Czyli z praktycznie idealnego sześcianu chcesz zrobić reżyserkę?? Najgorsze z możliwych rozwiązań... w każdej osi powstają fale stojące o tych samych częstotliwościach, a do tego twoja głowa znajduje się w samym centrum... w takiej sytuacji żadne ustroje akustycznie Ci nie pomogą...zrób sobie z tego garderobę i poszukaj większego pomieszczenia o lepszych proporcjach... To racja - chyba szkoda inwestować, kiedyś pracowałem przez chwile w pomieszczeniu 5x5 metrów wysokim na 2 metry - na dodatek zle zaadaptowanym.
Akustyka była koszmarna, w bliskim polu bez suba jeszcze jakoś dało się żyć (dzięki koszmarnej ilości sabinów dla f>250Hz napakowanych do ścian) ale po podłączeniu suba działy się cuda, przestawianie subwoofera o metr w którąś ze stron powodowało prawie całkowity zanik basu, w innych miejscach pojawiał się tak silny rezonans, że ciężko było wytrzymać - totalna porażka...

Z drugiej strony, żeby tak całkiem się nie dołować mógłbyś zrobić przenośne absorbery, które pozwolą Ci nie wyrzucić kasy na wełnę w błoto. Wymiary są na tyle małe, że tworzą się fale o stosunkowo niewielkiej długości (licząc mody 2 rzędu i wyższe) więc może akurat okaże się, że przez jakiś czas tam wytrzymasz.

  >> A to miejsce parkingowe będziesz wozić ze sobą?
> Nie wiesz jak funkcjonuje wynajecie parkingu?
> Wynajmujesz, placisz i miejsce jest twoje.
>
>> A po co ci samochód jak
>> można jeździc komunikacją, co?
> Po to, jak sie mieszka pod miastem, zeby sie 3x nie przesiadac tylko
> dojechac
> do miejsca gdzie jest latwo dostepny parking, nie pchac sie do centrum i
> pare
> przystankow podjechac sobie np tramwajem pod same drzwi jak dobrze sie
> wszystk
> posklada.
>
> Mam wrazenie, ze masz problemy z wyobraznia

No właśnie ewidentnie mam problemy z wyobraźnią, bo za cholere nie rozumiem
jak kupno/wynajem miejsca parkingowego ma rozwiązać problemy z parkowaniem
na miescie.
Tak samo ciężko mi sobie wyobrazić, że auto kupuje się by przejeżdżać tylko
jedną trasę, co sugerujesz w swoim poście o komunikacji miejskiej. Coś
rzeźbisz, ale nie wiem co. Mi się wydawało, że auto jest po to by się nim
poruszać dowolnie po miescie i na zatłoczonych ulicach sprawniej małym
autem, a nie na linii mój garaż - wynajęte miejsce parkingowe gdzieś w
centrum.

cóż... rozwiązanie jest proste - jak da się przenieść obwodnicę - to przenieść, ale jak nie - to nie!
ja nie będę płakał :] nawet o tej dolinie wcześniej nie słyszałem... :P zresztą pojedźcie sobie np. do Krościenka nad Dunajcem (byłem tam w wakacje) - zobaczycie co to znaczy "ciężarówki przejeżdżające przez centrum" - to małe miasteczko, są tam wąskie dróżki, ale ciężarówki przez nie suną, bo inaczej się nie da. :] trzeba takie obwodnice budować!

Dot.: Wybieramy projekt domu - oceny, opinie, porady
  1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez ewakuligowska (Wiadomość 18851881) Odwagi , nie zastanawiaj sie tylko buduj bo za pare lat bedziesz zalowac ,a projekt bardzo mi sie podoba, po malenkich zmianach( takich jak okna w lazience i jadalni) na pewno bedziesz zadowolona.Jakie planujecie ogrzewanie,bo kotlowni na wegiel to w nim ni mo

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------


Jesli kominek ma pelnic funkcje romantyczno dekoracyjna to oczywiscie jak se kto chce ,ale jezeli kominek ma sluzyc rowniez do rozprowadzenia ciepla to lepiej usutuowac go w centrum salonu ,a w takim wypadku do zewnetrznego potrzebny bedzie drugi komin ,wzrastaja koszty .
Jesli natomiast kominek na zewnatrz ma byc polaczony z grilem to bardziej logiczne byloby usytuowanie go w poblizu kuchni a nie salonu . Projekt właściwie juz wybrany,to właśnie :

http://www.z500.pl/projekt/z41.html

Ale tu pojawia sie problem z ta kotłownią ...planujemy ekogroszek,nie wiem nie znam sie zbyt na tym,czy nie przeszkadza to ,ze c.o jest w środku domu??Z drugiej strony myslałam żeby zlikwidować spiżarkę (choc zawsze planowałam ją mieć...) i małe wc i tam zrobić kotłownie w miejsce druga łazienka...
Proszę Was,doradzcie mi jak rozwiązać ten problem??