Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Farbowanie włosów
ja sie zastanawiam czy można. pamiętam po pierwszej ciązy w czasie
karmienia piersią tez miałm dylemat i wkoncu kiedy mały miał 7
miesięcy zdecydowałam się na pasemka, fryzjerka powiedziała wtedy,że
można rozjaśniać teraz nie wiem co robić, chciałabym rozjaśnić włosy
w domowym zaciszu...



mam tak samo
też przed ciążą aż przesadzałam z farbowaniem, rozjaśnianiem itp. a włosy, poza
tym że trochę przesuszone, były O.K! Potem się zaczęło: ciąża, poród (siłami
natury), roczne karmienie piersią... I znów zaczęłam farbować, ale po jakichś 3
miesiącach włosy zaczęły wypadać niemiłosiernie! Teraz nie farbuję, stosuję
odżywki, łykam witaminy i nic... Ale ja obawiam się że to może od pigułek
antykoncepcyjnych, które łykam ok ok pół roku... Sama nie wiem...



Nie zaleca sie farbowania wlosow w poczatkowych miesiacach ciazy ale to nie ze
wzgledu na to ze farba nie pokryje wlosow ale ze wzgledu na rozne zapachy w
zakladzie fryzjerskim (farby, rozjasniacze, ktore jak wiemy maja intensywny
zapach; moze to wywolac mdlosci).A wszelkie zabiegi fryzjerskie na pewno nie
maja zadnych konsekwencji jesli chodzi o karmienie piersia . Od okolo 4
miesiaca, podczas karmienia piersia wlosy zaczynaja bardzo czesto wypadac w
wiekszych ilosciach niz zazwyczaj, farbowanie je dodatkowo oslabia ale na pewno
nie jest zadnym przeciwwskazaniem .
Milej wizyty u fryzjera. Ja tez sie niedugo wybieram.
Pozdrawiam
Iza
Pozdrawiam
Iza



Rozjasnianie wlosow w czasie karmienia.
Bardzo prosze o rade,czy moge rozjasnic odrosty w czasie
karmienia.Moja coreczka ma 4 miesiace i jest wylacznie na piersi.Moj
pediatra powiedzial,ze raczej nie powinnam farbowac ani rozjasniac
wlosow,ze wzgledu na to,ze karmie.Jaka jest Wasza opinia ,moze ktos
mial do czynienia zpodobnym problemem? Z gory dziekuje za odpowiedz



rozjaśnianie włosów a karmienie piersią
Tyle się mówi o rozjaśnianiu włosów w ciąży, a ja się zastanawiam, czy można
rozjaśniać włosy jak się karmi.



farbowanie włosów
czy jest szkodliwe rozjaśnianie włosów,jak karmię piersią?Czy może się coś
dostać do pokarmu???



pozdrawiamy po powrocie do domu
właśnie wczoraj dojechaliśmy na domowe pielesze, kolorowy zawrót głowy tym
bardziej, że u nas ziąb w domu jak 150!Nawet na szybkach, w nieogrzewanej pod
naszą nieobecność części domu dziadek mróz wymalował przepiękne kwiaty

Nie wiem kiedy uda mi się nadrobić dwutygodniowe zaległości w czytaniu nowinek
od Was i Waszych Pociech ale tak na pierwszy rzut oka to co rusz któras popada
w smutki...mnie tez to nie mija ale po każdej nocy nastaje nowy dzień i jeśli
jest na dodatek słoneczny to jakoś od razu lepiej na duszy...A już usmiech
Malucha rozjaśnia mroki nocy......a te noce, oj te noce..My od ponad dwóch
tygodni mamy bal nad bale! Maciek budzi się co godzinę, co półtorej a czasem co
pół. Zdarza się, że uda mi sie go tylko utulić ale najczęściej kończy się na
cycku. Próbowałam bebilonu, kaszek itp ale On akceptuje tylko jabłko przed
południem i zupkę popo, no ewentualnie chrupki kukurydziane! I nic tylko cyc!
Walczyłam dwa miesiące o to by karmic piersią a teraz widzę, że walka
o "przestanie" będzie jeszcze trudniejsza, bo cierpiących będą dwie osoby - ja
i Maciuś.Pocieszam się cały czas tym, że to drugi ząbek się pcha - pierwsza
jedyneczka wylazła 27/12 i jak już się wypcha to będzie nam lżej. Nie ma mowy
o smarowaniu dziąseł bo Maciek nie da się tknąć a czopek typu viburcol w ogóle
nie działa...Momentami mam dość a jestem z tym sama bo Mąż daleko..Ale przecież
kiedyś to się skończy prawda?
W czasie świątecznym Maciek oprócz ząbka nabył kilka umiejętności tzn: jak ma
dobry nastrój to gada "nnenenenememenienietdi" da itp, przeturluje się i z
brzucha na plecy i odwrotnie, jak siedzi i czegoś chce to fajnie pochyla się do
przodu i podpiera jedną rączką, często też ląduje na brzuchu a bywa że i na
nosie, uwielbia pstrykać kontaktem, potrafi zrobić "papa", hopka na nóżkach no
i czasami "bzyka" jak to napisała Kasia Emma w wózku potrafi usiąść ale jak
leży na płask i nie ma się za co złapać to jeszcze nie siądzie tylko sie
złości.Jak siedzi w łóżeczku to tez się tak fajnie złapie, że klęknie a nawet
jedną nóżkę wyprostuje...Z wolna zaczynają Mu rosnąć włosy ale generalnie
jeszcze łysolek z Niego
Jak znajde trochę czasu to wkleje kilka fotek no i częściej do Was zaglądnę.
Tymczasem pozdrawiamy gorąco
Basia i...
Maćko

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.