aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
DooMiniK wrote:
| Tak samo durne jak to, że umowę o pracę na czas
| nieokreśłony traktuje się jako pewną, a na czas
| określony nie. Jakby umowy o pracę na czas
| nieokreślony nie można było rozwiązać z dnia na
| dzień, a w najlepszym wypadku z trzymiesięcznym
| okresem wypowiedzenia.
zapewne nie jest to durne, wynika to po prostu z rachunku
prawdopodobieństwa - jeżeli uda ci się ustalić prawdopodobienstwo
jakiegoś zdarzenia dające ci przewagę choćby o 1% nad przypadkiem - to
będziesz zapewne stosował to jako zasadę (na tym opiera się np. analiza
techniczna kursów papierów)
Wiele osób (piszących umowy?) żyje jeszcze w czasach, kiedy państwo
miało zagwarantować:
- pracę
- opiekę medyczną
z tego co wiem, to opiekę medyczną nadal _ma_ zagwarantować :-))
trainer
Mariusz Kruk <Mariusz.K@epsilon.eu.orgwrites:
epsilon$ while read LINE; do echo "$LINE"; done < Any User
| Tak, pracodawca jest właścicielem wszystkiego, za co płaci. Właścicielem
| Twojego czasu, Twoich umiejętności itd.
Oczywiście. A jak jeszcze w ramach wynagrodzenia pracownik dostaje
opiekę zdrowotną, to jeszcze pracodawca jest właścicielem mojego
zdrowia? Coraz weselsze się to robi.
Może nie tyle zdrowia, ale pracownik zaszczepiony na grypę w ramach
opieki zdrowotnej oferowanej przez pracodawcę musiałby w przypadku
rozwiązania umowy o pracę mieć usunięte z organizmu przeciwciała
utworzone na skutek działania szczepionki. Wiesz, jak by to popchnęło
naukę do przodu? Nowe wyzwania, nowe horyzonty :
Gość portalu: lola napisał(a):
> czy mozna zlozyc wypowiedzenie pracodawcy - ze skutkiem natychmiastowym - ze
> wzgledu na dyskryminowanie pracownika ??
> przyklad: wszyscy dostana premie na koniec roku a pani nie dostanie bo byla
> pani na chorobowym (opieka wypisana przez lekarza).
> czy to ma sens ??
Pracownik może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia, jeśli pracodawca
dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika. Ja
bym się głęboko zastanowił, czy nie danie premii (zapewne uznaniowej) Sąd Pracy
potraktuje jako ciężkie naruszenie obowiązków wobec pracownika.
Chyba,że premia Ci się należy według regulaminu i sprawa jest bezsporna.
S.
Niemoralne? Istnieje coś takiego jak prawo pracy, obowiązuje również lekarzy.
Dlaczego zwolnienie się z pracy ktoś miałby oceniać w kategoriach moralnych?
Do dyrekcja ZOZ-u i w następnej kolejności NFZ, minister, rząd ma ustawowy
obowiązek zapewnienia społeczeństwu właściwej opieki zdrowotnej.
Lekarze, choć dla niektórych jak widzę jest to dziwne, takiego obowiązku nie
mają. Związani stosunkiem pracy lub umową cywilno-prawną mogą tę umowę rozwiązać
i nikt nie ma prawa im "wciskać", że mają "moralny obowiązek pracować w
placówce, która ich nie satysfakcjonyje płacowo.
sliczne dzieki, mam jeszcze pytania
rakijka napisał:
> matiito napisała:
> >miałabym rozwiązać umowę za
> > porozumieniem stron i podpisać nowa na ½ etatu.
> jezeli umowe rozwiaze zaklad pracy z przyczyn lezacych po jego stronie,
bedzie
> przyslugiwala Ci odprawa.
albo 3 miesieczne wypowiedzenie, tak?
>
> >Kiedy mogą podpisać ze mną umowę na pól etatu?
> Moga wypowiedziec ta umowe i zaproponowac nowa, moga wreczyc wypowiedzenie
> zmieniajace warunki pracy i placy w kazdej chwili po Twoim powrocie do pracy.
ale czy jak bede na urlopie to tez?
