|
|     SELECT
|         MIN( T1.LP + 1 )
|     FROM
|         [Table] AS T1 LEFT JOIN [Table] AS T2
|         ON T1.LP + 1 = T2.LP
|     WHERE T2.LP IS NULL;
|
|  A ta funkcja w SELECT to jako chaczyk?
| test na inteligencje?
| A moze jednak chodzilo o wszystkie dziury?
| :-)))))

o jaki chaczyk Ci chodzi ? ten na haczyk ? ;-)))

a wszystkie dziury ... bo ja wiem, na dyskotece może ...
Bo tu już nie tak łatwo bez tabeli pomocniczej

Ale jeśli "wszystkie _pierwsze_ w dziurach" to wystarczy zdjąć Min.
Po prostu przetestuj obydwa rozwiązania i ... rozdziaw gębę -
jak ja swego czasu ;-))))

KN

On Mon, 02 May 2005 17:23:35 +0200, T.Omasz wrote:
| A po czym wnosisz że IQ wpływa na zachowanie w zauważalnym stopniu?
| (pomijając to że tradycyjnie IQ to ocena jak dobrze umiesz rozwiązać
| test na IQ, nic więcej i nic mniej)

_Wydaje_ mi się, że wysokie IQ odbija się w doborze słów, pewnej precyzji  
formułowania myśli, a w tym wywiadzie dla NIE jakoś tego nie widzę.


Masz rację, wydaje ci się. :
(w zasadzie wystarczy popatrzeć na mensan)

A tak poza tym, istnieją trzy Uniwersalne Indykatory Inteligencji:
1. Pesymizm
2. Poczucie Humoru
3. Złośliwość


Pierwszy nie jest obowiązkowy. :

Tarhimdugurth

cysiek wrote:
no nie wiem, mnie np. to pewnie by nerwy zjadly jakby od tego zalezalo
przyjecie do pracy albo cos w tym stylu to bym nie byl w stanie
rozwiazac zadania 2+2= (o czym sie omal ze bolesnie mialem okazje
przekonac na maturze ;P)


Niektóre testy "inteligencji" mają specjalne ograniczenia i tak ułożoną
trudność zadań, aby przy okazji sprawdzać umiejętność organizacji pracy
i zdolność do myślenia w warunkach silnego napięcia nerwowego. Czasami
nawet pod uwagę bierze się wyłącznie te dwa ostatnie czynniki, milcząco
założywszy, że jeśli ktoś spełnia inne założenia (dyplom studiów,
doświadczenie), to jest osobą inteligentną.

moga tych testow na IQ a wcale nie sa glupkami. jakis psycholog mi to
nawet tlumaczyl.


I słusznie. Bo testy inteligencji nie mierzą inteligencji (której nikt
na razie wyczerpująco nie zdefiniował :8), ale okreslone kompetencje.

Pozdrawiam

"tornad" <twa@vp.plwrote in message

|  Na razie nic nie dodaje. Natomiast dla draki czy w celu rozluznienia
..
pola ojca. Pozostale naokolo niego. Teraz jak ktos to zrobil niech sie
obezwie, zaraz podam juz to koncowe i latwiejsze zadanie, ktorego
rozwiazanie
bedzie swoistym testem na inteligencje.


wiesz to zadanie miał mój syn na jakimś z licznych
konkursów matematycznych chyba w 5 klasie szkoły podstawowej

jednak teraz nie odpowie bo wziął rower i ruszył w plener
:))

pozdrawiam
pat&x

> Inteligencja to umiejętność szybkiego i
> prawidłowego rozwiązywania problemów.
> Liczy się sfera teorii ale w realnym życiu
> najbardziej liczą się rozwiązania praktyczne,
> rzeczywiste.

No właśnie.. i ta definicja zawsze budziła mój niepokój (z naciskiem na słowo
"szybkiego", które tu przytoczyłeś).

Poznałem bowiem w życiu osoby, które problemy rozwiązują wolniej niż inni, ale
są to rozwiązania o rząd wielkości lepsze - niż opracowane przez innych. I co?
Żadna z tych osób "nie ma szans" na współczesnym "teście IQ", choć są to ludzie
o ponadprzeciętnej inteligencji właśnie.

Generalnie wmawia się nam chyba, że wszystko musimy robić w dramatycznym
pośpiechu.. człowiek działając "szybko" mniej zauważa.. może właśnie o to tu chodzi?

Oprócz tego istnieje pewien wskaźnik - nazwijmy go "mądrość życiowa", który nie
jest mierzalny obecnymi testami. Co z tego, że gość umie rozwiązać 300 zadań
matematycznych w 10 minut (skoro dowolny pecet i tak zrobi to szybciej), gdy ten
sam gość np. w trudnej sytuacji finansowej nie będzie umiał sobie poradzić i
załamie się, lądując w tzw. rynsztoku.

Ludzki umysł jest naprawdę o wiele bardziej złożony niż to się wydaje epatującym
się własnymi przekonaniami (produkcjami własnego ego?) niektórych panom profesorom.

Troszkę więcej pokory.. panowie.

Inteligencja to umiejętność wyciągania wniosków(dokonywania wyborów).
Kto tego nie potrafi nie powinien zabierać głosu(w wyborach). Proste.

metall napisał:

> zippopot napisał:
>
> > Zresztą mam jeszcze jeden pomysł. Przed głosowaniem należałoby rozwiązać
> prosty
> > test IQ i głos tych, którzy by nie zdali testu byłby nieważny:)
>
> Błąd. Utożsamiasz inteligencję z mądrością. (Pomijam tu w ogóle sensowność
> testów IQ.)

Hmmm... Może krótki wykład na temat IQ i testów byłby do rzeczy?

Po pierwsze - test urządzany przez TVN miał nieco wyższy poziom trudności od testów wykonywanych przez psychologów.
Po drugie - IQ zmienia się w zależności od warunków przeprowadzania testu i zmęczenia testowanego. Polityk też ma do tego prawo...
Po trzecie - limity czasowe postawione przez TVN były co najmniej dziwne - nie stosuje się czasu na rozwiązanie jednego zadania, ale na rozwiązanie wszystkich. Ale w końcu ktoś mógłbyu oszukać na teście telewizyjnym...
Po czwarte - IQ nie jest tak istotne, jak Tobie się wydaje (sądząc po Twojej wypowiedzi). Dużo ważniejsza u polityka jest inteligencja emocjonalna i społęczna. Może wyższy jej poziom u Ciebie nieco by stępił tą dziwną pewność o nieomylności swoich poglądów...

Pozdrawiam ;)

emma_m napisała:

> oj kurcze, nie filozofuj :-)
> dużo, przeciętnie, mało - masz 3 możliwe odpowiedzi.
> ja uważam ten wynik za całkiem niezły.

a co? nie wiesz czy sie masz dołowac czy smucić?

olej te testy bo i tak sa mało warte, a dzieki treningowi mozna swoje wyniki poprawić i to całkiem nieźle, wystarczy tylko ćwiczyć tego typu zadania

tak naprawdę to testy na IQ w większym stopniu sprawdzaja wiedze niz faktyczna inteligencję

wprawdzie inteligancja polega między innymi na umiejętności wykorzystania posiadanej wiedzy, ale w tych testach brak wiedzy oceniany jest własnibe jako brak inteligencji, a jedno z drugim nie ma nic wspólnego..mozna byc diabelsko inteligentnym ale nie posiadac wiedzy potrzebnej do rozwiązania danego problemu (np ktoś kogo nigdy nie uczono matematyki, nie rozwiąze jakże powszechnych na testach zadań matematycznych)

Naród gra w inteligencję??
uwazam ze test byl na zenujaco niskim poziomie. niektore pytania
wrecz powalaly (potega z 3 czy rownice w obrazkach). jedyne do
czego ten test sie nadawal to do poprawienia sobie samopoczucia.
i wiekszosc z nas wlasnie sobie to samopoczucie poprawila. jesli
potraktuje sie to jako zabawe - ok. ale lepiej nie traktowac
tego jako wymiernego sprawdzianu poziomu IQ. to juz lepszy byl
test piatkowy z GW (mimo wielu bledow i mozliwosci podwojnych
odpowiedzi).
poza tym: IQ zmienia sie z wiekiem i jest to dowiedzione
naukowo, najwyzsze IQ ma sie w wieku 14 - 18 lat. roziwazywanie
testow na IQ mozna wytrenowac, zbyt wiele pytan bazuje na
schematach. inaczej sie rozwiaze test, kiedy nigdy sie tego
wczesniej nie robilo, inaczej po rozwiazaniu kilkunastu takich
testow. i tyle.

p.s. tez uwazam ze dywan moglby byc wymienny z asfaltem, bo jako
jedyny z wymienionych nie jest przytwierdzany na stale do
podloza. no ale tutaj kryterium byla uzytkowosc mieszkaniowa;)