jest takie miejsce w niemczech, pelen disneyland. nazywa sie rothenburg ob der
tauber. kicz i pic na wode, ze niby "oryginalnie" sredniowieczne wszystko. kiedy
tam bylam dobrych kilka lat temu, nawet macdonalds nie mogl miec swojego
szyldu-neonu z podkowa.
mial... mosiezny, maly, wiszacy na lancuchu, stylizowany na sredniowieczny, jak
boga kocham :))))
oj, te sklepy z artykulami bozonarodzeniowymi czynne prawie cala dobe, te koledy
w lipcu, te tabuny japonczykow......
mowie wam, pieklo w imie cholernej "czystosci" architektury ;)

gdybyscie jechali z Berlina do Monachium, to wstapcie koniecznie do Rothenburg
ob der Tauber. Sliczne stare miasteczki, pelne zawsze turystĂśw . szczegĂślnie
japonskich i amerykanskich. I w samym srodku: Jugendherberge, czyli schronisko
mlodziezowe! Ale rezerwowac trzeba wczesniej. Piekne miejsce.
Co do schronisk mlodziezowych, to np. w moim miescie (mniej turystycznie
wartym obejrzenia) w schronisku takim powiedziano mi, ze taniej jest, jak sie
ma wlasna posciel. Dowiedzce sie wszystkiego w internecie.

Brechtesgadener Land (na pld od Monachium, przy granicy z Austria). W ogole
region na pld od Monachium jest przepiekny.
Schwarzwald - Freiburg czyli Fryburg Bryzgowijski;)

Z innych miast to np. Burghausen, Landshut, WĂźrzburg. Koniecznie Rothenburg ob
der Tauber i przepiekna trasa rowerowa Wertheim-Rothenburg (romatische StraĂźe).

Miasta sredniowieczne na Trasie Romantycznej Miltenberg i DinkelsbĂźhl
community.webshots.com/user/oktavian_de
i NĂśrdlingen w kraterze
community.webshots.com/user/oktavian_de1
Jeszcze dochodzi Rothenburg ob der Tauber,ale przereklamowany.DinkelsbĂźhl najpiekniejszy.Wszedzie skosnoocy parami.Czego tam szukaja?To bylo bogactwo w sredniowieczu.Te domy z 14 i 15 wieku...
Romantyczna Trasa to miasto na miescie,perelki...

Mnie bardzo korci zachód Niemiec - dolina Renu, cudne zamki w dolinie Mozeli, katedra w Kolonii, pamiętający czasy Rzymian Trewir ... A także małe miasteczka - Bernkastel-Keus, Rothenburg ob der Tauber. Z pd-zach Niemiec żabi skok do Luksemburga i do Szwajcarii - nad Jezioro Bodeńskie i do największego kompleksu jaskiń w Europie (trzeciego pod względem wielkości na świecie) - Holloch.

To pełnia sezonu, więc unikałabym ciepłego południa.

A może Skandynawia? Dania jest klimatyczna, chociaż mało urozmaicona pod względem ukształtowania powierzchni. Za to ma niesamowicie długą linię brzegową, a każdy kawałek wybrzeża jest inny (kamieniste plaże, klify, zalane łąki nad Morzem Północnym). Jest sporo ciekawych miejsc, a do tego to niesłychanie przyjazny kraj i podróżowanie jest naprawdę przyjemne.

Polecam spokojna zielona okolice: Kreis Schwaebisch Hall, wioska Baechlingen w
gminie Langenburg. W Baechlingen jest pensjonat Mosesmuehle w bylym mlynie nad
rzeczka Jagst. Jest tam po prostu uroczo i niedrogo. W rzeczce mozna sie kapac,
male kapielisko jest naprzeciw mlynu, przechodzi sie po takiej jakby tamie. W
dolinie rzeczki Jagst swietnie jezdzi sie rowerem. Do zwiedzania polecam:
Langenburg, Schwaebisch Hall, Rothenburg ob der Tauber, Bad Mergentheim.

Mieszkalam w tej okolicy 13 lat i kocham ja!!!

Beata

zamki, palace ogordy ...
Jak juz moj przedmowca celnie zauwazyl, pojecie Poludnia Niemiec jest wzgledne.
Zakladam, ze chodzi Ci o Bawarie i Badenie - W.


1. Bawaria:
Polecam strone (z opisani, godzinami otwarcia i cenami):
www.schloesser.bayern.de/deutsch/schloss/index.htm <- niemieckojezyczna
www.schloesser.bayern.de/englisch/schloss/index.htm <-angielskojezyczna

www.bayern-im-web.de/bezirke/oberbayern/sehenswertes.php

"Romantische Strasse" czyli Droga Romantyczna
www.romantischestrasse.de/de/index.php3
Z miast polecam:
a) Bamberg
www.bamberg.info/www_tks/bauwerke_plaetze_17_20_0_f.htm
b) Norymbergie
www.tourismus.nuernberg.de/pages/nuernberg/sehenswuerdig/sehenswuerdig_museen.html
c) Rothenburg ob der Tauber
www.rothenburg.de/index.php?get=2354
www.rothenburg.de/index.php?get=2355
d) WĂźrzburg
www.wuerzburg.de/tourismus/sehenswertes/31,1460.html
e) Monachium
www.muenchen.de/Tourismus/Stadtportrait_Sightseeing/Sehenswuerdigkeiten/1889/ind
ex.html


2. Badenia-Wirtembergia
www.schloesser-magazin.de/de/objekte/index.php
www.tourismus-baden-wuerttemberg.de/pannet/deutsch/fr10305.htm

Z miast polecam:
a) Heidelberg
www.cvb-heidelberg.de/e553/index_ger.html (korzystac z menu po lewej stronie)
b) Freiburg
www.freiburg.de/2/204/20400/index.php
c) Heilbronn
www.heilbronn-marketing.de
www.stadt-heilbronn.de/index.php?
f=cont_bild_bildbeschreibung_text.htm&d=/info/sehenswuerdigkeiten/&s=&
d) Rottweil
www.rottweil.de/neu/res/1024.htm


Milego zwiedzania,
L.

I jeszcze jedno. Twierdzenie niektorych tutaj, ze w zabudowie istnieja jakoby
jakies "szkoly", np. "szkola zydowska",
kojarzaca sie wlasnie z wiezowcami. To kompletna bzdura, "bujda na resorach".
Nazisci niemieccy za czasow Hitlera twierdzili, ze istnieja jakoby "dwie fizyki"
- "aryjska" i "zydowska". Oczywiste brednie, ale gdyby tak bylo naprawde, to
ktora z nich okazala sie sluszna?
Albert Einstein powiedzial: "Jezeli moja teoria wzglednosci okaze sie sluszna,
to Niemcy uznaja mnie za Niemca, a Francja
oglosi, ze jestem 'obywatelem swiata'. Jesli natomiast moja teoria okaze sie
nieprawdziwa, to Francuzi powiedza, ze jestem Niemcem, a Niemcy uznaja mnie za
Zyda."
Jesli zas chodzi o wiezowiec, to wlasnie architekci niemieccy lub pochodzenia
niemieckiego wniesli ogromny wklad w rozwoj tego typu architektury na wszystkich
kontynentach, glownie jednak w Ameryce i w Europie. Jednym z nich byl Mies van
der Rohe, ktorego wiezowiec stoi na przyklad w Toronto. I Niemcy wnosza ten
wklad nadal - to wedlug
projektow architektow niemieckich powstaje obecnie najwiekszy wiezowiec w
Moskwie. Takze architekci finscy maja swoj udzial (City Hall w Toronto). Inni
Europejczycy rowniez. Dlaczego wznosza tak malo wiezowcow u siebie (z wyjatkiem
Franfurtu)?
Dlatego, bo ich kraje zostaly porzadnie uksztaltowane juz w sredniowieczu, co
jest w pewnym sensie zaleta, ale rowniez
i "kula u nogi", bo nie mozna zepsuc panoramy miasteczka Rothenburg ob der
Tauber wybudowaniem wiezowca. W San Francisco mozna natomiast budowac wiezowcow
"ile wlezie", podobnie jak w Lodzi lub w Warszawie. Takze w Kielcach i w
Radomiu. Wiezowce moga byc ladne i brzydkie podobnie jak domy niskie
("czynszowki" i "familioki").

Gość portalu: nat napisał(a):

> Rita, z Olsztyna wybylam, z duza ulga, w latach 60-tych
- studia w przyjemnej
> Warszawie, a potem swiat. Tak, pamietam nudne,
poniemieckie miasto, stare
> zaniedbane kamienice, wstretny ratusz na teutonska
modle i Stara Brame ...
> czyli brame ... stara, nigdy nie wykorzystana dla
wzbogacenia atrakcyjnosci
> Olsztyna. Bloki mieszkaniowe i biurowe to rzeczywistosc
kazdego chyba miasta w
> Europie i poza, ale po-niemiecka ponura architektura to
duza plama w wygladzie
> Olsztyna. I niech 'patrioci' znad Renu nie zaprzeczaja
- nie duzo sie slyszy na
>
> swiecie o turystyce do Niemieckich miast. Chyba ze
wycieczki na piwo...
> W Radomiu, Ostrolece itp nie bylam, nie widzialam, nie
zaluje.


Szanowna Pani nat ...

Jakie miasta w Europie lub na swiecie sa ladne wedlug
Twojego gustu ?

A co do turystyki do Niemiec to chyba nie jest az tak zle.
Monachium, Kolonia, Berlin , Hamburg sa napewno chetnie
odwiedzane.
A takie miasta jak Heidelberg , Rothenburg ob Tauber,
Norymberga , Poczdam , Weimar sa naprawde warte do
zwiedzania.

Ale jesli Tobie sie pogermanska architektura nie podoba to
by trzeba napewno pol Europy z ziemia zrownac zeby Ci sie
tu znowu spodobalo.

A co by po Olsztynie zostalo jesli by sie wszystkie "po
germanskie" budynki wyburzylo.

Nawet Aleji Przyjaciol by nie bylo.
Zamku , kosciolow i ratusza ...

Ale piekne miasto by bylo.
Te piekne bloki ...
"Falklandy" ...
Bylo by podobnie jak w Kaliningradzie.
Tam wlasnie prawie wszystko wyburzyli co bylo "po
germanskie".

Ach i Malbork jest tez "po germanski", trzeba tez by to
zrownac z ziemia bo to nieladne.

Szkoda dyskusji Pani nat, sa rozne gusty.

A Olsztyn jest dla mnie wspanialym miastem , z dusza i
charakterem.
Dlatego staram sie co roku tam pojechac i obejrzec co sie
zmienilo. Na dobre i na zle.

Pozdrowienia na wyspy ...