Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


DZIĘKI WSZYSTKIM ZA GRATULKI!

:D :D :D :D

Chciałam wam tu jakąś flachę wkleić, ale nadal nie posiadłam umiejętności doczepienia tu czegokolwiek. No debil po prostu!

A pochodzę (i mam nadzieję, że tam na spokojną emeryturę wrócę) z Bystrzycy Kłodzkiej.
Luzik Koalka, dobrze, że buźki nauczyłaś sie wklejać. :wink: :wink: :wink:

Ja do dzisiaj też tylko tę umiejętność posiadałam.
Ale dzięki Tobie się dzisiaj zawzięlam, spięłam i tulipanki udało się wkleić.

Kopiujesz adres gdzie jest obrazek tzn. klikasz prawym na obrazek i tam jest albo "kopiuj adres obrazka" albo na samym dole "właściwości" i z tego miejsca skopiować adres. np taki: http://www.bogucin.pl/archiwum/kwiaty.jpg . Potem zaznaczasz ten, już wklejony do treści wiadomości adres (podświetlasz na niebiesko) i na górze strony masz takie żółte pola: B, I, U, CYTUJ, .................. i w końcu IMG.
klikasz na to IMG i już obrazek wklejony. Widzisz jakie proste?? :o :o
Ale się nagadałam. :roll: :roll:




Piłkarze z Ameryki Południowej mają pomóc Motorowi w walce o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy. Dwaj z nich zostali już zgłoszeni do rozgrywek i zaliczyli debiut w lubelskiej drużynie, a kolejny Brazylijczyk niedawno pojawił się w klubie.
Jesienią sezonu 2007/2008 do Motoru dołączył pierwszy w historii gracz z kraju kawy - Rodolfo. Nie olśnił on jednak swoją grą - zaledwie kilka razy wszedł na boisko w końcówkach meczów i szybko pożegnał się z Lublinem.

Zimą bieżącego roku kolejny raz dano szansę Brazylijczykom, piłkarzy polecili ukraińscy menedżerowie. Jako pierwszy nad Bystrzycą zameldował się Alan Santana. 23-letni zawodnik nieźle prezentował się w sparingach i przekonał sztab szkoleniowy do swoich umiejętności. - Alanowi jest bardzo trudno zabrać piłkę, on fantastycznie się zastawia. Może jeszcze motorycznie nie jest gotowy na grę w I lidze - analizuje Przemysław Delmanowicz.

W pierwszej części sezonu lubelska jedenastka straciła sporo bramek. Rywalizację w defensywie wzmocnił Joao Carlos. 25-latek zaprezentował się w końcówce starcia z Widzewem Łódź, a prawdziwy chrzest bojowy przeszedł w meczu przeciwko Pogoni Szczecin, kiedy rozegrał pełne 90 minut. - Carlos zagrał poprawne zawody, ale zbyt nerwowo. Popełnił dwa niesamowite błędy, kiedy powinien grać prosto, a wybijał na róg czy gdzieś w trybuny - to nie w tej klasie rozgrywkowej. Z nim trzeba przede wszystkim rozmawiać, dla niego wszystko jest nowe - ocenia Bogusław Baniak.


Carlos przebił się do podstawowej jedenastki Motoru.

Wydawało się, że kadra zespołu jest już zamknięta, mimo to w klubie pojawił się nowy piłkarz. Barw lokalnego rywala - Górnika Łęczna broni trzech Brazylijczyków i lublinianie najwidoczniej im pozazdrościli, gdyż sprawdzają Divone Ramę. W środę po raz pierwszy trenował on z drużyną. Może być to ostatni transfer Motoru. - Na pewno nie pozwolę na to, co zrobiono w Pogoni. Trzech i wystarczy - zapewnia trener Baniak.

W przypadku Rodolfo spory kłopot stanowiła bariera językowa, która utrudniała jego funkcjonowanie w zespole. Obecnie obcokrajowcy starają się jak najszybciej zaaklimatyzować w nowym środowisku, a rolę tłumacza zazwyczaj pełni Delmanowicz. - Dwóch - Carlos i Diva mówi po angielsku, tak że nie ma problemu. Muszę też powiedzieć, że Alan zrobił duże postępy jeśli chodzi o polski. Piłka jest językiem międzynarodowym. Największym kłopotem nie była komunikacja między trenerem a zawodnikiem, ale zgranie na boisku. Zawodnik nawet jak nie zna języka, a dostaje informację na rzutniku multimedialnym czy rozrysowaną na papierze, to mniej więcej wie co ma robić - wyjaśnia asystent Baniaka.


Źródło: www.sportowefakty.pl



.
  Ja piszę na forum sportonetu od 5 miesięcy: czasem powstają fajne tematy:


Kliczko całował stopy Salety!!! Sensacyjne rozstrzygnięcie waliki w Madison

Square Garden!!
Przemysław Saleta który był w tym pojedynku skazywany na pozarcie zarówno przez fachowców jak i bukmacherów, zdemolował ukraińskiego mistrza! To była niesamowita walka w której nie brakowało dramaturgii jednak ostatecznie zwyciężył lepszy.
Przed samym pojedynkiem nie brakowało głosów przestrzegających Saletę że w tym pojedynku zagrożone jest nawet jego życie! Ambitny Polak nic nie robiąc sobie z tego typu opinii po prostu wyszedł na ring i od pierwszej rundy pojedynku z Witalijem z wyrachowaniem wykonywał swój misternie przygotowany plan detronizacji mistrza!Plan który doprowadził go do największego sukcesu w historii polskiego boksu zawodowego!
Ale po kolei.
1.runda
Kliczko pewny siebie, zaczął od mocnych ataków zasypywał Przemka seriami ciosów, jednak Polak doskonale unikał i na palcach jednej ręki można było policzyć celne trafienia Ukraińca.Pod koniec rundy Polak faulował uderzeniem poniżej pasa, jednak było to zupełnie przypadkowe. Mimo wszystko 10:9 dla Kliczki.
2.runda
Początek identyczny ,przewaga Kliczki coraz wyraźniejsza ale Saleta wciąż sprawia wrażenie pięściarza który wie co robi i czeka na swoją szansę. Tylko w nielicznych wyjątkach mogliśmy zauważyć próby kontraataków Salety, jednak pod koniec starcia Kliczko jest wyraźnie sfrustrowany nieskutecznością swoich ciosów.Runda 10:9 dla Kliczki.
3.runda
Starcie zaczęło się od kilku niegroźnych wymian z obu stron, potem walka przybrała obraz z dwóch wcześniejszych rund, choć tym razem Kliczko poważnie wstrząsnął Saletą. Mocny prawy sierpowy Ukraińca omal nie rzucił Polaka na deski.Polak przetrwał kryzys chyba tylko i wyłącznie dzięki niefrasobliwości mistrza świata, który zwietrzając szansę chyba zbyt szybko chciał dobić przeciwnika przez co jego ciosy choć potężne były w 90- procentach niecelne bądź trafiały w rękawice Polaka. Pół minuty przed końcem tego efektownego starcia Saleta (który częściowo doszedł już do siebie) niespodziewanie wyprowadził potężny prawy sierpowy który najpierw poważnie zachwiał Kliczką, a kiedy wydawało się że Ukrainiec utrzyma się na nogach ten ku zdumieniu widowni osunął się na ring i padł jak nieżywy. Widownia najpierw zamarła a później wybuchła aplauzem, Polak był bliski znokautowania mistrza świata. Ten jednak wstał ,kiedy sędzia doliczył do 9-ciu, i do końca rundy doczłapał w pozycji pionowej.Gong ratuje Kliczkę, jednak runda remisowa 9:9 mimo nokdaunu.
4.runda
Kliczko wyglądał na zmobilizowanego i na "przebudzonego z letargu". No właśnie wyglądał pierwsza akcja Salety, i piękna kombinacja prawy prosty na szczękę a następnie lewy podbródkowy i Kliczko na deskach po raz drugi! Konsternacja ukraińskich kibiców i wybuch radości Polaków, jednak Ukrainiec o dziwo dość szybko wstaje i kontynuuje walkę, ale skutki mocnych trafień Polaka widać aż nadto! Wolny Kliczko próbuje atakować i nadziewa się na kolejną kontrę Polaka!Tym razem lewy prosty na szczękę poprawiony potężnym prawym hakiem ścina Ukraińca z nóg. Trudne chwile Witalija, który 3-ci raz w tym pojedynku ląduje na podłodze!Pół minuty do końca jednak Kliczko wstaje i walczy dalej! Końcówka to atak Salety jednak zbyt nieprzemyślany i chaotyczny, Polak popełnia błąd odsłania się a Kliczko mimo iż wyczerpany trafia Polaka czysto prawym prostym a ten niestety ląduje na deskach! Tylko gong ratuje Salętę przed wyliczeniem. Niesamowita runda a przeciez mistrz był już na kolanach. 9:7 dla Salety!
5. runda
Niestety przebudzenie Kliczki ,Saleta jakby nie ten sam, widać że prawy sierp pod koniec rundy zrobił swoje, Polak wolny i ospały Kliczko ma inicjatywę, Saleta w defensywie.Minuta do końca i stało się. Kombinacja prawy sierpowy, lewy sierpowy posyła Przemka na deski! Sytuacja wygląda krytycznie , jednak Saleta z trudem się podnosi i doliczony do 9-ciu kontynuuje walkę.Kliczko w natarciu Polak w opałach ,najpierw dochodzi mocny prawy prosty celu, potem lewy na korpus i wydaję się że zwycięzca w tej walce może być tylko jeden.Ale co to! sensacja! na 15 sekund przed końcem walczący przy linach Saleta posyła bombę w kierunku Ukraińca i trafia go czysto!Prawy sierp ląduje prosto na skroni Ukraińca ,Kliczko rzucony na deski w samej końcówce kiedy był już pewny wygranej! Ukrainiec leży jak nieżywy, chwila nieuwagi zgubiła Witalija Kliczkę, Polak mimo iż był na skraju nokautu znalazł lukę w gardzie Kliczki i ciosem rozpaczy zakończył pojedynek!
Saleta mistrzem świata!Kliczko ciężko znokautowany! Publiczność nie wierzy w to co się stało!Wspaniały pojedynek, wielka walka, walka wszechczasów z niedocenianym Polakiem w roli głównej!



~Gieorgij, 2005-01-02 18:04






PUDZIAN JEST NAJLEPSZY [3] 2005-01-14 08:37

pudzian polozyl by slete od razu!!! ~kliczko









SALETA TO LESZCZ !!!

Gołota rozbił by go w pył, a Krasniczi tak go ośmieszył... On się już dawno skończył. Założę się że większość Bystrzycy Kł. się z Niego śmieje po tej walce



~sdhbdt367rv q, 2005-01-13 16:16






jak saleta taki dobry to niech pokona akebono bo ten to wszystkie walki przegryw

pozniej niech sie wezmie za bobby sapa i kaoklaia



~kib, 2005-01-13 17:28




and many more

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.