aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
" />AKADEMIA SZTUKI CAPOEIRA - Poznań
Opis:
Capoeira dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Sztuka ciała i ducha zrodzona z afrobrazylijskiej kultury. Umiłowanie wolności, radości, piękna. Nie znająca praw grawitacji, szanująca indywidualne możliwości każdego człowieka, gra-walka prowokująca do zdrowej rywalizacji, ciągłego samodoskonalenia przez przezwyciężanie własnych słabości. Bogata, inspirująca, wielowymiarowa. Uczy kreatywności i współdziałania. Stawia na indywidualność, wymaga dyscypliny i determinacji. Capoeira jest brazylijską formą gry-walki stworzoną przez niewolników przywożonych z Afryki przez kolonizatorów. Styl wewnętrzny Regional jest sztuką walki z kolebki afrobrazylijskiej kultury, stanu Bahia. Akademia Sztuki Capoeira jest placówką prokulturalną. Daje możliwość rozwoju na wielu płaszczyznach wszystkim zainteresowanym Capoeirą i kulturą południowoamerykańską.
Program:
Miesięczny intensywny kurs Capoeira Regional ( 3 treningi tygodniowo).
Czas trwania zajęć: 1 godz. 30 min. dla 1 osoby.
Uwagi:
Wymagany wiek kursanta: 14 lat
Plan zajęć: rozgrzewka, elementy wytrzymałościowe, techniczne, zabawy integracyjne.
W grupie początkującej zajęcia są prowadzone przez dwóch doświadczonych nauczycieli. Kursant nie musi mieć dużej sprawności fizycznej.
Lokalizacja:
POZNAŃ
Do nabycia w sklepie internetowym http://www.razdwatrzy.net
" />Liciu,
Ja powróciłam do pracy po macierzyńskim, miesiecznym zwolnieniu i miesiecznym urlopie wypoczynkowym- Zosia miała 8 miesiecy. Zmusiły mnie do tego wzgledy finansowe. Miałam straszne wyrzuty sumienia - były płacze i zazdrośc o miłość Zosi do babci, kilka nieprzespanych nocy. W osrodku adopcyjnym wbijano mi do głowy ze w przypadku adopcji konieczny jest urlop wychowawczy wiec tym bardziej wydawało mi sie ze źle postępuję. Teraz z perspektywy czasu jestem zadowolona że wróciłam do pracy. Pracuje na pół etatu- wychodze codzień "do ludzi", nie starciłam kontaktu z pracą, którą lubię a pół etatu to nie długo i mam jeszcze duuużo czasu dla Zosi.
Teraz zastanawiam sie nad zwiekszeniem wymiaru pracy od przyszłego roku.
Moja praca nie wpłynęła źle na Zosię. Jest pogodnym dzieckiem, bardzo dobrze sie rozwija, nie choruje, oprócz mamy i taty ma jeszcze ukochana babcię z którą ma bardzo bliski kontakt. Nie widzę aby moja córcia odbiegała w rozwoju od innych dzieci /nieadoptowanych/ a przeciez wiele matek musi wrócic do pracy po macierzyńskim na cały etat.
Pozdrawiam Cie serdecznie.
Kaśka Jarecka mama Zosi
" />Kochani pomóżcie ponieważ mam straszny mętlik w głowie i w sercu, cóż mam zrobić dowiedzieliśmy się z mężem że jest 13 miesięczna dziewczynka której matka jest upośledzona umysłowo w stopniu umiarkowanym, czytano nam opinię psychologa który w wieku 8 miesięcy stwierdził iż rozwój ruchowy emocjonalny jest na poziomie dziecka 6 miesięcznego co może być spowodowane wychowywaniem od niemowlęcia w ośrodku (tak to sobie ja tłumaczę) w chwili obecnej dziewczynka zachowuje się normalnie zachyna właśnie chodzić reaguje na bodzce zewnętrzne i wewnętrzne normalnie jak na mój chłopski rozum. Ma dwóch braci którzy również są w rodzinie adopcyjnej rozwijają się prawidłowo, ale jest brat najstarszy który też ma upośledzenie w stopniu umiarkowanym. Boże natchnij mnie cóż mam zrobić moje serce jest w strasznej rozterce. Pomóżcie - doradzcie, proszę
" />witaj.
wklejam to co znalazlam na temat jądra kostnienia:
"> Co to jest brak jądro kostnienia w stawach biodrowych
Ula 2003-02-07 22:00:51
Brak jądra kostnienia głowy kości udowej jest stanem fizjologicznym do 6 m. ż. aczkolwiek jest to uzależnione od metody diagnostycznej. Na wysokiej klasy aparatach USG zawiązki jądra widoczne są bardzo wcześnie (w pierwszych miesiącach życia. To samo dziecko w przypadku wykonania USG aparatem gorszej klasy bądź niedaj boże RTG będzie miało opisane " brak jądra kostnienia". Więc sprawa jest bardzo względan.
U mojego 2,5 misięcznego synka stwierdzono brak jądra kostnienia w stawach biodrowych - do kiedy powinno się ono pojawić? Stawy zostały oceniona na "IIA".
Martyna 2003-10-22 14:52:08
co znaczy u 3 miesięcznego dziecka brak jądra kostnienia w stawach biodrowych
Sabina 2003-11-04 14:06:21
30. DOTYCZY PYTANIA 23 I POŚREDNIO 29 opóźńiony rozwój stawów biodrowych - nie oznacza zwichnięcia - jądro kostnienia powinno się pojawić do 5 miesiąca
wiem takze ze jadro kostnienia w 9mcy ciazy ma okolo 5mm ale ono ciagle tworzy sie - jak wynika z powyzszych wypowiedzi - do 5/6mca!
" />BarBarella święta racja, ze nie mozna sie spieszyc z rozwojem! potem widac takich oszalałych rodziców, którzy na siłe wkladaja dzieci w chodziki, zeby szybko chodziły, "sadzają" je podparte wszędzie poduszkami czy prowadzą ciagnąc za ręce takie bezwladne maluchy, które jeszcze nie umieją plasko postawic stopy! (własnie widzialam takie 11 miesięczne blixniaki 4 dni temu i ich babcia ciagnęła je własnie tak za ręce i wmawiała mi, że one juz świetnie dawno same chodzą ) - wszystko w swoim czasie; ja etapy schizowania mam juz za sobą - postanowiłam sobie, ze nie będe brała udziału w wyścigu szczurów na temat "a moje dziecko to juz dawno robi to i to a pani to jeszcze nie????"
pożaliłam sie troche i mi lepiej
Frutelkaznieczulanie czasem pomaga, ale ten ból glowy ... brrrr a swoja droga ta rehabilitantka nie ma schizofrenii? bo jakos jej sie spostrzeżenia dziwnie zmieniają z dnia na dzień!
a ja idę robić ciasto budyniowe z gruszkami z mojej działeczki
" />Ja nie twierdzę, że wiem wszystko na każdy temat, ale naprawdę jak poczytacie sobie fora na GW rodzicielskie, to rodzice często nie mają wiedzy na tematy podstawowe dotyczące rozwoju dziecka. I o tym mówię.
A przecież mogli by kupić sobie jakąś jedną księgę o rozwoju i poczytać, to nie boli. Ksiązki są dostępne dla każdego. Płakac mi się chce jak czytam, że matka uczy dziecko 4 miesięczne zasypiać metodą, wsadź do łóżeczka i wyjdź, jak płacze nie zwracaj uwagi... Owszem to można zastosować, ale u dziecka około rocznego, młodsze niemowlę nie rozumie dlaczego zostało opuszczone.
Natomiast w pracy z rodzicem najważniejsze jest, by dwie strony współpracowały, ja osobiście uważam, że największą wiedzę na temat dziecka ma osoba, która stale się opiekuje tym dzieckiem, często jest to matka, ale równiez niestety czasmia jest tak, że matka nie zna prawie swojego dziecka, bo zajmuje się nim opiekunka, przedszkolanki itd... i wtedy niestety taka mama wie mało na temat dziecka, a uważa, że jako matka wie wszystko.
Po prostu sytuacje są różne... i różni są psychologowie, najlepiej własnie spotkać się z kilkoma i wybrać najbardziej pasującego do naszych koncepcji współpracy.
Ciesze się, że znalazłaś dobry ośrodek.
" />Może to tak trochę mniej tematycznie, ale miałbym jedną uwagę: skoro już ogłaszacie się na forum (czyli w medium bądź co bądź elektronicznym) i podajecie adres internetowy "firmy", to byłoby super zadbać trochę o aktualność treści tam prezentowanych (o atrakcyjności wizualnej nawet nie wspominam). Przykład? Na stronie: "Opiekujemy się i dbamy o rozwój dzieci w wieku 1,5 roku do 5 lat." (i to uwzględnia cennik). Cytat z powyższego ogłoszenia: "[...]dwa wolne miejsca dla maluchów 11-miesięcznych[...]" (opłaty za takiego malucha próżno szukać na stronie). A co z informacjami odnośnie zajęć z takimi maluszkami?
" />Szanowni Państwo !
stronka Jasiulca:
[url=http://www.pomagamyjasiowi.orgs.pl]www.pomagamyjasiowi.orgs.pl
[/url]
Jesteśmy rodzicami 3-letniego Jasia . Szukamy pomocy dla cierpiącego ,żyjącego w bolesnym chaosie , głęboko zaburzonego naszego synka Jasia . Cierpi on na zaburzenia układu sensorycznego SI , któremu współtowarzyszy autyzm atypowy. W opinii terapeutów Jaś ma szanse na niemalże całkowite wyleczenie, jednak ponad roczna już kosztowna terapia przekracza możliwości finansowe naszej rodziny. W Polsce temat autyzmu nie jest jeszcze zbytnio nagłośniony. Wszelkie terapie, sposoby leczenia i potrzebne leki lub suplementy nie są refundowane przez NFZ. Dla rodziców dzieci autystycznych skuteczne leczenie jest kolosalnym wydatkiem, często przekraczającym możliwości finansowe. Nasza sytuacja finansowa jest podobna. Nasz syn ma ogromne szanse na wyleczenie, ale nie możemy nic zrobić gdyż każda decyzja niesie za sobą wydatki finansowe, na które nas już nie stać. Badania, terapie, leki, pomoce do terapii..itd. Apelujemy o pomoc. Nie chcemy, aby nasza zła sytuacja finansowa decydowała o wyleczeniu lub dzieciństwie Jasia. Średni miesięczny koszt terapii to około 7 tys. zł. Dlatego wspólnie z Fundacją Dzieciom Zdążyć z Pomocą szukamy Aniołów dla naszego Jasia. Czas bez rehabilitacji jest czasem nie do odpracowania. Liczy się każda najdrobniejsza pomoc. Brak środków finansowych uniemożliwi Jasiowi dalsze leczenie, co nie tylko spowoduje zastój w rozwoju, ale także regres. Dlatego pomóżmy Jasiowi wrócić do naszego świata. Sprawmy by jego dzieciństwo było kolorowe i szczęśliwe. I ty możesz zostać ANIOŁEM Jasia
Serdecznie dziękujemy w imieniu Jasia z góry za okazaną pomoc.
Joanna i Tomasz rodzice Jasia
kontakt: mijapu1@wp.pl
Prosimy o dokonywanie wpłat na subkonto Jasia w Fundacji Dzieciom Zdążyć z
Pomocą
ul. Łomiańska 5 01-685 Warszawa
PeKaO S.A. I O/Warszawa 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
Z dopiskiem: darowizna na leczenie i rehabilitację Jasia Puskunigis
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl