Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


Witam wszystkich. Mam wątpliwości co do leku o nazwie Proursan i bardzo proszę abyście podzielili się Waszymi doświadczeniami z tym preparatem. Czy on w ogóle pomaga / Czy warto go brać/ Czy ALAT się powinien zmiejszyć w wynkiu zastosowania tego leku? Lekarz zapisał mi go jakoś bez przekonania, tak jakby to miało być placebo :(

Witaj
Placebo to raczej nie jest i lekarz musiał by mieć podstawy przepisując go. Miałaś usg i co wyszło ? Moze masz złogi lub kamienie na woreczku lub lekarz robi to na czuja.

Opis wskazań:
Wskazania: Rozpuszczanie cholesterolowych kamieni żółciowych w pęcherzyku żółciowym u pacjentów (warunkiem skuteczności leczenia jest prawidłowa czynność pęcherzyka żółciowego oraz kamienie żółciowe o średnicy nie większej niż 20 mm, przepuszczalne dla promieni Roentgena). Zapalenie błony śluzowej żołądka spowodowane zarzucaniem żółci.

poczytaj tu o wszystkim w tym skutkach ubocznych które mają wszystkie leki
http://www.doz.pl/leki/p2039-Proursan
http://www.narp.kastor.st...h&findbyid=1574

Ja osobiście nie musiałem takiego czegoś barać jak na razie. Wiec czy warto to zalerzy czy masz problemy z woreczkiem żółciowym i tyle.
Najwyżej zmień lekarza jeśli nie masz do niego zaufania i sprawdz co inny powie
pozdrawiam



hej, czy ktos posiada grzyb tybetanski i moglby mi troszke odstapic?moj niestety byl w zamrazalce i sie zepsul....
dla zainteresowanych:
GRZYBEK JOGÓW HINDUSKICH (GRZYBEK TYBETAŃSKI)
Grzybek ten posiada następujące właściwości lecznicze:
1. Reguluje przemianę materii.
2. Leczy choroby serca i naczyń wieńcowych, zawały, rozkłada cholesterol w naczyniach tętniczych.
3. Leczy choroby wątroby, trzustki i śledziony.
4. Leczy choroby nerek i przewodu moczowego.
5. Leczy choroby dróg żółciowych, rozpuszcza kamienie żółciowe.
6. Leczy wszystkie choroby przewodu pokarmowego, wrzody żołądka i dwunastnicy.
7. Wytwarza antybiotyki i leczy wszystkie stany zapalne.
8. Obniża i reguluje ciśnienie krwi.
9. Wstrzymuje wzrost komórek nowotworowych.
10. Reguluje stany zmęczenia i wyczerpania.
11. Hamuje proces starzenia się komórek.
12. Posiada wszystkie niezbędne do życia witaminy.




O laparoskopii wiem, chodziło mi o jeszcze inne metody.

bardziej skutecznej metody nie ma.
Ziołowo czy farmakologicznie można na pewien czas złagodzić dolegliwości, ale to powraca. Natomiast nie jest to bezpieczne o ile duży kamień wywołuje ból zatykając przewód o tyle piasek może dostać się do przewodu i spowodować zapalenie trzustki - a to jest już nie wesołe.

Ja miałam laparoskopowo cięte - mam 4 mini blizny. Szybko i problem z głowy


adriana nie ma co czekać i oczekiwać "rozpuszczenia" Jedyną skuteczną metodą jest usunięcie i tyle



a tak OT to jest pęcherzyk żółciowy



Ja od roku zmagam się z tym problemem. W zeszłym roku 2 tyg przed Wielkanocą zaczęłam na prawdę odczówać wątrobę i woreczek. Ale dolegliwości jako takie były wcześniej. Jednak karmilam piersią, a że mam problemy z żołądkiem mój były lekaż brał to za niestrawność i do konca, nawet jak już było strasznie leczyl mnie miętą i rumiankiem. Doszlo do tego, że wogóle przestałam jeść a w ostatnich dniach pić. W końcu prywatne usg wykazało , że mam zatkane drogi żólciowe w wątrobie i złogi w woreczku. Na drugi dzien po badaniu miałam już żółtaczkę. Nie bez problemu dostałam się do szp.Barlickiego w Łodzi. Tam endoskopowo oczyszczono mi drogi w wątrobie. Natomiast między innymi na złogi brałam przez półroku Proursan. Podobno rozpuszcza sie nim kamienie do 1.5cm. Mi złogów nie rozpuścił. Jedyne pozytywne działanie, to to, że rozrzedza żółć, co w moim przypadku jest korzystne. Cena kuracji zależna jest od apteki. U siebie za paczkę proursanu placiłam 82zł. W Łodzi w aptece nieopodal szpitala tylko 53zł Niestety z tego co slyszałam, rzadko kiedy pomaga w starciu z kamieniami. Pozostaje laparoskopia lub tradycyjna operacja. Ja się nie poddałam bo na razie nieżle się czuję. Mam swoją dietę i piję rególarnie cholesol. Działa rewelacyjnie. Nic mnie nie boli, i nawet zgagi nie mam. Chodze do swojego gasrrologa, który robil mi endoskopię. Na razie operację mi odradza.




  Dziś dopiero przeczytałam Twoje pYTanie ANTARES.Więc tak, jest dobrze trzymam się swojego postanowienia jak nigdy wcześniej, chyba poparcie od Was tak dużo mi pomaga.Mało jem, dużo chodzę, jem warzywka,jabłuszka,troche tłuszczu też, bo potrzebny rozpuszczenia pewnych witamin.Zresztą rok temu w sierpniu odchudzałam się również, maksymalnie ograniczyłam tłuszcz i cukier.Schudłam chyba ok.4 kg ale czego sie nabawiłam?Kamieni na woreczku żółciowym!Później jak już poczytałam to okazało się, że nagłe i zupełne odstawienie tłuszczu może doprowadzić do kamicy żółciowej.Na szczęście jestem juz pół roku po laparoskopii i wszystko jest ok, nie mam juz okropnych ataków bólu, kiedy nie wiedziałam co mi jest i myślałam, że z tego bólu zacznę chodzic po ścianach.Przestrzegam więc wszystkie odchudzające się dziewczyny, nie eliminujcie zupełnie tłuszczu ze swojej diety,bo można ściągnąć na siebie inne niefajne rzeczy.



Taurus!
Ja wlasnie niedawno wyszlam ze szpitala z Zabrza,mialam zakladana opaske laparoskopowo. Owszem, nie musisz robic zadnyc badan przed przyjsciem do szpitala, bo w szpitalu zrobia swoje.ALE:Jezeli i tak masz zamiar wydac te ponad 10 tys. na operacje, to proponuje Ci zrobic badania przed przyjsciem do szpitala.DLACZEGO?Poniewaz w szpitalu przed operacja bedziesz lezal 2 tyg. i beda robili Ci badania, po czym okaze sie,ze cos tam jest nie tak i z operacji nici, dopoki wszystko z Toba nie bedzie ok.
Ja tez tak mialam.Czesc badan (tych drozszych) dr Wylezol zlecil mi zrobic przed przyjeciem,ale niestety nie zlecil mi zrobic usg jamy brzusznej.W Zabrzu czekalam na usg tydzien bo sie aparat zepsul, wkurzylam sie i wzielam przepustke i zrobilam usg u siebie prywatnie.Okazalo sie,ze mam jakies problemy z woreczkiem zolciowym.
No i dr Wylezol odmowil zalozenia mi opaski, dopoki nie bede miala wycietego woreczka. Zazadalam powtornego usg i zrobili mi obok, w centrum chorob serca.Okazalo sie,ze faktycznie,mam kamienie,a raczej kamyczki, ktore sa tak malenkie,ze normalnie sie tego nie wycina. Po zacieklej polemice z dr Wylezolem zgodzil sie na opaske, a potem zapisze mi jakies leki na rozpuszczenie tych kamyczkow.
W kazdym razie ja przezylam koszmar, bo bardzo mi zalezy na terminach, bo 7.09 i 1.10 wychodze za maz i jest kupa zalatwiania a dr Wylezol denerwowal sie,ze jestem taka niesforna..
Wiec radze CI wykonac te badania przed przyjeciem do szpitala,zeby potem na marne nie siedziec w szpitalu i nie zajmowac miejsca ludziom na prawde chorym(nowotwory, itp.)
ALe jesli masz czas i nie zalezy Ci na terminach, to nie ma sensu wydawac dodatkowej kasy.
Oby wszystko bylo w Twoich flaczkach w porzadku!!!!!:)))
Zycze powodzenia!!!!!




Ta dieta polega na dostarczeniu organizmowi tłuszczów, ale nie wszystkie tłuszcze sa dobre dla naszego organizmu, osobiscie wole odzywiac sie "delikatnie" nie przeciażajac watroby, bo z doswiadczenia wiem , ze jak zjem za tlusto to żle sie czuję , wole pić jako dodatek do diety OMEGA-3 lub tran.... jęzeli Tobie to pomaga to wspaniale, każdy ma prawo szukać swojego zlotego środka w ZALECZANIU łuszczycy!

Oczywiście, że nie wszystkie tłuszcze są dobre dla naszego organizmu. Najgorsze są dla naszego organizmu tłuszcze nienasycone (pochodzenia roślinnego)

Oto jak przedstawia się hierarchia tłuszczy:

- tłuszcz z żółtek jaj kurzych
- szpik kostny
- łój wołowy (najlepszy jest okołonerkowy)
- słonina
- masło
- smalec
- śmietana 30, 36% tłuszczu i więcej.

twoje OMEGA-3 znajdują się pewnie daleko poza listą


Wiesz dlaczego czujesz się źle gdy zjesz za tłusto? odpowiedź jest banalnie prosta, a na dodatek jest zawarta w moim pierwszym poście: mianowicie mieszasz "paliwa" czyli węglowodany i tłuszcze.



Dlaczego opłaca się stosowanie żywienia optymalnego?
Po prostu dlatego, że przy jego stosowaniu życie ludzkie jest zdrowe. Po kilku, kilkunastu miesiącach stosowania żywienia optymalnego w większości przypadków przestajemy wydawać pieniądze na lekarstwa i wizyty u lekarzy. Nie potrzebujemy operacji. Żywienie optymalne jest leczeniem przyczynowym chorób. Przyczyną wszystkich chorób są błędy w żywieniu. Żywienie optymalne leczy z otyłości. Dzieje się to bez radykalnych ograniczeń ilościowych pożywienia, bez uczucia głodu i pragnienia. Żywienie to leczy skutecznie z neurastenii, choroby wieńcowej, choroby Buergera, gośćca przewlekłego postępującego, choroby zwyrodnieniowej stawów, łuszczycy, osteoporozy, astmy i innych chorób alergicznych, choroby wrzodowej, nadkwasoty; powoduje rozpuszczanie kamieni w woreczku żółciowym i w drogach moczowych, przyczynowo leczy miażdżycę, nadciśnienie, chroni przed zawałami i udarami mózgowymi, uniemożliwia zachorowanie na chorobę nowotworową, w tym również białaczkę. Żywienie optymalne jest bardzo skuteczne w stwardnieniu rozsianym i bocznym zanikowym. Leczy z choroby Alzheimera, leczy szybko paradontozę, zatrzymuje postępy próchnicy zębów, poprawia słuch, poprawia wzrok. Likwiduje większość zaburzeń rytmu serca, usuwa niewydolność oddechową. Bywa, że czyni zbędną operację tętniaka mózgu, czy też wymianę stawu biodrowego na sztuczny. Żywienie optymalne powoduje szybką poprawę stanu zdrowia, zauważalną już po 1-2 tygodniach.

A Ty sobie szukaj nadal "złotego środka w ZALECZANIU łuszczycy..."

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.