aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
To nie ma roznicy jako kto pytam, wazne ze zwrocilem sie na te forum w celu uzyskania fachowej porady, tak jak pisalem wczesniej roznicowy ma buc glowny z niego mozna wyjsc na stycznik lub zrobic dodatkowy bezpiecznik przed stycznikiem, jezeli stycznik 20A to jakie moze byc tego zabezpieczenie???uwazam ze jest to ciekawe podlaczenie z zastosowaniem sterowania, zwracam sie z prosba czy jest mi ktos wstanie pomoc czy tak jak napisalem wyzej bedzie to dobre podlaczenie czy nie prawidlowe? schematow tego podlaczenia moze byc wiele i moze ktos przedstawi swoj wlasny projekt?, pozdrawiam wszystkich
Pomysł jest dobry poza paroma błędami o czym napisali moi przedmówcy.
1. Jedno RCD do gniazd i oświetlenia to nie najlepszy pomysł. Jeśli ktoś włączy urządzenie do gniazdka które ma upływność to będzie miał ciemność w pokoju co nie jest zbyt przyjemne. Zastosuj dwa oddzielne RCD dla gniazd i oświetlenia i będzie ok.
Pamiętaj, że wyłącznikami nadprądowymi zabezpieczasz nie tylko styki stycznika ale też i kable i gniazda które wcale nie są na 20A
2. Do obwodu gniazd zastosuj "S-kę" B16A zamiast B20A i kable 2,5mm^2
3. Do obwodu oświetlenia zastosuj "S-kę" B10A zamiast B20A i kable 1,5mm^2 (chyba że oświetlenie jest jakieś dziwne i dużej mocy w co wątpię)
4. Cewkę stycznika też powinno się zabezpieczyć w jakiś sposób. Jeśli wystąpi w niej jakieś zwarcie i nie będzie do niej zabezpieczenia to cały hotel pójdzie z dymem
Wydaje mi się że każdy wyłącznik nazywany popularnie "esem" posiada wyzwalacz zwarciowy jak i nadprądowy. Parę lat z tym pracowałem. Spróbujmy długotrwale obciążyć taki wył. prądem wyższym niz podany przy charakterystyce aż do wyłączenia- próba natychmiastowego załączenia może się nie powieść - zadziałał wyzwalacz nadprądowy i dopóki nie ostygnie nie załączymy. Jeżeli dopuścimy do zwarcia sytuacja jest odwrotna. Oczywiście technika idzie z postępem i każda firma ma inne rozwiązania w budowie takich wyłączników stąd różnice w działaniu, oznaczaniu i podłączaniu.
Firma FAEL na ten przykład produkuje:
Wyłączniki różnicowo- i nadprądowe P 312
www.legrand.pl
Cytat:
Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie ale czemu dopiero, gdy łącze komputer z telewizorem taki defekt miałby się ujawnić. Może to ten telewizor jest po prostu uszkodzony? Rozważania będą kontynuował przyjmując, że wywala Tobie "różnicówka".
Wywala dlatego, że zwiększa się upływość z fazy, a zwiększa się dlatego, że pomiędzy TV, a komputerem jest różnica potencjałów.
Jeżeli do tego TV jest podłączony do kablówki, to różnica potencjałów pomiędzy kablem koncentrycznym i gniazdem w TV może wynieść 150V.
Wszystko to może powodować efekt jak powyżej.
Oczywiście TV też może być uszkodzony.
Jest to też efekt tego, że w chwili obecnej nagminnie stosuje się jeden wyłącznik różnicowy na wszystkie obwody. Prądy upływu wszystkich podłączonych urządzeń się sumują i potem wystarczy jeszcze "tylko" jedno i wylatuje.
Dlatego proponowałem najpierw żebyś odłączył kabel antenowy. Potem możesz wyłączyc wszystkie pozostałe odbiorniki i próbować dalej.
Jeżeli wywala jednak wyłącznik instalacyjny (nadprądowy), to ewidentnie albo jest problem z instalacją albo z TV.
Aha. No i jak się wydaje są lepsze fora do poruszania tego problemu. Bo za chwilę ktoś nas pogoni ;)
pozdrawiam
Oto co Bartłomiej Prokop napisał:
> 1. Czym się różni wyłącznik od bezpiecznika - czy to są synonimy?
Bezpiecznik ma głównie zabezpieczać, wyłącznik głównie odłączać.
Różnica w funkcji a także w konstrukcji która funkcją jest
warunkowana. Bezpiecznik jest uruchamiany elektrycznie kiedy
przekroczone są nastawy a wyłącznik - ręcznie.
> 2. Czy bezpieczenik różnicowoprądowy montuje się przed czy za bezpiecznikiem
> nadprądowym? Czy może wszystko jedno...
Z grubsza wszystko jedno.
> 3. Jak dobierać prąd nominalny (nie prąd różnicowy) bezpiecznika
> różnicowoprądowego - w handlu są 10, 16, 20, 25, 32, amper itd. Czy prąd ten
> powinien być równy prądowi współpracującego z nim "w parze" bezpiecznika
> różnicowoprądowego?
IMO tak.
> Jeśli nie to zapewne powinien być większy? Czy większy
> prąd nominalny w różnicowoprądowym bezpieczniku w stosunku do bezpiecznika
> nadprądowego czemukolwiek przeszkadza?
Nie, o ile jest taki sam prąd różnicowy, ale więcej kosztuje.
> 4. Czy jeśli założę po jednym bezpieczniku różnicowoprądowym na każdy obwód,
> to nie muszę już zakładać "głównego bezpiecznika rożnicowopradowego" (taki
> odpowiednik głównego bezpieczenika zalicznikowego)?
IMO nie, z zastrzeżeniem że wstawianie różnicówek w każdy obwód
kosztuje a czasem jest zbędne (lub nawet szkodliwe :)
--
Jacek
jak dla mnie na taki maly jacht to ta tablica jest zdecydowanie przekombinowana i za skomplikowana. w czesci na napiecie sieciowe masz zabezpieczenia 6,10 i 16A a gniazda na pomostch sa zdecydwanie slabiej zabezpieczone. Tyle pradu prawie nigdzie nie uda ci sie pociagnac to jaki jest sens dawania tych bezpiecznikow, chyba tylko jako wlaczniki na to sa prostsze sposoby i bardziej odporne na warunki jakie sa na jachcie. Druga sprawa wylacznik roznicowo-pradowy powino sie chyba dawac na samym poczatku instalacji czyba ze podlaczasz przedluzacz gdzies w tej szafie?
Odpowiadam na powyższe zarzuty:
Jacht ma prawie 8 m więc mikro to nie jest .
Jestem z zawodu specjalistą do spraw serwisu systemów zasilania gwarantowanego. Po polsku elektryk z pewną dozą elektroniki a do tego mechaniki. W branży elektroenergetycznej pacuję już około 12 lat.
Tablica jest taka bo taka mi się uwidziała. Taką sobie wymyśliłem i już. Nie satysfakcjonują mnie zwykłe panele z przełącznikami a płacić grubo ponad 1000PLN za miernik parametrów instalacji nie chcę.
Przekombinowania tu nie widzę. Brak tu wodotrysków, fontany, ultrafioletów, stroboskopów i innych bajerów.
W niektórych miejscach można chwilowo pobrać więcej prądu więc zabezpieczenia są jakie są. Czasem trzeba podłączyć szlifierkę kątową, opalarkę i inne narzędzia- na chwilę. Instalacja daje taką możliwość.
Co do warunków na jachcie i stosowania popularnych "S"-ek czyli wyłączników instalacyjnych nadprądowych. Są one popularne na wielu dużych jachtach i do tego są na wierzchu. U mni są w zamkniętej szczelnie rozdzielnicy z drzwiami na uszczelkę a cała GRZ ma stopień IP 65. Jest różnica. Do tego to nie pierwsza rozdzielnia jachtowa wykonana moimi rękami. "S"-ki działały i to na morzu i to nie jeden sezon.
I teraz sprawa wyłącznika różnicowo-prądowego. Chmm ... "chyba". Dobrze wiedzieć na pewno. Jest on na samym początku instalacji 230V na jachcie czyli tuż za zaciskami przewodu doprowadzającego zasilanie z lądu. Na lądzie zastosować go nie mogę ( bo lądu z sobą nie wożę ) wiec jest na jachcie. Rozwiązanie jest dosyć popularne i zwiększa bezpieczeństwo na jachcie.
Powyższe było raczej o GRZ a nie o tablicy. Co do tablicy to obwody są zabezoieczone i załączane jednocześnie - aparatami Eirpax-a ( mexykańskimi ) - dokładnie takimi samymi jakie stosuje BEP Marine w swoich tablicach.
Tyle odpierania ataków na razie.
... a miało być bez bicia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl