rozstępy nie pojawiają się od samych ćwiczeń, ale od złej diety

Od kiedy rozstępy pojawiają się od jedzenia???
Heheh :P

W twoim przypadku Marcin rozstępy mogą powjawić się w wyniku zbyt szybkiego rozciągania się skóry. W czasie zbyt intensywnych ćwiczeń (bo rodzić dzieci chyba nie będziesz :D , rosnąć też już chyba nie rośniesz, jakiś genetycznych problemów też chyba nie masz) rozrasta Ci się jakiś mięsień (czy grupa mięśni), a że skóra nie może go nigdzie pomieścić to w tym momencie zrywają Ci się włókna białkowe (kolagenowe) które tworzą strukturę skóry, przez co powstają rozstępy wyglądające jak takie przeźroczyste blizny. Ja mam jeden długości ok 3-4 cm i kilka mniejszych tylko z lewej strony (co ciekawe z prawej nie mam żadnego) - na szczęście kto nie wie, to nie zauważy :P - dlatego ważne jest równomierne ćwiczenie 2 stron o czym już pisałem wcześniej.

Żeby było śmiesznie to zawodowy kulturysta z odpowiednio rozpisanym treningiem w całej swojej karierze może nigdy nie mieć żadnych rozstępów (lub mięć jakieś małe), a inny poćwiczy zbyt mocna przez kilka dni i wyskakują blizny na ramionach, brzuchu, czy w górnej części klatki piersiowej. Po prostu trzeba bardzo uważać, bo niestety rozstępy zostają na całe życie :). Niestety.

Pamiętaj też, że danych partii ciała nie ćwiczy się z dnia na dzień. To nic nie da, a możesz się przetrenować, rozstępić, albo nie będziesz się mógł ruszać, bo mięśnie nieprzyzwyczajone do takiego wysiłku w końcu powiedzą dość. Dodatkowo zakwasy, urazy i inne problemy, które nie są raczej sympatyczne. Wymaga to spokojnych ćwiczeń, odpowiednio intensywnych, ale przemyślanych i najlepiej opracowanych pod okiem kogoś kto ma o tym pojęcie.

Aaaaa i pamiętaj o rozgrzewce. To bardzo ważne.

No w końcu mogę spokojnie popisać, Daniel śpi, mąż w pracy... moje wieczory
Margaretka bardzo ładnie wyglądasz, a chyba każda z nas czuje się grubo i to normalne pod koniec ciąży. Mi jednak Twój brzuszek pasuje do chłopaka, ja dwa razy właśnie miałam taki "fason" Teraz do końca nie wiem czy będzie dziewczynka ale brzuch mam całkiem inny. Być może to zależy od płci dziecka ale może też od tych moich mięśni co się rozeszły, nie wiem, nie znam się
Aggie, Ty masz spotkania z położną w domu?? Ja zawsze do przychodni chodzę, następną wizytę mam za dwa dni. Chyba cieszysz się już z przylotu mamy... Ja już nie mogę się doczekać kiedy nas będą odwiedzali. Do tej pory nikogo u nas nie było, za to ja często do polski latałam z dziećmi - z przymusu
Natasza, ja uwielbiam meblować mieszkanie i inwestować w dom. Teraz za bardzo szaleć nie możemy bo po pierwsze fundusze nie są zbyt wysokie a po drugie nie nasz dom więc nie będziemy komuś robić remontów. W Polsce mamy mieszkanko i wiecznie coś tam robiliśmy, może dlatego tak tęsknie za swoim domem bo wszystko było dopracowane w każdym szczególe

Ale kazda pupcia jest inna i na kazda wszystkie kosmetyki inaczej dzialaja
To fakt. Kuba na przykład miał wrażliwą skórę i w pierwszych tygodniach też pupcie myłam ciepłą wodą z mydłem a zamiast pudru sypałam mączkę ziemniaczaną, tak mi pediatra doradziła. Też działało, nie odparzał się i uczulenia przy tym nie miał.

Basia gdzie ty tak pracowitego meza znalazlas?
Sam mnie znalazł, gdzieś na którym wątku opisywałam naszą historię To mój drugi mąż, a jak się poznaliśmy Kuba był malutki, ja mama pracująca po przejściach beż chęci na związek więc musiał się starać I tak chyba z przyzwyczajenia mu zostało że zajmuje się domem razem ze mną. Ale ma też czasami swoje humorki Grunt to się rozumieć.

aha i musze sie wyzalic ze mam dola, bo caluska ciaze baaardzo dbalam o brzuszek stosujac zarowno bio-oil jak i kremy ziajki jednoczesnie i regularnie a i tak zrobily mi sie rozstepy w tym ostatnim miesiacu...a juz mialam nadzieje ze jak przez tyle miesiecy nic to sie nie pojawia...
Isia, ja w pierwszej ciąży też się smarowałam drogimi kremami i rozstępy zrobiły się okropne. Pewnie od tego że w ciąży przytyłam 40 kg , wcześniej ważyłam 55kg i w pasie miała 68 cm a ty nagle taka waga... skóra nie nadążyła się rozciągnąć i rożstępy się zrobiły. Ale czytałam też że to może być genetycznie uwarunkowane. Długo mnie to denerwowało i wściekałam się bo zawsze miałam ładny brzuszek a tu taki tygrys! Jednak trzeba się do tego przyzwyczaić a im wcześniej tym lepiej bo nerwami na pewno ich nie zlikwidujesz