aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
atomson to jest prostrze niż myślisz, rozwiązania są dwa:
1. tak jak ja mam - a wiec YIM zmienione ręcznie na Tlen`a (działa miodzio i pokazuje dobrze statusy - jak dobry obrazek sobie pokażesz )
2. dodatkowe pole w profilu, a wiec
-nazwa: -#Tlen (tak jak widzisz z myslnikiem i haszem)
-prefix <a href="http://ludzie.tlen.pl/
-sufix <img src="templates/au_tpl/images/lang_au_lng/tlen.gif" border="0"></a>
takie tam jak pozywanie pod postem, w profilu, etc.. to juz sobie logicznie poustawiaj tak / nie (w zależności od potrzeb własnych)
powodzenia (p.s. pierwszy sposób jest o wiele lepszy - moim skromnym zdaniem)
http://majnpron.lua.pl
Znacie? Ja od wczoraj nad tym siedzę, zacięłam się na 8 poziomie. Trzeba bardzo dużo myśleć =D
Wszystko co musisz zrobić to dostać się do kolejnej strony. Osiągnąć możesz to tylko poprzez zmianę URL'a odpowiednim ciągiem znaków . Co wpisać? Na tym właśnie polega cała zabawa. Na podstawie wskazówek zawartych w tytule strony, w źródle strony, nazwie obrazka czy na samym obrazku (i jeszcze kilku innych miejscach) sam musisz dojść do tego co jest rozwiązaniem. Nie stosuj dużych liter, jeśli rozwiązaniem jest kilka wyrazów wpisz je jako jeden ciąg liter - nie oddzielaj ich spacją czy jakimiś innymi znakami (chyba że w ciągu liter zawarte są jakieś znaki). O numerze levelu mówi liczba w lewym górnym rogu obrazka. Wskazane jest używanie przegladarki FireFox 2 i (oryginalnego :] )Windows'a XP. Nikomu nie życzę Powodzenia.. :]
Cytat:
Do tego aparatu bez adaptera nie zamocujesz żadnego filtra. A dleczego to może się domyślisz się jak zadasz sobie trochę trudu i zo baczysz jak wygląda ten aparat. Chociażby tutaj: http://a.img-dpreview.com/news/0701/panasonic_fz8.jpg
Pozdrawiam.
Ale ten obrazek jest niekompletny, w zestawie z FZ7/FZ8 jest taka gwintowana "rura", która ma dwojaką funkcję: po pierwsze umożliwia mocowanie filtrów/konwerterów (tele, szerokokątnego), ale też poniekąd zabezpiecza aparat przed uszkodzeniem obiektywu jeśli aparat spadnie "masłem do podłogi" :mrgreen:. Miałem kiedyś FZ7 i nigdy nie zdejmowałem tego adaptera. A tak w ogóle to bez tej rury jak się włączy aparat z założonym "dekielkiem" to mechanicznie nie jest możliwe wysunięcie obiektywu, zanim układ logiczny zrozumie, że coś stawia opór mija ułamek sekundy. W tym czasie pewnie działają niemałe siły na układ przekładni w obiektywie. Lepiej dmuchać na zimne, jakby jakaś zębatka się wyszczerbiła to pewnie byłby problem nie do rozwiązania. A jak jest założona "rura" a na nią "dekielek" do obiektyw swobodnie się wysuwa w jej wnętrzu...
Przepraszam za OT
To nie jest kwestia mojej wiary lub niewiary w Twoje zdanie. Toczymy tu dyskusję nad pewną niewiadomą. Odniosłem się do Twojej wypowiedzi akurat, gdyż wydała mi się najbardziej adekwatna do tego co chciałem napisać :)
Poza tym niestety nie mam dostępu do bazy danych the-west, natomiast mogę przeglądać swobodnie bazę weststats. Załóżmy, że istotnie masz rację, dlaczego w takim razie owe pliki nie zostały również dodane do bazy poradnika? Czym niby te przedmioty różnią się od gaci dziadka Vincenta?...
Ja twierdzę, że dlatego właśnie, że to nie żaden kluczyk kryje się pod znakiem zapytania. Logicznym byłoby, gdyby w takim wypadku grupa zajmująca się weststats dodała wspomniane obrazki do bazy, aby móc w przyszłości łatwo uaktualnić stronę z zadaniami. Tak jak to ma miejsce w przypadku każdego questu klasowego, nie ma tam przecież żadnych znaków zapytania, wszystkie nagrody podane są explicite. Klucz nr 1, który dostajemy za rozwiązanie przedostatniej części "Skradzionej sztuki" również w grze prezentuje się jako "?", natomiast w poradniku mamy go pokazanego w jawnej postaci. Musimy tylko poczekać aż odpowiednio wielu ludzi skończy ów quest wybierając tajemniczy znak zapytania i wszystko się wyjaśni.
Dlaczegóż nie miałby to być np. nóż Bowie'ego? :-)
Panie Marku.
Skoro zdecydował się Pan na publiczne przedstawienie projektu to logiczne że dyskutuje się na ten temat. Oczywiście zrobi Pan jak chce, tylko nie robi Pan tego dla siebie, bo inni mają to zapłacić i zapewne chcą wydać kasę na pewny sprzęt. Panie Marku, odnośnie testu to
Nie no koledzy bez jaj. Kupiłem T rexa z średnią kasę...i dostałem to za co zapłaciłem dalej bez komentarza...kupiłem vibea za większą kasę i nie tylko mnie a dużej ilości ludzi na świecie rozpadało się sprzęgło. Kurczak no i nikt nie skarży za to firmy takiej czy owakiej, bo tak jest i tak będzie. Zawsze coś może się pojawić, to nie pompa zastępująca lewą komorę serca za 400 tysiaków tylko helik.
PS: Błagam nie wierzmy filmom reklamowym przedstawiającym takie czy inne testy helików jak np: DVD z ALIGN FUNFLY 2009. Jak sama nazwa wskazuje filmik jest ten po to aby pokazać, że wszystko jest ładnie pięknie jak z obrazka hamburgera w macu.
Toyota też ma filmy reklamowe i pokazy testów tylko dziwnym trafem w kilku tysiącach aut trzeba hamulce powymieniać bo czasami nie działają ot taki malutki feler uppps.
A wracając do tematu. Marku czy masz zamiar zastosować jakieś elementy o obniżonej odporności, które w razie czego będą brały na siebie całe zło spowodowane błędami???. Zauważyłem np u mnie, że przy złej autorotacji zawsze sypie się tylko jedna zębatka nigdy inne. Wydaje mi się to ciekawe rozwiązanie albo zbieg okoliczności.
A do tego gdzies czytałem, że zmienili główną zębatkę z czarnej na szarą (inny materiał słabszy) bo te czarne były za mocne i nie chciały się rozpadać co za dobrze na sprzedaż nie wpływało, ale podejrzewam, że to wolne dyskusje forumowiczów RR
Po pierwsze chciałem się przywitać jako że zarejestrowałem się dziś, a projekt śledzę od krótkiego czasu.
Bardzo podoba mi się większość pomysłów które widziałem do tej pory, a właściwie jestem tylko po lekturze dema, artykułów na stronie głównej i wyrywkowo forum. Oczywiście czuje duży niedostatek i po tym co widziałem mam parę pomysłów i swoich własnych uwag, jako że RPG zajmuję się nie od dziś i nie jeden system mam już przetestowany i sprawdzony.
Nie wiem czy jest sens się już czymkolwiek dzielić jako że zaraz wychodzi "full edition" ale co tam, zwłaszcza że Big Boss wydaje się osobą otwartą.
Od razu zaznaczam że wszystko jest moją subiektywną ocena a pisze ją tylko tutaj bo lubię się dzielić moimi spostrzeżeniami
Po pierwsze karta postaci jest super, nie przepakowana obrazkami ani innymi ozdobami, dobra i ładna do wydrukowania bez straty połowy tuszu z drukarki poza tym pozwalająca graczowi na dodanie wielu własnych ozdób co sam osobiście uwielbiam, ale są pewne problemy funkcjonalne.
Po pierwsze po co tracić miejsce na pierwszej stronie karty na takie bambetle jak "kolor oczu" "waga" "wzrost" "włosy", są one tak opisowym elementem postaci że szkoda miejsca, równie dobrze można zrobić miejsce na wpis "kolor ubrania" "długość futra", zawsze jak postać widzimy pierwszy raz to ją opisujemy, a gracze zwykle opis swojej postaci pamiętają idealnie, w końcu to ich twór, niektórzy nawet je pięknie narysują nam. Przyzwyczaił nas do tego elementu Warhammer , sami powiedzcie ile to już razy widzieliście wpis "oczy- są"
Nie widzę miejsca na atuty, no chyba że chodzi o Cechy poboczne wtedy powyższe proszę skreślić :p
Rozumiem że Gadżety to tak zwany Ekwipunek? Jak tak to fajnym pomysłem jest dorobienie w nim tabelki na walutę od razu z zapisanym wzorem na to jak waluta się dzieli . Wiecie 1 złota moneta 10 srebrnych itd.
Dobrym pomysłem jest również zapisanie zdrowia w postaci kropek albo innego wskaźnika gdyż wtedy bardzo łatwo na bieżąco możemy monitorować ile mamy zdrówka a maluśka ramka na zdrowie po paru sesjach nie staje się przezroczysta. To samo tyczy się mocy.
Osobiście uważam że ramka na zbroje jest dosyć duża, chyba że system rozpatruje pojedyncze część zbroi od dzielnie wtedy taka wielkość jest w zupełności uzasadniona.
Oczywiście brak ramki na magie ale to pominę gdyż nic o tym rozwiązaniu w systemie nie wiem.
Po drugie co mi się rzuciło w demie są nazwy paru umiejętności. Cóż to za twór "mentalność' czym różni się "przetrwanie" od "zdobywania pożywienia" i "traperstwa", "sztuki kupieckie"? a nie łatwiej "Handel" i to samo tyczy się "Ogłady dworskiej" nie prościej "Etykieta" a "Zwierzęta"? Domyślam się że chodzi o "Opiekę nad zwierzętami" albo "Tresurę" no i na końcu co to za twór "szpiegowanie"?
Naprawdę nazywanie umiejętności w jak najprostszy sposób jest dużo lepsze bo unikamy potem przy tworzeniu postaci tysięcy pytań "a za co to tam odpowiada?" tak samo rozdrabnianie się w umiejętnościach powoduje tylko chaos na sesjach.
Właśnie jeszcze kwestia "obezwładniania" i "walki w trudnych warunkach", czy to nie powinny być atuty? Poza tym chyba to jak "walczymy w trudnych warunkach" określa nasz poziom umiejętności "walka" tak z logicznego punktu widzenia. Nie wyobrażam sobie osoby która tnie szablą jak toporem a w błocie zawsze ustawia postawę tak że się w ogóle nie ślizga. Postawy takie są częścią treningu takich umiejętności.
Mam jeszcze pewne zastrzeżenia co do atutów ale w sumie to chyba dlatego że nigdy nie przepadałem za tego typu rozwiązaniami w systemie D&D, dlatego nie będę się wypowiadał gdyż jestem do nich uprzedzony :P
Mam nadzieje że pełna wersja naprawdę ma jakoś ciekawie i nietuzinkowo rozwiązaną kwestie magii i techniki. W takim systemie aż się prosi o danie graczom systemu technologicznego który pozwoli tworzyć im najwymyślniejsze twory mechaniczne od latających lokomotyw po inne pomysły magiczno parowe. Tylko jak by to zasady jakoś ładnie opisały :)
Pozdrawiam i naprawdę jestem pełen podziwu dla waszej pracy.
Chochlik Chochliksen
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl