Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

To ja się może wypowiem co do Astry G ( nie ma astry b jest F, G , H ) co do tego auta to nie mam zastrzeżeń, ja posiadam akurat wersję 3D ale od wersji 5D wielkością wiele się nie różni wiec jak na 3 drzwiowe auto jest w nim sporo miejsca. Autem tym jeździ się bardzo fajnie w mieście przy 50-60km/h jak i po za nim ( najwięcej jechałem ponad 170km/h ). Przy pojemności 1.4 16V ( 90 KM ) rocznik 1998- średnie spalanie wynosi około 8-9L na 100 ( zależy od stylu jazdy + ewentualne korki ) a po za miastem nawet i 5 litrów wystarczy ( 95 ). Auto mam od roku i jak na razie zbytnio nie dokładałem do silnika ( odpukać w niemalowane ) jedynie co wymieniłem to rozrząd ale wiadomo, przy zakupie używanego auta to stoi na 1 miejscu do wymiany ... wydech , bo był już naprawdę zgnity, no i tarcze hamulcowe + klocki dla własnego bezpieczeństwa, a tak po za tym to nic, ale to oczywiście zależy od poprzedniego właściciela jak się z autem obchodził. Polecam Astrę jak najbardziej :excl:
Użytkownik andrzej11635 edytował ten post 11 wrzesień 2008 - 16:31



Tak, wymienia się pompę wody, jesli chcesz unknąc kłopotów. Części to SKF lub INA. Pompa pewnie niemicki Doltz ale SKF też będzie super. Pasek Gates. Radziłbym przy okazji obejrzeć napinacz klinowego (jeśli wystepuje), sam klinowy, poprawić naciag (jak nie ma napinacza) no i oczywiście wyregilować skok sprzęłka. W Astrze vył tez taki patent jak regulator siły hamowania (machaniczny). Też trzeba sprawdzić (chyba, że nie ma, np. w autach z ABS jest już elektronika a w nowszych typach były mechaniczne samoregulujące). Skoro nadszedł czas na rozrząd, to do wymiany idą też świece, wszystkie filtry.

KONIECZNIE OD RAZU TERMOSTAT WYMIEŃ!!! Bo jest za rozrządem, ta sama robota praktycznie a koszt termoststu to poniżej 30 zł.

Lubię te Astry, mój teśc i kuzyn takie mają, zgadnijcie kto serwisuje ? ;-)
W porównaniu z Vectrą B 3 x mniej awaryjne, a koszty utrzymania to czysty miodzio :-) Troche toporne, jak na dzisejsze czasy ale i tak bym 3 razy wolał jak Lanosa... Szkoda, że już nie robią.

Tak, zalać półsyntetykiem, 3,5 l (lub 3,25 jeśłi ma aluminiową miskę), zwykły minerał też się bardzo dobrze nadaje. Powiedziałbym nawet, że jeśli nie ustalisz jaki tam był olej lany, to ja bym wyłącznie minerał tam lał. No i powieś cioci kartkę...


3 litry koncentartu, reszta woda woda destylowana.



Witam,

Jestem użytkownikiem Vectry B z 1998r. z silnikiem 1.6 16V z automatyczną skrzynią biegów. Auto kupiłem jakiś miesiąc temu, od kupna wymieniłem profilaktycznie rozrząd (komplet) oraz dodatkowo usunęlem nieszczelności układu chłodzenia oraz klimatyzacji. Wymienione zostały również świece, termostat, pompa wody, płyn układu chłodzenia, olej i filtry, sonda lambda (palił prawie 15l/100km). Teraz pali prawidłowo ale martwi mnie temperatura. Jadąc po mieście temperatura jest w granicach 85-95 stopni ale jadąc na długiej trasie przy 3000 obrotów oraz prędkości ok 110km temperatura jest wciąż wysoka taka jak przy jeździe w mieście. Wcześniej miałem astrę A i na trasie temperatura silnika nie przekraczała 80 stopni i nigdy nie było problemów z temperaturą teraz jest inaczej. Dodatkowo czasem nie działa ogrzewanie. Ostatnio zauważyłem że nie jest bradzo niski poziom cieczy w układzie chłodzenia ale wycieków żadnych nie zlokalizowale. Znajomy mówił że może to być wynikiem uszkodzonej uszczeliki głowicy, ale jak to sprawdzić ??

moje inne pytanie dotyczy cen wymiany rozrządu i pompy wody, ile średnio chechanicy za takie coś biorą? ile za sam rozrząd, ile za samą pompę wody a ile jeżeli wszystko jest wymieniane na raz??

Z góry dziękuję z udzielone odpowiedzi.
Pozdrawiam




Ja mam inną teorię nt. wymiany, tzn. dlaczego wymieniać: moim zdaniem należy to zrobić profilaktycznie: wymiana pompy przy okazji rozrządu wychodzi prawie gratis, a koszt samej pompy jest niewielki. Jeśli jednak nie wymienisz, a zacznie ci np. lecieć, no to koszt znacznie zwrasta: płacisz tyle co wymianę rozrządu...
Wlasnie ten argument spowodowal ze chcialem teraz wymienic przy rozrzadzie pompe - wlasnie dlatego zaby nie przeplacac jak sie pompa rozcieknie....
Teraz widze ze jakbym ja wymienial przykazdej robocie przy rozrzadzie to nie mialbym problemu z jej ruszeniem a tak zapiekla sie na amen....

Co do awaryjnosci to jeszcze nie spotkalem nikogo komu by pompa stanela na amen a z rozcieknietymi i owszsem nawet sam mialem w astrze a kolega w peugeocie..



Witam

Odnowię stary już wątek gdyż mam pare pytań. W dziale vectra c silnik założyłem już nowy wątek o tym, że chcę kupić vectrę c cdti i mam dylematy, ale dzisiaj w archiwum znalazłem ten wątek więc tu też zapytam.

A więc;
Chciałbym kupić vectrę C CDTI, po lekturze m.in. tego wątku tym bardzie chcę CDTI niż 2.2.DTI. Obecnie mam astrę 2.0DTI, nie mam do niej żadnych zastrzezeń, jednak decyduję siena cdti.

Ni wiem jednak czy:
- szukać 120KM czy 150KM, może któryś ma jakieś specyficzne wady/zalety których ten drugi nie ma ?
- szukać ręcznej 6stki skrzyni czy automata 6 stkę ?
- ile toto spali (120KM i 150KM) i o ile więcej weźmie automat ?
- buda będzie prawdopodbnie kombi, rocznik 2004 lub 2005
- czy były jakieś zmiany w budowie w tych rocznikach ? tzn. czy szukac powyżej jakiegoś tam rocznika/miesiąca ?
- na czym polegał lifting wnętrza w 2005 bo jakoś ze zdjęć z ogłoszeń nie mogę dostrzec różnic
- rozrząd wymienia się co 150 tys km, tak ? ile kosztuje wymiana mniej więcej razem z kompletem części ? pytam dlatego bo jak szukam 2004-2005 to widzę że wszystko jest już w okolicach tego przebiegu
- czy 120KM nie będzie za słabe do kombi ? ma to jeździć lepiej niż moja obecna astra kombi 2.0DTI 101KM
- na co szczególnie patrzeć pod maską jak będę jakiegoś cdti oglądać ?

to tyle na razie mi do głowy przyszło, z góry dzięki za podpowiedzi

p.s. a może ktoś ma info o jakiejś fajnej takiej vectrze na sprzedaż ?

pozdrawiam wszystkich
krzysztof




Miałem kiedyś podobne zdanie, jeździłem oplami Vectra a, Astra,obecna Vectra B (nie licząc trabanta, fiata 126), zmieniłem te zdanie kiedy kupiłem zonie Fiata Punto II (1,2 16V). Fotele w punto wygodniejsze niż w Vecytrze B (i zaznaczam że nie sa to fotele kubełkowe),żaden opel nie miał takich hamulców jak Punto. ;)

Taki mały off top
Siostra ma Punto II 1.9 jtd.
Silnik bez zarzutu chociaż zaraz po kupnie poszły wtryski.
Ale co do komfortu to nie umywa się do VB, przecież to dwie różne klasy samochodów, nie wiem co to masz za fotele skoro twierdzisz że w Punto siedzi się wygodniej.
Co do hamulców to faktycznie są nieziemsko ostre, ale to nie znaczy że są dobre i bezpieczne bo hamulec tylko wyżej łapie niż w innych samochodach a droga hamowania wcale nie jest krótsza, testowałem ;p Poza tym ciasny środek, słabe wykończenie, diesel strasznie głośny, jako auto po mieście dla kobiety ok, ale nie chciał bym tym jechać w dłuższą trasę. W moim odczuciu Panda jest dużo lepsza.

A co do Mondeo to słyszałem dużo negatywnych opinii, między innymi chodzi o rdze i awarie silnika. W służbowym Focusie (silnik taki sam jak w Mondeo, chyba 1.9 jak dobrze pamiętam) przy 180 000tyś. szczelił rozrząd i konieczna była wymiana całego silnika.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.