Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


eeeeee SSSGGG: a kto powiesił portret Stalina podczas defilady z okazji Dnia Zwycięstwa (aż Bush musiał prosić o jego usunięcie). Kto powiedział, że upadek ZSRR był największą katastrofą XX wieku? Oczywiście, że Rosja uznaje się za spodkobiercę ZSRR.

a) Proponujesz teraz by ze wszystkich materialow ilustracyjnych dot. II Wojny Swiatowej usunac wizerunek Stalina? Bo nie rozumiem tego. Fakt taki ze Stalin byl przywodca jednego z mocarstw, ktore zwyciezyly w tej wojnie, chyba pozostaje faktem? I to jest fakt, a nie ocena czy Stalin byl dobry czy zly. W wieszaniu portretu raczej bym nie widzial zadnego stalinizmu. Pytanie - jak sie ocenia te czy inne dzialania jakiegos przywodcy.
b) Khm... Ja tez uwazem ze upadek i w konsekwencji rozpad ZSRR byl najwieksza geopolityczna katastrofa. Choc nie twierdze ze upadek komunizmu katastrofa byl. Rozumiesz roznice? W drugim zdaniu mowimy o nieludzkim i bezsensownym politycznym ustroju. A w pierwszym o terytorialnym rozpadzie panstwa gdzie mieszka 300 mln ludzi. Malo tego, ten rozpad wywolal kilka wojen domowych w ktorych zginely tysiace ludzi. Gdyby podzielic np. Polske na kilkanascie czesci to tez wiekszosc ludzi nie byla by zachwycona, a gdyby jeszcze jedno miasto zaczelo wojowac z drugim...
A co do katastrofy. Wyobraz sobie np. katastrofe pociagu. Rozwalone wagony, ginie setka ludzi, pare set rannych, ale tez wielu wychodzi bez szwanku. Potem jest komisja, wyciaga sie wnioski, a w konsekwencji poprawia sie stan bezpieczenstwa na kolei. I teraz pytanie - czy katastrofa to cos dobrego? Ten co wyszedl bez szwanku, a zwlaszcza ten co w ogole byl tylko przypadkowym swiadkiem, stwierdza - no coz, ostatecznie wyszlo to na dobre. Ale to bedzie tylko ich punkt widzenia. Ranni, a zwlaszcza krewni zabitych, beda mieli zupelnie inne zdanie.
To ze po katastrofie poprawi sie stan techniczny jeszcze nie znaczy ze sama w sobie katastrofa byla dobra i potrzebna.

I nie ma to nic wspolnego z dziedzictwem Stalina.



cały czas nie chciano walczyć z systemem. Nawet porozumienia sierpniowe opierają się na jednym - "przestrzegajcie k***a konstytucji! " (cytat bodajże za Kuroniem) - większość z praw politycznych była w konstytucji PRL (pisanej pod dyktando Stalina - pierwsza "edycja" tej konstytucji, pierwszy zapis, był po rosyjsku).. ino tego nie przestrzegano. I chodziło raczej w porozumieniach sierpniowych właśnie o socjalizm z ludzką twarzą.. o III RP walczyć zaczęto dopiero po stanie wojennym
To, o czym piszesz, dotyczy programu lewicy laickiej i "Solidarności". Zapomniałeś o KPN? Której przewodniczący, Leszek Moczulski, już w 1979, a więc 2 lata przed stanem wojennym, wydał Rewolucję bez rewolucji, w której sformułował pierwszy od 40 lat polski program niepodległościowy i postawił tezę, że ZSRR jest w stanie uznać niepodległość Rzeczpospolitej, bo Kremla nie stać na interwencję zbrojną, a pogodzi się z wolną Polską, zachowując swoją pozycję mocarstwa, integralność terytorialną i Układ Warszawski oraz RWPG (bez Polski). Działacze KPN rozpowszechniali radykalny pogląd: zamiast samoograniczającej się rewolucji, lansowanej przez środowiska KOR, zamiast dążeń do finlandyzacji - niepodległość Polski.

To wg Ciebie nie była wola walki z ustrojem i dążenie do "socjalizmu z ludzką twarzą"?
nie uznawano rosyjskiego za urzędowy np w Estońskiej SRR
Estońska SRR powstała w 1940 roku. Ja wyczytałem w Kronice XX wieku Mariana B. Michalika, pod datą 13 marca 1938: "ZSRR: j. rosyjski obowiązkowy w szkołach całego państwa". Nie wiem, czy w ciągu tych dwóch lat coś się zmieniło albo czy to rozporządzenie z 1938 objęło również tereny zaanektowane później - ale o tym już nie znalazłem informacji.



Dot.: Rozbił się samolot prezydencki nad Smoleńskiem
  Cytat:
Napisane przez 1985SiWA (Wiadomość 18560662) Z czym bzdura, że jest to historyczna chwila bo w zadnym z narodów naraz nie zgineła wiekszosc ważnych głównych kierujacych osobistosci ? Czy z tym że taki ubytek zachwiał naszym narodem, jak sobie wyobrazasz chocby obrady sejmu gdzie ustatowo przypisane sa liczby, tzreba te osoby "zastąpić" Sądzisz ze gdyby ktos natarł na nas w takiej chwili to kolorowo by było? A kto by natarł tego nie wiem, czysto hipotetycznie pisze.
Zapoznałaś sie z prawem konsystucyjnym jak to wygląda? Z prawem samorządu terytorialnego, Ustrojem organów, Postepowaniem w Sytuacjach Nadzwyczajnych, Prawem Międzynarodowym .... polecam. Ale po co :] w tv przeciez tyle mówią mądrych rzeczy .... :rolleyes:
Rzadko udzielam się na wizażu, ale po tym poście musiałam. Piszesz, że studiujesz administrację, więc powinnaś wiedzieć, że zastąpienie posłów jest rzeczą względnie prostą (po prostu powołuje się kolejne osoby, które w danych okręgach uzyskały kolejne najwyższe liczby głosów). Gorzej z senatorami, bo muszą się odbyć dodatkowe wybory uzupełniające.
Po drugie: większość z wymienianych przez Ciebie urzędów ma prawnie uregulowane procedury "awaryjne", podobnie jak w wojsku - chodzi tu głównie o zastępców lub osoby pełniące obowiązki.
No i trzecia sprawa - nie jesteśmy aż tak bardzo bezbronni. Na pewno wiesz coś o stanach nadzwyczajnych wprowadzanych np. w czasie wojny. Jeśli taki stan zostałby wprowadzony to problem brakujących posłów stałby się mniej istotny. No i do tego wspomniane już NATO.
Pewnie w razie wojny kolorowo by nie było, ale z drugiej strony - jak wiesz - wojna w prawie międzynarodowym jest nielegalna i chociaż większość najpotężniejszych państw ma to w sumie gdzieś (vide USA), to z drugiej strony nie wiem, kto miałby na nas "natrzeć". Rosja, która stara się pokazać z jak najlepszej strony w związku z tą katastrofą?



Z FORUM Portalu Ojczyzna.pl
http://www.ojczyzna.pl/forum/list.php?f=3


Czy można być patriotą poza LPR i RM?!-ciąg dalszy
Autor: Paweł Ziemiński
Data: 01-07-03 01:33

Poglądy R.Giertycha nacechowane są partyjniactwem w najgorszym wydaniu . Gdy mówi , że jest spokojny o przyszłość partii , martwi sie natomiast o los Polski , to brzmi to jak zwierzenia PZPR-owca , który los partii widział świetlanie, a los kraju pozostawiał innej logice. Jest to zarazem zgoda na postrzeganie LPR jako partii władzy ( tak jak SLD), a nie partii narodowej suwerenności , co jest wyzwaniem czasu. Pogląd R.Giertycha ,że walka o wyjście Polski z Unii jest obecnie działaniem nierealnym - oznacza z jednej strony kapitulanctwo( co przy mało energicznym działaniu przedreferendalnym stawia pod znakiem zapytania wyjściowy katalog celów przywództwa LPR żeby nie użyc silniejszego okreslenia kolaboracja ), z drugiej zas strony jest de fakto akceptacją procederu zdrady narodowej w wykonaniu najwyższych czynników władzy państwowej z prezydentem RP na czele( które dopuściły się aktu dezinformacji narodu o perspektywie jaką Go czeka w ponadnarodowym państwie europejskim , gdzie zlikwidowane zostaną atrybuty suwerenności państwowo-narodowej : integralność terytorialna , suwerenność prawno-ustrojowa, niezależność gospodarczo-finansowa, tożsamość kulturowa, wojskowo-obronna samodzielność i niezawisłość).R.Giertych fałszywie przedstawia coś co określa mianem "realizmu politycznego"( nie wiadomo czemu porównujac się do R.Dmowskiego, który wchodził do Dumy Rosyjskiej w okresie demokratyzowania się Rosji carskiej, widzac realnie układ sił Niemcy- Rosja, a sprawa niepodległej Polski dążącej do zrzucenia jarzma zaborów, a nie jak chciałby zrealizować to R. Giertych chcąc wejść do Parlamentu Europejskiego- przyczynić się do zlikwidowania suwerennego póki co narodu i państwa po to żeby wejść do UE i tam w pogoni za złudą budować opór wobec ponadpaństwowego molocha , de facto podporzadkowanego niemieckiej dominacji , dla Polski szczególnie zgubnej). R.Giertych chce także wzorem innych bezkrytycznych wielbicieli " amerykańskiej demokracji", która obecnie bezkarmnie łamie prawa suwerennych narodów na świecie, uczynić z Polski narzędzie do rozmontowania - poprzez "europeizację"Ukrainy- globalnej pozycji Rosji , która obok bloku państw islamskich i Chin jest głównym celem globalistów " amerykańskich"( czytaj finansowych środowisk żydowskich , które od ponad stu lat bezkarnie określają politykę amerykańską ze stratą dla Ameryki i w rezultacie dla jej zguby, nie mówiąc o milionach tragicznych ofiar I i II wojny światowej i licznych powojennych konfliktów lokalnych). Polską racją stanu w chwili obecnej pomimo wielu ciężarów przeszłości, koniecznych do szczerego wyjaśnienia i rekompensaty- jest współpraca z krajami słowiańskimi , a głównie z Rosją. R. Giertych nie rozumiejąc tego i koniunkturalnie - podobnie jak SLD- stawiając na tzw. Zachód i Amerykę działa przeciw polskiej , narodowej racji stanu.
Dwuznaczność postawy koncesjonowanych kontestatorów LPR goszczących na falach RM polega na tym, że nie nazywają po imieniu rzeczy zasygnalizowanych przeze mnie wyżej , pomimo ,że predyspozycje intelektualne stawiają te kwestie przed Nimi jako obowiazek. Dwuznaczne jest też to , że nie stawiają jako koniecznych , natychmiastowych pragmatycznych działań organizacyjnych ( na wzór propozycji p. Piotra Cegielskiego ) oraz koniecznych instytucji prawno ustrojowych, tzn. 1) Trybunału Narodowego , 2) Prokuratorii Generalnej , 3) Gabinetu Cieni z komisjami resorowych ekspertów( jako zalązka przyszłego rzadu ), 4) Banku Polskiego ( likwidujacego zdradzieckie władze NBP i RPP ),5) Polskich Służb Wojskowych, Policyjnych i Celnych, 6) Niezawisłego Sądownictwa, 7) Narodowej Rady Mediów .
Konkludujac: Polsce potrzebne jest natychmiastowe powołanie z inicjatywy polskich środowisk patriotycznych w kraju i za granicą , ponadpartyjnego Narodowego Ruchu Polski Suwerennej( nazwa robocza , ale główne cele i realizatorzy zawarte winny być w nazwie ). Musi stac sie on zewnętrzną siłą do samooczyszczenia się LPR oraz uczynienia z RM rzeczywistej tuby sprawy polskiej, do czego ma najlepsze moralno - religijne i materialne mozliwosci. Nie zwalnia to jednak NRPS od działań własnych - ofiarnej pracy i ofiarności materialnej Polaków z całego świata.Cel działania NRPS to suwerenna Polska i stworzenie gwarancji dla suwerennego rozwoju narodu polskiego. Narzędzia konieczne to w/w 7-punktowy katalog instytucjonalny( na pewno nie zamknięty)
Paweł Ziemiński

Paweł Ziemiński

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.