aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Na początku chciałem pogratulować autorowi tego moda. Naprawde świetna robota i jestem pełen podziwu dla tego co udało Ci się zmienić z lekka podstarzałem EU2 8) Jednakże pojawił się pewien proble. Mianowicie instalacja przebiegła bez większych problemów, lecz po uruchomieniu gry LAWINOWO zawalają mnie wszelkie informacje dotyczące Imperium Rzymskiego od budowy Koloseum aż po I wojnę macedońską. Domyślam się, że miały one wyskakiwać w ustalonym czasie, ale ten u mnie nie działa poprawnie. Zaraz po włączeniu gry data zmienia się z 1 stycznia roku 1000 na 2 stycznia 1419. Nie mam pojęcia jak sobie poradzić z tym problemem więc prosiłbym Ciebie o pomoc.
Pozdrawiam...
Z uwagi na rozrost tematu zmieniam jego nazwę.
Dzoser
Aby tylko ten nowy paradygmat był odrobinę bardziej racjonalny niż dzisiejszy. Osobiście w powszechny racjonalizm nie wierzę o czym świadczy miażdżąca popularność horoskopów, przepowiedni i wróżb w post-chrześcijańskiej Europie, dlatego liczę na reformę chrześcijaństwa w system etyczno-religijny który będzie garściami czerpać z zasad które chrześcijaństwo głosiło porzucając przy tym dziecinne z dzisiejszego punktu widzenia mity religijne, które choć dawniej miały za zadanie usprawiedliwiać chrześcijańską moralność, dzisiaj po ogromnym postępie nauki - są jej ciężarem, ponieważ coraz mniej ludzi będzie w stanie uwierzyć w teleportację martwego Żyda w zaświaty 2000 lat temu czy gadającego węża. Do tego dodałbym elementy taoizmu który jest jedynym systemem religijnym który jawnie krytykuje socjalizm i rozrost państwa co mi jest akurat po drodze.
Biorąc pod uwagę że wartości chrześcijaństwa oddzielilibyśmy od jego mitologii - ten nowy twór nawet nie byłby religią.
Jakie są wasze zdania na temat systemu etyczno-może-religijnego który niewątpliwie zacznie się krystalizować? Jeśli polegać na przykładzie Rzymu to na pewno nie będzie to Islam coraz bardziej powszechny dzięki imigrantom, a to dlatego, że germańskie pogaństwo wcale nie zdominowało Imperium kiedy brodaci germańscy barbarzyńcy zaczęli panoszyć się w Rzymie.
Abstrachując już od strony czysto technicznej i społecznej o której wspomnieliście, armia zawodowa była potrzebna, a wręcz niezbędna, z innego powodu. Otóż, jak wyobrażacie sobie rzymską armię chłopów-żołnierzy stacjonujących latami w Hiszpanii czy Macedonii? Taka armia była nastawiona na wygrane wojny, które oznaczały łupy. Wojownik po kampanii przychodził do swojej kolonii z pieniędzmi i nadal uprawiał ziemię, a jeśli się obłowił, to uprawiali go za niego niewolnicy bądź biedota najemna.
To tzw "małe wojny" przyczyniły się do zubożenia społeczeństwa rzymskiego żyjącego w hierarchii wojskowej, bo oznaczały małe łupy, ale były konieczne z różnych względów i senat je kontynuował (kampanie w Ligurii, Prowansji, Ilirii, czy też w Hiszpanii z Wiriatiusem). Był to duży problem, bowiem do takiej służby mało kto się kwapił i w czasach wojen z Jugurtą problemem było wystawienie odpowiednio licznej pojedynczej armii konsularnej.
Imperium po okresie stałego rozrostu (od ok. 300 do ok. 146 p.n.e.) potrzebowało stałych garnizonów, wcześniej Sycylia, Sardynia, Korsyka, Africa Proconsularis czy Galia przedalpejska były tuż obok Italii, nie było problemu z wysłaniem armii konsularnej, ale już prowincje w Azji czy Hiszpanii dalszej wymagały stałej armii. Zresztą armie rzymskie z reguły działały na obszarze tych prowincji, więc teren był przez nie zabezpieczany.
Stałe armie wkrótce po Mariuszu utworzono, za co-trzymiesięczny żołd służyło się 16 lat, zyski z wojen był tylko dodatkiem, choć oczywiście ambitni dowódcy (Sulla, Pompejusz, Cezar) wykorzystywali swoje prowincje do podbojów i uzyskania pieniędzy, sławy i władzy w Imperium.
Jest to jeden z najważniejszych powodów w moim przekonaniu decydujących o utworzeniu stałej armii, a profit ten pojawił się niejako przy okazji reform Mariusza dla Republiki.
Alkoholik, awanturnik, przed 20 rokiem życia stracił majątek w wyniku libacji. Taki wiecznie duży chłopiec, ale musiał mieć sporo uroku, skoro Cezar trzymał go przy sobie.
Ma wielki plus za przeciwstawienie się Imperatorowi Palpati... yyy Oktawianowi. Jego biografie zostały znacznie zniekształcone przez sługusów Augusta, nie mógł być złym politykiem, skoro ponad połowa Senatu uciekła do niego przed Akcjum ...
Co do zdolności dowódczych ma 5 inicjatywy w serii GBoH więc nie tak źle a tak na serio to w wojnach z Partami odznaczyli się raczej jego dowódcy niż on sam, co pokazał w ofensywie z 36r. p.n.e, błędem również było wydanie morskiej bitwy Oktawianowi. Moim skromnym zdaniem powinien raczej polegać na swoich doświadczonych legionach, miał ich 16 w Grecji, w tym kilka najlepszych w całym Imperium, oraz bardzo dobrą kawalerią, na lądzie dysponował realną szansą na zwycięstwo, tylko co potem? Stolica Imperium w Aleksandrii? Myślę, że raczej nie, poza tym stałby się zapewne takim rodzajem dyktatora co Cezar, rządząc bardziej prostolinijnie i brutalniej od Augusta, po jego śmierci zapewne zaszłaby kolejna Wojna Domowa w Rzymie, więc zwycięstwo Oktawiana było o tyle lepsze, że podczas swego długiego i przemyślanego panowania zdołał ukształtować pewne zasady regulujące schedę po princepsie.
Możliwe, że Imperium rozrosłoby się raczej w obszarze zainteresowania Marka, czyli na Wschód, co oznaczałoby tytaniczną walkę z Partami. Zachód Imperium - tam może nie próbowałby wchłonąć Germanii, możliwe, że skierowano by ostrze gladiusów ku Dacji, tak jak planował to dużo wcześniej Cezar, z powodu groźby dla Rzymu z racji wielkości ich państwa i zasobności ich karpackich kopalni złota.
Rozrost ten miałby prawdopodobnie bardzo negatywne skutki dla całej Europy, bowiem jeden z filarów dzisiejszej kultury europejskiej to wzorce z Rzymu (min, prawo), niektóre obszary (Brytania, Germania) nie miałyby szans na czerpanie z nich, więc ich rozwój byłby słabszy. Skorzystałyby za to Armenia czy Mezopotamia, ale co z tego, skoro parę wieków potem te obszary na zawsze wchłonęła kultura muzułmańska. Nasz świat bez Akcjum mógłby być uboższy intelektualnie ... Ale to gdybanie.
Niektórzy słowiańscy historycy, jak Toudisław z FiRu twierdzą, iż główną przyczyną upadku była represyjność i kontrola państwa nad obywatelami... Inni natomiast, których najwybitniejszym przedstawicielem jest Nabus Nezzarus zwany Gildyczjykiem, twierdzą: Bullshit! Wszystko było na odwrót! Przyczyną upadku była słabość władzy i państwa. A brak silnej władzy prowadzi do upadku...
Ale a się zgadzam z Nabu że przyczyna upadek Rzymu było osłabnie władzy Cezara. Widzę tylko inna przyczynę osłabienia tej władzy. Lud rzymski bogacił się wraz z wzrostem Imperium. To była siła Rzymu ale ważna też była jednolita władza. Bo zgadzam się że Imperium poturbuje silnej władzy jako spoiwa i siły sprawczej. W trakcie Wojny jest to widoczne jeszcze bardziej. Jednak ta władza musi byś kupiona w jednych rękach i dotyczyć ogólnych spraw imperium. Gdy przecietny obywatel jest bogaty to stanowi to bogactwo narodu. Aby imperium było bogate to jego obywatele muszą być bogaci i mieć szanse rozwoju nie ograniczoną przez biurokrację. Swobody ogólne jak wolność słowa są bez znaczenia. Ważne są swobody dysponowania swoim majątkiem i nie represyjność w drobnych sprawach życia codziennego. Jeżeli władza zaczyna w to ingerować to władza zaczyna jako państwo przerastać naród i to jest początek końca. Władza centralna nie może być przerośnięta przez biurokrację.
Przyczyną upadku Rzymu było osłabienie władzy ale to było przyczyną rozrosty urządów i instytucji co osłabiło i rozmyło władzę cezara. Wzrost wydatków państwa na machinę biurokracyj no urzędniczą spowodował wzrost podatków to z kolei było przyczyną niechęci do władzy i spadku jej autorytetu. Jednostki efektywne i kreatywne wynosiły się z granic imperium. Imperium MUSI być jednolite a niepokoje religijne i represyjna nie tolerancja ta jedność rozbiły. Obywatele rzymscy stracili oparcie we władzy bo była już ona tylko represyjną instytucją nie nie przedłużeniem ich woli i opiekunem ( twardym opiekunem). Rozrost instytucji spowodował wzrost korupcji i ograniczył możliwości rozwoju. Lud stolicy był w dużym stopniu utrzymywany z kasy państwa "Wina i Igrzysk" co było swego rodzaju populizmem
Tylko częściowo się z Tobą zgodzę Edwardzie. Według mnie jedną z przyczyn upadku Imperium Rzymskiego było osłabnie władzy najważniejszej osoby w państwie - Cezara. Widzę tylko jedną przyczynę osłabienia tej władzy. Lud rzymski bogacił się wraz z wzrostem Imperium i to była ogromna siła Rzymu, ale ważna też była jednolita władza. Bo zgadzam się z tym, że Imperium potrzebuje silnej władzy jako spoiwa i siły sprawczej, zwłaszcza w trakcie wojny, gdy jest to widoczne jeszcze bardziej. Jednak ta władza musi być skupiona w jednych rękach i dotyczyć ogólnych spraw imperium. Gdy przeciętny obywatel jest bogaty, to stanowi to bogactwo narodu. Aby imperium było bogate, jego obywatele muszą być bogaci i mieć szanse rozwoju nieograniczoną przez biurokrację. Swobody ogólne jak, wolność słowa są bez znaczenia. Ważne są swobody dysponowania swoim majątkiem i nie represyjność w drobnych sprawach życia codziennego. Jeżeli władza zaczyna w to ingerować, to władza zaczyna jako państwo przerastać naród i to jest początek końca. Władza centralna nie może być przerośnięta przez biurokrację.
I właśnie jedną z przyczyn upadku Rzymu było osłabienie władzy. Ale to był efekt końcowy rozrostów urzędów i instytucji, co osłabiło i rozmyło władzę Cezara. Wzrost wydatków państwa na machinę biurokracyjno-urzędniczą spowodował wzrost podatków, a to z kolei było przyczyną niechęci do władzy i spadku jej autorytetu. Jednostki efektywne i kreatywne wynosiły się z granic Rzymu. Imperium MUSI być jednolite, a niepokoje religijne i represyjna i nietolerancja tę jedność rozbiły. Obywatele rzymscy stracili oparcie we władzy, bo była już ona tylko represyjną instytucją, a nie przedłużeniem ich woli i opiekunem. Rozrost instytucji spowodował wzrost korupcji i ograniczył możliwości rozwoju. Lud stolicy był w dużym stopniu utrzymywany z kasy państwa, darmowych racji żywnościowych i igrzysk, co było swego rodzaju populizmem.
Ale to i tak tylko jedna z wielu przyczyn rozpadu Imperium Romanum...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl