aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Sat, 25 Sep 2004 10:53:08 +0200, na alt.pl.emule, Pietrzak
popełnił(a):
Co robic? Po 24h pracy programu emule plik vsmon osiagnal 160MB! Praca
komputera zwolnila do tempa zolwia!
Jak rozwiazac ten problem?
odpuścić monit temp
i zmniejszyć sygnaturkę ;)
Kasia wrote:
coś z literatury Miłosza "zniewolony umysł" sztuka "droga donikąd"
jakieś artykuły, felietony ze starych gazet.
Sorry - zle trafilaś - jak dla mnie to ta inicjatywa jest zbyt mala, widać
ze dopiero zaczynasz szukać. Materiałów w sieci jest dosyć dużo - fakt
niewiele ma wartość pewnego źrodla - ale jesli znasz temat o którym piszesz
to juz moglibyśmy o czymś rozmawiać a tak widać ze chcesz gotowe rozwiazanie
tego problemu - a przecież to nie ja pisze ta prace tylko Ty. Czasami
odpowiadam na dosyć niedorzeczne pytania ale tym razem z przekory tego nie
zrobie i to dlatego ze skoro piszesz na ten temat (lub podejmujesz sie
napisania) to powinnaś wiedzieć z jakimi problemami wiaze sie taki temat.
Masz dostep do internetu więc...........
Rafal
Witam!
Szukam rozwiązania dla grafika, któremu osmiobitowe wglądówki z DCS nie
wystarczają do pracy w Illustratorze nad projektami wielokanałowymi. Czy
nowy Corel lub ewentualnie (choć watpię) Freehand pozwalają na wygodniejszą
pracę z wieloma spotami z DCS? Jak to rozwiązujecie u siebie?
Pozdrawiam
Radek
Witam,
Chce zliczy? ilo?? w pliku (tekstowy/binarny), czyli wyst?powania znaku
#10
Ze zliczaniem ilo?ci linii sobie poradzi?em (listing nr 1), ale
rozwiazanie
jest baaardo wolne, bo odczytuje po jednym znaku...
Moim celem jest podzielenie pliku po 1000 pe?nych linii ka?dy, a
analizowanie np 10 MB pliku zajmuje czasem par? minut !
Nauka gratis:
Kiedy pracujesz np. z ListBox a musisz dodac wiele pozyji to przed dodaniem
wywolaj ListBox.Items.BeginUpdate, a po wszystkim - ListBox.Items.EndUpdate.
Po kazdym dodawaniu nastapi odswiezanie ListBox dlatego trwa to wieki. Zrób
test a
zobaczysz OGROMNA róznice.
Tak samo przy pracy z TMemo, TComboBox, TStringList ... Ogólnie
Begin/EndUpdate sa metodami TStrings..
Tocbac.
Michal Kielkowski <mikie@poczta.onet.plwrote:
Do rzeczy. Mam demona odpowiedzialnego za odpalanie zadan w odpowiednim
czasie (wiem, ze jest cron i at - z tych nie chce korzystac). Oczywiscie
a możesz powiedzieć czemu rezugnujesz z działającej już chyba ponad 10
lat technologii, sprawdzonej, niewysypującej się, na korzyść własnego
rozwiązania?
Czy jest mozliwe zmuszenie skryptu do zrzucenia jakiejs informacji w chwili
smierci ? Jakis intensywny debugging w trakcie normalnej pracy skryptu ?
afaik zrobienie włąsnej obsługi sig{DIE} powinno pomóc, ale mogę się
mylić.
poza tym mocno intensywny debugging - choćby metodą print'a.
Badanie wykorzystywanych zasobow ?
dodaj mu co jakiś czas sprawdzanie zajętości pamięci - może to to.
depesz
Zacznijmy od prostej konkluzji : NIE MA 100% ZABEZPIECZENIA PRZED
PIRACTWEM
Zgadza sie, ale mozna w bardzo duzym stopniu utrudnic prace crackerom.
Jedyna skuteczna metoda, jaka znam, jest przeniesienie czesci
funkcjonalnosci do czarnej skrzynki - moze to byc klucz sprzetowy, badz
serwer. Pomysl sprzed cwiercwiecza, ale praktycznie dopiero teraz mozliwy do
realizacji.
W moim systemie zabezpieczania oprogramowania w przypadku np. Acrobat
Readera w kluczu wykonywanych jest okolo 1000 fragmentow kodu, przy czym
kazdy z nich to osobny problem do rozwiazania. Aby uzyskac w pelni
funkcjonalny program trzeba byloby poznac je wszystkie, co jest w praktyce
malo prawdopodobne.
On Sat, 10 Dec 2005 16:01:15 +0100, jarek wrote:
.. Ale z drugiej strony jak kupuje aspiryne w aptece firmy w
ktorej moj dziadek lub dziadek sasiada umarł straszną smiercia w meczarniach
i ta firma wypiera sie istnienia czegos takiego no to ja przepraszam ale to
troche nie na miejscu. Te firmy dorobily sie zabijajac wiezniow obozow.
Trudna sytuacja do rozwiazania....
Pociesz sie. Dorobily to one sie najpierw zuzycia zasobow,
a potem bombardowania. Zostaly po nich zgliszcza - tak sie
na wojnie dorobily. Dopiero po wojnie dorobily sie na dotacjach
amerykanskich i ciezkiej pracy.
A jeszcze jak popatrzyc globalnie, to byc moze dzieki tym firmom i
waszym dziadkom nie zyjemy dzis w jednej z 50 republik radzieckich ..
od oceanu do oceanu ...
J.
mi równiez brak koncepcji na sens posta
Moze uwazasz, ze bar powinien byc przeniesiony gdzies na tyly Macro? - zeby
w oczy nie kól :(
Ciekawe, czy stac Cie, aby co dzien sie stolowac w restauracji... . Mnie
nie, wiec bar jest swietnym rozwiazaniem.
A co do rankingu barów, to wg mnie najlepszy jest "Szkolny" na Grabówku :)
Uzytkownik "Kasia Sobkowiak" <ka@thx-spam.sobkowiak.infonapisal w
wiadomosci
"Gdynia miejscem pracy dla najlepszych" obwieszczenie przy Estakadzie
Kwiatkowskiego a we wrzesniu Miedzynarodowe Forum Inwestycyjne...
Na ul. Wladyslawa IV Bar mleczny "Sloneczny" a pare metrow obok nowa
restauracja
Wloska "La vita"
urokliwe to nasze pomieszanie z poplataniem...
kasia
On Wed, 10 May 2000 15:11:44 +0200, Boguslaw Szostak wrote:
"Jerzy Tatarczuk"
| Długo nie było mnie na tej grupie, ale mam teraz problem wiec pisze. Muszę
| wymyśleć sobie temat pracy magisterskiej.
Mam taka sugestie, by nie zawracal Pan sobie glowy "tematem".
Proponuje zajac sie jakims ciekawym problemem, rozwiazac go,
a tremat "sam sie wymysli".
Rada o tyle nie zbyt dobra ze problem moze sie nie dac rozwiazac.
A temat "Mozliwe podejscia do problemu X przyczyny ich niepowodzenia"
wyglada troche niepowaznie :-)
Mozna byc tez zaskoczonym na obronie slyszac "czy czytal pan
publikacje dr X.Y z 1964r? Bo jest tam opisane dokladnie to samo co
przedstawia Pan jako wlasne rozwiazanie."
Lepiej zdac sie na promotora co zaproponuje temat z ktorego na 99%
wyjda wystarczajace [do uzyskania tyt mgr] wyniki.
J.
Witam
Moje pytanie jest nastepujace.
Mam niewykorzystane 24 dni urlopu (pracodawca policzyl mi za rok 2004 do
sierpnia - 17 dni, pozostale dni to urlop z poprzedniego roku). Czy konczac
stosunek pracy z wlasnej woli, wbrew woli pracodawcy i wbrew okresowi
wypowiedzenie, ktory mnie obowiazuje (podchodzi pod zwolnienie dyscyplinarne),
moge liczyc na pelne prawa pracownicze w kwestii wyplacenia pensji, za ostatni
miesiac oraz ekwiwalentu za niewykorzystany urlop?
Kiedy pracodawca powinien sie ze mna rozliczyc (o ile w ogole musi przy takim
rozwiazaniu umowy)?
Kiedy powininen wydac mi moje swiadectwo pracy?
Jakie kroki musze podjac, aby sie zwolnic (wypowiedzenie ustne, pisemne).
Pozdrawiam, Leszek
Niestety nie. Od nowego roku zmieniły sie przepisy - nie ma już
ograniczenia co do ilości umów na czas okreslony. Ma tak byc do czasu
wejścia Polski do Unii Europejskiej.
Mam przed soba Kodeks Pracy wydrukowany przez Rzeczpospolita 15.01.2003 i
mam tu napisane:
"Art.25 1(mala jedynka u gory). Zawarcie kolejnej umowy o prace na czas
okreslony jest rownoznaczne w skutkach prawnych z zawarciem umowy
o prace na czas nieokreslony, jezeli poprzednio strony dwukrotnie zawarly
umowe o prace na czas okreslony na nastepujace po sobie okresy, o ile
przerwa miedzy rozwiazaniem poprzedniej a nawiazaniem kolejnej umowy
o prace nie przekroczyla jednego miesiaca."
Czyli powinno sie to stosowac do mojej umowy.
pozdrawiam
Malgorzata
Podobno na Litwie już brakuje rąk do pracy,czytałem gdzieś,że około miliona
jest wolnych miejsc(budownictwo itd.)Litwini rozważają ściągnięcie Rosjan z
Kaliningradu i Białorusinów,jako gastarbeiterów,tyle,że mają opory związane z
przeszłością.W ostatnim "Wpost"(lub przedostatnim)Balcerowicz chwalił Litwinów
za rozwiązania gospodarcze,może jest w internecie jeszcze do poczytania.Więc
teraz Polacy dla nich stają się ubogimi krewnymi.
Gość portalu: Seb napisał(a):
> To ta sama postkomunistyczna banda. Co za idiotyzm, aby
ustalac
> plany w szkolach niepublicznych. Przeciez to rodzice tych
> uczniow placa za ksztalcenie i to do nich wydaje sie, jezeli
juz
> do kogos, nalezy decyzja. Po co ci staraja sie we wszystko
> ingerowac. Przeciez to rynek w dlugiej perspektywie oceni te
> szkoly. Mowiac krotko, dobre szkoly wyksztalcom dobrych
> przyszlych absolwentow i oni dostana dobra prace. Co za tym
> idzie inni to spostrzega i wysla swe dzieci do tej szkoly.
> Szkola zyska popularnosc. Natomiast zla szkola zbankrutuje bo
> nikt nie bedzie tam chcial wyslac swojego dziecka. Wszystko
jest
> tak proste jezli pozwoli sie rynkowi i jego niewidzialnej rece
> wszystko rozwiazac. Jezeli ktos powie, a co z dzieckiem
ktorego
> rodzice chca na sile poslac do zlej szkoly. W tym wypadku to
> ludzie nieracjonali wiec mozna ten argument odrzucic nigdy nie
> mieli by pieniedzy aby poslac swoje dziecko do szkoly. A nawet
> jak gdyby tak sie zdarzylo to ich odsetek bedzie tak minimalny
> ze szkoda sobie glowe tym zawrac. Niech w koncu ci
postkomunisci
> przestana wszystko regulowac. Niech sobie glowy w koncu
> wyreguluja, ze teraz jest wolny rynek i on sam wszystko ustawi.
Tow. Miller musiał maczać w tym palce. Jego wnuczka, jak by nie
było, chodzi do najdroższej szkoły prywatnej.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl