Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

witam przyszłych sąsiadów

nie wiem czy sie orientujecie, ale 1 z warszawskich deweloperów - firma włodarzewska w bardzo niefajny sposób powiadomiła niedawno klientów, którzy mieli podpisane umowy przedwstępne w zwykłej formie pisemnej, o podwyżce cen mieszkania lub rozwiązaniu umowy w przypadku niewyrażenia przez klientów zgody

szczegóły miedzy innymi na www.wlodarzewska.fora.pl/niepokojace-pr ... w-t90.html

jedynym sposobem zeby sie uchronic przed takimi praktykami jest podpisanie umowy przedwstepnej w formie aktu notarialnego. W przypadku naszej inwestycji jest to możliwe, nawet jeżeli mamy już umowę w zwykłej formie pisemnej. Można umówic termin w biurze sprzedaży i podpisac taką umowę, co kosztuje mniej wiecej 0,5% wartosci nieruchomosci

Jest to 50% kosztów całkowitych, które i tak trzeba ponieś w momencie podpisania ostatecznej umowy notarialnej. Tak wiec de facto ta opcja nie kosztuje nic wiecej.

Podobno bardzo niewielu nabywców zdecydowało się na ten krok, chociaż jest on bardzo korzystny i nie wiąże się z dodatkowymi opłatami. Serdecznie do tego zachęcam!

pozdrawiam
marcin



wyszperane na gazeta.pl: Deweloper zniknął z długami, klienci załamani
Osiedle Żubr koło Niepołomic od kilku miesięcy stoi nietknięte przez robotników. To pierwszy przykład nieudanej inwestycji w tej podkrakowskiej miejscowości. Deweloper, spółka Providentia Invest, zniknął, nie płaci podwykonawcy, nie odpowiada na skargi klientów (...)
Podwykonawca, u którego deweloper ma milionowe długi, zapowiada, że na dniach zgłosi wniosek o upadłość. - Spółka Osiedle Mieszkaniowe Żubr, którego właścicielem jest Providentia, jest nam winna za wykonaną pracę ponad 17 mln zł. Z naszych informacji wynika, że konta spółki są puste i nie ma szans na wyegzekwowanie długu - mówi Paweł Szczepański z Zakładu Remontowo-Budowlanego "Adma" ze Staszowa, który budował osiedle - Na razie próbujemy kontaktować się z inwestorem, ale jeśli nie uda nam się dojść do porozumienia, zgłaszamy wniosek o upadłość - dodaje.(...)
Analitycy przestrzegają przed upadłością. - To ostateczność, nie jest na rękę ani deweloperowi, ani wierzycielowi, ani tym bardziej klientom, którzy już prawdopodobnie stracili większość, jeśli nie wszystkie zainwestowane pieniądze - mówi Piotr Krochmal, rzeczoznawca majątkowy z Monitora Rynku Nieruchomości. - Najrozsądniejsze byłoby przejęcie części inwestycji przed wykonawcę. Wówczas będzie szansa, że mieszkania powstaną - dodaje.

Takie rozwiązanie Adma rozważa, jednak bez dobrej woli Providentii nic nie może zrobić. - Złożyliśmy już propozycję przejęcia spółki i dokończenia inwestycji z naszych pieniędzy. Zależy nam na tym, żeby ludzie nie zostali z kredytami i bez mieszkań - zapewnia Szczepański - Jednak raz już mieliśmy podpisaną przedwstępną umowę nabycia spółki Żubr i nie doszła ona do skutku. Obawiamy się więc najgorszego, tym bardziej że właściciel odmawia jakiegokolwiek kontaktu - mówi wykonawca inwestycji.



Witam
Pewnie jak wiele innych osób próbowałem przekonać prezesa Alfaaktu do podpisania umowy aktem notarialnym i oto jaką odpowiedź otrzymałem :


Proponowane przez Pana rozwiązanie zawarcia umowy jako umowy przedwstępnej w formie Aktu Notarialnego byłoby mozliwe jedynie gdybyśmy realizowali cały obiekt ze środków zewnętrzrnych, np kredyt bankowy, a realizacja w 100 % odpowiadałaby projektowi budowlanemu zatwierdzonemu decyzją o pozwoleniu na budowę i nie dopuszczałaby jakichkolwiek zmian lub indywidualnych aranżacji oraz projektów zamiennych.



Z wypowiedzi tej wynika że developer może nie wykonać budynku w 100% zgodnie z projektem budowlanym. Jest to nieprawda ponieważ można dokonywać własnych aranżacji wnętrz. Nieprawdą też jest że zawarcie umowy w postaci aktu notarialnego możliwe jest w przypadku gdy realizują budowę ze środków zewnętrznych
Alfaakt strasznie boi się aktów notarialnych - czyżby coś kombinowali ?

Umowa którą daje Alfaakt jest typową umową przedwstępną - developer zobowiązuje się do wykonania pewnych czynności (wybudowań mieszkanie w określonym standardzie). a kupujący zobowiązuje się do terminowych wpłat pieniędzy. W wyniku zobowiązań dochodzi do zawarcia właściwej umowy przeniesienia własności. Umowa przedwstępna powinna być zawarta w postaci aktu notarialnego. Mówi o tym kodeks cywilny :

Art. 158. Umowa zobowiązująca do przeniesienia własności nieruchomości powinna być zawarta w formie aktu notarialnego. To samo dotyczy umowy przenoszącej własność, która zostaje zawarta w celu wykonania istniejącego uprzednio zobowiązania do przeniesienia własności nieruchomości; zobowiązanie powinno być w akcie wymienione.

Co daje akt notarialny ?
W przypadku gdyby developer utracił płynność finansową (zbankrutował), mieszkania, które już stoją (i na które terminowo wpłacaliśmy pieniądze, a nawet w nich mieszkamy), a kupujący nie ma przeniesionej na siebie własności, mogą zostać wylicytowane na poczet innych wierzycieli. Akt notarialny daje tą gwarancję, że syndyk (po przedstawieniu mu np przedwstępnej umowy kupna sprzedaży) nie będzie licytował określonego mieszkania na poczet spłaty innych wierzycieli.
W umowie którą daje Alfaakt są zapisy, dzięki którym Alfaakt może bardzo długo odwlekać z przeniesieniem własności.

Mam nadzieję że tak nie będzie. Ja zrezygnowałem z mieszkania ponieważ uważam że umowa, którą daje Alfaakt nie jest dla mnie korzystna. Może na tym tracę sporo pieniędzy, ale gdy mam związać się z bankiem na 30 lat to wolę się zabezpieczyć w jak najlepszy sposób. Może sytuacja na rynku zmieni się w trakcie najbliższych 10 lat. Pożyjemy zobaczymy.
Pozdrawiam mieszkańców Siechnic.



Korzystając z okazji dłuższego spotkania z Panem Piotrem wypytałem o kilka szczegółów. Piszę tylko to co mi zostało przekazane.

Jak już wspominałem "kurcząca działka" nie dotyczy mnie ja w grudniu 2007 roku miałem w umowie przedwstępnej zapis że ma ona ponad 1,6 ha i ta sama powierzchnia znalazła się w akcie własności. Działka z parkingiem od strony poznania to całkiem inna odrębna działka należąca wyłącznie do pryzmy. Pan Piotr wspomniał że przez zgodził się aby mieszkańcy osiedla z przydzielonym nie ogrodzony parkingiem A mogli tam parkować swoje samochody (pewnie na wieczór jak parking ten opuszczą inne samochody) parking ten bowiem przylega do drogi która leży na naszej działce (już za ogrodzeniem).

Jeszcze w sierpniu - jak tylko skończona zostanie budowa parkingów - inna firma z którą jest już podpisana umowa (lub jest w trakcje negocjacji) nawiezie czarnej ziemi na cały teren działki za zacznie się budowa ogrodu (drzewa krzewy trawa itp) oraz małej architektury w tym tego wszystkiego o czym mówił przed zakupem. Wszystkie te zabawki, huśtawki itp Pryzma posiada już w swoim magazynie od roku. Nie wiem czy pamiętacie jak na spotkaniu w siedzibie firmy chciano nam to pokazać. Prace zwolniły bo dopóki jedna firma nie zakończy budowy parkingów inne nie może zacząć ogrodów.

Co do oświetlenia na klatkach w przyszłym tygodniu jest zaplanowane spotkanie z elektrykami na którym będzie znalezione rozwiązanie problemu tak więc nie będzie już miejsc gdzie 24/7 pali się światło lub go nie ma.

Problemy z ciepła wodą zaczęły się również w bloku nr1 wczoraj zgłosiłem ten problem do administratora , dzisiaj Pan Piotr przy mnie dzwonił i firma serwisująca już działa i do południa problem ma zniknąć. Proponuję każdemu kto zauważy brak ciepłej wody lub inną usterkę dzwonił i informował o tym administratora on nie mieszka na naszym osiedlu i nie musi o wszystkim wiedzieć. A po to mu płacimy 0,80 zł za m2 z naszego czynszu (4,90 za m2 miesięcznie) aby rozwiązywał takie problemy.

Co do usterek związanych z elewacja drewnianą , tak jak wspominałem wystarczy telefon lub mail do pana Piotra , z proponowanym terminem w którym epia zastanie nas w domu. Dzsiaj dostałem telefon od pana Zagulskiego z Pryzma Bud że jutro o 15:30 (tak jak chciałem) zjawi się 2 szpeców

Co do głośnych gongów w windach i palącego się światła można kontaktować się z panem administratorem lub bezpośrednio z SUAID dzisiaj u mnie w klatce po telefonie sprzed 2 dni był jakiś monter i grzebał coś przy windach powiedział że wie też o świetle w szybie i wszystkim się zajmą.

Moje wnioski to nieemocjonowań się za nadto, nie czronomyśleć, nie panikować, nie krzyczeć i wyzywać, nie płakać tylko uzbroić się w cierpliwość, rozmawiać , dzwonić i wyjaśniać ja jak na razie nie mam z niczym problemów.

Opłata za wieczyste użytkowanie gruntu to ok 20 000zł rocznie (to dosyć spory koszt z którego nie każdy może zdawać sobie sprawę) do zapłaty w starostwie Poznańskim w/g ułamka odpowiadającego udziałowi (powierzchni lokalu / powierzchni wszystkich lokali) u mnie to ok 130zł

Dodatkowo podatek od nieruchomości mieszkanie + parking i inne tereny wspólne - rocznie wyniesie mnie ok 50zł

No i oczywiście czynsz 4,90 * moje 63m2 = trochę ponad 300zł miesięcznie w tym woda , ogrzewanie, ochrona (2 osoby non stop) monitoring, oświetlenie klatek schodowych i terenu, ubezpieczenie osiedla (w fazie negocjacji warunków) , administracja osiedla , fundusz remontowy. (i pewnie jeszcze co co pominąłem)

Dodatkowe opłaty dla tych którzy maja mieszkania na kredyt - są 2 księgi budynków (tam jesteśmy wpisani z imienia i nazwiska) oraz działki (tam nie jesteśmy wpisani z imienia i nazwiska) tak więc opłata za wpis do hipoteki mnożymy x 2 + inne opłaty może wynieść od 500 - 700 zł wszytko .

To tyle tak na gorąco .

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.