aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Jestem nowy na forum ale VM od wewnątrz widziałem kilka (własnego 3razy) i mogę podpisać się pod kolegami, że najpierw trzeba rozmontować ten silnik aby coś zdiagnozować. Możesz wykluczyć padniętą sprężarkę klimy czy inny odbiornik paska, możesz łatwo to sprawdzić-wystarczy ściągnąć pasek i spróbować obrócić silnikiem (ale tylko za pomocą rozrusznika. A mechanik który go próbował odpalić na zaciąg jest co najmniej nie spełna rozumu i takiego mechanika natychmiast kopnij wiesz gdzie). Wracając do tematu to miałem przypadek gdzie pękł tłok i tak zablokował silnik że nie można było ruszyć. Proponuję na początek odkręcić pokrywę kół zębatych i sprawdzić czy tam wszystko ok, również należy sprawdzić po stronie sprzęgła. Jeśli i tam ok. to możesz przystąpić do rozbiórki silnika. Pomógł bym z tymi pracami ale ze względu na odległość jest to niemożliwe.
jak już opisywałem 08.06.2006 mam problem w moim vm'ie z ciśnieniem oleju.
wstępna diagnoza wskazala na pompe oleju (mam ok 305 tyś km)
po wyciągnięciu "eureka", rysy jak cholera - mamy winowajcę - poszukiwanie pompy
wreszcie znalazłem po czterech tygodniach
montuje, odpalam i dalej to samo
po odpaleniu na wolnych obrotach jest ok, ale jak się zagrzeje to wystarczy przegazować i już przy 1500obr zaczyna sie świecić lampka oleju....
silnik pracuje równo bez żadnych niepokojących stuków, odpala jak marzenie, ćiśnienie momentalnie gaśnie, dopiero po chwili powraca koszmar...
co to może być ???????????
gdzieś czytalem o jakimś zaworze przelewowym i oringu, ale to chyba w benzynie, a w moim dieselku ma ktoś jakiś pomysł ???
jak zmierzyć w tym vm'ie ciśnienie???
ja aby dostać się do czujnika muszę ściągnąć rozrusznik, tylko że moje scorpio ma aftomat i bez rozrusznika to go nie odpale
P O M O C Y !
Witam.
Probloem polega na tym ,że kiedy temperatura spadnie do ok +2 st, nie moge odpalić auta.Musze go długo kręcić ,z tyłu kupa ciemnego dymu i w koncu cos sie dzieje,odpala nie równo,jakby chciał a nie mógł. JAk już odpali jest ok,i dopóki nie ostygnie jest w porządku.
Kiedy jest temperatura wyższa jest również ok. Mam roczny akumulator,świece żarowe mają miesiąc (NGK),rozrusznik po przeglądzie,wtryski ustawione,układ paliwowy sprawdzony,filtr wymieniony,paliwo próbowałem z róznych stacji. W zeszłym roku akcja była podobna,w tym na szczęście zima jest łagodna.
CZy silnik ten ma może jakiś czujnik temperatury czegokolwiek,co mam wpływ przy odpalaniu silnika??? Bo dziwne mi sie wydaje ,że tak dokładnie jest to zależne od temperatury. Rozumiem minus 15 i nie chce , to ok może silnik zajechany, ciśnienie kiepskie ,ale -1 +2 tstopnia?? Między filtrem a pompa wtryskową jest podgrzewacz paliwa ,czy może tam sie coś dzieje???
Wiem ,że silnik ten to wynalazek ,ale coż...jakoś jeździć trzeba.
CZy któryś z szanownych kolegów cos może podpowiedzieć???
wymieniłem AKUMULATOR Obawaim się, że jest to conajmniej pdwójna prada. Po pierwsze musi być wystarczający prąd, żeby pierwsze kręcenie było dynamiczne. VM to silnik diesla, ale sprężanie ma mniejsze niż nie doładowany diesel, więc jak odrazu rozrusznik słabo kręci ... to może sobie kręcić.
Druga sprawa, to pomomo że mój VM nie ma sterowania kompterowego, to posiada osprzęt elektryczny sterujący. Zbyt niskie napięcie przekłąmuje odczyty i pompa wtryskowa niewałaściwie zapodaje paliwo. A przekonałem sie jak mi bateria padła, poszło bydle na pych ... odpaliło ale ładowanie się świeiło i chodziło coraz gorzej, prawie z ramy chciał wyskoczyć. Po ponad minucie zaczynał gasnąć, dopiero jak udało się rozpędzić go, że wszedł na obroty i kontrolka ładowania zgasła to wszystko wróciło do normy. Teraz mam nową baterię, największą jaką udało się zmieścić i pali nawet zimny prawie na dotyk
kolejne kuku w moim kombi :704:
nagle zaczela świecic kontrolka cisnienia oleju
po rozgrzaniu silnika jak obroty spadną poniżej 1250, zaczyna mrygać a poniżej 1100 świeci nonstop.
problem się nasila z kilometra na kilometr, dziś po odpaleniu silnika jiż po ok 2 min zaczynala się świecic kontrolka na wolnych obrotach, po dodaniu gazu gaśnie.
więc wymieniłem olej i filtr oleju, nic nie pomogło ....
co dalej ???
jak w tym vm'ie zmierzyć ciśnienie?
czujnik w takim miejscu że muszę odkręcić rozrusznik aby mieć szansę dostać się do niego - tylko że moje scorupio ma aFtomat i bez rozrusznika go nie odpale (np. na pych)
może jest jakieś inne miejsce do którego da się wkręcić miernik ciśnienia???
w silnikacj 2.0dohc jest problem z "zaworkiem przelewowym" w pompie czy czymś takim...
może w vm'ie też podobny problem???
autem na codzień jeździ moja żona, a dla niej jeśli coś "świeci" do znak że działa, więc POMOCY zanim zabije motor ! ! ! !
PS. silnik VM 2,5tdi z 1998r
szkoda że temat zszedł na typy swiec żarowych i końcówki drążków.... ja mam podobny problem z odpalaniem Vm już od października ..napisąłem tu już kilka postów ale żadnej porady się nie doczekałem.
Mimo że spisałem iż świece sprawdzone ako nowe i td...to rady były takie żeby sprawdzic to raz jeszcze...A auto jak ni eodpala to ni eodpala.....nawet przy + 3 st.JAk już jest ciepły to ok. A rano tragedia...jeszcze niedawno jak kręciłem go jakię s5 minut to zapalił,ale trzęsło nim na wszytskie strony...ale ostatnio,,,przy temperaturach ok 0 st nie mogę odpalić go w ogóle.Na ile w odpalenie tego silnika ingieruje elektronika??? Czy zawory erg mają coś wspólnego z odpalaniem??
Ako nowe,rozrusznik zrobony,świece ok,wtryski zrobione,układ paliwoy sie nie zapowietrza,filtr paliwa i powietrza ok. JAk go krece leci z tyłu ciemny dym...a jak już zdarzy mu się odpalić trzęsie się ...a z tyłu w pierwszym momencie pojawia się dym biały.
JAk już odpali chodzi dobrze .Po kilku min obrotu spadną do ok 900 .
Prosze o jakies rady...
masz go wywalonego i co on złego robi ?
ten podgrzewacz jest połączony poprzez szybko złączki które z biegiem czasu się rozszczelnią i silnik się zapowietrzy, a rano go zamęczysz rozrusznikiem.
Ja go w końcu wywaliłem i był spokój. Samochód odpalał normalnie, bez podgrzewacza.
A sorupki z VM już nie mam.
A więc lecimy:
silnik 2,5 TD VM
[...]
- mam wsadzony sterownik świec żarowych podobno od mondeo. I z tego co widzę grzeją one tylko w czasie gdy konktrola świec się pali, potem jest cyk i kontrolki żażą się mocniej, czyli pobór prądu spadł. Ktoś pisał że w scorpio świece grzeją jeszce po odpaleniu jakies 2 minuty. [...]
Grzeją jeszcze tylko przez kilka sekund.
od tego będzie zależała moja technika odpalania albo po zgaśnieciu lampki jescze raz kluczyk tam i spowrotem bo czekanie na zapłonie nie powoduje łatwiejszego zapalnia, raczej lepsze jest czekanie tylko do zgaszenia lampki i tak ze 2-3 razy i odpala po 1 sek. kręcenia. Pytanie - kiedy siądą swiece?
Po zgaśnięciu lampki, jeżeli chce się wybróbować technikę "na 3" należy odczekać kilka sekund - możesz spróbować ok. 5. W innym przypadku świece siądą szybko. Czyli - przekręcasz luczyk w stacyjce na pozycję: grzanie, czekasz aż zgaśnie dioda świec, wyłączasz stacyjkę na ok 3-5 sekund, ponownie kluczyk na pozycję grzanie itp. do 3 cykli. Pytanie pomocnicze - co z baterią?
- maszyna odpala tylko gdy stoi pochylona tak aby przód był niże j niż tył. Wtedy od strzału. Jeżeli stoi prosto - gorzej, jeżeli nie daj boże tył jest niżej trza z minute chechłać rozrusznikiem, nawet dym nie leci z rury, potem w momencie słychac że dochodzi paliowo i prt silnik chodzi.
Czyli chyba paliwo schodzi pytanie tylko gdzie i przez co?
Stawiam na coś ze smokiem/rurkami/wężykami w baku.
MAm problem z odpalaniem auta,niby wszystko jest ok a auto nie zapala??CZy w silniku VM jest czujnik położenia wąłu ??Jełsi tak to czy ma to jakiś wpływ na odpalanie??
Problem jest zawsze rano i potem po dłuższym postoju,ale nie zawsze.Kiedy auto stoi w ciepłym zapala idealnie...czyli sprawa opadającego paliwa raczej odpada.Wtryski zrobione,ako nowe ,rozrusznik zrobiony kręci jak głupi,świece ok.Przebieg 220tyś km.
Walcze juz z tym tyrzeci miesiąc i zero efektów...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl