie daje 100% zabezpieczenia - zawsze można wziąć większe i mocniejsze narzędzia. Rozwalenie blokad, to kwestia czasu i to się liczy. Złodziej wybierze, to co cenniejsze i co da się szybciej zabrać.



Butki spd sobie kupiłem o takie: http://www.allegro.p...k_spd_nowe.html
Do tego ochraniacze zimowe R&P. Za całość zapłaciłem 200zł, myślę że dobra cena :) Buty wygodniejsze od Shimano (szersze w palcach) i już nie mogę się doczekać jazdy próbnej. Myślę że jutro będzie ciężko ruszyć nogami bo... Wróciłem z pracy jakoś przed 19 i nażarłem się truskawek. Do pełna. A tu kumpel na gg zapytał czy bym nie pobiegał. Byłem w ciężkim szoku bo wiele razy próbowałem go namówić na jakiś sport, ale był oporny. Wczoraj zaczął biegać, dostał wycisk od kumpli więc dziś chciał pobiegać z kimś wolniejszym ;) To wskoczyłem na rowerek, 5 km do kumpla, rower do jego pokoju, zmiana butów i lecimy. Przyjemnie się biegło lasem koło jeziorka, chociaż nogi to odczuły. No i te truskawki mnie męczyły. Przy jeziorku się zaśmiałem, że mogłem zabrać kąpielówki i zacząć uprawiać triatlon :P A jeszcze wracając sobie pocisnąłem rowerkiem i domęczyłem nogi bo wiatru nie było i lekko się jechało. Jutro w pracy tylko 4 godzinki (10 - 14) a potem może pośmigam.




Witam

Chciałbym wyczyścić łańcuch w rowerze i nie wiem jak go zdjąć bez
używania rozpinacza itp. Chcę po prostu zdjąć łańcuch w całości.
Nie wiem za bardzo jak do tego się zabrać, z tyłu wystarczy odkręcić
dwa kółeczka na przerzutce, a co zrobić z korbą ? Bo nie mam pojęcia ?
Może jakieś rady ?

pozdrawiam :)


Witaj,

Nie da się, zważywszy na to, że łańcuch przechodzi przez widełki tylnego trójkąta ramy. Musisz go rozkuć lub rozpiąć. Możesz również wyczyścić go na rowerze, bez zdejmowania.

Pozdrawiam,
Janek
Użytkownik ugupu edytował ten post 31 maj 2010 - 20:29



Moja przyjaźń z "dwukołowym przyjacielem" zaczęła się stosunkowo niedawno. Na moim podwórku mam czterech "jeżdzących" kumpli. Zabrali mnie ze sobą do lasu. Było ciężko. Nawet bardzo. I to mi się właśnie najbardziej podobała i podoba w rowerze. [Zawsze jest co udoskonalić]

Jak zaczęła się wasza przygoda?



Hmm z dwa tygodnie temu to zauważyłem czysto wizualnie. Miałem juz raz taki problem ale wtedy to było koło przeplecione w jedną stronę i w serwisie mi przepletli- później uwagi na tylne koło nie zwracałem.

Dziś zauważyłem też że wózek tylnej przerzutki jest z jednej strony oszlifowany przez łańcuch (na ramieniu od strony koła). Może to tez ma jakiś związek... :/

Nie czuje też jakby mnie znosiło jakkolwiek na drodze. Jednak jest to bardzo widoczna usterka (przed wczorajszym przeciągnięciem koła na lewo opona ocierała mi o neopren :/

Ogólnie to ostatnio jeszcze przednia przerzutka mi przestała działać jak należy ( przy najtwardszym przełożeniu łańcuch ocierał o prowadnik a gdy ustawiło się naciągiem by tego nie robił to nie można było wrzucić najmniejszego blatu :/ ) no i przedwczoraj zaczęło mi coś przy suporcie strzelać <_< no ale to już inna historia .... :mellow:

Właśnie pisze opis usterki bo znalazłem sklep który chętnie wrzuci mój rower na jutrzejszy transport do krossa... Miejmy nadzieję będzie dobrze....

No i niestety nie udało mi się namówić szefa sklepu by zabrali mój rower do Krossa z najbliższą dostawą :/ Argumentacja (mętna i wykręcająca) była taka że to szczyt sezonu, że nie wyrobią się z terminem, że mogą mi gwarancji nie uznać przez to że dużo roboty mają, że taka usterka nie ogranicza możliwości jezdnych i żebym pojeździł z tym sezon i oddał im go na jesień wtedy będzie lepiej :/ Ehhhhh Kross... Nigdy więcej... :angry2:



Tylko asfalt, zresztą bardzo dobry asfalt.

Trasa - nie będę ukrywał - że jest dość trudna, biorąc pod uwagę rowery górskie/XC.
Po wjeździe do Cisowa ok 600/800m baaaaardzo stromego asfaltu.
Sama droga do Ciswa tez do łatwych nie należy:
Łagów/Ociesęki

Ale dacie radę - sklepów dużo, więc jest co pić i jeść podczas drogi.
Pamiętajcie aby zabrać aparat.



Mogłby ktoś mi napisać godzinę odjazdu PKS z głównego dworca z bielska? Byśmy się zabrali w ten sposób. Bo po dzisiejszej trasie przez przegibek i powrotem kobiernice bujakow kozy mam juz dosc rowerem xD
Nas byloby 99% 4
Bat
Logan
Wjesiek
Kastan

xD



ja zapewne bede w Slough w lipcu. Jeszcze nie wiem dokładnie, którego ale nie długo trzeba bukować bilety to się dowiem. Ile tam było za rower w Wizzie, bo ostatnio jak leciałem to w samolocie była całą ulotka o tym ale zapomniałem zabrać ze sobą ;/. A i i gdzie dokładnie jest ten park w slough, bo tylko filmiki widziałem na YT.




tailwhip-niecałkiem musi być ale żeby chociaż rower wrócił między nogi nie musze na pedały stanąć ale zeby jako tako było

no i taka poręcz jedna mnie kusi ajjjj

feeble jakies konkretne i sprockety :lol:
hmm piszesz tailwhipe a tu zaraz feeble... :lol: chcesz sie zabierac za tailwhipy nie umiejac nawet feebla? :lol:



" />A ty nie możesz go zabrać do weterynarza? Ja tam sądzę podobnie, jak użytkownik Heroina:


">hmm, mam pomysł niech nie kupuje kolejnego chomika jeśli nie może zabrać go do weta jak coś mu będzie.

Teraz najlepiej byłoby go uśpić... a na nogach nie może pójść? Albo rowerem?



" />Mam taki sam problem i jak na ironię też mam Deorkę.

Na przykładzie pierwszej lepszej fotki, pierwszej lepszej przerzutki - akurat LX sie trafił. :P

Mam na myśli uderzanie o ramę tą częścią zaznaczoną na czerwono.

A ja jestem taki, że krew mnie zalewa, jak cokolwiek mi skrzypi/stuka/puka w rowerze.
Myślałem, żeby np. coś w tym miejscu podkleić na ramie - kawałeczek gąbki..?
Jakoś nie miałem czasu się za to zabrać do tej pory. Jak myślicie? Dobry pomysł?

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.