aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
pies_na_czarnych napisała:
> sawa.com napisała:
> > NIe rozumiem.
> >
>
> Co tutaj jest niezrozumiale? Cena? Trojka dzieci, malo? Gdyby nie
ta
> tragedia to przeciez nikt by jej azylu nie proponowal.
> Przepisy nalezy przejrzec, a nie bawic sie w litosc przy
> pojedynczych przypadkach.
> Z drugiej strony p.Kaczynska nie ma prawa takich obietnic udzielac.
Czeczenia to krwawiące rany na naszym sumieniu, gdzieś tak od połowy
lat dziwiędziesiątych... ale przede wszystkim jest to wielka
ropiejąca rana na sumieniu Unii Europejskiej.
By nie urazic Putina zamykamy nasze serca i oczy na jedną z
najwiekszych zbrodni jakie popełnia państwo, które pretendować chce
do przewództwa światowego i cywilizacyjnego. Wstyd mi za to.
Sieroty po górnikach nigdy...
nie będą usatysfakcjonowane. Choćby ich Jaruzelski z Kiszczakiem błagali na
kolanach o przebaczenie to im zawsze będzie mało. Rozumiem, że utrata ojca, a
niekiedy nawet męża to wielka tragedia dla tych ludzi, ale 3/4 świata to jedna
wielka ropiejąca rana. Mogliby więc zachować trochę godności, a nie skamleć jak
żebrak pod kościołem. "Zmiłowania Rodacy!". Cóż znaczy 9 trupów wobec tragedii
jakie obecnie mają miejsce na świecie. ZOMOwcy po prostu wykonywali swoją
pracę. Kiedy widzisz jak oszalały tłum masakruje twoich kolegów to strzelasz i
nie potrzebujesz do tego żadnych rozkazów.
Argument z Kolbego?
I tak jako człowieka bardziej cenię Boya (co złego zrobił rodakom jako
kolaborant?), a Kolbe pozostanie dla mnie katofaszystą, choćby poświęcił życie
nawet i za stu ludzi!
Mówię to z poczuciem dużej pewności w moim sumieniu.
W sumie co do praktycznych skutków lepsza jest religia, która wychowuje
fanatyków poświęcających życie dla ocalania życia innym, a nie dla ich
zabijania, jak w przypadku heroicznych ludzi Osamy ("Święty kocha Boga, życia
mu nie szkoda":)
Ale z tego wcale nie wynika, że adepci tej pierwszej mają na pewno coś lepszego
w głowach niż ci drudzy.
(Św. Pius V, papież, w czasach, gdy był inkwizytorem, rano pielęgnował
ropiejące rany trędowatych, a po południu torturował heretyków. Jedno i drugie
równie sumiennie, jedno i drugie z nadprzyrodzonej miłości.)
Nie wynika.
Ropiejąca rana na nodze kota
Mój ok. trzynastoletni kocurek wrócił ze spotkania towarzyskiego z
kotem sąsiadów lekko kulejąc. W zgięciu tylnej łapki zauważyliśmy
dwie małe dziurki, co nasunęło podejrzenie, że Tygrys zostawił na
niej ślad swoich zębów.
Po jakimś czasie łapka spuchła, a z rany zaczęła się sączyć ropa z
krwią. Po serii zastrzyków wszystko było ok, rana zagojona, kot
biegał na wszystkich czterech łapach. Ta sytuacja utrzymywała się
przez kilka dni.
Poniżej zaschniętej już rany pojawiła się nowa – okrągła, o śr.
ok.7 mm i znów zaczęła się sączyć ropa z krwią. Prześwietlenie
niczego nie wykazało, dostał ponownie serię antybiotyków i tak, jak
poprzednim razem wszystko wróciło do normy. Sądzilismy, że nowa rana
powstała niezależnie od drugiej, np. na skutek skaleczenia.
Niestety wszystko wróciło do normy tylko na tydzień, dzisiaj znów
zaczął kuleć i odnowiła się rana (ta druga). W poniedziałek jadę z
nim ponownie do lecznicy. Obawiam się jednak, że kolejna seria
antybiotyków przyniesie jedynie chwilową poprawę. Co to może być i
jak mu pomóc ?
dobry weterynarz??
Mam siedmio miesięcznego czarnego labradora o imieniu Barton. Od poczatku
moj psiak ma kłopoty zdrowotne więc jesteśmy częstymi pacjentami róznych
klinik i lekarzy, niestety do tej pory nie udało mi sie spotkać lekarza ,
który odpowiadałby mnie i psiakowi...Mam więc pytanie o doktora weterynarii
znającego dobrze a nawet bardzo dobrze tę rasę ...
Moj pierwszy problem to łyse placki na głowie psa , najpierw był jeden mały
teraz jeden jest większy a drugi mniejszy ... dostawałam juz rózne
lekarstwa , masci i nic , ciągle nowe wyjaśnienia i przyczyny ..
Drugi problem to prawdopodobnie uczulenie na cos do tego stopnia , że
pojawiły sie otwarte ropiejące rany ...
Po trzecie chciałabym żeby lekarz do którego przychedze oglądał psa całego ,
jego siersc , budowe ciała itd tym bardziej , że wydaje się na te wizyty nie
małe pieniądze..
Czekam na odpowiedz i pozdrawiam Ja i Moj diabeł wcielony ...czyli Barton
to jest strasznie subiektywne, np. przed wczoraj przy jakiejś dyskusji na temat
bilboardu z Lepperem, doszłam do wniosku, że wolę patrzeć na ropiejące rany
bezdomnych niż na ten plakat; a wczoraj rozmawiając z koleżanką o prostytucji
też miałam podobne wnioski, lepiej opatrzyć ranę ćpunowi z dworca niż obciągnąć
obcemu facetowi za pieniądze, bardzo subiektywne myślę:)
Nie obraź się, ale wydaje mi się, że jesteś człowiekiem mało dojrzałym.
Współczuję twojej żonie, nie daj Boże, żeby przy tobie zachorowała, chybabyś
zwiał, gdybys musiał się nią poważnie zaopiekować.
Jeśli chodzi o własne doświadczenie - nie wyobrażam sobie jak przeżyłabym
ten okropny ból, gdyby nie mój mąż. On nie tylko towarzyszył mi przez całe
dwanaście godzin porodu, masując bolący krzyż, przytulając, rozśmieszając
kawałami, dodając otuchy. Otóż przez cały następny miesiąc po porodzie dwa razy
dziennie przemywał mi ropiejące krocze, które nie chciało się zagoić (źle
zaszyta rana poporodowa, do tego wdała się infekcja). Ja leżałam wtedy na łóżku
jak kłoda i nie byłam w stanie nawet lekko się poruszyć się bez bólu. Ma
szczęście twoja żona, że nie była na moim miejscu, bo chyba byś musiał na ten
czas wynająć pielęgniarkę, a sam przenieść się do hotelu.
Małżeństwo to nie tylko pachnąca pianka, czas chyba, żebyś zakosztował
prawdziwego życia.
Nowa twarz, lepsze życie?
"Michaelowi Jacksonowi poprawiano nos (15 operacji), skórę (8 zabiegów
wybielania), usta (5 operacji), powieki, policzki, podbródek, włosy. Obecnie
nękają go ropiejące rany i musi chodzić w masce i rękawiczkach."
a mi się wydawało że umarł czy coś...
Tijgertje, u nas jak zawsze - jakies wakacje, wyjad, cokolwiek i chorobe mamy
jak w banku ;) Ale mam nadzieje, ze to nie zadna alergia. Zmiany skorne ma
rowniez pod kolanami, ale to zaczerwieniona luszczaca sie skora, a nie strupki,
ropiejace rany. Tez myslalam na poczatku ze to jakas infekcja i przejdzie, ale
nie przechodzilo dlugo, moze masc pomoze. Wystraszylam sie ze to od mleka, bo w
zlobku od 1-go roku zycia podaja normalne mleko krowie, to jedyna zmiana jaka
mogla nastapic w menu Davida ostatnio.
moje dziecko bralo na poczatku lek silicea. Zaraz po pierwszych dawkach na lewej rączce pojawila sie jątrząca, ropiejąca plama, rana, po prostu miejsce chorobowo zmienienione. Zmiana pojawiała się i pogarszala wraz z pogorszeniami i zanikałą wraz z poprawami. wyszlismy z infekcji, zniknął i strup.
ne polecam- moze mialam pecha jak to powiedzial recznik odpowedzialnosci
zwodowej lekarzy,. Po7 tyg od ciecia na Polnej ledwo trzymajac sie na nogach ,z
bolami brzucha ropiejaca rana, dretwieniami konczyn, po wycieczkach po
wiekszisci gabinetow roznych specjalizacji trafilam po raz 2 na izbe naPolna i
mialam niebywala przyjemnoisc byc badana przez tego lekarza, zbadal nie
odpowiedzial na zadno moje pytanie, poza jednym zapytalam dlaczego moje OB
wynosi 38 po 7 tyg od porodu... odpowiedzial : ..a kto ci kazal robic OB?
(usmiech pozalowania)... nie bylo usg, konsultacji z innym lekarzem nic ...
wiec skulona z bolu wrocilam do domu ..a nastepnego dnia w tak przeogromnych
bolach urodzilam czesc łozyska(nigdy nie rodzilam d.n.)
..... mialam duzo szczesciaorganizm byl zakazony, leczenie trwalo dlugo ale
wyszlm z tego na szczescie dla moich dzieci!
Slicznie Ci dziekuje za rady:) od dzis myje, zwlaszcza nogi tylko szarym
mydlem:)jakos nie wpadlam na to wczesniej a przeciez moczy sie np. ropiejace i
slimaczace rany w takim mydle. Nie wiem jak dziekowac za nazwe tego kremu
Acnosan, bo nie wiedzialam czym leczyc,poza spirytusem, rany juz istniejace.
Jakbys jeszcze kiedys wiedziala o jakims kremie to prosze Cie pisz:) Nie wiem
czy to prawda ale cos slyszalam ze mozna stosowac na takie stany zapalne
Alantan.Ale nie wiem czy chodzi o krem czy o masc a jeszcze jest cos takiego
jak Alantan Plus. eehh chyba nie radze sobie jus z tym :)
pozdrawiam :)
misia.m napisała:
> ???-chleb z pajęczyny, co za okropieństwo, i ktos to jadł?!
Nie Misiu, to taki placuszek wyrobiony w rekach (brrr) z chleba zmieszanego z
pajeczyna. Nie jadlo sie takowego, tylko przykladalo na ropiejace rany... i
podobno dzieki wlasciwosciom tej pajeczyny mialy sie one lepiej goic.
Ropiejąca blizna
Jestem dwa tygodnie po operacji tarczycy.3 dni po operacji zostałam wypisana
do domu. W domu zaczęłam gorączkować, wokół blizny pojawiło się
zaczerwienienie i opóchlizna, następnie na całej długości blizny małe
pęcherzyki z ropą. Przez ostatni tydzień musiałam chodzić do chirurga na
zmiane opatrunków, zakładano 2 razy sączki strasznie dużo tego ropska tam się
nazbierało. Dostałam antybiotyk.Teraz mam założony tylko suchy opatrunek.
Lekarz powiedział że ropy już nie ma, ale z rany sączy się jakiś płyn o
żółtawo-czerwonym kolorze mówi, że wszystko będzie ok. Ja się troche obawiam,
bo to nie wygląda najlepi. Czy kogoś spotkało coś podobnego, jeśli tak to
proszę o odpowiedz i o poradę....
Formuła jest, rzekłabym, wymieszana;)
Faktycznie, był taki moment, kiedy była tu wirtualna przychodnia, ale z
problemami poważniejszymi niż katar zawsze odsyłaliśmy do homeopaty. Jest jakaś
tam grupa środków i dolegliwości z na tyle charakterystycznym obrazem/ objawami,
że aż głupio byłoby nie pomóc niemowlęciu, któremu grozi antybiotyk z powodu
dziąseł ropiejących przy ząbkowaniu, a na to homeopata ma 2 czy 3 standardy, z
dość jasno określonymi różnicami.
Widisz, Tom, tu już kiedyś było spooooore zamieszanie z powodu tego, że któryś z
forumowiczów uznał, że lekarz (bardzo dobry!) przepisał leki nie takie, jak
trzeba, i pacjentowi podano inne, zupełnie bez sensu. Bardzo fajnie jest
poczytać sobie o leku, który się dostało, i ja to zawsze robię, ale gdybym miała
bazować tylko na tym, co jest w MM, to już dawno zmieniłabym lekarza, bo z
całego opisu rana buffo pasują 2 objawy. No i ja wiem, jak to wygląda, ale ktoś
mniej wtajmeniczony pomyśli sobie "o, w książce jest inaczej, niż lekarz mówi,
lekarz się nie zna, dziekuję, do widzenia"
Tylko jakoś trzeba to pogodzić - żeby nie tracili ci, którzy chcą z wrodzonej
ciekawości czegoś poczytać o swoim leku, ale z drugiej strony, żeby niektórzy
nie stracili zaufania do swoich lekarzy, albo żeby nie porobili głupot.
Hmmmmmmmmm...
16%VOL
22%VAT
ropiejąca rana po operacji
Witam,
27 kwietnia miała laparatomię - usunięto zrost po cesarce.
rana po kilku dniach była mocno zaczerwieniona, skierowano mnie na laser i tak
chodzę już drugi tydzień na naświetlanie. lekarz przepisał mi neomycynę do
psikania, ale rana cały czas ropieje w miejscu, gdzie był dren, oraz tak mniej
więcej w połowie blizny, jakby się delikatnie rozchodziła w tym miejscu. około
2/3 blizny pięknie się zagoiło.
szukam pomocy.
Kwas karbolowy swego czasu to było coś, nawet ropiejące rany tym polewano.
Najlepsze jednak było w dawnej polowej chirurgii wojskowej zanurzanie kikuta
kończyny po amputacji w gorącym oleju. To była jatka. Kto to przeżył mógł
powiedzieć że urodzony w czepku !
swiniopas6 napisał:
... ci faceci majac ohydne, ropiejace rany, cieszyli sie, gdy je zaszczycila
swoja obecnoscia mucha plujka. Robaki wylizaly wnet rane do czysta i ona sie
dobrze goila.
_______________________________________________________________________
Swiniopas,
100% prawda!
Leczenie zainfekowanych ran larwami muchy znane było już w starożytności.
Tak od ręki larwy jednak nie oczyszczą rany - zwykle zajmuje im to 2-3 dni i
niekiedy zabieg należy powtarzać.
Słyszałem całkiem niedawno o przypadku wyleczenia larwami muchy nogi
kilkunastoletniego chłopca - dosyć głęboka rana szarpana z początkiem zgorzeli
gazowej, noga praktycznie nadawała się do amputacji.
Wracając do sprawy higieny osobistej - oczywiście lekarz nie ma prawa odmówić
zajęcia się pacjentem np. z wypadku lub nagłym przypadkiem wymagającym
natychmiastowej interwencji, jaki by pacjent nie był brydny i śmierdzący.
Zupełnie inną sprawą są pacjenci przychodzący na umówioną wizytę lub zabieg.
Jeśli taki pacjent jest ewidentnie brudny i capi od niego na 10 metrów, nie
należy się dziwić lekarzowi, że odmówi zajęcia się nim i poleci mu się najpierw
umyć.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl