My, ludzie a w szczególności Polacy, lubimy zaśmiecać sobie miejsca, które mają służyć nam do odpoczynku i mieszkania. Lubimy, jak otworzymy sobie okno w domu i coś nam śmierdzi, coś zatruwa, coś po prostu przeszkadza. A co najgorsze to zgadzamy się na taki stan rzeczy w imię naszej „wygody”. Bo to i blisko wszędzie i w ogóle… fajnie tak jakoś.

I dopiero jak coś „walnie”, to okaże się że ¼ miasta jest poważnie zagrożona, i wtedy za późno będzie na lament.

Przykład, ostatni pożar składu budowlanego w dawnej „Amerykance”, tam nie paliła się słoma, tylko materiały toksyczne, które gdyby to wszystko walnęło do końca nieźle by namieszały na pobliskim osiedlu.
Ale co tam, przecież blisko było po np. rolkę papy, choć i tak trzeba jechać po nią autem, ale co tam…. .

Wiadomo, są nam potrzebne CPN-y, różnego typu składy materiałowe, fabryki, zakłady produkcyjne itp. Bo to wszystko służyć ma naszej egzystencji, służyć a nie powolutku acz skutecznie unicestwiać.

Gdybyśmy myśleli i patrzyli dalekosiężnie wtedy i teraz, dziś nasze miasta mogłyby wyglądać zgoła inaczej, skupiska mieszkalne byłyby wolne od w/w problemów.

Wieluń, chodzi mi tu o samo centrum, jest już w dostatecznym stopniu nafaszerowany „trucicielami”, a tu jeszcze jeden CPN, a co tam to tylko jeszcze jeden dodatkowy „gwóźdź do naszych trumien”.

„Planeta małp”, ten futurystyczny na tamte czasy film, dziś ma bliżej do realistycznych faktów jak dalej, róbmy tak dalej a wytrzebimy się sami, na własne życzenie.

Wilk 80 jesteś bardzo rozgoryczony. Nie dziwię się tobie, ale takie postrzeganie przez społeczeństwo nie bierze się z niczego. Nie mamy niestety żadnego organu, który mógłby bronić naszego wizerunku i interesów. Jeden facet w mundurze, który okaże się złodziejem robi więcej złego niż 10 stoczniowców wynoszących (czyt. kradnących) dobro ze stoczni. Społeczeństwo jest po prostu do tego przyzwyczajone. Kogo będzie interesował statystyczny Kowalski, który zwinie rolkę papy na działkę? Ba 7 na 10 pogratuluje umiejętności kombinowania i nie uzna tego za kradzież
I nie jest tak tylko wśród ludzi starszych żyjących w poprzednim okresie.

Pozdr.
P.S. Nie oznacza to oczywiście, że popieram niektórych cwaniaczków w mundurach (czyt. złodziei).

tak w ogole budowac to fajnie :)

dzisiaj odwiedzili nas nasi przyszli sasiedzi - niby dzielnica samych emerytow itp.
bo wiele osob na emeryturze tu mieszka a mlodsi to rzadkosc - tak to przynajmniej
w chwili obecnej wyglada
i nic sie od lat nie dzialo a tu w ciagu jednego polrocza dwie budowy obok siebie
beda szly :) hehe wesolo beda mieli dziadki

teraz mamy pare dni przestoju - do poniedzialku, wowczas chlopaki jada z papa
termozgrzewalna ( kupilem 8 rolek po 10m ) i pozniej z bloczkami - czas wyjsc z ziemi wreszcie

st_x, lejesz miód na moje serce :wink: bo jestem w przededniu stawiania murów. Też myślę, że w gruntach stale podmokłych wszelkie mazidła są wypłukiwane prędzej (dysperbit) czy później (te droższe, chcę izobud WM, ale może to jednak wyrzucanie :-? kasy) i podstawa to izolacja pozioma. Moje fundamenty, chociaż wysokie (ława i 9 bloczków) do połowy stoją w wodzie gruntowej (od października do kwietnia). Zastanawiam się jak ją rozegrać. Majster chce zrobić tak:
Równo z 9 bloczkiem, tak jak jest poziom teraz, leje chudziaka. Potem na bloczki pierwsza izolacja pozioma (wybór - folia czy papa - pozostawił mi) Kupiłem więc rolki folii szer. 0,4 m. Nie wiem czy dobrze, bo przeważa papa w postach. Potem dokłada jeden bloczek i na niego znowu izolacja. W tym powstałym przez dodanie bloczka "korycie" ma być styropian, wszystkie rurki i wylewka. Ja jako laik nie potrafię ocenić czy to będzie dobrze. Cieszy mnie tylko hasło "podwójna izolacja" .Czytałem gdzieś że trzeba pamiętać żeby na zewnątrz dać niżej styro do ocieplenia ścian żeby nie kończył się na suporeksie, ale zachodził na ten dodany bloczek (mostek term.). No i ponoć jakieś problemy z poziomami podłogi przy kładzeniu rurek. Troche zamotałem ale sam dokładnie nie wiem jak on to rozegra. Poza tym wszędzie kładzie się na chudziak papę, a tu nagle będzie z bloczków wystawała folia... Czy musze w takim wypadku dawać folię zamiast papy na chudziak żeby połączyć obie izolacje? Im więcej czytam tym jestem głupszy. Chcę być świadomy tego momentu, bo jak mi to spiepszą będę miał hodowlę pieczarek w kątach domu. Proszę o rady, plis

my tez pewnie w tym terminie będziemy robić wylewki, tynkarze wchodzą około 15 więc wychodzi jasno że wczesniej niż początek listopada nie da się tego zrobic. I tez nie mamy zamiaru ogrzewac. Tyle ze okna będa zabite deskami i na to będzie jeszcze od zewnatrz papa znalezlismy u rodziców kilka rolek starej i bardzo starej :P i akurat ja sobie elegancko wykorzystamy
a pogoda musi być ładna, po prostu musi :wink: No to się cieszę, że nie będę sam - zawsze to raźniej w grupie. :D :D

oj juz chwilkę nie pisałam, ale pragnę donieść że więźba już jest zaimpregnowana impregnatem o nazwie tytan ( jakieś 60zł za puszkę a puszek poszło nam chyba trzy), mąż z teściem opryskiwali cztery razy a męczyli sie dwa popołudnie,
kibelek zrobiony, troszku pomagałam ale gównie :D jest to dzieło męża :D
w sobotę faceci przenieśli prawie ręcznie ponad tysiąc pustaków i proszę nie komutujcie czemu, po prostu była taka potrzeba bo sprzęt ciężki nie dał rady wjechać na działkę :( i tak w następną sobotę planujemy przenieść następny tysiączek, bo nasi murarze maja przyjść dopiero w kolejny poniedziałek z prozaicznego powodu POGODA ponieważ ostatnio dość dużo pada na Podkarpaciu i nie zdążyli dokończyć ostatniej roboty, a więc nic nie zrobię wkurzam się okropnie ale to nic nie daje :-?
w sobotę mężczyźni zrobili też izolacje poziomą czyli dwa razy papa na lepiku ( jedna rolka papy kosztowała nas 50zł a kupiliśmy ich pięć ) poszło im w miarę sprawnie efekt jest zadowalający, choć nie jest to praca zbyt przyjemna ten wrzący lepik jest dość niebezpieczny :-?
stropik nad piwnicą się pomału umacnia polewamy go codziennie
już nie mogę się doczekać kiedy przyjdą murarze 8) tak pragnę zobaczyć zarys mojego domu :D
Na marginesie chciałabym wam powiedzieć że w niedziele byłam na Błoniach było kapitalnie kto niebył niech żałuje :) atmosfera znakomita, ludzi multum, ale spać mi sie do dziś chce bo wyjechałam o pierwszej w nocy :roll:

Witam i proszę o poradę:

Czy dobrze ułożyli mi folię wysokoparoprzepuszczalną, skoro owinęli nią także krokwie?

Mam dach z deskowaniem i papą, na tym dachówka. Teraz ocieplamy poddasze. Wg projektu: 3 cm pustki, folia wysokoparoprzepuszczalna, wełna, folia paroizolacyjna, płyty g-k.

No i tę folię wysokoparo rozciągnęli tak, że nie pocięli jej na pasy pomiędzy krokwie, tylko z rolki objechali całość - tak że krokwie są owinięte folią. Oczywiście folia mocowana zszywkami.

Czy to dobrze, czy źle? Czy drewno się nie zamoczy? Nie zaparzy?

Joasia.

Witam,

Ja deskowałem około 200 m kwad. dach kopertowy
Koszty:
5 m3 desek po 480 zł
więźba - 2100
papa 15 rolek po 50 zł
gwoździe - 300 zł
robocizna -3200 za wszystko (dach +papa+założenie rynien na cały dom piętrowy z poddaszem)

czas wykonania 3 dni
6 osób w ekipie od dachu.

Pełne zadowolenie nic nie przecieka

Radek

Geniu,życzę powodzenia,bo zapału Ci zapewne nie zabraknie.
Strop będę układał dopiero w przyszłym tygodniu,mam lekkie opóżnienie.
Zamówiłem drewno -krokwy plus deski.Na razie rezygnuję z blachodachówki-obijam dach deskami i papuję. Deski - 6m.sześć.,krokwy 8 m.sześć.papa-17 rolek.

Errata - strzemion było 110, anie 1010 ( mała pomyłka)
Aga - a Ty czemu nic nie stukasz? Dzisiaj wysłałem Ci zdjęcia z mojej budowy - daj znać, czy doszły - bo mam jakieś problemy z wysyłaniem.
Mam już zaizolowane ławy fundamentowe - poszło na nie 4 rolki papy wierzchniego krycia po 40 zł za rolkę i 30 kg lepiku na zimno po 2,60 za kg - wykonane własnoręcznie.

Dzisiaj także zapłaciłem pani architekt za przygotowanie projektu budowlanego, który w moim imieniu złożyła do gmniny - wyszło z rachunkiem 1440 zł - tj. 1220 za adaptację, plan zagosp. 180 zł za projekt szamba, 70 zł za uzgodnienia - w przyszłą środę mam odebrać pozwolenie na budowę - i po 2 tyg. będzie w końcu prawomocne.

Nie mam na razie murarz do wybudowania ścianki fundamentowej - ten wykonawca o którym Ci wcześniej wspominałem za ten element zarządał 1500 zł - może znajdę coś tańszego - o szczegółach będę pisał w następnych postach.

Pozdrawiam