aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
tina_p
Wizję rozrusznika serca dla naszego Labusia przerabialiśmy w czerwcu 2008.
W maju 2007 przeprowadziliśmy u dr U. Pasławskiej badanie ekg/usg „pompki”. Wyniki: prawidłowa budowa serca, prawidłowe przepływy, kurczliwość serca w dolnej granicy normy. Zalecenie: kontrola za rok.
W czerwcu 2008 powtórzyliśmy badania na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu u tej samej Pani doktor (oraz dr A. Noszczyk-Nowak). Wynik: bradykardia. Za namową Pani doktor zaczęliśmy szukać przyczyn. Badania poziomu hormonów wskazały jednoznacznie na niedoczynność tarczycy. Trafiliśmy do dr. W. Hildebranda, który zalecił Forthyron w podzielnej dawce 800 mg (2x400). Przeprowadzone we wrześniu kolejne badania u dr Pasławskiej dały efekt: wzorcowe wartości pracy serca. Dr J. Popiel zalecił jednak zmniejszenie dawki Forthyronu (2x200mg).
Obecnie Labuś w dalszym ciągu jest na Forthyronie ale już tylko w dawce 200 (2x100). Nie rzadziej niż co dwa miesiące sprawdzamy stan jego hormonów. Tak częste monitorowanie poziomu hormonów pozwala dobierać optymalną dla niego dawkę.
tina p, może przydługi ten post, może trochę ku pokrzepieniu serc…. ale chcielibyśmy byś wiedziała, że może być lepiej …
PS. Jak się przedstawia aktywność fizyczna psiurki? Pytam, bo wiem z autopsji, że długodystansowcy mają z zasady niższe tętno (Labi biega w ciągu miesiąca spore kilometry).
U mnie było podobnie. Najpier kręcił na 3 razy, później ciężko bardzo palił ale zaskakiwał a pod koniec sfiksował mi kilka razy i po wyłączeniu silnika jak był ciepły nie chciał palic tylko sie jakby zacinał.
Świece i przewody wymieniłem ale to nie pomogło.
Tydzień temu mój misiek zrobił mnie w chu...... , rano odpalil,cięzko bo ciężko ale odpalił, przejechałem pół miasta, poszedłem do sklepu i jak wróciłem to już nie chciał ze mną gadac.
Skończyło się wymianą rozrusznika . Koszt nie mały ale też nie jakiś kolosalny. Nowy rozrusznik kupiłem za 560 zł a używki, których nie preferuje proponowano po 300-350 zł.
Gdyby sie okazało, że szukasz rozrusznika to mam namiar we wrocławiu na nowe z gwarancją oczywiście.
Dodam jeszcze tylko ze ja mam 3g 2001 r w automacie.
No to jak by tego było mało , to dzisiaj będąć jak co dzień u kumpli na warsztacie , już na samym wejściu usłyszałem niezłą składankę słowną nie nadającą się do powtórzenia
Obiektem tych westchnien elektryka była próba wydobycia na światło dzienne rozrusznika z markowego wozu jakim jest BMW seria 5 rocznik tak około 94.
Po wydobyciu wspomnianego elementu okazało się że , owy rozrusznik z BMW jest firmy.............. no , jakiej ? MAGNETTI MARELLI
Ciekawe ile jeszcze klocków można by znaleść w wozie Niemieckim i tak znaczącej marce pochodzenia Włoskiego , no i oczywiście szczotek do tego rozrusznika nie udało się kupić , mają być dopiero wieczorem przywiezione z Wrocławia.
szeptucha1, my też trzymamy kciuki - będzie dobrze, musi być dobrze
na tym pierwszym zdjęciu jakbym moją Nadusię widział - chwyta za serce.
A`propos serca - znajomy labek miał wielkie kłopoty z sercem i wszczepili mu we Wrocławiu rozrusznik - dziś hasa jak nowo narodzony - i myślę ,że z Luną też tak będzie
No i co ???
No i poddaje się
Pomóżcie!
- rozrusznik kręci
- jest bardzo słaba iskra
- wszyscy mówią że to cewka, bo na PINIE IG- jest NAPIĘCIE (szukałem już takiej cewki tydzień i zero efektu)
1. Wywaliłem IMMO, zwarłem odpowiednie PINY i zaizolowałem wtyczkę
2. Sprawdziłem dwie inne cewki od BASFA
3. Potrzebuje wiedzieć jak zrobić cewkę zewnętrzną (dokładne schematy itp itd)
4. Jeśli TO nie pomoże to najlepiej by było jakby ktoś z Wrocławia lub okolic przyjechał i naprawił, ponieważ nadal nie wiadomo czy to nie co innego, A może rzeczywiście trzeba też moduł zewnętrzny założyć - W razie powodzenia akcji zwracam koszta związane z dojazdem tej osobie + odsetki:) i stawiam flachę
Problem jest dość dziwny:) Wczoraj pojechałem sobie na taki parking kilometr od domu pochować sobie kable od tuby pod tylną kanapę. Jak chciałem odjechać Probek nie odpalił. Immo nie daje żadnych oznak życia. Diodka nie mruga (odcięty zapłon, rozrusznik i pompa paliwa - przynajmniej według postów Bustera) Wyjąlem dzisiaj rano immo i próbowałem je obejśc wsadzając 3 zworki w kolejne piny. Dalej nic. Wykamałem jedną rzecz. Jak wyjmę w kabinie bezpiecznik ENGINE to rozrusznik kręci. Jest podejrzenie, że komp jest uwalony. Co moge jeszcze zrobić przed oddaniem autka do bardzo bardzo bardzo drogiego serwisu na Buraczanej. Potrzebuje szybkiej odpowiedzi bo o 14 dalej biopre sie do rozkręcania Greyg liczę na Ciebie. Jeszcze jedno. Mozliwe żeby gdzieś masa odpadła ? To by według niektórych tłumaczyło dlaczego po wyjęciu bezpiecznika rozrusznik kręci. Jak nie ma opcji naprawy pod domem to gdzie we Wrocławiu mogę oddać auto do sprawdzenia. Może ktoś z Wrocławskiej ekipy znalazłby dzisiaj chwilkę żeby ze mną posiedzieć nad tym ?
no wiec zaczne od poczatku:) znalazlem na otomoto bmw 750i z 92roku w rzeszowie. zadzwonilem i umowilem sie na ogledziny. sprzedajacy wydawal sie byc gosciem ok. zapewnial ze autko jest w przyzwoitym stanie jest w jego rekach od 6 lat i nie ma z nim zadnych problemow. Pojechalem z poznania do rzeszowa kupic owe autko. jechalem cala noc:) jak dotarlem na miejsce doznalem szoku!!! myslalem ze mu "naj....." auto stalo w krzakach!!!:( zlom totalny. wracajac do domu ogladalem inne bmw po drodze min. krakow,wroclaw... i na przegladaniu okolo 20szt ta jedna mi sie spodobala. jesli chodzi o tlumik,rozrusznik itd. to wyszlo dopiero po lataniu autkiem przez pierwszy miesiac:( naprawde nie bylem w stanie wykryc takich szczegolow przy kupnie tymbardziej ze nie spalem od 20godzin i chcialem kupic bryczke i wracac do domu juz:) ps. za 93rocznik dalem 6tys wiec nie najgorzej:) ale jak przelicze wklad dodatkowy to juz nie jest wesolo:) co do silniczka to wolalem jakies 2500cm bo takim latalem w UK ale trudno ten byl najlepszy z tych wszystkich co ogladalem i trudno taki zostanie:) no chyba ze manna z nieba spadnie to kupie 7-ke w nowej budzie:)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl