aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Przykro mi, ale Pani Ewa kłamie, albo nie wczytała się do końca w Zarządzenie 51 (a dokładnie w treść załącznika 4 do Zarządzenia). Mówi się tam jedynie w definicji produktu 5.01.00.0000075 i 5.01.00.0000076 'porada lekarska diagnostyczno-terapeutyczna udzielona w miejscu udzielania świadczeń/w domu pacjenta pacjentowi w związku z leczeniem cukrzycy i/lub choroby układu krążenia (wymagane rozpoznanie wg trzyznakowego kodu klasyfikacji ICD-10; porada w ramach kapitacji)'. Nie ma tu mowy o grupie E czy I. Weryfikacja powinna opierać się tylko na kodach produktów! Pacjent, któremu udzielona świadczenia oznaczając go kodem np. Z76.0 (powtórzenie leków) i jednocześnie jest w systemie informatycznym oznaczony, że jego przewlekłą chorobą jest cukrzyca lub choroba układu krążenia i w komunikacie świadczeń jego wizyta została z tego powodu przypisana do produktu '75' lub '76' powinien być w rozliczeniach uwzględniony. Zastosowanie przez NFZ innych kryteriów niż tylko kod produktu 5.01.00.0000075 i 5.01.00.0000076 jest nadużyciem i oszustwem. Poza tym brak jest komunikatów zwrotnych określających, które świadczenia i dlaczego zostały odrzucone.
" />Witam.
Pozwolę sobie dodać kilka słów do wyczerpującego tekstu PREMA.
Odnośnie profilaktyki boreliozy. Niestety szczepionka przeciw boreliozie dostępna jest "na razie" piszemy oddzielnie - błąd ortograficzny!!! tylko w USA (gdzie występuje inny gatunek bakterii- Borellia burgdorferi). Trwają prace nad szczepionką przeznaczoną dla Europy (tu wyst. B. afzeli, garinii -chyba te szczepy, piszę z pamięci (: ). Wiem, że bardzo ważne jest wczesne usunięcie wbitego kleszcza. Przy usunięciu kleszcza-nosiciela po 2-3 dobach ryzyko transmisjii choroby bardzo wzrasta. Tak więc pozostaje nam dokładne oglądanie się zaraz po powrocie do domu (również w miejscach intymnych!!!), stosowanie repelentów (offy, alutany itp) i szczelnej odzieży. Jeżeli wyciągniemy kleszcza warto zapamiętać to miejsce na skórze i obserwować je (nawet ponad miesiąc). Jeżeli pojawi się rumień z centralnym przejaśnieniem- szybko do lekarza po doksycyklinę.
Warto o tym pamiętać bo borelioza to niestety choroba dająca odległe (stąd trudne rozpoznanie) i poważne następstwa (głównie stawy i serce).
" />
">Panie Doktorze,
Czu moge prosic o przetlumaczenie i objasnienie nastepujacych wynikow badania histipatologicznego?
Rozpoznanie:
Graviditas obsoleta ca 8 hbd.
Wyniki rozpoznania histopatologicznego:
Fragment deciduae partim in statu necrosis incipien heamorrhagica et suppurationis.
Co to oznacza w przetlumaczeniu na normalny jezyk? Do swojego ginekologa ide w styczniu, po pierwszej miesiace po zabiegu. Na jakie badania powinien mnie skierowac w zwiazku z powyzszymi badaniami? Ile w moim przypadku powinnam czekac z zajsciem w ciaze? Ostatni okres mialam 29 wrzesnia, poronilam 23 pazdziernika, dzidzus mial 5 mm dlugosci. Z gory dziekuje za odpowiedz
Beemka.
Ciąża obumarła ok 8 tygodnia
fragmenty doczesnej częsciow uelgłej martwicy z wynaczynieniemi krwi.
To zależy od historii< jeli było to piewrwsze poronienie to wąłsciwe nie ma potrzeby wykonywania specjalnych badań > (czasmi wykonuje sie badania w kierunku chorób odzwierzecych) poza badaniem ginekologicznym poszerzonym o USG. Z planami nastepnej ciazy powiniena pani odcyeka 3 miesiące > z poważaniem Jan Domitrz
" />ilość: 5,5 ml
zabarwienie: żółto-szare
lepkość: prawidłowa
liczba plem. w 1 ml nasienia 10 mln
plemn. ruchomych: 50%
w tym o szybkim ruchu postęp. 15%, o wolnym ruchu postępowym 25%, o ruchu miejscowym 10%, nieruchomych 50%.
Plemm. o budowie prawidłowej 38%, nieprawidłowiej 62%
w tym Nieprawidłowość w budowie główki28%, wstawki 8%, witki 6%, krople cytoplazmatyczne 20%
Wykryto 1-4 komórki wielojądrzaste w polu widzenia.
Oligoasthenozoospermia.
Staramy sie o dziecko 5 lat. Mąż dopiero teraz zrobił badania. Martwią mnie bardzo. Szczególnie rozpoznanie: oligosthenozoospermia. Nie mogę znaleśc info. co to dokładnie za choroba.
Bardzo proszę o informację o jakości nasienia.
" />Nie mogę w to uwierzyć!!!Czy to możliwe???
Usłyszałam opinię wolontariuszki pracującej w katolickim OAO, że ludzie adoptujący dzieci bywają wprowadzani w błąd informacją, że dziecko, które adoptują jest zdrowe- nie ma możliwości tego sprawdzić przez np. szczegółowe przebadanie dziecka nawet we własnym zakresie jeszcze podczas pobytu w Domu Dziecka- a po adopcji okazuje się, że dziecko ma bardzo poważne schorzenia (np. upośledzenie umysłowe czy choroby narządów wewnętrznych) czego nie można było stwierdzić patrząc na dziecko. Czy to możliwe??? Czy upośledzenie umysłowe można rozpoznać u niemowlaka? Bo co do chorób wewnętrznych nie ma wątpliwości, że są rozpoznawalne, jeśli dziecko było badane. Tylko czy takie postępowanie jest moralne i etyczne? Co wtedy, gdy taka sytuacja ma miejsce? Czy ktoś z Was miał podobne doświadczenia? Jak zakończyła się taka sprawa? Mam nadzieję, że jest inaczej niż usłyszałam…
" />Witam !
Chciałbym, aby w tym temacie wypowiadali się wszyscy użytkownicy tego forum. Każdy w tym miejscu przedstawi swoją przypadłość chorobę. Myślę, że taki temat będzie pomocny, bo mimo wszystko wielu z nas nie wie na co cierpią inni użytkownicy tego forum. Jeżeli każdy napisze krótko o swoim rozpoznaniu (bądź podejrzeniu), to będzie nam wszystkim łatwiej, udzielać takiej osobie rad dot. tej dolegliwości.
Mam nadzieje że wyrazicie aprobatę co do tej propozycji.
Więc ja zaczne :
F41.2 - Nerwica depresyjno - lękowa
F32.1 - Epizod depresyjny - umiarkowany
F60.6 - Osobowość lękliwa
" />Kojot, w znieczuleniu. Ale jeśli tylko potwierdzić rozpoznanie- to nie warto. Nie ma to leczenia. Udar wykluczam ze względu na postępujący charakter choroby. Udar mózgu powoduje natychmiastowy efekt. Paraliż dwukończynowy albo czterokończynowy.
A u Miśka choroba postępuje, nie ma stałego charakteru.
Lepiej zrobić badania laboratoryjne, biochemiczne na mioglobinę mięśniową. Nawet, gdyby pobrano by mu wycinek mięśnia, to gdzie znajdziesz histopatologa, który Ci określi charakter uszkodzenia mięśni. W momencie gdy pisałaś o kłopotach z oddychaniem stwierdziłam,
że choroba ma jednak charakter obwodowy i postępujący i prawdopodobnie toczy się w samych mięśniach.
Witaj Wiesiu,
1. Zespół kanału nadgarstka nie objawia się jego bólem, ale głównie drętwieniem ręki, zwłaszcza w nocy. Jest to bardzo częsty problem reumatologiczny. Do rozpoznania tego zespołu wystarczy doświadczenie lekarza i dobrze zebrany wywiad, zwłaszcza, że jedynym badaniem potwierdzającym jest EMG, które jest nieprzyjemne i drogie.
Stwierdzić czy staw boli z powodu RZS też nie jest trudno, bo wtedy okolica stawu powinna być ucieplona i obrzęknięta.
2. Dawki metotreksatu nie przelicza się na wagę. Najważniejsze, żeby miała dawkę skuteczną, niezależnie czy będzie to 15, czy 25mg. Choroba pustoszy ciało znacznie bardziej niż leki. Nie denerwuj się, to nie jest za duża dawka.
Pozdrawiam,
JG
Rusza XVII finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem pieniądze zbierane są na profilaktykę w dziedzinie wczesnego rozpoznania chorób nowotworowych u dzieci. Jak wiemy - odpowiednio wcześnie wykryty nowotwór można wyleczyć.
Jak co roku akcję WOŚP wspomóc można wysyłając SMS-y pod specjalnie przygotowany na potrzeby Fundacji numer. Jeżeli chcemy dołożyć kilka złotych dla dzieciaków - wyślijmy SMS o treści SERCE na nr 7547. Koszt - 5 zł netto (6,1 zł brutto). Operatorzy zrzekli się swojej prowizji od tych SMS-ów i również VAT trafi do dzieci.
W ubiegłym roku klienci poszczególnych sieci za pośrednictwem specjalnych numerów ofiarowali WOŚP prawie 2,5 miliona złotych:
Era - 841 450 zł,
Plus - 767 270 zł,
Orange & TP - 800 tys. zł.
Operatorzy pomagają również w inny sposób:
Plus zapewnia organizatorom WOŚP wsparcie technologiczne. Oprócz tego, jak co roku, infolinię aukcji telewizyjnej będzie obsługiwać stu wolontariuszy - konsultanci Plusa.
Natomiast Telekomunikacja Polska przekazała sto złotych kart telefonicznych z 24-karatowym serduszkiem. W zeszłym roku kartę numer jeden sprzedano za 55 tys. zł. Na potrzeby zbiórki, TP uruchomiła specjalną linię telefoniczną 0 704 407 401. Dzwoniąc na ten numer przekazujemy na szczytny cel 4,06 zł netto (4,95 zł brutto).
" />Witam wszystkich.Mam problem z Areką - konkretnie z plamami na liściach.Podejrzewam ,że ma żółtą plamistość liści lub przędziorki...Czy ktoś może rozpoznać chorobę ?Od czasu pojawienia się plam nie zraszam liści , ziemia jest kupiona do palm , podlewam umiarkowanie czasami dodaję odżywkę.Niestety palma stoi przy kaloryferze - zimą są na min pojemniki z wodą ( trochę pomaga ).Przesadzałem ją w tym roku ( myślałem ,że coś jest nie tak z ziemią lub korzeniami ) ale nic nie pomogło .Obawiam się ,że przez zimę uschnie...
Nie mam ani zdjęć, ani płyty, ani opisu, ale... mam opinię lekarza (dr Jakuciński), który robił MRI. Jest - jak to określił lekarz - 150% POPRAWY!!!!!!!!!!!!
Guz z 3,1 cm zmniejszył się do 2,8 cm. Układ komorowy wrócił do normy. Utrzymuje się obrzęk. Cytat: "Jak na tę chorobę - o ile to dobre rozpoznanie - to bardzo dobra wiadomość". Około wtorku będę mieć opis i pełną analizę spektroskopii (na pierwszy rzut oka wyszła duża martwica).
Tak dobrych wiadomości nie miałam od pół roku. Chleję wino...... Czuję uniesienie, wdzięczność wobec Boga i... czujność. Wiem, że mam do czynienia z gadem wysoce podstępnym. Od jutra zbieram podwójne siły na walkę.
" />Nie pamiętam jak to się dokładnie nazywa (chyba telomery?? ), ale we wszystkich komórkach u żywych stworzeń występują wbudowane mechanizmy, które limitują czas życia komórki. Nie mają tego mechanizmu tylko komórki nowotworowe, które teoretycznie moga żyć wiecznie (ale nie żyją, bo doprowadzają do destrukcji organizm w którym się pojawią). Tak więc u elfów komórki po prostu nigdy nie obumierają same z siebie i stąd wieczne życie.
Odnośnie chorób - myślę, że wystarczająco dobrym wytłumaczeniem może być układ odpornościowy "inteligentniejszy" od tego występującego u ludzi, który potrafi rozpoznać wszystkie szkodliwe bakterie i wirusy próbujące zaatakować organizm.
Co do śmierci od ran, myślę, ze Opar dobrze wyjaśnił sprawę - co innego perfekcyjnie działający okład odpornościowy i nigdy nie obumierające komórki, a co innego zniszczenie jakiegoś ważnego narządu - to zawsze musi być śmiertelne.
" />Aurelius - popracuj trochę nad ortografią. Twoje błędy aż kłują w oczy.
Zimbardo opisywał w swojej książce pewien eksperyment. Studenci psychiatrii zgłosili się do lekarza, mówiąc, że słyszą głosy. Chcieli sprawdzić, po jakim czasie psychiatrzy zorientują się, że nic im nie jest. I nie zorientowali się - ze szpitala musieli ich wyciągać kumple.
Wniosek - co to za lekarz, który nie potrafi nawet rozpoznać choroby? Nie potrafi odróżnić "prawdziwego" chorego, od udającego chorego? Kryteria diagnostyczne ICD-10, i DSM-IV są niedokładne. Przykładowo podam tutaj kryteria diagnostyczne osobowości bierno-agresywnej ICD-10
- odwleka i opóźnia wypełnianie istotnych zadań, oczekiwanych przez innych
- zarzuca, że inni stawiają wymagania pozbawione rozsądku
- złości się, jest rozdrażniona lub kłótliwa, kiedy jest proszona o zrobienie czegoś, czego robić jej się nie chce
- bezzasadnie krytykuje albo lekceważy osoby będące z jej zawodowego lub społecznego punktu widzenia autorytetami
- rozmyślnie powoli lub niedobrze wykonuje zadania, których się jej robić nie chce
- blokuje współdziałanie podjęte przez innych
- zaniedbywanie wykonania zobowiązań tłumaczy zapomnieniem
U mnie występują wszystkie ww. objawy. Mam osobowość bierno-agresywną!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl