aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Ja gotuje typowo polskie dania-staram sie i czasem tez mam dosc jedzenia tego samego i staram sie urozmaicac...
A to zupy, wiadomo: rosol, pomidorowa, krupnik, kalafiorowa, z warzyw mrozonch, forszmak, grochoweczka.
Kotlety; schabowe, mielone(na wszystkie sposoby:a to z pieczarkami w srodku, a to pieczarki do kotletow, a to z serem zoltym, mozna i z papryka w srodku), z piersi kurczaka. Z mielonego miesa robilam ostatnio "Roladki miesno-ziemniaczane"-pycha!! Robilam tez zapiekanke Anek( tez polecam-pycha)!!
Poza tym to kluski: a to kopytka, a to kladzione, a to nalesniki, a to placki ziemniaczane,a to zamiast samego placka placek po zbojnicku, czy wegiersku(rozne nazwy juz widzialam).
Fasolka po bretonsku, moze leczo.
No i poza tym jemy jeszcze pizze i frytki i pewnie cos o czym jeszcze zapomnialam
nie tylko ważne co jesz ale przede wszystkim jak gotujesz - odpowiednia kolejność wkładania produktów do garnka - każdy produkt to odpowiednia przemiana -drzewo- ogień- ziemia - metal - woda -i i w tej kolejności - w cyklu tworzącym gotujemy
takie gotowanie leczy - czym dłużej gotujemy tym więcej energii w pokarmie- chińczycy nieraz gotują kilka godzin (np rosół - nawet 72 godziny)
ja nieraz gotuje według pięciu przemian ale normalne krótko - wszyscy twierdzą że to jedzenie jest smaczniejsze i mniej jesz i jesteś najedzony - czy najlepsza jest owsianka - nie dla każdego - bardziej bezpieczna jest kasza jaglana
Jesli chodzi o psa tro nie wiem o którym dokładnie piszesz bo jest ich tam duzo. Jesli chodzi o kocice to nadaje sie do kazdego domu/mieszkania bo jest zgodna i przymilna.
Pisałas zeby zawiadamiac cie o małych kociakach - prosze bardzo. Podrzucono nastepne 2 zdechlaczki - wychudzone, z biegunką. Mozesz je zabrac na tymczas.
Pies jest w pierwszym boksie przy furtce, po lewej stronie. On jeden z tego boksu tak wygladal. :-(
Jesli chodzi o dwa nowe kociaki, nie moge ich wziac. Po pierwsze, wzielam szkielecika i troche u mnie zabawi. Po drugie, SAMA jestem na TYMCZASIE i mam kategoryczny zakaz przynoszenia zwierzat. Za koteczke juz mi sie dostalo, ale przezyje. Dopoki moja osobista sytuacja sie nie zmieni, jestem upupiona.
Te kotki tez sa takie malutkie? Ta kicia, ktora wzielam, umarlaby w ciagu kilku dni. Byla potwornie odwodniona i zaglodzona. Czy ktos w schronie moze te kotki poic strzykawka (czesto) - najlepiej rosolem, jesli nie jedza? I trzeba podawac nifuroksazyd dwa razy dziennie. A najlepiej zabrac i leczyc porzadnie. Tylko gdzie i kto? :shake:
Tak masz rację muszę zminić tytuł, ale kurcze tak jestem rozżalona, ze on musi tak cierpiec, że nie wiem co.
Dom musi się znaleźc, musi, musi, musi!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jego leczenie kosztuje. Ale to nie jest najważniejsze. Juz dosyc tego, tak nie może byc.
dzis sąsiadka powiedziała mi, ze nawet kupiła jedzenie dla tych ludzi kurczaka, warzywa chciała żeby ugotowali rosół a jak weszła nastepnego dnia to kurczak zasmrodzony leżał w tym miejscu gdzie go połozyla.
Na nich nie ma siły.
Ale czy dla Puszka pomoc się znajdzie?
Hotelik u nas doslownie zawalony psiakami, a pieniędzy tyle co "kot naplakał"
Tłusty posiłek, tak... ale PRZED piciem! Zanim się napijesz to dobrze by było zjeść rosół (ale normalny a nie z kostki) lub zjeść cheb ze smalcem... co do witaminy C, również dobre... ale PO piciu! Kiedy już będąc w miarę przytomnym zjesz cytrynę to wyrównasz zawartość witaminki C, którą straciło się w trakcie picia. Poczujesz się lepiej ale nie wyleczy Cię ona z kaca, ani też nie otrzeźwi. Ogólnie jeśli już chcesz zdecydować się na rzyganko to wypij ciepłą (nie gorącą!) herbatę, bez cukru. Wiele osób liczy na pomoc mięty ale to błąd. Mięta może uspokoić ewentualny ból żołądka, ale nasili chęć wymiotów. Gorzka herbata działa bardzo szybko i powoduje 'wypłukanie' żołądka przy czym nie wywoła fałszywego uczucia ulgi. Natomiast środkiem, który automatycznie wywoła odruch wymiotny jest sodka oczyszczona. Wypij, a wylejesz z siebie wszystko.. Generalnie, jeśli jest się już pijanym to nic nie poradzisz.. reakcja musi nastąpić podczas picia. Między kieliszkami pij dużo wody (nie te gazowane gówna bo gaz w nich zawarty przyspiesza mordercze działanie alkoholu), jedz coś (tylko nie chipsy i orzeszki bo podrażniają żołądek) i jeśli można, tańcz!
