Skąd: Rybnik

Wiesz u nas Debiensko z Czerwionka tak jakby rywalizuje i dzieci tam sa tak wychowane ze patyki rzucaja pod kolka.. ;/ Spolecznosc bikerow jest znienawdzona nie wiadomo za co.. ;/;/
Tylko 30 km od Gliwic, a wygląda zupełnie inaczej niż u nas. W każdym razie ja się nie spotkałem, ale może to dlatego, że w centrum na rowerze to jestem tylko raz na tydzień albo dwa, kiedy jest spotkanie forumowiczów z Gliwic :)
W każdym razie zastanowię się jeszcze dwa razy czy brać rower do Rybnika na stancję czy nie <_<

Witam!
Rozumiem, że rower ma być crossem? Co do Authora to dobry wybór. Ramy dobre, osprzęt jak dla dziewczyny to również. Teraz rama. Na początku to pytanie czy dziewczyna jeszcze rośnie. Jeśli tak to rama 19 na pewno będzie dobra, a jeśli nie to 17 :)

no ja też mam problemy, może nie ze schudnięcie, co z utrzymaniem wagi, bo zapominam o zdrowym stylu życia. Pracuję nawet po kilkanaście godzin dziennie, po czym wracam do domu, jem duży obiad i padam przed tv. No ale dosyć marudzenia, bo właśnie zaczęłam stosować BioCLA i faktycznie czuję, jak mój metabolizm przyspieszył. Pewnie rowerek w domu też się przyczynił. Dziewczyny jak zachowuje się wasz organizm z braniem tych tabletek, chudniecie szybko i miejscowo, czy raczej wolno?

" />Czesiu Czym jechałeś? Bo na odcinku między 6-7 to z jazdą wiele spólnego nie ma. Ciężko przejść, chyba, że od zejścia przy barierce dalej pokonuje się łodzią
Może dzieci na jesień wydeptają pokrzywy

Ok, żeby nie było, że narzekam i marudze. Pomysł bomba. Ładnie wykonane, dobrze oznaczone. Tereny przepiękne, można rowerkiem powariować. Ci co jeszcze nie byli to szybko w buty (no bo na boso to wiecie....pokrzywy) he he he

" />Teraz trohce zakonnego kawału
ps:ksiądz nam opowiadał, mega śmieszne

Trzy sąsiadki spotykają sie na kawie.
Pierwsza się chwali:
Mam czwórke dzieci i każde z naich ma swój rower.
Na to druga:
A ja mam czwórke dzieci i każde z nich ma swój poku.
A trzecia mówi:
A ja mam czwwórke dzieci i każde z nich ma swoje nazwisko.
(teraz się trzeba śmiać)

" />Przychodzi Jasio do mamy i pyta
- Mamo, widziałaś gdzieś moje okularki?
- Nie ,Jasiu
Jaś idzie do taty i pyta
- Tato , widziałeś gdzieś moje okularki?
- Tak,ale wyniosłem je na strych bo myślałem , że to rowerek.

(przepraszam za wulgaryzmy , ale są one niezbędne tu)

Jeździ Jasio na rowerze i mówi :
- Jedz , lowelku , jedz
Przechodzi starsza pani i mówi :
- Taki duży a jeszcze nie potrafi 'r' wymawiać
Jasio :
- Spierdalaj Ty stara kurwo , a Ty jedz lowelku, jedz

Dzieci żydowskie proszą Hansa , żeby wybudował im domek
a on:
- Dobrze ale jeśli , któreś z was stanie przy okienku to rozstrzelam
wybudował im szklarnię.

" />Ja jeżdżę bardzo bardzo spokojnie i zawsze jeżdżę w kasku. Wydałam na niego 119 zł i pewnie szybko drugiego nie kupię, bo nie szleje na rowerze nie obijam się więc jest nówka sztuka starczy na długo. Ale jeśli ktoś chce jeździć bardziej odważnie i stać go na lepszy rower to zakup kasku jest niezbędny ze względu na bezpieczeństwo i powinien nastąpić przed zakupem SPD`ów a jeśli kogoś stać na dobry rower to i na kask. A poza tym chroni przed słońcem no i fajnie wygląda że tak po babsku powiem . A co do ustawy to chyba powinien być obowiązek noszenia kasków szczególnie dla dzieci dorosły i tak zrobi co będzie chciał w końcu ile ludzi jeździ bez pasów...

a niektóre rowerki dziecięce tez mają chorągiewki

" />O kręgosłup, czyli o pozycję na tym rowerze. On jest takiej wielkości jak rowerek dla dzieci. Kolanami sobie w brodę będziesz walił
BMXami w zasadzie nie jeździ się na siodle, bo to bardzo uciążliwe. Jak widzę takiego to albo jedzie na stojąco powyginany w chińskie litery, albo usiądzie na chwilę na siodło to kolana ma pod brodą, a i tak zaraz wstaje ponownie, bo jazda na siodle to nie jazda.
No i nie wiem czy zauważyłeś, Twój trekking ma koła 28", a NS ma 24". Kolejny taki element to zobacz, masz koła tam 24", a siodło jest właśnie od razu nad kołem. W trekkingu siodło masz dużo wyżej od koła 28". Taki rowerek to do zabawy, nie do normalnej jazdy.

Śmietniki na klucz to dobra alternatywa, ale sprawa płotku też wydaje mi się jakimś drugim firewallem. Jak nie amatorów śmietnika to innych obcych dla nas poszukiwaczy przygód = pozostawionych np przez dzieci rowerków, zabawek albo innych rzeczy co to się mogą komuś przydać.
Lato się dopiero rozkręca i zaczeły się wakacje wieć może warto o tym pomyśleć.