Masz firme? Prowadzisz usługi? Chcesz dotrzeć do większej ilości
klientów? Jeśli tak, to w czasie gdy internet rozwija się w tak
zawrotnym tempie nie możesz zostać w tyle. Potrzebujesz profesjonalnego
serwisu WWW, który dodatkowo rozreklamuje Twoją firme i zapewni nowych
klientów.

Profesjonalnie i w atrakcyjnej cenie wykonam serwis WWW w oparciu o
najnowsze technologie programowania oraz spełniający wszystkie standardy.

Strony zgodne z W3C co gwarantuje poprawność wyświetlania dla wszystkich
przeglądarek oraz poprawną indeksacje w wyszukiwarkach.

Nie korzystam z szablonów czy też przeróbek, każdy system jest mojego
autorstwa od A do Z, każde rozwiązanie jest dostosowane do wymogów
klienta oraz jego potrzeb. Jako klient dostajesz dokładnie to co
potrzebujesz.

W budowaniu serwisów kłade nacisk na funkcjonalność, niezawodność i
bezpieczeństwo. Tak aby gotowy produkt po wdrożeniu był wysoce niezawodny.

Budowane stron od razu są optymalizowane pod najpopularniejsze
wyszukiwarki a szczególnie pod google.

Swobodnie poruszam się w technologiach PHP/CGI in PERL and C++ / Java
(serwelety) / Java Script/ OO /HTML/XHTML/XML/CSS bazy danych MySQL,
PostgreSQL, MSSQL. DO każdego projektu pełna dokumentacja technicza w
formacie PDF lub HTML

Forma współpracy: umowa o dzieło lub umowa zlecenia.

Zainteresowanych prosze o kontakt na adres info[małpa]netteria.net
Chętnie odpowiem na wszelkie pytania oraz podam linki do wykonanych prac.

Uzytkownik "Arek" <fu@poczta.onet.plnapisal ...

Witam !!!

Czy ktos z Was, szanowni grupowicze mial z nimi kontakt. Trzeba
wplacic 1100 zl jesli chce sie kredyt 20000 zl. Umowe widzialem,
gwarantuja w umowie wyplate kredytu w ciagu 11 dni. Czy wartro na to
pojsc, jestem w ciezkiej sytuacji i byloby to dla mnie dobrym
rozwiazaniem. Czy to nie jacys kolejni naciagacze. Prosze o pomoc


Tu masz odpowiedz:
http://bankowy.wp.pl/wiadomosci.html?POD=9&wid=5610640

Nie minal miesiac od zakazu oferowania pozyczek w systemie argentynskim, a
oni juz znalezli nowy sposób na wyciaganie od ludzi pieniedzy. Oni, czyli
Miedzynarodowy Fundusz Rozwoju Regionalnego, w placówkach którego dzialaja
obecnie biura Unii Rozwoju i Wspierania Finansowego. Zwabieni reklamami w
prasie ludzie odwiedzaja biura w Rybniku, Wodzislawiu czy Raciborzu i
podpisuja "kontrakty", które w opinii specjalistów sa sprytna próba obejscia
ustawy o kredycie konsumenckim zabraniajacej systemów konsorcyjnych.

Pozdrawiam
Karolina

(no i to juz nie bedzie na ta grupe - sorrki)
Skoro tak dobrze siedzisz w temacie, i tak dobrze zanasz konstytucje mam
pytanie (oczywiscie teoretyczne).
Co sie stanie jezeli Samoobrona lub LPR wk..rzy sie, ze ich projekty,
ustawy
sa przez PIS ignorowane i lekcewarzone i zaczna tak samo postepowac w
stosutku do PIS. Jednym slowem jakie beda konsekwencje ewidentnego zozpadu
paktu stabilizacyjnego, oczywiscie w polityce bo co bedzie na WGPW mozna
sie
domyslac.


Będzie to samo co przed Paktem, czyli rząd mniejszościowy PiS, będzie
tworzył koalicje ad hoc dla konkretnych projektów. AFAIK najbliższą datą do
rozwiązania Sejmu będzie dopiero budżet na 2007. Jest jeszcze możliwość
skrócenia kadencji Sejmu ale do niej PiS potrzebuje kwalifikowanej (2/3 ?)
większości głosów co wymaga albo zgody planktonu w stylu LPR i SO albo umowy
z PO. To tyle. A w ramach układu PiS może sporo zrobić, może starać się
kupować posłów albo tworzyć koalicje. W ramach konstytucji, nie ma obecnie
możliwości rozwiązania Sejmu przez prezydenta.

Stanley

| A nie przeszkadza Ci "zerwanie umowy..", gdy tymczasem chodzi o
| "wypowiedzenie umowy"?

Napisałem "mniej więcej", nie wnikając w precyzyjność poszczególnych
sformułowań. Masz oczywiście rację - "zerwanie umowy" jest tu dość
niefortunne, ale w potocznym rozumieniu zerwanie umowy często oznacza
jakiekolwiek rozwiązanie umowy przed terminem, a zamysłem Patrycji było (o
ile dobrze zrosumiałem), żeby napisać, o co chodzi w tym zdaniu, a nie podać
jego wycyzelowany przekład.


Otóż to - pytający najwyraźniej ogłupiony natłokiem słów w tym zdaniu
(czemu mu się nie dziwię) prosił o pomoc w dojściu do sensu zdania.
Napisałam bez żadnych słowników, używając określeń, jakie mi się
nasuwały, ponieważ zakładam, że pytający jednak język zna, skoro na
takie teksty się porywa i wszystkie moje kolokwializmy i nieścisłości
sobie wygładzi.
Gdyby nie panika przebijająca z jego postu to bym sobie spokojnie
zdanie napisała i żadnego przecineczka by nie brakowało :-)) (choć w
pułapkę dla tłumaczy pewnie i tak bym wpadła, dlatego dzięki Andrzeju
G. za wyjaśnienie - zapisuję na przyszłość!!)
Patrycja