aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Krwisty płyn w jamie opłucnej, zwany krwiakiem opłucnej, spotykamy, aczkolwiek rzadko, zarówno w przebiegu gruźliczego zapalenia wysiękowego opłucnej, jak i w opłucnowych powikłaniach grypy, płatowym zapaleniu płuc lub w zawale płuca.
Czynnikiem predysponującym może być też współistniejąca skaza krwotoczna. Najczęściej jednak krwisty płyn w jamie opłucnej powstaje w następstwie lokalnego bądź przenikającego z zewnątrz rozrostu (np. Miedzybłoniaka).
Będąc w temacie elektrowni wiatrowych wpadł mi w ręce artykuł dotyczący negatywnego wpływu dźwięków o niskiej częstotliwości (powstających w wyniku obracania się ramion wiatraków) na zdrowie człowieka. Ogólnie powodują stan patologiczny, charakteryzujący się rozrostem części odpowiedzialnych za utrzymywanie komórek w ciele (matrix pozakomórkowe). Najczęstsze objawy to:
1. Epilepsja
2. Zachowania o charakterze automatycznym (mogące być przyczyną samobójstw)
3. Zmiany nastroju mogące prowadzić do depresji
4. Nietolerancja na dźwięk lub odwrotnie - uzależnienie od dźwięku
5. Zaburzenia równowagi
6. Odruch dłoniowo-podbródkowy i inne bezwarunkowe odruchy
7. Stany zapalne krtani
8. Zapalenie oskrzeli
9. Wypełnianie się płynem przestrzeni opłucnej
10. Zaleganie powietrza w płucach co prowadzi do ich poparzeń i pojawiania się blizn
Oczywiście, nigdzie nie przeczytacie o tym ani słowa, tym bardziej w oficjalnych komunikatach Ministerstwa Rozwoju, Zdrowia i in.
Bo to Polska właśnie.
ZŻGG charakteryzuje sie obrzekiem twarzy ,sinicą rozszerzeniem żył górnej połowy klatki piersiowej ,wysiękiem opłucnej ,wytrzeszcz gałek oraz bólami głowy.Głowną przyczyna jest ucisk z zewnatrz(rozrost guza) ZŻGG może byc bezpośrednim zagrożeniem życia i wymaga natychmiastowej interwencji.
Leczeniem Zespołu Żyły Głównej Górnej z wyboru powinna być chemioterapia wielolekowa W przypadku braku efektów po 2 kursach leczenia chemicznego należy zastosować napromienianie śródpiersia, np. metodą Toronto, tj. Dg=8 Gy 1x tydzień
źródło: medisa.pl
Witam
Być może ktoś mi pomorze rozszyfrować wynik badania pet?
U mojej mamy wykryto dwa guzy w płucach podczas rezonansu, lekarz skierował ją na badanie pet.
Wynik badania:
Wzmożony metabolizm 18F-FDG. W segmencie trzecim płuca prawego zmiana guzowata 45x58x45, odcinkowo przylegająca do pogrubiałej opłucnej z suv maxFDG=6,4. W języczku płuca lewego zmiana 27mm z suv maxFDG=3,7. Węzeł chłonny okna aortalno-płucny 18mm o zwiększonym gromadzeniu 18F- FDG suv max=1,8.
Aktywny proces rozrostu w guzach obu płuc oraz w wężle chłonnym okna aortalno-płucnego.
Tak mniej więcej brzmi ten wynik. Co to oznacza? Mama ma wizytę u lekarza dopiero w środę, a ja wolałabym się już czegoś dowiedzieć.
Dwa tygodnie temu odbył się w Zakładzie Patomorfologii Instytutu Chorób Płuc i Gruźlicy doskonalący kurs dotyczący patologii płucnej. Chciałem na niego pojechać już rok temu, ale nie wyszło. Bardzo pomocne było przedstawienie podstaw makro- i mikroskopii płuc, ciekawe było rozszyfrowanie "przypadkowych znalezisk" (które już widzę w "swoich" preparatach). Pomocne w praktyce z pewnością będą omówione choroby infekcyjne płuc. Nadciśnienie płucne oraz zapalenia naczyń płucnych, choroby ziarniniakowe płuc, krok po kroku poprzez las śródmiąższowych zapaleń płuc. Raki płuca, stany przednowotworowe, barwienia, rakowiaki, krytyczne spojrzenie na klasyfikację TNM. Rzadko występujące nowotwory płuc, złośliwy międzybłoniak opłucnej i inne łagodne i złośliwe rozrosty, także limfatyczne, poza tym rzadkie choroby płuc o nieznanej etiologii. Cały kurs złożony był z wykładów oraz zajęć praktycznych (samodzielnych oraz z wykładowcami). Liczba preparatów była spora, nie można było się nudzić. Widzieliśmy także dwie intry. Można było zapoznać się z tzw. urządzeniem mikroskopowym, które jest elektronicznym mikroskopem, także polaryzacyjnym, aparatem fotograficznym. Obraz w czasie rzeczywistym transmitowany jest na ekran o wysokiej rozdzielczości stojący przed oczami. Oglądając w ten sposób preparaty trzeba było się dostosować, ale jakość obrazu jest porównywalna z obrazem spod mikroskopu, choć nie przekonałem się do nagłej zmiany, nawet w sytuacji potencjalnych możliwości finansowych publicznych jednostek. Mieliśmy kilka "płucnych" książek do stałej dyspozycji.
Reasumując: kurs ten jest dla osób mających codziennie kontakt z tą tematyką.
Moja ocena: bardzo dobry.
oto tomografia[ pierwsza jaka byla robiona]
w obrębie wneki prawej w jej tylnej części nieregularna struktura lita o wymiarach 4,2 x 3,3 x 5 cm obejmująca miąższ płucny podstawy segmentu II oraz segm.VI płuca prawego. Obrysy zmiany dość wyrazne, nieco policykliczne. Zmaina ulega niejednorodnemu wzmocnieniu kontrastowemu z widocznym obszarem centralnie o niższej densyjności sugerującym cechy rozpadu. Wokół zmiany obszar zagęszczeń miąższowych o charakterze zmian naciekowo-niedodomowych (o bardzo słabym nasileniu).Ku tyłowi w segm. VI od w/w zmiany widoczna struktura satelitarna śr. 1,2 cm. Zmiana satelitarna oparta opłucną płuca prawego. Zmiana we wnęce częściowo zwęża światła oskrzeli segmentowych do segm. II i VI płuca prawego. Zmiana nacieka również na krótkim odcinku 1,3 cm proksymalną część tętnicy pośredniej płuca prawego. W okolicy nadprzeponowej lewej widoczne drobne zagęszczenie miąższowe śr 0,6 mm. W partiach górnych płuca lewego drobne zagęszczenie śr. 3 mm. Pozostały miąższ obu płuc bez zagęszczeń ogniskowych.Jamy opłucnowe wolne - bez płynu.Węzły chłonne śródpiersiowe i wnęk pojedyńcze niepowiększone do 5 mm.Nadnercza obustronne bez zmian. Ujęty fragmentarycznie w badaniu miąższ wątroby bez zmian ogniskowych. W badaniu ujęta fragmentarycznie głowa lewej kości ramiennej z torbielowatymi rozrzedzeniami jej struktury - zmiany zwyrodnieniowe?. Wskazana weryfikacja w badaniu rtg.Wyraznych zmian destrukcyjnych w zakresie uwidocznionego kośćca klatki piersiowej nie stwierdza się.
tomografia 2
W badaniu TK kl piersiowej wykazano w segmencie VI płuca prawego zmianę guzowatą wielkości 50 x 35 mm styczna do ściany oskrzela głównego prawego, wzmacniającą się po podanym bolusie odpowiadająca zmianie TU. Drobna przyścienna miękkotkankowa zmiana ogniskowa w segmencie VI płuca prawego.Brak pozostałych ognisk w płucach mogących sugerować patogenny rozrost.Cech limhadenoapatii śródpiersiowej nie wykazano, poza drobnymi niepowiększonymi wezłami chłonnymi okna aortalno-płucnego.
dziekuje DumSpiro-Spero za wyczerpujaca odpowiedz przytocze wszystko z karty informacyjnej mamy z dnia 23.02
rozpoznanie C34.2 rak niedrobnokomorkowy pluca prawego
badania
ob 85{mm/h}
morfologia
WBC12,8{K/uL}:RBC4,29{M/uL};HGB12,1{g/dL}:HCT37,9{%}:MCV88,3{fL}:MCH28,2{pg}
MCHC31,9{g/dL}:RDW-CV15,3{%}:LYM15,9{%}:LYM2,0{K/uL}:NEU73,3{%}:NEU9,4{K/uL}
MID10,8{%}:MID1,4{K/UL}:PLT740{K/uL}:PDW9,9{fL}:MPV8,4{fL}:MPV8,4{fL}:P-LCR13,2{%}:GLU98{mg/dl}
gazometria krew kapilarna pH7,468{}:pCO2,34,1{mmHg}pO2.57,0{mmHg}HCO3std25,2{mmol/l}TCO22.25,2{mmol/l}:BE1,1{mmol/l
]O2sat91,2{%}
Na139{mmol/l}K4,7{mmol/l}ALT11{U/l}:KRE-S0,33{mg/dl}
PT/INR
INR1,22{}
D-Di1,6{ug/ml}
BRONCHOFIBEROSKOPIA
KRTAN,TCHAWICA,OSTROGA GLOWNA I LEWE DRZEWO OSKRZELOWE BEZ ZMIAN ANATOMICZNYCH .PRAWE DRZEWO OSKRZELOWE UJSCIE DO PLATA SRODKOWEGO OBTUROWANE PRZEZ ROZROST EGZOFITYCZNY .Z UJSCIA WYDOBYWA SIE TRESC KRWISTA
CYTOLOGIA
POPLUCZNY OSKRZELOWE
cellulae carcinomatosae carcinoma non microcellulare
KT
ZWŁOKNIENIA W SZCZYTACH ,WCIAGAJA OPLUCNA
PRAWE PLUCO ODWNEKOWY GUZ Z MARTWICA OBTURUJACY OSKRZELE POSREDNIE,DO PLATA SRODKOWEGO I DOLNEGO NACIEKA T.POSREDNIA ,UJSCIE Ż.PLUCNEJ DOLNEJ PRAWEJ .NA OBWODZIE GUZA W NIEDODMAWYMPLACIE DOLNYM BRONCHOGRAM PLYNOWY.ZMIANY ODCINKOWO NIE MOZNA ODDZIELIC OD PRZELYKU.MAX .WYMIARY 71*57MM.PLYN W PRAWEJ OPLUCNEJ DO 10MM.MIAZDZYCOWA AORTA .ZMIANY ZWYRODNIENIOWE NA KRAWEDZIACH TRZONOW
HISTOPATOLOGIA
CACINOMA NONMICELLULARE-VERSIMILITER CARCINOMA PLANOEPITHELIALE AKERATODES G2
paS I paS TRAWIONY DIASTAZA -odczyt nie mozliwy ,material zbyt drobny ,fragmenty z utkaniem raka zostaly skrojone w calosci
usg jamy brzusznej ok rtg syntografia koscibez zmianognisk sugerujacychmeta
Jedną z chorób kobiecych jest endometrioza inaczej gruczolistość.
Jest schorzeniem przewlekłym kobiet w wieku prokreacyjnym, nie występuje natomiast przed pierwszym krwawieniem miesięcznym i po menopauzie. Istota choroby polega na tym, że tkanki, które normalnie tworzą błonę śluzową błony macicy (endometrium), pojawiają się i rozrastają w innych częściach ciała. Mogą to być jajniki, jajowód, pęcherz moczowy, wiązadła macicy, jelita i w sporadycznych przypadkach wiele innych, czasem nawet odległych narządów jak np. serce czy płuca.
Śluzówka macicy, bez względu na to, gdzie się umiejscowi, reaguje na działanie hormonów płciowych, czyli wzrasta na początku każdego cyklu miesiączkowego i złuszca się pod koniec. Dochodzi więc do krwawienia wewnętrznego, a z czasem do stanów zapalnych. W zamkniętej przestrzeni krew nie ma gdzie odpłynąć, gromadzi się jej coraz więcej, miesza się ze skrzeplinami błony śluzowej tworząć torbiele smoliste, które najczęściej powstają w jajnikach, rzedziej w szyjce macicy.
Pierwszymi sygnałami endometriozy są bolesne miesiączki i ból w dole brzucha, który przy torbielach jajnika może utrzymywać sie cały cykl miesięczny. W zależności od tego, gdzie gromadzi się nieprawidłowa sluzówka wystepują też inne objawy. Jeśli jest to pęcherz moczowy, w moczu może pojawić się krew. Objawami endometriozy są także bóle pleców, kończyn, zespół jelita drażliwego lub zaparcia. Podejrzenie endometriozy nasuwają trudności z zajściem w ciążę, bóle w podbrzuszu, silne skurcze, nierytmiczny cykl, a także bolesne stosunki. W badaniu ginekologicznym lekarz wyczuwa torbiele, pogrubienie wiązadeł krzyżowo - macicznych, powiększenie i znieruchonmienie samej macicy. Oprócz podstawowego badania ginekologicznego, USG, tomografii komputerowej czy też rezonansu magnetycznego, które są badaniami nieinwazyjnymi lecz nie pozwalającymi w pełni na rozpoznanie choroby, stosuje się laparoskopię. Przez miniaturowe przyrządy wprowadzane do jamy brzusznej, można dokładnie obejrzeć jej wnętrze, dostrzec najmniejsze zmiany, a także pobrać wycinek do badania histopatologicznego. Jego wynik ostatecznie przesądza, czy to endometrioza.
Przy łagodnych objawach, ze względu na skutki uboczne leków, lekarze nie zawsze zalecają leczenie endometriozy. Jeśli jednak kobieta ma silne bóle i chce wyleczyć sie z niepłodności, musi poddać się odpowiedniej kuracji. Stosuje się leczenie chirurgiczne, hormonalne lub obie metody jednocześnie lub naprzemiennie. Torbiel trzeba wyciąć, ale należy w miarę możliwości ocalić jajnik. Przy cieżkiej postaci endometriozy potrzebna jest radykalna operacja usunięcia w całości jajników i macicy.
Nawrotom zapobiega się farmakologicznie. Wszystkie leki stosowane w tej chorobie hamują cykl menstruacyjny i taka kuracja nie może trwać dłużej niż pół roku. W tym czasie śluzówka się nie rozrasta, jej małe ogniska mogą wręcz zaniknąć, a tkanki będące w stanie zapalnym goją się. Jeśli endomtrioza nie ustąpi, po jakimś czasie kurację można powtórzyć. W wielu przypadkach udaje sie zlikwidoawć bóle i przywrócić płodność. Objawy tej choroby łagodzą zabiegi stosowane w leczeniu sanatoryjnym, np. balneologia, okłady borowinowe.
Istnieje bardzo wiele teorii mechanizmu powstawania endometriozy, na podstawie których wyłania się przypuszczalne przyczyny jej wystąpienia. Jednakże żadna z nich nie została w 100% udowodniona.
Wg jednych choroba ta jest następstwem wstecznego miesiączkowania, które stwierdzane jest u 90 % kobiet. Wtedy część wydzieliny miesiączkowej nie wydostaje sie przez szyjkę macicy i pochwę na zewnątrz, lecz cofa się do jajowodów i stamtąd przedostaje do innych narządów.
Teoria immunologiczna mówi, że winne jest zatrucie środowiska. Toksyczne związki zmieniają bowiem naturalne mechanizmy obronne organizmu i powodują jakby przestrojenia niektórych narządów.
Twierdzi się również, że rozsiew komórek błony śluzowej po organiżmie następuje drogą węzłów chłonnych lub naczyń krwionośnych. Pozwala to wytłumaczyć istnienia ognisk endometrialnych w odległych od macicy miejscach jak np. opłucna.
Istnieją też teorie, na podstawie których ogniska endometrialne powstają na skutek nieprawidłowego rozrostu, czynności i struktury komórek macierzystych wyścielających w życiu płodowym jamę brzuszną.
Jednak żadna z tych hipotez nie tłumaczy dlaczego tylko niektóre kobiety chorują na endometriozę.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl