aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Dnia Tue, 31 Jan 2006 16:40:41 +0100, Tomasz Piasecki
<mtbrider@poczta.__nospam__.onet.plwyklepał(a):
scx wrote:
| Aktulanie sterowany jest czujnikiem ruchu, lecz nie jest to dobre
| rozwązanie - włącza się niepotrzebnie kiedy robi się siusiu, a jak się
| siedzi bez ruchu to się wyłącza.
| jakieś inne propozycje?
Czujnik chyba metanu.
ooo ciekawe. miał ktoś jakieś doświadczenia z takimi czujnikami?
Widziałem taki wynalazek rozpylający perfumę w odpowiednich chwilach.
Na niczym nie trzeba było siadać. Od mniejszej potrzeby się nie
włączał, a psikał za to np. gdy się pierdnie przy myciu zębów ;)
tlko pytanie czy ten rozpylacz nie działa czasem na zasadzie czasowo -
oświetleniowej, czyli jak się światło świeci to od czasu do czasu
psiknie żeby ładnie waniajet.
Jak to się nazywa? Rozpylacz perfum! Zdjęcie.
Witam!
Jak się nazywa ten przedmiot
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/93394de0ceda95c4.html
Jest to odkrecany pojemniczek z rozpylaczem do ktorego mozna wlac newielka
ilosc perfum i nosic przy sobie np w torebce?
z góry dziękuję za pomoc
Miałam taki sam klopot z butelką bardzo dobrych perfum. Probowałam sama na
różne sposoby naprwawić rozpylacz, ale nic z tego. Reklamowalam więc
pojemnik .W sklepie przed przyjeciem tez probowali to naprawić - odkrecali,
przedmuchiwali, ale nic z tego nie wyszlo. Perfumy sklep wyslal do producenta
i reklamacja zostala uznana , a ja otrzymalam nowa buteleczke perfum.
Pozdrawiam
Halszka
Hey,jestem konsultanką AVONu. Pur Blanca pokazuje się co jakiś czas w okazjonalnym opakowaniu, najczęściej przy okazji świąt. To jest właśnie jedno z takich wydań. Jest to taka sama woda,zdaje się, że troche mniejsza. Ostrzegam jednak, że jest to buteleczka bez atomizera (stąd niższa cena). Ja zawsze przelewam sobie wtedy wodę toaletową do buteleczki z rozpylaczem, którą mozna kupić w rozlewni perfum. Pozdrawiam ;)
Moje niewypały:
1. Samoopalacz do ciała Avonu taki z rozpylaczem(ale ten stary), po jednym dniu
moje nogi wyglądały jakbym miała na nich kaszkę,
2.Lakiery do paznokci Avonu, za rzadkie,szybko odpryskiwały,
3.kremy na dzień i na noc Accolade Avonu, niesamowity smród taniej wody
kolońskiej, dla mnie nie do zniesienia,
4.Wszystkiego rodzaju żele pod oczy Avonu, kulały się i nie mogłam nałożyć
podkładu,
5.Olejki do kapieli Avonu,
6.Szampon i odżywka do włosów mieszanych z winogronamiAvonu , po nich włosy
były jeszcze bardziej suche na końcach, koszmar,
7.Perfum: Ralf Laurent, Romance, bardzo nietrwały , żałowałam , że skusiłam sie
na 100ml,
8.Peelingi do twarzy Yves Rocher, dla mnie za słabe,
9.Odżwka do włosów Ziaja z rzepą, straszny zapach, za rzadka,
Mateusz124 - mam wątpliwości!!!!
Do zeszłego tygodnia każdemu poleciłabym z czystym sumieniem MATEUSZA124. Teraz
już raczej nie: do tej pory kupiłam u niego ze 2 butelki perfum, wszystko było
ok. W sierpniu zamówiłam dla męża wodę toaletową Kenzo pour homme. Zapłaciłam przy
odbiorze, w paczce była woda... po goleniu. Od razu do niego zadzwoniłam,
żądając wymiany. Sprawdził u siebie i oddzwonił, że wszystkie wody są po
goleniu... W drodze absolutnego wyjątku zgodziłam się na odesłanie mi części
pieniędzy i zatrzymanie tej wpdy (akurat była mi potrzebna na drugi dzień i nie
miałam czasu na odsyłanie). No i OK, woda oryginalna, ale w zeszły poniedziałek
zepsuł się rozpylacz, zaczął psikać na wszystkie strony, wręcz " rozchlapując"
zapach. Napisałam do MATEUSZA124 żądając wymiany. I co, myślicie, że chociaż
odpisał? Skąd! A na allegro loguje się codziennie.Wczoraj wysłałam ponaglenie,
uważam, że mam prawo do wymiany. Jak myślicie, co dalej powinnam zrobić? Nie
winię go za zepsuty rozpylacz, ale za olewanie mnie...
Rozumiem, że rozpylacze się mogą zepsuć, o to nie mam do Mateusza żadnych
pretensji, ale o to, że nie odpowiada na maile. Uważam, że jako sprzedawca nie
może ograniczać się do wysłania paczki i zainkasowania należności, ale w
przypadku problemów chyba powinien się skontaktować i coś zaproponować? Nie
chcę, żeby on tracił, ale przecież od kogoś kupuje te perfumy, i w przypadku
uzasadnionej reklamacji powinien ją przyjąć. Nie bardzo rozumiem zdanie " on
pewnie uważa, że i tak Ci poszedł na rękę" - możesz wyjaśnić? Do tej pory w
niczym mi nie poszedł na rękę:
1. zamówiłam Kenzo Pour Homme EDT
2. zapłaciłam przy odbiorze.
3. w paczce była woda PO GOLENIU.
4. zadzwoniłam, przeprosił, okazało się, że cała partia, jaką miał, to były
wody po goleniu. Zaproponował niższą kwotę za tą wodę i odesłanie różnicy na
konto.
5. zgodziłam się, bo nie miałam już czasu - to był prezent dla męża, a zabawy z
odsyłaniem paczki i czekaniem na zwrot całej kwoty nie wchodziły w grę.
Więc to chyba ja poszłam Mateuszowi na rękę, prawda?
Naprawdę, chętnie kupowałabym u niego nadal, jak do tej pory, ale mi przykro,
że nie chce się ze mną skontaktować....
Ten sprzedawca był długo moim faworytem.Praktycznie zaopatrywałam u niego
siebie i kilka koleżanek przez ponad rok.Do czasu.Nie ma teraz niestey czasu
opisywać dokładnie całej sytuacji ale TEZ POPSUŁ SIE ROZPYLACZ!!!!!!!!!!!... a
perfumy pachniały dziwnie krótko......mateusz je wymienił ale teraz mam tak
mieszane uczucie co do perfum z allegro ,że sama nie wiem,co
robić!!!.....zastanawiam się nad OFC i Gryckiem( ma sporo negatywów,
oskarżjących właśnie o podróby)...co myślicie o kupowaniu
testerów???....jarekmiki i gregodyrek????...znacie ???polecacie czy raczej
nie????...dzieki i pozdr.
atka99 napisała:
> a swoją drogą czytałam kiedyś tłumaczenie, że spray to taka pompka(jak
babciny
> psiukacz do perfum), zaś aerozol do psiukania potrzebuje gazu "propulsanta".
> Brzmiało w miarę rozsądnie, ale co wtedy znaczyłoby "spray w aerozolu" to juz
> nie jestem sobie w stanie wyobrazić.
No to, żeby wyjaśnić zawiłości pryskania - "spray" to z angielskiego
spryskiwacz.
Spryskiwacze dzielą się na atomizery, czyli pompki, zainstalowane w
pojemnikach z cieczą i zwykłym powietrzem (wielokrotnego użytku) oraz na
aerozole, do których wtłacza się ciecz i dodatkowo specjalną ciecz lub gaz np.
propan-butan pod ciśnieniem. Te ostatnie rozpylacze są jednorazowego użytku.
"najdrozsze perfumy swiata"
zapewnila mnie pani z rozpylaczem, kiedy skracalam sobie droge przez
lokalnego Neimanna Marcusa (obchodzenie tego obiektu trwaloby z 10 minut)
no i psiknela mi na przedramie, szepczac przy tym "jakie to eleganckie, jakie
to eleganckie"
(najdrozsze perfumy swiata w tej wersji to X Clive Christian)
no nie wiem, pachnialo jakos tak przecietnie, po czym ulotnilo sie w ciagu
pol godziny
poniewaz jednak znowu mi wypadlo pojsc na skroty, zatrzymalam sie przy tym
stoisku, i zaczelam obwachiwac korki od buteleczek z pure perfum
i teraz nie wiem, bo mi to pachnialo lekko podrujnowana kanalizacja, czy to
jest nadal chic nouveau? dziesiec lat temu bylo super szykownie smierdziec
jak kloszard, wiec moze... no nie wiem
perfumy ode au ....
Dziewczyny nie wiecie kiedy perfumy ode au ... będą w promocji ? Ile wtedy
kosztują ? Podobają mi się zielone i niebieskie, różowe też nie są najgorsze.
Acha i jeszcze jedno pytanie - czy to prawda, że wody 30 ml nie mają
atomizera ? A 50 ml mają rozpylacz ?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
kirra1 napisała:
> Dziewczyny nie wiecie kiedy perfumy ode au ... będą w promocji ? Ile wtedy
> kosztują ? Podobają mi się zielone i niebieskie, różowe też nie są najgorsze.
> Acha i jeszcze jedno pytanie - czy to prawda, że wody 30 ml nie mają
> atomizera ? A 50 ml mają rozpylacz ?
>
> Z góry dziękuję za odpowiedzi
Nie wiem ile kosztują te perfumy w promocji, nie wiem nawet ile normalnie, ale
wiem, że 30ml na pewno nie ma atomizera, tylko korek i dlatego więcej
trzydziestki nie kupię. Jeśli już to 50ml. Polecam niebieskie na jesień-zimę, a
zielone na wiosnę-lato.
calama napisała:
> no... ja się produkuję, tłumaczę, kręcę, a to wystarczy napisać -
> gdzie większa prędkość tam mniejsze ciśnienie....
właśnie. wystarczy jedną rzecz zapamiętać i wszystko jasne. wtedy
wiadomo dlaczego działa rozpylacz do perfum, pistolet do
lakierowanian samochodu i.t.d.
:)
Moja córa ( 3,8) tez marzyła o "perfumach"- poniewaz ich uzycie w jej przypadku
skończyłoby sie niechybnie moim bólem głowy ( tym bardziej ,ze wiele zapachów o
tenze ból mnie przyprawia) to podarowałam jej mój zapach, miałam stara butelke
z odkrecanym rozpylaczem, dolałam do niej wody, Julka zadowolona i moze bez
obawy chojnie psikac Dobrze, ze zachowałam butelkę ( od paru lat moja ulubona
woda sprzedawana jest w butelkach z rozpylaczem na stałe-Chevrefeuille, ives
Rocher). Dostała jeszcze zwykła wazelinową pomadkę do ust, a do pełni szczęścia
brakuje jej cieni do powiek, tu musiała przyjąć do wiadomosci, że przyjdzie jej
na nie pare lat poczekac )
A co do firm, to widziałam jakies kosmetyki dla dziewczynek w Avonie, nie wiem
dokładnie jakie, bo nie przepadam za ta firmą.
atomizer/rozpylacz- Poznań
Potrzebuję atomizer do perfum bo dostałam takie bez rozpylacza. Czy ktoś wie
gdzie takie nabyć? Widziałam takie na allegro ale koszt wysyłki jest prawie
równy kosztowi zakupu więc się nie opłaca
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl