aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Co to jest duchowa adopcja?
Duchowa adopcja jest ślubem modlitewnym w intencji ocalenia nienarodzonego dziecka.
Jest modlitwą w intencji dziecka zagrożonego zabiciem w łonie matki.
Trwa dziewięć miesięcy i polega na codziennym odmawianiu jednej tajemnicy różańcowej - radosnej, bolesnej, światła i chwalebnej (Ojcze Nasz i 10 Zdrowaś Mario) oraz specjalnej modlitwy w intencji dziecka i jego rodziców.
Każdy może podjąć się duchowej adopcji - osoby świeckie, konsekrowane, mężczyźni, kobiety, ludzie w każdym wieku. Jedynie dzieci podejmują ją pod opieką rodziców.
Przyrzeczenie duchowej adopcji może być podjęte w dowolnym dniu lub w czasie świąt np.: w święto Zwiastowania, może być składane w formie uroczystej, w kościele w obecności kapłana ale można je złożyć także prywatnie.
Więcej informacji na stronie http://www.diecezja.waw.pl/da/pytania.html
Do duchowej adopcji szczególnie powinno zachęcać młodzież gdyż ma to ogromne znaczenie wychowawcze i stanowi pomoc w rozwoju do odpowiedzialności.
Do duchowej adopcji szczególnie powinno zachęcać młodzież gdyż ma to ogromne znaczenie wychowawcze i stanowi pomoc w rozwoju do odpowiedzialności.
Życie nie jest takie proste Kiaro.
Czasami, trzeba na kimś wymóc , wbrew jego wolnej woli, sposób postępowania, bo ma się świadomość że, owa osoba chce postąpić głupio/niewłaściwie a konsekwencje będą dotyczyć wielu ludzi.
Rządy państw, wespół z całą administracją, w tym wojsko i policja, stosują przymus wobec obywateli.
Rodzice , stosują przymus wobec dzieci.
Religie, stosują przymus ( psychiczny ) wobec wiernych.
Świadomość duchowego rozwijania się, również jest przymusem, do postępowania i zachowywania się, w sposób ten rozwój zapewniający.
Marginesy , gdzie możemy praktykować swoją wolna wolę, są bardzo wąskie.
"Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe" , jest raczej pobożnym życzeniem.
Trzeba by najpierw dokładnie poznawać zwyczaje, upodobania, nawyki, zainteresowania itd. drugiego człowieka, żeby wiedzieć co dla niego jest miłe a co nie.
Poza tym, nie można podporządkować swojego życia dla potrzeb innych, bo zatraci się swoja osobowość.
Nie da się też czynić drugiemu to, co mnie jest miłe, z podobnych powodów jakie zapodałem wyżej.
dryf
.
dryf
Ja nie obserwuje ludzi pod tym katem, bo to jest dla mnie ocenianie, bywa ze jest mi to pokazywane jako zaistnialy juz proces, mam na to zwrocic uwage z jakiegos powodu. Powiem ci tak, duzo wiecej jest tych u ktorych proces jeszcze nie zaszedl niz tych u ktorych juz jest. Bywa roznie, sotkanie ezoteryczne nie jest miernikiem ze beda tam ludzie rozwinieci duchowo, raczej zainteresowani tematem. Bywa ze na ulicy w grupie jest wiecej takich ludzi niz na kursie rozwoju duchowego.
Kiara
jak z doświadczenia wyniknąć ma wyższość uczciwości intelektualnej nad korzyściami natury osobistej?
A jest dość dobrze ugruntowana społecznie hierarchia wartości, która na to pozwala. Niestety, dla socjopatów taka hierarchia jest ani dostępna, ani zrozumiała, wynika to z okaleczonej osobowości socjopaty, który jest pozbawiony tej możliwości tak jak ślepy oglądania, najlepszy przykład, że nie jesteś zdolny od rozróżnienia uczciwości intelektualnej od moralnej. Dlatego ty nie jesteś zdolny do niczego więcej jak tylko transakcji handlowej ze swoim bogiem i pogardy dla wszystkiego, co nie jest okaleczone jak ty. Dla ciebie jakiekolwiek działanie na rzecz kogo innego niż ty, jest możliwe tylko w związku z płynącą z tego korzyścią w zaświatach, jak dla każdego pasożyta społecznego.
A jak chcesz wiedzieć jak się ukształtowała społeczna hierarchia wartości, to do elementarza nieuku. Zacznij od genetyki, tam jest dobrze uzasadniony proces doboru genetycznego w kontekście działań „altruistycznych” zwierząt stadnych. Dowiesz się, że już na poziomie zwierzęcia stadnego dochodzi do podejmowania działań bezpośrednio niekorzystnych dla je podejmującego, a korzystnych dla stada, co w dłuższej perspektywie jest pośrednio korzystne również dla tego osobnika. Nie chce wyjść inaczej jak, że jesteś na niższym poziomie rozwoju duchowego od antylopy Michale Dyszyński.
Adam Barycki
Wbrew pozorom to dość proste:
Rozwój Duchowy polega na Poszerzaniu Świadomości, oraz Rozwoju Moralnym danej osoby.
Rozwój Duchowy
Wpisany przez Qba
sobota, 05 września 2009
http://portal-duchowy.pl/artykuly/rozwojduchowy/46-rozwojduchowy.html
Naśladowanie Maryi w znaku szkaplerza to przede wszystkim Jej dar. Wyraża nim zaproszenie do coraz doskonalszego zawierzenia się Jej matczynemu sercu. Naśladowanie rozpoczyna się od zawierzenia siebie, bo przecież o własnych siłach nic dobrego nie możemy uczynić. Podążanie do Boga jedynie własnymi siłami daje niewielkie owoce. Zawierzenie natomiast otwiera przed nami możliwość szybszego i skuteczniejszego podążania drogami duchowego rozwoju.
Matko Boża Szkaplerzna, módl się za nami!
Zastanawiam się jak można nie wierzyć w Boga którego nie ma? Jak można poświęcać tyle wysiłku, aby udawadniać, argumentować że nie ma Boga? Jeżeli Jego nie ma, to po co tyle ...?
tatko
PowiemCi, tatku, po co. Domyślam się, że w inteligentny i taki troche pobłażliwy sposób próbujesz dowieść, że On jednak istnieje. Możnaby religie zostawić same sobie i obojętnie obserwować rozwój wydarzeń, gdyby nie jeden "szczegół". Religie są potężnym narzędziem, które nie zawsze jest wykorzystywane w odpowiedni sposób (vide: wyprawy krzyżowe, piętnowanie średniowiecznych uczonych, wysadzanie się w powietrze w pełnym ludzi metrze). Jeśli połowa ludzi na świecie wierzy w różowe słonie na dnie oceanu, dla mnie osobiście mogą sobię tę wiarę owinąć w papier i zasadzić (dopóki słonie nie każą im nawracać i zabijać heretyków). Właśnie po to należy uczynić wysiłek i wytłumaczyć.
Mt 10:34 "Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz."
Natomiast, co do pytania w temacie...
Wierzę, że np.:
- nie ma żadnego świata duchowego. Istnieje tylko materia i energia.
- jeśli człowiek zrozumie dobro, to będzie dobry.
- etyka ma pierwszeństwo przed jakąkolwiek religią, przekonaniami.
- świat jest nieskończony.
- prawdopodobieństwo zadziałania kodu jest odwrotnie proporcjonalne do jego długości.
- i inne, ciekawe rzeczy, o których opowiedziałmi Światowid.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl