Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

masaż

kręgosłup kręgi stóp jak buddyjskie stupy
groby groble zgrabiałych nóg rozpostartych
energii zmartwychwstań powitań pożegnań
podstaw proporcji koło czasu kalaczakry
elementy ziemi wody ognia i powietrza

kielich rozwarte naczynie droga oświecenia
krew i chleb róg pieróg ciało schodek krążenie
świecący waż z dyskoteki słuchawka z drutem
pilnik puszka kawałek zasłony nabita proca
kamień gwizdek i aparat lustrzanka

radość miłość współczucie fundament czucia
właściwe wtyczki z właściwymi gniazdkami
uruchomić maszynę diament wieńczący
urzeczywistnienie obserwować świat który wiruję
przed naszymi oczyma kalejdoskopem barw

odnaleźć tożsamości paralelizm człowieka
i znaków zodiaku nie być sparaliżowanym
odkryć akupunkturą na mapie zbieżne punkty
dróg dolin gór nieba przebudzić się budzić
z wiosną z pierwszą zielenią oddychając miarowo

materiał roboczy uczynić giętkim jak trzcina
gdy jest nadłamana nie złamać bo rzecz
to światłoczuła...



kura56 napisała:

> pani profesor, barsko. Informuję, ze krzyż nie służy do bicia tylko do
zupełni
> e
> czegoś innego. ty, barsko już tak dawno rozstałaś się z KUL-em, ze mogłaś
> zapomnieć. Zapomniałaś nawet ile masz lat i dodałaś sobie parę. Zdarza się.



********************************************************************************


Kurko zlota:)! Krzyz napewno nie sluzy do bicia, ale przy okazji warto tez
niektorym przypomniec na czym polega pozycja krzyza. Otoz polage ona na szeroko
rozwartych ramionach. NIGDY nogach! Ot co :)))))))))))))))!
Masz caluseka*



barska tego nie wie
juz ze starości zapomniała. Nawet jej się zdaje, ze ksiądz do niej przychodzi
NIE poczytać.
Kurko zlota:)! Krzyz napewno nie sluzy do bicia, ale przy okazji warto tez
> niektorym przypomniec na czym polega pozycja krzyza. Otoz polage ona na szeroko
>
> rozwartych ramionach. NIGDY nogach! Ot co :)))))))))))))))!
> Masz caluseka*



I jeszcze:

Czoło zmaltretowane
połamane brwi
wybałuszone załzawione oczy
w kaszlu rozdęte policzki
nozdrza rozwarte na oścież
usta wygięte w grymasie
język się z gardła wyrywa
na brodę rozdygotaną
wyszczerzone rzędy zębów
uszy jak burak ćwikłowy
ręce walczą z powietrzem
nogi rozłupują podłogę
mózg się głowi jak poskromić
bałagan w krtani i w płucach
powstały po nieopatrznym
zaciągnięciu się dymem z fajki




Polski szwabie, za kilka "ojro" się sprzedałeś ale niemcem nigdy nie będziesz,
polakiem już też nie jesteś, wisisz gdzieś pomiędzy jak prostytutka z rozwartymi
nogami, jedną nogą w dojczlandzie drugą w byłej ojczyźnie. Ty już nie masz nic
do gadania w żadnej sprawie.



>Kolezanki z zachodu
>wychodza za maz za obcokrajowcow rownie czesto, jak nie czesciej.

Wychodza - ekstremalne pasztety - za obywateli krajow 3go swiata, chcacych
zdobyc obywatelstwo ich kraju.

> Nie nikt nie narzeka, tylko ty nie narzekasz. Ja tam narzekajacych na
> puszczalskosc Polek widzialam, slyszalam i czytalam na peczki. I co to sa te
> twoje mityczne 'kobiety na zachodzie'? Wszystkie jak jeden maz, Angielki,
> Niemki, Szwajcarki, Holenderki, Irlandki sa bardziej puszczalskie niz Polki? Im
> dalej na zachod, tym bardziej rozwarte nogi? Skad ty masz takie rewelacje,
> zastanawiam sie. Ciekawam, czy spedziles na tym 'Zachodzie' dluzej niz dwa
> tygodnie :-D

Ja gadam z kobieta czy z facetem?
Chcesz to moge napisac ze Polki sa puszczalskie a w UK trudno znalezc murzyna
czy araba co nie mial Polki. Lepiej ci bedzie?



hej, jestem a raczej bede mama pod koniec czerwca ale czesto czytam Wasze form.
Przeczytalam Twoj post i nie moge nie odpowieziec.

Moim zdaniem powinnas szybko isc na konsultacje. Ja spedzilam ponad tydzien w
szpitalu bo skracala mi sie szyjka i zostalam wypuszczona bo na cale szczescie
jest szczelnie zamknieta. Lekarze w szpitalu wyjasnili mi, ze jesli nawet nie
jest ona rozwarta a jedynie sie wpukla to grozi to przedwczesnym porodem bo moze
peknac pecherz i wyplynac wody plodwe.

Ja musze lezec i moge wstawac jedynie do toalety. Ale jak bylam na patologii
ciazy to byla dziewczyna, ktorej sie szyjka rozwierala i musiala lezec z
uniesionymi nogami i zero wstawania - nawet do toalety!!!

Skonsultuj to dla swojego i dziecka dobra!

A jesli chodzi o skurcze - to tez radzilabym isc na ktg, ktore albo potwierdzi
albo zaprzeczy. Skurcze i otwarta szyjka wystepujace razem nie wroza nic dobrego.

Nie chce Cie straszyc - ale sluzyc rada.



Odczucia są bardzo złudne.
Już urodziłam (w 37 tyg.), ale problemy z szyjką zaczęły się u mnie w 25 tyg.,
kiedy to gin stwierdziła rozwarcie i wysłała mnie do szpitala. Tam po badaniu
USG (dopochwowe :((( ) stwierdzono, że wewnętrznie szyjka jest zamknięta, a
rozwarta na zewnątrz. Musiałam się oszczędzać, ale nie było paniki.
No niestety 2 tyg. później zaczęła się jazda, ale z innego powodu - cholestaza -
równie groźna, co przedwczesne skracanie szyjki, choć z bez związku.
I przez cały ten czas miałam bardzo dziwne odczucia, czasami wydawało mi się,
że nóżki dziecka czuję już między moimi nogami. Najgorzej było gdy wsiadałam do
samochodu, tam miałam wrażenie, że dziecko jest już między kolanami i zawsze
zastanawiałam się, czy zdążę dojechać do szpitala zanim "wypadnie". Oczywiście
wszystkie te wrażenia choć bardzo realistyczne, nie miały żądnego związku z tym
co się wewnątrz mnie działo. Tak więc nie należy takich odczuć demonizować, ale
oczywiście również nie można ich lekceważyć. Zachowaj spokój, ale konsultuj się
lekarzem.
Trzymam kciuki.



^^^^XXXI^^^^
wypatrywałem początku dnia

tocząc moje jak każdy
być może niegdyś
ISTNIENIE
rozciągiem wzdłuż ramion
rozwartych nóg stopami palców
balansu naciskiem dłońmi
rozpiętych ruchem obręcz kuli
obrotów zciemnienień orbit
rozjaśnieniem
zawsze jednej
aureoli
ciała rysunkiem
da-vin-ci















ja mam skracającą się szyjkę od 19 tygodnia i rozwartą [teraz jestem w 27]
masz pewnie kartę ciąży - tam powinno być zapisane np 2/0/0 i następne np
1,5/0/0 i to oznacza ze miałaś szyjkę 2 cm a teraz masz 1,5 czyli skrócenie o
0,5 cm
druga liczba to rozwarcie -jeśli było 0 i jest 0 to super bo oznacza brak rozwarcia
ja miałam już 1/1/0 - wiec szyjkę skróconą do 1 cm i rozwarcie 1 cm

teraz druga rzecz zalecenia - u mnie to wyglądało tak: nospa i magnez
(po kilku tygodniach bez poprawy doszły kolejne leki) oraz leżenie - kazała
podnieść mi nogi łóżka tak żeby leżeć pod skosem - tj. tyłek wyżej niż głowa,
dzięki temu zmniejsza się nacisk na szyjkę i może ona się rozluźnić - jeśli masz
jak to zrobić [tj. jest ktoś kto może ci podnieść to łóżko i wsunąć np jakieś
deski to polecam]i na serio potraktuj zalecenie leżenia
u mnie zaczęła się w końcu wydłużać i zamykać - po podniesieniu nóg łóżka i
wstawaniu tylko i wyłącznie do wc i braniu tych leków i mam nadzieję że w
przyszłym tygodniu już pozwoli mi więcej wstawać
trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, wiem że to trudne, ale nie stresuj się
bo to może bardziej zaszkodzić



sluchajcie swojej intuicji!
Jesli jakis wewnetrzny glos podpowiada Wam, ze cos jest nie tak to nie
tlumaczcie sobie ze to zmeczenie robi swoje tylko go posluchajcie. W zeszla
srode caly dzien zle sie czulam, bolal mnie i twardnial brzuch. Wieczorem
doszlo do tego calkowite dretwienie nogi. Niby przeszlo, ale cos wewnatrz mi
powiedzialo zeby jechac do szpitala. Wczoraj z tego szpitala wyszlam z wpisem
zagrozenia przedwczesnego porodu. Okazalo sie, ze szyjka mi sie skrocila i
rozwarla, przelezalam plackiem caly tydzien i teraz mam zalecenie lezenia do
konca ciazy. Jestem w 30 tygodniu (cale szczescie ze nie wczesniej). Uwazajcie
na siebie i jesli macie przeczucia to nie pytajcie na forum co robic tylko
jedzcie do szpitala. Lepiej chyba pojechac dwa razy niepotrzebnie niz raz
przegapic cos istotnego.



dorenata28
Moja droga w tym senk, że Maja potej pieluszce ma nogi tak rozwarte jakby ją
cały czas miała, czy siedzi czy spi, czy stoi nogi są bardzo szeroko. CChce isć
prywatnie na usg bioderek bo nasza panstwowa służba zdrowia nadaje sie do
d..... Na biodrach w szpitalu byłam w czwartek 2 marca wczoraj, mała spała
lekarz ją wybudził i tak sie wyrywała, że on nie miał możliwości dostawienia
tej diody, przed badaniem przeczytał karte, i wydaje mi się, że dla swiętego
spokoju powiedział prosze dalej nosić. Co jest lepsze, od początku mówiłi, że
jedna kośc jest 1d a druga 2d teraz stwierdził, że jedna już jest zdrowa 1d a
druga 2d już znacznie sie poprawiła i jest 2d. Czyli na chłopski rozum sam nie
wiedział co mówi, mówił, że poprawa a tak samo powiedział jak wczesniej. Co
jest najlepsze była ze mną wczoraj na biodrach koleżanka, taka sama sytuacja
jak u Mai ale ma synka, lekarz powiedział, że bez zmian i ma nosić zdenerwowała
sie i powiedziała pare słów wysłali ja na rentgen bioder, zdjęcie odczytywał
ten sam lekarz co robił usg, stwierdził, że on nie wie juz czy dziecko ma nosić
czy nie zawołał kolege i kolega powiedział to samo, kazali przyjść dziś jak
będzie ordynator poszła i ordynator stwierdził, że nosić nie trzeba, dlatego
postanowiłam iśc prywatnie i jak coś będe leczyć prywatnie bo w zyiu bym nie
pozwoliła w szpitalu panstwowo na jakiś gips albo operacje jeszcze by mi
dziecko skrzywdzili. Już więcej tam nie pójde i radze jażdemu brać poprawke, na
lekarzy państwowych.Pozdrawiam Asia

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.