aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Powtórzyć referendum ! Do trzech razy sztuka !
Tak na dobrą sprawę to żeby być w zgodzie z prawdą Irlandczycy nie
opowiedzieli się do końca za traktatem. Raz byli przeciw raz za,
czyli konieczne jest przeprowadzenie referendum roztrzygającego.
Euro-faszyści z Brukseli dobrze wiedzą, że gdyby przeprowadzić
referenda w pozostałych krajach w co najmniej połowie z nich traktat
by przepadła, tak jak przepadła piewrotna wersja we Francji i
Holandii. no ale Euro-kołchoźnicy mają d***krację głęboko w d****.
Pan Kaczyński podpisując traktat przekresli resztki szans na
reelekcje. No ale on już chyba pogodził się z przegraną. Szkoda,
mógł przejść do historii jako mąż stanu, tak zostanie gubernatorem
prowincji w protektoracie Niemiec.
Unia Europejska to NIE INSTYTUCJA CHARYTATYWNA. Głupotą jest
spodziewanie się dotacji unijnych za nic. Najpierw będziemy
solidnie płacić, tak jak każdy kraj, który już jest w Unii.
Mieszkam w UE od 22 lat i takiej biurokracji, bałaganu,
marnotrawstwa jak żyje nie widziałam,bez Unii Polska stanie się
odludkiem bez dostępu do europejskiego rynku pracy, a
Rosja 'ponad' Polską i tak będzie handlować z Zachodem i tak.
Niestety, jest to dla Polski smutną koniecznością, bo nie mamy
partnerów do biznesu - Unia to ponad 320 milionów konsumentów do
których i my dołączymy i którym my będziemy sprzedawać. Czy nam
się to podoba czy nie, bo p. prezydent już oświadczył, że nawet
jak referendum nie będzie roztrzygające, to Sejm podejmie
uchwałę o wejściu Polski do Unii i tak. Niestety, za tego rządu
Polska tam wejdzie na kolanach, jak żebrak, akceptując wszystkie
durne i szkodzące nam warunki, oby szybciej, zanim Miller i
spóła Polskę kompletnie zbankrutują. To ten rząd potrzebuje Unii
w tym momencie, jak tlenu do oddychania, bo sami nie mieli i nie
mają żadnych długoterminowych rozwiązań na zchorowaną polską
ekonomię.
Idiotyczne referendum
O tym, co i gdzie się w mieście powinno budować zależy od planu
zagospodarowania miasta,a nie od referendum.
Gdyby przyjąć referendum za roztrzygające w takich sprawach, to np.
można by teoretycznie w ten sposób przesądzić u zbudowaniu w parku
toru gokartowego, albo koło szpitala powstanie bazaru.
Cała ta akcja wywołana jest przez paru sklepikarzy, którzy za
wszelką cenę chcą zatrzymać rozwój miasta poprzez utrzymanie jego
zaściankowego (jak sadzą) charakteru.
Jak wiadomo plany miasta przewidują powstanie aquaparku albo przy
Żytniej w kooperacji z AP lub na błoniach przy przyszłym stadionie.
Nie ma więc problemu czy ma powstać i nawet gdzie, rzecz rozbija się
o pieniądze i inwestora.
Czy referendum wskaże źródło finansowania takiej inwestycji lub
podpowie konkretnego inwestora marzącego o zbudowaniu w Siedlcach
takiego obiektu?
Teren stadionu,kiedyś na peryferiach, teraz w centrum miasta,
powinien być zagospodarowany we właściwy dla centrum miasta sposób.
Aż się prosi tam o ciekawe rozwiązanie architektoniczne
np. z hotel, reprezentacyjna galeria handlowa niekoniecznie
z hipermarketem, dobra gastronomia, wiele miejsc parkingowych, do
tego przebudowany układ ulic w okolicy.
Bardziej niż referendum potrzebny jest rozsądek
> O tym, co i gdzie się w mieście powinno budować zależy od planu
> zagospodarowania miasta,a nie od referendum. Gdyby przyjąć
> referendum za roztrzygające w takich sprawach, to np. można by
> teoretycznie w ten sposób przesądzić u zbudowaniu w parku toru
> gokartowego, albo koło szpitala powstanie bazaru.
Ta opinia wyczerpuje dywagacje na temat referendum pt. gdzie co
budować.
Wiezienie jest trudnym orzechem do zgryzienia, chociaz gdy je
budowano, zbudowano je na odległym od miasta przedmoeściu.
Wiezienia nie da sie rozwalić, bo jest zabytek, mimo ponurej
przeszłosci. Jeżeli już, to można dyskutować o zmianie sposobu
wykorzystania, ale nie o rozbiórce.
Najpierw jednak władze centralne a nie miejskie, muszą zdexcydować
o zamknięciu więzienia.
Nie zgadzam się z Krzychem, że mamy nadal czekać. Na co?
Życie nas uczy dobitnie, kto późno przychodzi (opóźnia się), sam
sobie szkodzi.
Co ci przyszło do głowy? Jaki aquapark? Przecież to chore budować
aquapark w takim miejscu. Przeczytaj proszę cały wątek od początku,
to nie stracisz wątku.
Podpisuję się pod tym, co napisał razowiec:
"O tym, co i gdzie się w mieście powinno budować zależy od planu
zagospodarowania miasta,a nie od referendum.
Gdyby przyjąć referendum za roztrzygające w takich sprawach, to np.
można by teoretycznie w ten sposób przesądzić u zbudowaniu w parku
toru gokartowego, albo koło szpitala powstanie bazaru.
Cała ta akcja wywołana jest przez paru sklepikarzy, którzy za
wszelką cenę chcą zatrzymać rozwój miasta poprzez utrzymanie jego
zaściankowego (jak sadzą) charakteru.
Jak wiadomo plany miasta przewidują powstanie aquaparku albo przy
ytniej w kooperacji z AP lub na błoniach przy przyszłym stadionie.
Nie ma więc problemu czy ma powstać i nawet gdzie, rzecz rozbija
się o pieniądze i inwestora. Czy referendum wskaże źródło
finansowania takiej inwestycji lub podpowie konkretnego inwestora
marzącego o zbudowaniu w Siedlcach takiego obiektu?
Teren stadionu,kiedyś na peryferiach, teraz w centrum miasta,
powinien być zagospodarowany we właściwy dla centrum miasta sposób.
Aż się prosi tam o ciekawe rozwiązanie architektoniczne np. z hotel,
reprezentacyjna galeria handlowa niekoniecznie z hipermarketem,
dobra gastronomia, wiele miejsc parkingowych, do tego przebudowany
układ ulic w okolicy."
Gość portalu: KR napisał(a):
> Unia Europejska to NIE INSTYTUCJA CHARYTATYWNA. Głupotą jest
> spodziewanie się dotacji unijnych za nic. Najpierw będziemy
> solidnie płacić, tak jak każdy kraj, który już jest w Unii.
> Mieszkam w UE od 22 lat i takiej biurokracji, bałaganu,
> marnotrawstwa jak żyje nie widziałam,bez Unii Polska stanie
się
> odludkiem bez dostępu do europejskiego rynku pracy, a
> Rosja 'ponad' Polską i tak będzie handlować z Zachodem i tak.
> Niestety, jest to dla Polski smutną koniecznością, bo nie
mamy
> partnerów do biznesu - Unia to ponad 320 milionów konsumentów
do
> których i my dołączymy i którym my będziemy sprzedawać. Czy
nam
> się to podoba czy nie, bo p. prezydent już oświadczył, że
nawet
> jak referendum nie będzie roztrzygające, to Sejm podejmie
> uchwałę o wejściu Polski do Unii i tak. Niestety, za tego
rządu
> Polska tam wejdzie na kolanach, jak żebrak, akceptując
wszystkie
> durne i szkodzące nam warunki, oby szybciej, zanim Miller i
> spóła Polskę kompletnie zbankrutują. To ten rząd potrzebuje
Unii
> w tym momencie, jak tlenu do oddychania, bo sami nie mieli i
nie
> mają żadnych długoterminowych rozwiązań na zchorowaną polską
> ekonomię.
Mam wielka nadzieje, ze Unia nie bedzie placic polskim rolnikom
na zasadach, na ktorych dotychczas czerpali z naszych kieszeni
pelnymi garsciami. Mam tez duze obawy co do tego, bo juz sa
sygnaly, ze PSL obsadza swoimi ludzmi instytucje odpowiedzialne
za rozdzial tych pieniedzy. Wszystko zapowiada sie raczej
nieciekawie.
akcje nowodworskie...
ale manewr
cos sie zaczyna "dziac" /ze tak pozwole sobie napisac/
wkleje caly tekst a nie linke bo moga go juz jutro wykasowac z forum.
i nikt nie przeczyta.
ODWOŁAJMY RADE!!! TO ZALEZY OD NAS!!! Michal Dudek, 12:39 26-01-2004
Ostatnio wiele dzialo sie w naszym mieście. Najbardziej chyba boli
podwyzka diet :(. Niestety jeden głupi pomysł mało inteligentego
radnego i odrazu pupa zbita. Ale moi kochani mozemy temu zaradzic.
Mamy pare rozwiazan. Jednym z nich jest przeprowadzenie referedum
lokalnego. Wystarczy tylko siegnac do Ustawy z dnia 15 wrzesnia
2000 r. o referendum lokalnym i mamy rozwiazanie. Pozwole sobie
teraz przybliżych choć troche te ustawe.
Art. 4 - Referendum przeprowadza sie z zastrzezeniem art. 5 ust.
1, z inicjatywy organu stanowiacego danej jednostki samorzadu
terytorialnego lub na wniosek co najmniej:
1) 10% uprawnionych do głosowania mieszkancow gminy albo powiatu
2) 5% uprawnionych do głosowania mieszkancow wojewodztwa
Nie chce mi sie przytaczac art 5. ale mowa w nim ze mieszkancy
moga odwolas wojta (burmistrz, prezydent) i rade gminy, albo ktorys
z tych oragnow. Dalej inicjatorami referendum jak sie mozna
domyslec w kazdej innej sprawie w mysl art. 11 moze byc min.
grupa 15 obywateli którym przysluguje prawo do wybierania organu
stanowiacego itd.
Jesli wszystko pojdzie po naszej mysli i referendum by sie odbylo
to trzeba powiedziec ze referendum wazne jest jesli wzielo w nim
udzial 30% upranionych do głosowania (art. 55).
A co jest najwazniesze. Art. 56 mowi ze referendum jest
roztrzygajace jezeli za jednym z rozwiazan w sprawie podanej pod
referendum oddano wiecej niz polowe waznych głosów.
Podsumujmy. Nie dajmy sie radnym. Mamy wlasnie zdanie. Nie dajmy
zarobic na nas p. Szymanskiemu i spolc. MOZEMY TEZ SAMI DECYDOWAC
z powazaniem
MICHAL DUDEK
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl