Plamienia,pomóżcie
Witjcie,martwią mnie moje plamienia trwające 4 dni ,ktore zaczęły sie w
środku cyklu i to mnie dziwi.Do tej pory wszystko jak w zegarku,miesiączka co
25 dni,czuje tez kiedy mam owulcje.Urodziłam synka ,ktory teraz ma 21
miesięcy przez cesarskie cięcie podczas którego usunięto mi torbiel wraz z
jajnikiem plamie dzis 4 dzien izastanawiam sie z jakiego powodu-czy moze
wpływa na to brak jajnika i brakuje mi jakiegos hormonu?do tej pory nie
miałam zadnych problemow,cykle regularne,żadnych plamien.Plamienia sa
skąpe ,njpierw byly rózowe,teraz brunatne i lekko czerwone..a moze to na tle
nerwowym?? nie biore żadnych tabletek antykoncepcyjnych.Pomóżcie czy udac sie
do lekarza??

POMYŁKA Z PIGUŁKĄ!!!!! Proszę o pomoc!!!!!
Pani doktor!Już wcześniej pisałam,że występują u mnie plamienia w okolicach
połowy cyklu,wczoraj był 22 dzień cyklu i pojawiło się krwawienie (myślałam,że
to już miesiączka,bo takie krótkie cykle i nieregularne to dla mnie norma).Nie
było takie jak ostatnie plamienie przed miesiączką,bo wtedy było brązowawe albo
różowe,tylko teraz to wyglądało jak początek okresu (krew).Dlatego zażyłam
pierwszą pigułkę (logest),ale w nocy i dzisiaj to znowu wygląda jak lekkie
plamienie (tak jak ostatnio przed okresem).Do lekarza udao mi się dopiero
zapisać na wtorek,więc to trochę późno. Co mam teraz robić?Jak zadziała na mnie
ta tabletka?? proszę o szybką odpowiedź!! dziękuję i pozdrawiam

testy różne wyniki?! Proszę o pomoc!!!
Witam,
Mam nadzieje, że mi pomożecie?!
Ostatnią miesiączkę miałam 01.06, tak więc okres spóźnia mi się jakieś 2 dni,
no i oczywiście kupiłam test Quick View (z dzidziusiem na opakowaniu),
pojawiała się bardzo bardzo bladziutka rożowa kreseczka, ale zauważalna
(chociaż juz sama nie wiem, czy mi się nie wydaje, muszę spytać męża, czy też
to widzi?), może to tylko prześwituje ten różowy pasek, niestety nie
przyjżałam się przed wykonaniem testu, czy też go było widac? Tak wiec
popędziłam do apteki po inny test Clear View i ten test nic nie wykazał, tzn
jedną kreseczkę!
Nie wiem, co o tym myśleć, dodam, że troszeczkę staraliśmy się o dzidzię, ale
nie wydaje mi się, że wystarczająco. Proszę napiszcie, co z tą bladziutką
rożową kreseczką? Drugi test nie wyszedł, to chyba nie jestem w ciąży
Jak to było u was, a może jeszcze zawcześnie, chociaż piszą na testach, ze
powinny juz wykryć, ale może w praktyce jest inaczej!
Proszę o szybką odpowiedź, bo strasznie jestem niecierpliwa!!!
dzięki

Moim zdaniem jak najbardziej jesteś w ciąży. Nie
szkodzi ,że różowa kreska jest blada, ważne ,że jest w
ogóle widoczna. Ginekolog nie stwierdzi 3 tyg. ciąży,
ale 100% pewność daje test z krwi. Poza tym jeśli
miesiączka opóźnia ci się o tydzień , to wg mnie ciąża
ma 5 a nie 3 tygodnie. Wiek liczy się od ostatniej
miesiączki.

Plamienie i wielki brzuch - ciąża?
Dziewczyny pomóżcie, bo się boję:

dzisiaj 29 dzień cyklu przy 31-dniowych. Wczoraj po stosunku na chusteczce
zauważyłam różową wydzielinę-śluz. Myślę, że to po prostu lekkie plamienie.
NIe cierpię na żadne zapalenie, ani nie mam nadżerki. Do tego powiększony
brzuch i bolące piersiCzy to może być zwiastun nadchodzącej za dwa dni
miesiączki? Czy raczej CIĄŻA?!

Ciąża biochemiczna?????
Nie wiem co jest grane...Po jakiś 6,7 tyg w końcu dostałam okres.Strasznie
się bałam, że jestem drugi raz w ciązy(mam półroczne dziecko),jakos dziwnie
się czułam,było mi niedobrze,ale zwalałam to na upały...Zrobiłam test ciążowy
i wyszedł negatywny.Kamień spadł mi z serca ale okresu dalej nie miałam,więc
zrobiłam drugi i w momencie robienia go dostałam okres, ale test wyszedł
niestety pozytywny - wprawdzie druga różowa kreska jest prawie niewidoczna,
ale jest!!!Jestem załamana.Zaczęłam czytać i okazało sie że krwawienie w
ciąży może występować, ale bardzo małe i miesiączka jest wtedy bezbolesna i
krótka, a mnie okropnie bolało i wręcz pierwszy dzień "zalewało".Mój okres
trwa dziś czwarty dzień.Juz sama nie wiem co o tym myśleć.Czytałam,że jest
cos takiego jak ciąża biochemiczna - dochodzi do zapłodnienia ale jajo
zostaje wydalone z organizmu wraz z krwia miesięczną.Napiszcie błagam co o
tym sądzicie i czy któras z was tak miała.Bardzo was proszę.

Lekkie plamienie : ( - pomocy
Wczoraj w czasie pobytu w toalecie na papierze zauwazylam lekkie
plamienie.Bylo koloru jasno rozowego-jakby krew ze sluzem.
Przerazilam sie nie na zarty.
Pozniej wstawalam w nocy wielokrotnie aby sprawdzic czy sie nie nasililo albo
nie powtorzylo.Ale wszystko wrocilo do normy.Policzylam sobie wczoraj byl
m.w. dzien kiedy moglabym miec miesiaczke.Myslicie ze jest sie czym
martwic.Do lekarza mam isc dopiero po 1 marca.Do tej pory nie mialam zadnych
plamien. A jestem juz w w 13tc.
Nie wiem co robic.
Mialyscie cos podobnego?

ja ostatnia miesiączkę miałam bardzo dziwną ale w terminie. Otóż trwała tylko 3
dni i bardzo ale to naprawde bardzo skąpa.Ale nawet jeśli doszłoby do
zapłodnienia ok 19,20-21 marca to już test byłby wiarygodny?A te ostatnie
krwanienie było od 27 do 30 marca i teraz od jakis 2 tygodni tak źle się
czuje.I jeszcze jedno pytanie robiłam test Quik View (12 kwietnnia)i jeżeli nie
miałabym wogóle tego hCG to w żadnym miejscu nie mogłaby wystąpić żadna różowa
kreska??? Pozdr

pomyłka:(
Miałam testy od Ewy owulacyjne i ciążow. Chciałam zrobić test ciążowy i
pomyliłam zrobiłam owulacyjny. Jaka była moja radość jak zobaczyłam dwie
piękne kreski a nagle patrze a to różowy test owulacyjny. Wyobraźcie sobie
rozczarowanie, o mało się nei poryczałam. Do miesiączki zostało mi 5 dni,
owulację miałam 8-9 dni temu. Czy to możliwe aby test owulacyjny wyszedł i
dzisiaj????? O co chodzi???? Podwójna owulacja? Przecież to nie możliwe?

oooo bardzo różnie!
za każdym razem inaczej, zawsze w okolicach terminu miesiączki i zawsze trwało 1
dzień. za pierwszym razem w zasadzie wyglądało jak okres, tyle, że brzuch nie
bolał (z zawsze napierdziela, że mi sie słabo robi z bólu)no i trwło tylko 1 dzień.
za drugim tylko brązowe malutkie brudzenie, za trzecim była pozamaciczna, więc
generalnie bolało tak, że jedyne o czym marzyłam, to żeby mnie wreszcie
pochlastali i wyczyścili. krwawienie miałam takie, jak przeciętna miesiączka.
ostatnim razem różowe.


oj nie wiem, czy Ci pomogłam...

jesli nic Ci nie dolega, nie masz zadnych plamien, silnego bolu brzucha, to na
spokojnie mozesz isc dopiero ok 8 tygodnia od ostatniej miesiaczki liczac,
jesli jednak masz jakies obawy to odwiedz lekarza wczesniej, uspokoi Ciebie i
wytlumaczy co i jak
jesli masz plamienia, to najlepiej skontaktowac sie z lekarzem tego samego
dnia, lepiej na zimne chuchac i dmuchac

a ta w ogole to gratuluje i zycze zdrowiutkiej rozowej fasolki :)

nic z tego :((((
Dzisiaj rano zrobiłam test, chociaż z oporami - czasami to takie miłe połudzić
się, że nosi się w brzuchu małą kruszynkę:) No i tak jak się tego spodziewałam -
jedna niebieska, wyraźna krecha:((((
Dziesieć minut wpatrywałam się w okienko, ale nie dojrzałam tam nawet cienia
różowego paseczka:(

I znowu nie wiem, co jest? Czy nie było w ogóle owulacji, mimo skoku temp. i
utrzymującego się jej wyższego poziomu?
A jeśli była owu, to gdzie w takim razie podziała się miesiączka??? Już 20
dzień po skoku temp i nic.

Eeeeech, szkoda moich nerwów... Idę na wątek Rebecci pobuczeć razem z nią.

Pozdrawiam Was wszystkie i dzięki za miłe słowa i rady!:)))

kilka pytań
mam jeszcze do Was kilka ptań
1. zauważyłam że od jakiegoś czasu jakby puchły mi uda,
dziwne uczucie
2.miesiączke dostałam trwała kilka dni,mniej mnie bolało to fakt ale
teraz od kilku dni mam krwawienia,dziwne takie mocno czerwone
czasami różowe ale miesiączka to nie jest bo krwawienie jest rano
lub czasami popołudniu
3.diete powoli zmieniam,nie jadam słodyczy,nie słodze
ale no własnie cukier zawieraja np jogurty serki nie wiem co mam z
tym fantem zrobic :(
faktem jest ze brzuch mam mniejszy <jupi> nie taki "wydęty"
pieczywo staram sie jesć ciemne 4
4.a czy skurcze jelit moga oznaczac ze endo jest w jelitach??