Tak więc reasumując:
Przed imprezką rosołek
W trakcie imprezki nie mieszaj alkoholi! Tańcz, przegryzaj i pij wodę!
Po imprezce, cytrynka, na śniadanko kapuśniak (leczy ewentualnego kaca)
A jeśli nie możesz pozbyć się przykrego alkoholo-papierosowego smaku i zapachu w ustach to ssij listek laurowy... zabije wszelki przykry zapach
Pozdrawiam :)
Dot.: Nowości kulinarne.
6 załącznik(i/ów)
Nowe propozycje rosołów KNORR z makaronem misie lub cyferki
Obiad w towarzystwie rodziny można wykorzystać jako chwilę odpoczynku po pracowitym dniu. Dobrze, gdy dodatkowo będzie on powodem do uśmiechu. Dlatego warto podać jeden z nowych Rosołów KNORR z makaronem w kształcie misiów bądź cyferek. Gwarantuje on, że bliscy będą mile zaskoczeni rosołem innym niż wszystkie.
Już nie tak tradycyjnie
Rosół – choć to bardzo tradycyjna zupa – można urozmaicić np. poprzez kształt makaronu, wywołując przy tym miłe zdziwienie rodziny. Zabawne kształty w nowej zupie do gotowania KNORR przyciągną uwagę dzieci i wywołają uśmiech na twarzach rodziców. Choć widok misia lub cyferki w rosole może być zaskakujący, to najważniejsze, że zupa dobrze smakuje i jednocześnie zachęca do wspólnego jedzenia obiadu. Jeśli więc dzień był wyjątkowo pracowity i brakuje chęci na przygotowywanie trudnych potraw, a wszyscy z niecierpliwością czekają na posiłek, warto zaskoczyć najbliższych i sięgnąć po jeden z najnowszych rosołów KNORR z makaronem misie lub cyferki.
Rosół inny niż wszystkie
Nowe zupy KNORR to nie tylko zabawne makarony, ale również nowe pomysły na tradycyjny rosół. Zupę warto urozmaicić kolorowymi warzywami, co nada mu zupełnie innego, niepowtarzalnego wyrazu.
Sugerowana cena detaliczna: 1.96 PLN
Nowe fixy knorr:
kieszonki schabowe z pieczarkami
kieszonki z kurczaka w sosie czosnkowym
klopsiki z pieczarkami
leczo
pikantne bolognese z chili
Ka-siu fajnie ze Twoja oreczka urodzila sie w dniu moich urodzin fajna data dzien odkrycia Ameryki
Ale na temat! Tez uwazam ze lepiej jak dziecko jest na 25 centylu. Mam dobrego pediatre, ktory zajmuje sie leczeniem otylosci u dzieci, pracowal w katedrze zywienia czlowika i opowiada mi czasem rozne historyjki. Twierdzi ze wazniejszy jest ogolny rozwoj dziecka niz jakiekolwiek tabelki. Jesli dziecko jest pogodne i wyglada na zadowolone to wszytsko jest OK. Calkiem normalne ze z wiekiem dziecko mniej przybiera. Pamietam jak moja corka w 13 mies. polubila kaszki i czasem jadla 2x dziennie i przybrala az 600g, rekord bo na poczatku max. bylo 500g i "madry" pediatra chcial mnie namowic na mleko modyf.
Co do urozmaicania menu to moja corka nie lubila deserkow hipp, chyba ze same owoce. Przysmak na dobranoc nie wchodzil, jogurtu ze zbozami nie dawalam bo wiem ze dla doroslych zla jest kombinacja zboza /jogurt. Moja corka jada jedynie jogurt naturalny bez dodatkow, chyba ze wlasny przecer owocowy. co do dan dla dzieci to mala lubi aromatyczne przyprawy typu bazylia, tymianek, lubczyk. Gotuje filet z kurczaka z marchewka lisciem selerowym (uczula) i lubczykiem marchew daje jako warzywo, wywar jako rosol, na ktorym robie lane kluseczki z maki pelnoziarnistej i zwyklej. Wszytsko oczywiscie bez soli. Dzieki lubczykowi nie musze solic. Halibuta robie gotowanego w koperku lub na parze, sporadycznie lososia, z cieleciny lub woloiwny zmielonej robie sos do makaronu, podsmazam mieso na oliwie daje cebulke czosnek pomidory (uczulaja) na koniec daje bazylie, posypuje parmezanem. Fasolke mala lubi w calosci. Szpinak daje z omletem, lubi kasze, buraczki takie gotowane utarte z oliwa odrobina czosnku i cytryny.. Niektire dzieci lubia same jesc, poczatki bywaja rozne ale z casem jedzenie trafia do buzi. Gotujac dla maluszka nalezy pamietac by dodawac swiezego masla i dobrej oliwy i oleju. Pozatym trzeba testowac co dziecku podchodzi.
U cyganow daja bigos juz 6 mies dzieciom. i maluchy musza sobie radzic.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl