Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

ktokolwiek widział ktokolwiek wie
składam to pytanie okrutnie mnie ciemiężące od tygodnia na karb maniaków samochodowych ,czy znajdzie sie chodź jeden mądry co powie gdzie poza lacerem wymienionym w temacie został zamontowany taki sam rozrusznik bo próżno go szukac na szrotach a funkiel nówka to ponoc 750 złociszy kosztuje

dla zwycięzcy konkursu czka nagroda .Uśmiech proboszcza z mojej parafii odbity w betonie
Bóg zapłać



Myślę, że zarówno zwinnością jak też czasem reakcji na drążki elektryk klasy 50 <Trex 600> przewyzsza spalinę

http://www.youtube.com/wa...related&search=

Technologia idzie naprzód. W elektronice mamy rewolucje. Myślę ze naszedł czas elektryków. Spaliny "odejdą". Juz znacznie wieksze jest w świecie zainteresowanie elektrykami. Widać to też tutaj, na naszej stronie.
Ekologia tez to wymusza. Juz nie mowię o wygodzie i czystosc łapek < równiez samochodów i ciuchów>.
Kilka pakietów do kieszeni , helik i nadajnik. To wszystko by byc szcześliwym. Bez akumulatorow, baniek z paliwem, szmatek, pompek, rozruszników, ładowarek, świec itp. Bez wszedobylskiego smrodu i oleju.

W tym tygodniu wzniesie sie moj Trex 600, ThPower 4900.
Opiszę 1 wrażenia.




mozliwe ze wina jest w immo w kluczyku, mam pytanie do Jarka bo widze ze z moich okolic jestes , nie wiesz gdzie moglbym dorobic nowy kluczyk z kodowaniem immo ? (oprocz ASO rzeczjasna ;) ) jutro wymienie rozrusznik, czytalem tez w ktoryms temacie ze przekaznik pompy moze miec rowniez wplyw na problem z odpaleniem cieplego silnika, sprawdze tez kostke stacyjki bo czasami nie pokazuja sie zadne kontrolki.
jak jest dobrze to jest dobrze a jak problemy to odrazu jest ich 100 .


zapytaj u Sikory na wylocie w strone Krakowa - serwis samochodów japońskich, moze cos poradzą



Witam, przedstawię pokrótce o co chodzi:
Znajomy kilka miesięcy temu dostał od ojca w niemczech powyższy sprzęt z uszkodzonym łańcuszkiem alternatora. W Polsce naprawił go, kupił nowe aku i przejechał nim kilkaset km po czym odstawił na kilka miesięcy, w międzyczasie aku wylało z jednej komory (prawdopodobnie częściowo na regulator).
2 tygodnie temu odkupiłem sprzęta bo żal mi było jak rdzewieje pod chmurką, próbowałem go odpalić z akumulatora ale nie dało rady więc odpaliłem na pych, po 10 minutach jazdy odpalał z rozrusznika normalniek, silnik pracował całkiem ładnie. Tydzień temu przywiozłem ją na lawecie (200 kilometrów w deszczu) do Rumii. No i w tym momencie zaczęły się problemy, rano chciałem go odpalić i d.... Podłączyłem aku pod prostownik ale pokazywało że wszystko ok, po podłączeniu do moto nawet zegarek przygasał, nic nie chodziło.
Po podłączeniu do aku samochodowego kręci tylko rozrusznikiem ale nie pali, światła, kierunki, sygnał są ok. Nie wiem czy może coś zalałem w deszczu, czy może coś z elektryką, regulatorem albo ktoś naprawiając ten łańcuszek od alternatora coś sknocił.
Co o tym sądzicie? gdzie mogę się z tym udać?
Będę wdzięczny za pomoc




O to już musisz zapytać kierowców tych samochodów :)

A na rakiję masz ochotę? Jak kakałka nie lubisz?
Dooobrze, zapytam! Bez pozwolenia nie tknę, obiecuję!!
A co do rakii... chyba nie mam odwagi :lol: Faktycznie - siłę rażenia ma niezłą...
Siedzę sobie teraz w ciepełku, z drineczkiem w garści i chromolę. Bo mam URLOP!!!!! Nie muszę jechać rano do pracy!! No, niestety po południu muszę :x.
A najgorsze jest to, że espac mnie zdechł!! Nie chciał mi dzisiaj zapalić!! Akumulator w porządku, ino kręcić nie chce za cholerę... Rozrusznik zdechł czy cóś?? Bo jak klapa jest otwarta słychać, że pompa chodzi... Co ja zrobię bez auta?!?!?!?!



Poradnik instalatora alarmów samochodowych
Poradnik jest przeznaczony dla wszystkich auto-instalatorów jak i osób, które mają trochę pojęcia o elektryce. Dzięki niemu dowiesz się jak szybko i bezproblemowo zainstalować alarm w ponad 200 autach.
Informacje w nim zawarte powiedzą:
[*]jak go podłączyć
[*]gdzie umieścić poszczególne elementy alarmu (centralkę, syrenkę itp.)
[*]jakie są kolory przewodów: kierunkowskazów, blokady silnika, blokady rozrusznika, centralnego zamka i elektrycznie sterowanych szyb
[*]gdzie w danym modelu znajdują się potrzebne przewody

Z tym poradnikiem bez problemu poradzisz sobie z podłączeniem profesjonalnego alarmu, który w pełni zabezpieczy twój samochód.



http://rapidshare.com/files/76338660/poradnik_instalatora_alarm_w.part1.rar
http://rapidshare.com/files/76350124/poradnik_instalatora_alarm_w.part2.rar




  J.F. pisze:
> On Sun, 25 Jan 2009 13:11:19 +0000 (UTC), sok marchwiowy wrote:
>> J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
>>>> Weź wymień bendix i po sprawie. Podszedłeś do tematu zbyt naukowo: każdy
>>>> mechanik od malucha i dużego fiata po objawach zmieniłby bendix i zakończył
>>>> sprawę. 10 lat temu w 18-letnim PF125p pomogło od ręki.
>>> Niby tak, ale z drugiej strony potem moglby wykrecac rozrusznik po raz
>>> drugi. W starych samochodach bylo latwiej :-)
>>> Zachodzi wiec tylko pytanie czy Tomasz dobrze "zmierzyl" sile
>>> sprzegielka. Rozrusznik jest naprawde mocny.
>>>
>> Tam nie ma żadnego ALE. Albo coś z widełkami albo z bendixem. Inne uszkodzenia
>> są możliwe ale nieprawdopodobne, tak jak istnienie murzyna albinosa.
>
> No to co ma wymienic - bendix, widelki czy oba ? :-)

Siłę sprzęgiełka zmierzę jeszcze raz - zablokuje zębatkę i zasilę to na
krótko z samochodowego akumulatora i będę miał jako taką pewność.

Jak tak to jutro po nowy bendix - całe 40zł więc dam radę.

Pytanie jak działa takie sprzęgiełko? Jakieś zapadki czy są tam elementy
cierne (nic nie cyka jak się kręci)? Może się tylko zasyfiło i kąpiel w
nafcie je uzdrowi?



Takich rozrusznikow stosowalo sie do samochodow ciezkich.Niewiem moze nawet po dzien dzisiejszy je stosuja.Uzywane byly wtedy jak potrzebna byla duza moc do uruchomienia jakiegos wielkiego diesla.Ja tez nie zglebiam rozwoju rozrusznikow tylko tak jakos pamietam ze szkoly.Budowa rozrusznika na ogol jest taka sama roznia sie tylko zasada dzialania.Teraz stosowane sa praktycznie takie same lub tez z dodatkiem przekladni planetarnej.



Witam po długiej przerwie tyle czasu zajęło mi sprawdzenie i usuniecie awarii. Mam taka nadzieje. nie radio nie alternator nie rozrusznik a komputer sterujący silnikiem a właściwie całą elektroniką samochodową rozładowywał ten akumulator. Nawet mój elektronik nie umiał racjonalnie wytłumaczyć co zostało włączane na tak krótki czas co powodowało rozładowanie akumulatora. koszt naprawy bez nie trafionych diagnoz 500 złotych i 5 lat życia. Mam nadzieje że wymiana komputera zakończy awaryjność 206. pozdrawiam



Znalazlem na allegro.pl fajna A6 z 2002r oto ona http://moto.allegro.pl/it...erwisowana.html Samochód tak mi sie spodobal ze pojechalem z Katowic do Zielonej Gory w zeszla sobote. Na miejscu zastalem fajny samochod zadbany, pare zarysowan mial ale auto ma wkoncu 7 lat wiec nie ma co wymagac za duzo. Udalismy sie na jazde testowa... bylo wszystko dobrze lecz w baku bylo paliwa tylko na 30 km wiec szybko wrocilismy zaparkowalismy(dodam jeszcze ze stanelismy pod delikatna gorke) i zgasilismy samochod po ponownym przekreceniu kluczyka samochod juz nie chcial zapalic dolalismy ropy odpalil lecz dlugo krecil rozrusznikiem na drugiej jezdzie silnikiem zaczelo szarpac i dlawic w pewnym momecie nawet zgasl. Byla to sobota wiec nigdzie nie mozna bylo sprawdzic co sie z nim stalo ale dzisiaj jest juz sroda a samochod od poniedzialku stoi w warsztacie i podobno caly czas jest naprawiany nie mam jak sprawdzic bo jednak do Zielonej Gory jest troche km. Nie wiem co moglo sie stac z tym samochodem nawet wlasciciel byl zdziwiony. Moze to walki ale nie jestem ekspertem. Na dzien dzisiajszy boje sie kupic ten samochod zeby nie wkladac do niego co miesiac na naprawy a podobno ze takie naprawy troche kosztuja . Wlasciciel jest handlarzem samochodow sprowadzanych dlatego tez tak tanio i mysle ze mu raczej nie bedzie zalezalo zeby dobrze naprawic ten samochod ale wszystko to opisalem w innym dziale lecz malo pomocy dostalem a znajomi i rodzina mi odradzaja ten samochod. Ten w sesie Audi z silnikiem 2.5 wydaje mi sie ze mi dobrze radza ale mi tak sie spodobal ten samochod ze ja chyba z niego tak szybko nie zrezygnuje i bede czekal az naprawi ten samochod wtedy bede myslal co dalej. Pomyslalem tez ze wy mi troche pomozecie piszac troche na temat tego samochodu lub wysylajac moze inne rowzniez ciekawe ogloszenia.... Ogolnie to jestem bardzo rozczarowany moze uda sie wam jeszcze mnie jakos przekonac

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.