>
> >Czy jak będę miała zwolnienie lekarskie to mnie „chroni”
> Choni, ale na jak dlugo?
>
> > czy mogę wczesnej wykorzystać urlop wypoczynkowy?
> Jezeli zechcesz wykorzystac go bezposrednio po macierzynskim, pracodawca nie
ma
>
> prawa odmowic Ci. 2 dni na "opieke" rowniez.
>
> pzdr
czy jesli nie zgodze sie na wypowiedzenie to przez 5 lat nie beda mogli
zatrudnic nikogo na moje miejsce? czy moge "isc" na inne stanowisko?
z kodeksu pracy.
Art. 186. [Urlop wychowawczy] [59]§ 1. Pracownik zatrudniony co najmniej 6
miesięcy ma prawo do urlopu wychowawczego w wymiarze do 3 lat w celu
sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, nie dłużej jednak niż do ukończenia
przez nie 4 roku życia. Do sześciomiesięcznego okresu zatrudnienia wlicza się
poprzednie okresy zatrudnienia.
§ 3. Rodzice lub opiekunowie dziecka spełniający warunki do korzystania z
urlopu wychowawczego mogą jednocześnie korzystać z takiego urlopu przez okres
nieprzekraczający 3 miesięcy.
§ 4. Urlopu wychowawczego udziela się na wniosek pracownika.
§ 5. Urlop wychowawczy może być wykorzystany najwyżej w 4 częściach.
Art. 1861. [Zakaz wypowiedzenia lub rozwiązania umowy o pracę] [60] §
1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie od
dnia złożenia przez pracownika wniosku o udzielenie urlopu wychowawczego do
dnia zakończenia tego urlopu. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy w tym czasie
jest dopuszczalne tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy,
a także gdy zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez
wypowiedzenia z winy pracownika.
Przerwy nie maja znaczenia, skoro urlop wych. mozna wykorzystywac w czesciach.
Pzdr
to możę to to ( KODEKS PRACY)
Art. 53.
§ 1. Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia:
1) jeżeli niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby trwa:
a) dłużej niż 3 miesiące - gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy
krócej niż 6 miesięcy,
b) dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku -
gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy co najmniej 6 miesięcy lub
jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem przy pracy albo
chorobą zawodową,
2) w razie usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy z innych przyczyn
niż wymienione w pkt 1, trwającej dłużej niż 1 miesiąc.
§ 2. Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia nie może nastąpić w razie
nieobecności pracownika w pracy z powodu sprawowania opieki nad dzieckiem - w
okresie pobierania z tego tytułu zasiłku, a w przypadku odosobnienia pracownika
ze względu na chorobę zakaźną - w okresie pobierania z tego tytułu
wynagrodzenia i zasiłku.
§ 3. Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia nie może nastąpić po stawieniu
się pracownika do pracy w związku z ustaniem przyczyny nieobecności.
Więc wszystkoz zależy od tego co to za choroba pozatym nieststy pracodawca w
myśl wyroków SN ma prawo zwolnic pracownika już nastepnego dnia po powrocie do
pracy wtedy już się nie jest chronionym niestety
idytae napisała:
> Nie przerywaj wychowawczego!!! Będąc na urlopie wychowawczym możesz zawrzeć
> umowę o pracę z nowym pracodawcą i tylko poinformować starego o tym fakcie
> (chodzi o płacenie składek ZUS jezeli nie otrzymujesz zasiłku). W razie gdyby
> ODPUKAĆ coś nie wyszło w nowej pracy, zawsze będziesz miała ten wychowawczy w
> starej firmie- staż pracy do żałosnej emerytury. Jeżeli otrzymujesz zasiłek
> wychowawczy, po prostu z niego zrezygnuj, ale tylko z zasiłku. Uwaga - jeżeli
> pobierałaś zasiłek wychowawczy krócej niż 2 mce chyba będzie trzeba go zwrócić.
Hm... Oby z takiego rozwiązania nie było kłopotów!!! Pamiętaj- podjęcie innej
pracy ( u innego parcodawcy) na urlopie wychowawczym jest możliwe tylko wtedy,
gdy nie prowadzi do zaprzestania sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem. W
innym przypadku pracodawca ma prawo odwołać Cię z urlopu wychowwczego.Więc,
warto sie zastanowić, czy rozwiązanie idytae będzie dla Ciebie korzystne?
wychowawczy, praca i jak to jest?
wiem, że już 100 razy o tym było, ale proszę o opis jak to się ma do
rzeczywistości.
Przepis znam :
"Art. 186.
§ 1. W czasie urlopu wychowawczego pracownik ma prawo podjąć pracę zarobkową
u dotychczasowego lub innego pracodawcy albo inną działalność, a także naukę
lub szkolenie, jeżeli nie wyłącza to możliwości sprawowania osobistej opieki
nad dzieckiem."
I teraz tak: jestem na wychowawczym, mam problem z rozwiązaniem umowy z
pracodawcą, a mam szansę na inną pracę.
Czy mogę pracować na cały etat będąc na wychowawczym?
Co może zrobić pracodawca jeśli się o tym dowie? Zwolnić mnie dyscyplinarnie?
Nakazać powrotu do pracy nie może- bo już nie ma mego stanowiska.
Czyli co mi grozi- tak ewentualnie?
Dzięki!
Urlop wychowawczy a zmiana pracy
Jestem od roku matką. Chciałabym prosić o poradę. W trakcie urlopu wychowawczego otrzymałam propozycję nowej pracy (z umową na czas określony). Szczerze mówiąc nie wiem, czy i jakie przysługują mi prawa w związku z opieką nad dzieckiem (np. możliwość kontynuowania urlopu wychowawczego w razie potrzeby, wymiar urlopu wypoczynkowego). Nie wiem też, jak najprościej i najszybciej rozwiązać umowę z obecnym pracodawcą.
Pielęgniarka wygrała proces z preziem w tle
Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia nakazał w piątek Szpitalowi
Bielańskiemu zapłacenie blisko czterech tysięcy złotych pielęgniarce Marii
Macherze. Uważa ona, że została zwolniona z pracy w tym szpitalu "z
inspiracji" Lecha Kaczyńskiego, ówczesnego prezydenta Warszawy.Sąd
stwierdził, że pielęgniarka podpisała umowę o rozwiązaniu pracy za
porozumieniem stron pod wpływem groźby. W ocenie sądu, dyrektor szpitala Ewa
Żydowicz-Mucha oświadczyła pielęgniarce, że jeśli nie podpisze wskazanego
dokumentu, to będzie jej szkodzić w pracy.(..)Ważna jest jeszcze jedna
kwestia. 23 lipca 2003 r. powódka usłyszała od prezydenta miasta Warszawy, że
zapamięta ten dzień do końca życia" - podkreślił sędzia dodając, że te słowa
wypowiedziane w dość ostrym tonie przez włodarza miasta, dodatkowo mogły
wzbudzić u pielęgniarki uzasadnioną obawę."Co więcej, prezydent miasta w
rozmowie z dyrektor szpitala zażądał wprost wyciągnięcia konsekwencji wobec
osób winnych" - dodał sędzia.(..)
Maria Machera została zwolniona w lipcu 2003 r. po tym, gdy do Szpitala
Bielańskiego trafiła znajoma ówczesnego prezydenta Warszawy Lecha
Kaczyńskiego - obecnie minister w Kancelarii Prezydenta - Ewa Junczyk-
Ziomecka.Według pielęgniarki, Kaczyński, który przyjechał do szpitala
zaniepokojony stanem zdrowia znajomej, głośno domagał się od personelu
natychmiastowego wezwania lekarza.Wyrażał też niezadowolenie z nie
zapewnienia właściwej opieki. Pielęgniarka - jak sama mówi - zwróciła mu
uwagę, stwierdzając: "Dziwię się, iż taki człowiek jak pan zachowuje się w
ten sposób".Według jej relacji ówczesny prezydent Warszawy zagroził jej wtedy
zwolnieniem z pracy; stało się tak kilka dni później. Dyrekcja szpitala
zaprzecza, by zwolniła kobietę na polecenie L. Kaczyńskiego.
wiadomosci.onet.pl/1473814,11,item.html
Wladza to my - mordy w kubel! Historia z HGW nie dziwi.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl