aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
witam:(
nie czytam co u was bo ja tylko z zapytaniem??
jet u mnie 6 rano a my po nieprzespanej nocce od 2 w nocy Allanus strasznie wymiotuje ogolnie wyglada dobrze nie goraczkuje jak narazie rozwolnienia nie ma
mam pytanko czy mam jechac na pogotowie???????????????????
w polsce juz bym to zrobila a tu z tym systemem opieki zdrowotnej nie wiem co mam robic
boziu moze ktoras z was juz to przechodzila ze swoim dzieciaczkiem i obeszlo sie bez lekarza ???? co ja mam robic??
tak bardzo sie boje i martwie
Michalenka u mnie to samo niestety, nie byłam jeszcze u lekarza a od wczoraj wymioty, biegunka z gorączką razem, dopiero dzisiaj pod wieczór jakby gorączka dała się zbić, ale jak będzie trwało to dłużej to pójdę do lekarza lepiej jednak wyleczyć to naturalnie bo za tydzień po antybiotyku moze być to samo.... a ja w nocy wcale nie spałam i cały dzień na rękach ją noszę jestem wykończona, lecz zauważyłam poprawę i mam nadzieję na lepszą noc
Witajcie
kurde jakoś tak mi jakoś coraz bardziej obco na forum...
Kaśka mam 4 etykiety z Gerbera jak chcesz to wyślę.
Dzisiaj chyba czeka mnie wizyta u lekarza, Szymon wczoraj cały dzień zwracał jakby flegmą a wcale nie jest chory i był taki okropny, masakra normalnie, nijak nie szło go zająć czymś, wciąż płakał. Nie wiem czy to na zęby ale bez gorączki i rozwolnienia tylko te wymioty
Zastanawia mnie ta przerwa między jedną a drugą biegunką.
Może to ani wirus ani zatrucie? Może zjada coś co powoduje to rozwolnienie ?
A boli go brzuch? Gorączka jest ?
Hmmm.... ale wymioty są, więc już sama nie wiem
gorączki brak, brzuch nie boli, wymioty były jeden raz w pt w nocy
od pt do dzis rano właściwie niewiele jadł
mnie tez ta przerwa zastanawia, mam nadzieje ze jezeli wirus to moze nie rota skoro ten przebieg taki rozwleczony....
moze sie tak długo rozkręcać?
ja nie mam w tej materii doświadczenia, bo Janek od urodzenia miał jeden raz ( 1 dobę trwająca) "jelitówkę"
jego się generalnie takie żołądkowe zarazy nigdy nie imały, pół grupy biegunka a Janek nic
dlatego to mi sie wszystko nie układa
cyd
Karolina ma cały czas gorączkę, nie mogę jej zbić i teraz kiedy przestała wymiotować ma rozwolnienie. Nie chce wogóle brać leków. Z piciem też słabo, o jedzeniu nie ma mowy. Czy dziecko może z odwodnienia zapaść w śpiączkę. Tak się boję, że zabiorą ją do szpitala ani ona ani ja tego nie wytrzymamy.
Moja poltoraroczna corcia ma prawdopodobnioe grype zoladkowa.Od czterech dni wymiotuje,ma rozwolnienie i prawie nic nie je.Goraczki nie ma.Widac ze zle sie czuje.Wyczytalam jednak ze taka grypa trwa okolo 2,3 dni.Ona natomiast ma juz czwarty dzien i nic nie wskazuje na to zeby mialo jej przejsc.
Lekarz dal jej ENTERO FLOR 4(integratore di fermenti lattici vivi con vitamine b1-b6) ale cos sa malo skuteczne.Na szczescie pije duzo
Powiedzcie prosze co jej dac do jedzenia bo dieta to chyba podstawa(probowalam makaroniku,ryzu,kaszki)ale nic nie chce.Jedyne na co patrzy to chlebek i banan,ale to tez w mikroskopijnych ilosciach.
Czy ta grypa nie trwa u niej za dlugo,a moze tak powinno byc?
Ania mama Nicole
Dopałdo to Bastka w nocy.Wieczorem miał biegunkę a od 1 w nocy do 5 rano - wymioty i potoworne rozwolnienie.
Nawet parę łyżeczek herbaty zwracał
Pospał 3 godzinki ale od rana znowu biegunka na szczęście bez wymiotów.
Podaje mu smectę, co jakiś czas troszkę coca-coli ( sprawdzony sposób na sobie).
Jest słabiutki, jeść nie chce ( i nie wmuszam, zjadł toszeczke jogurtu), tylko pije.
Czy coś moge mu jeszcze podać żeby ulżyć?
Wymiotuje 4 raz w życiu ( raz przy upadku na głowę co skończyło sie szpitalem, raz przy anginie, raz przy lekkim zatruciu i raz w autokarze)także doświadczenie mam marne...
Najgorzej z ta biegunką bo to raczej sama woda ze śluzem....
Nie wiem czy to wirus( chyba by była gorączka?), 2 dni temu skończył antybiotyk Klacid może przez to..Poza tym w przedszkolu mieli bigos moze to to? Raczej jesli chodzi o żołądek to Bastek jest wytrzymały i wytrzymuje wszelkie mieszanki potraw...
Nawet Loratanu na alergie mu nie dałam żeby nie obciążac żoładka...
Witam,
Kuba od wczoraj ma temperaturę ok.39 stopni.
Teoria (medyczna) jest taka, ze tak wysokiej goraczki nie powinno sie przypisywac zabkowaniu. Podwyzszona temp owszem ale 39 st to sporo.
Jesli nie przechodzi bez lekow na obnizenie, warto popatrzec do gardla, uszu i moze z czasem pomyslec o badaniu moczu.
Acz kly sa wyjatkowo ciezkie jesli chodzi o wyzynanie sie, ale to nie musi byc bezposrednia przyczyna takiej goraczki. Moglo po prostu dojsc do silnego oslabienia organizmu i przyplatal sie jakis wirus, ktory za te 39st ponosi odpowiedzialnosc wiec przy takiej goraczce dobrze miec oczy otwarte.
I przy temp 39 st lub wiecej badz przy innych objawach powinno sie skonsultowac z lekarzem. Takiej temp nie nalezy lekcewazyc i zbyt szybko przypisywac zabkowaniu.
U nas uczulaja na tego typu `trendy` i tlumaczenia przede wszystkim ze wzgledu na ryzyko przeoczenia czegos powazniejszego we wczesnym stadium, w tym m in zap opon mozgowych.
Cytat maly(niestety po ang.):
Always contact your GP if your baby has other signs of illness as well as a fever, or if their temperature is 39*C or above.
i jeszcze w wolnym tlumaczeniu cos w temacie
Objawy ktorych nie powinno sie przypisywac zabkowaniu:
katar
zaburzenia snu
rozwolnienie
zmniejszone pragnienie
kaszel
wysypki inne niz na twarzy
temp. 39st lub wiecej
wymioty
Pancurzyca-to nie rotawirus-bo jak by to było to to by się z niej lało górą i dołem a ona wymiotuje czasami i nie ma rozwolnienia tylko rczej zatwardzenie. Lekarz stwierdził że gorączka to od zębów i za 3 dni powinna przejść a wymioty to jakieś zatrucie.
Dobra spadam się położyć bo krzyża nie czuję
a u nas kiepsko...Madzia chora, własnie wyszedł lekarz i ma zapalenie uszu, gardła i plesniawki w buzi, nie mam pojęcia od czego, goraczka, poza tym od piątku wymiotuje i rozwolnienie, nie je...a ja ja leczyłam na zatrucie pokarmowe głupia
Madziara - no faktycznie to nie tak powinna wyglądać wizyta u gina ... coś nie tak z tym Twoim lekarzem i też bym się zdenerwowała na Twoim miejscu. I jeszcze ta prośba innego lekarza o zbadanie dzidziusia. Równie dobrze mogłaś stanowczo powiedzieć NIE Panie doktorze ja przyszłam do Pana a nie do kogoś innego i nie po to czekałam tu 3 godziny i albo wyegzekwować wizytę u niego albo po prostu odwrócić się na pięcie i wyjść.
wiem, wiem łatwo się pisze ... a na miejscu sama nie wiem jakbym się zachowała czy zdążyłabym zareagować
a jeśli chodzi o moją córeczkę to nie jest na antybiotyku ... wczoraj późnym wieczorem znowu skoczyła gorączka przez sen miała prawie 39 i męczył ją kaszel ale cała noc bez rozwolnienia i wymiotów ufff, zobaczymy jak będzie rano jak coś zje... teraz jeszcze śpi
na 10:30 idę z nią do lekarza
a tak wogóle Madziara to gratuluję zdrowej dzidzi i ślicznych filmików
ale słoneczko u mnie wyszło cudowne ... szkoda ze spacer tylko do przychodni i spowrotem
Ania egzamin mam dopiero teraz w czwartek, zapomniałam już nawet to czego się nie nauczyłam.
I zdaje się, że się nie douczę. Olimpia od wczoraj ma 39,2 gorączki. Podawałam jej aponaproxen, calpol, ibufen i nic, nie pomogły ani zimne okłady ani chłodne kąpiele. O 18 idziemy do pediatry. Mam nadzieję, że to tylko grypa. Poza paskudnym kaszlem młoda ma rozwolnienie i wymiotuje jak pod ciśnieniem. Mam kolejną zarwaną noc i zdaje się następna nie będzie lepsza.
Tak więc Meggi nie przyjadę.
U nas panuje grypa zoladkowa, wysoka goraczka i okropne bole brzucha, ale na szczescie bez wymiotow i rozwolnienia, ale wszystko przed nami. Chociaz z tego co widze to jakby juz po wszystkim, bo goraczka ustapila i dokazuja, wiec moze juz po. Oby. Wczoraj Mala miala 39,9°C. No szok, a oni tak zawsze pod 40°C. Jak ja nie lubie, no i chyba nie jestem odstepstwem, bo kto lubi, tez tak macie, ze czarne scenariusze i szpital itp wizje, bo ja jakos sie powstrzymac nie moge....
Cześć dziewczyny dziś przeżyłam chwilę grozy,pisałam Wam o gorączce u mojej Domi słuchajcie z gorączki prześliśmy w rotawirusa i dziś myślałam że wylądujemy w szpitalu.Od trzech dni rozwolnienie od dwuch wymioty nic nie jadła dziś już nie chciała pić i myślałam że się odwodni.Była taka apatyczna śpiąca no mówię Wam to było okropieństwo.Najgorsze że ona nic nie chce przyjmować,rzadnych smect czy jakichś środków wspomagających.Cały dzień dziś po lekarzach lataliśmy.Okazało się że do odwodnienia jeszcze trochę brakuje.Wieczorem zrobiło jej się lekko lepiej,ale nadal jest nie dobrze,zobaczymy co przyniesie dzień jutrzejszy.
Wiem że któreś z Was przechodziły rota,powiedzcie mi proszę co podawałyście co Wasze dzieci brały.
Głowa pęka,idę spać bo znów może nie przespana noc mnie czeka.
Witajcie,
u nas nieciekawie, Wiktor ma rozwolnienie drugi dzień, bez wymiotów, bez gorączki. Koleżanki syn w szpitalu z tymi samymi objawami, na obserwacji, miszkają u nas w bloku, wczoraj ich zawiozłam. Nie pił nic, Wiktor pije i mniej kupka niż Oskar. Zobaczę co bedzie dzisiaj, jak cos to jade, ale wolałabym go w domu leczyć, jak sie da.
Joasiu a jak Natalka?
Gosiu Wikiemu lekarz zapisał maść na napletek, bo też nie schodzi, po kilku dniach już jest duuuża poprawa, unikneliśmy zabiegu jak na razie, moze zapytaj o maść, ja mam taką robioną w aptece, ma mniej sterydów niz te gotowe.
nie wiem co malemu jest
przedwczoraj wieczor dostal nagle rozwolnienie i zwymiotowal
w nocy byl oslabiony bez temp
ale rano wstal rzeski i "zdrowy"
myslalam wiec ze to bylo chwilowe zatrucie
ale o 12 przyszla temp 39!!! nagle
a Max nawet nie dal poznac po sobie
bawil sie ..tyle ze w koncu stal sie senny i zasnal
obnizylam mu temp do 36.7
ale o 18 znowu wzrosla do 38.8 ..obnizenie CALPOL-pomoglo na 2 godziny i na noc mial 39.2
cala noc spadla tylko do 38.5
rano jest juz lepiej ale nadal temp ok37
nie ma apetytu
pic pije
a rewelacji zalodkowych typu wymioty nie ma..kupka tez byla wczoraj ok
powiedzialabym wrecze ze ma 3dniowke
ale juz mial!!!
aha doktor byla
zalecila obserwowac ewentulanie wyniki krwi mamy zrobic, bo maly wyglada jak zdrowa rybka
gardlo, uszka, ok
oskrzela plucka tez
i stale mowi ze nic mu nie jest i chce na dwor
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl