Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Tak,Rosjanie stają się coraz bardziej popularni, a ich sukcesy są coraz większe,ja z resztą po lgp tez strasznie ich polubiłam.
Im odpowiada widocznie towarzystwo takich panienek, z pewnością nie traktują tego poważnie, ale to mimo wszystko stawia ich w jakimś świetle.A o czym pewnie skoczkowie nie do końca wiedzą niektóre z tych dziewczyn zakładają blogi,w różnych językach, na których opisują swoje wrazenia z zawodów i imprez, na które razem z nimi chodzą i umieszczają zdjęcia nieraz pijanych skoczków



Witam towarzystwo, wystawa w Przemyślu:
Hardy : CWC, BOB, BIG na tym koniec, bo sędzina wybierająca BIS nawet w kierunku Hardego nie popatrzyła.
Właściciele Hardego nie mogli mi wysłać e-milem opisu z Krakowa, więc przywieźli go do Przemyśla, niestety nie odpisałm dokładnie, ale opis był krótki i brzmiał mniej więcej tak: Proporcjonalny zwarty pies, o dobrej głowie, dobrej długości szyja, dobry ruch, chociaż zbyt szeroko stawiane tylne kończyny!! w górnej granicy wzrostu.
ocena Bardzo Dobra kto sędziował - wiemy.
Interkerry, na szczęście nie tylko ja byłam na tej wystawie i nie tylko moje zdanie padło jako opinia, wszyscy którzy stali obok ringu i obserwowali ocenę byli zbulwersowani, a słyszeć to ja słysze dobrze i nic nie musze udawać, odległość pomiędzy naszymi dziewczynami była napewno dość duża, bo ja wzięłąm pod uwagę opinie na jej temat które słyszałm wczesniej, a sama też widziałąm jej zachowanie na innych wystawach, i w związku z tym wcale nie starałam się bieć zaraz za ogonem Graciosy, bo wojna do nicZego nie byłą mi potrzebna, zresztą myślę, że moje dobre intencje pokazałam odrzucając swoją Qu na bok, kiedy została ugryziona i łapiąc graciosę żeby dalej się nie gryzły, a przecież mogłąm swoją sucz puścić, tylko po co, chociaż wiem, ze część z nas tak by pewnie zrobiłą, bo rosjanie lubią " nabuzowane" psy na ocenie, ale ja nie cierpię kiedy psy się gryzą. Co do odelgłości to polecam pooglądanie zdjęć z tej wystawy na których widać w jakiej odległości biegłam, dodam, ze Pana suka nie odwinęła się ani razu podczas biegu natomiast wyrwała się w czasie ustawiania, co jak dla mnie jest brakiem kontroli nad psem na ringu, każdemu wolno mieć swoje zdanie , więc mi także, zresztą wyraziłąm je głośno na ringu kiedy Pan zaczął mnie ochrzaniać za zaistaniałą sytuację. Dodam tylko że takie zachowanie na rigu powtórzyło się również np. na wystawie Wałbrzychu, Pana suka się nie wyrwała, ale barzdo niewiele brakowało.
Tak swoją drogą to ciekawe czy ktoś jeszcze teraz odważy się napisać cokolwiek co niebyłoby mile widziane...............
Jeżeli "przezwisko" Żyrafa ma być do mnie, to proszę, bardzo, dlaczego to nie wiem, ale i Zebra i Żyrafa to piękne zwierzęta, więc nie zamierzam sie obrażać:lol:



Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć VI
  Witam i ja w tym słonecznym dniu :D
Ja juz po umyciu okien i nie wiem czy mnie nie owialo po krzyżu bo jakoś tak coś czuje. I firanki uprane, także teraz drobiazgi.
Olajka rzeczywiście takie zakupy są najlepsze. Ja jak nie planuje to zawsze cos znajde. A dzis bede rozgrzeszona bo lewa ręka mnie swędzi na wydawanie pieniędzy i zamierzam coś kupić, a to bedzie wytłumaczenie :)
Gusiak ja bede miała to samo z butami, bo zamierzam kupić sandałki (inne chyba nie beda pasować) a rajstop na pewno nie założe i juz słysze moją mame...
Aga dasz rade. Nie bój sie, przecież Ty dzielna dziewczynka jesteś.
Ania zazdroszcze tego wypadu do Londynu...
Qudlatku to nieźle Was wyręczyli teściowie...Moi chyba by na to nie wpadli. A nie mówiłaś wczesniej ze oni je juz mieli? U mnie jest podobnie bo mama jeździła wczesniej do Rosji i wiecie tyle tego naprzywoziła a mnie sie nic nie podoba. I pytałam w jubilerze czy przetopić czy skupić na złom to nic sie nie opłaca wg niego. Wiec zostawiamy je i kupujemy nowe.
Wiecie co? Mam problem delikatny. Bo ja od października przeniosłam sie na dzienne prawo a wczesniej byłam na wieczorowych i nie mam tu teraz zadnych znajomych, tyle co znam ludzi z grupy i na ćwiczeniach rozmawiam z taką Anką i ona chce mnie wyciągnąć dzis na miasto z innymi dziewczynami i nie wiem co zrobić, czy iść czy nie. Tylko ze wydaje mi sie ze to nei jest jednak towarzystwo dla mnie bo jednak ludzie z wyższych klas, rodzice prawnicy, profesorowie i w ogóle... I wydaje mi sie ze ja nie pasuje do nich wiec glupio tak nie czuć sie swobodnie w towarzystwie bo to jeszcze bardziej męczy niż sprawia przyjemnosć. A z drugiej strony nie chce zeby pomyślały ze P mi nie pozwala, bo one chyba singielki sa... I jestem w kropce.:confused:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.