Kilka miesięcy. Bo Antkowi odtykał się i zatykał. Ale faktem jest,że nie miał aż tak ostrego stanu zapalnego. Dlatego pozwoliłam sobie czekać. Ropny stan u noworodka jest niestety niebezpieczny, dlatego powinnaś iść jaknajszybciej do dobrego okulisty dziecięcego. Julkowi ropienie oczu przeszo dosłownie zaraz po zabiegu udrożnienia kanalików. Zadzwoń do tej Mediciny!! Julek miał wtedy 3 tygodnie.

Ja się generalnie dzieci boję i wolę trzymać odeń z daleka, ale jak przychodzi co do czego to zawsze okazuje, że dziecko z którym miałam styczność jest absolutnie wyjątkowe, wspaniałe i zupełnie niepodobne do reszty wrzeszczących potworów. Tak więc i dziś miałam przyjemność z czterotygodniowym-bez-dwóch-dni braciszkiem przyjaciółki, który w niczym nie przypomina innych bezsensownie wijących się noworodków o dziwnym kolorycie. Antonii mu na imię Pierwszy raz mogłam potrzymać takie maleństwo i chyba poszło mi nieźle, bo mi się nawet udało go uspokoić, jak go brzuszek bolał, poza tym pospał trochę u mnie na rękach Ale i tak ze dwa razy się rozpłakał i czułam się jak skończony barbarzyńca, chociaż to nie moja wina, że miał kolkę i zgłodniał. Bardzo jest kochany, tylko mu się przytrafiło mnóstwo nieszczęść, które co prawda nie przeszkadzają w niczym i mu przejdą, jednakowoż są - ma takie pryszcze na buzi, nos mu się zatkał i mu przez to oczy lekko ropieją, a poza tym charczy okropnie, bo ma wiotkość krtani. Ale to normalne, nie? O, a tak poza tym się dowiedziałam, że dziećmi się telepie, bo im wtedy błędnik szumi i są tak zadowolone, że zapominają o swoich dolegliwościach. Też bym chciała, żeby mnie brzuch przestawał boleć od trzepania głową No, fantastyczne takie małe są.

-czy TRZEBA się zgłosić do przychodni,żeby taka jedna przylazła i mi oglądała po porodzie młodego i wnętrzności?
-czy można sobie zamówić wizytę prywatnej?
-czy to w ogóle jest konieczne?
-co ona robi podczas takiej wizyty ( co jest obowiązkowe - a co przegięciem i nie pozwalać na takie praktyki) lustracja mieszkania itp.
Nie trzeba
nie musisz rejestrować dzieci w przychodni NFZ (my mamy od lat abonament w prywatnej sieci)

generalnie położna środowiskowa, jeśli już się pojawi, powinna sprawdzić czy
- matka goi się dobrze (krocze, blizna po cc)
- dziecko jest prawidłowo pielęgnowane (kikut pępowiny, ew. odparzenia, ulewania, ropienie oczek itd.)
- matka prawidłowo przystawia do piersi (położna powinna tu ew. skorygować, pokazać itd.)
- dziecko nie jest zbyt żółte
- czy miejsce pobytu dziecka spełnia podstawowe wymogi higieniczne

na pewno położna nie ma prawa lustrowania mieszkania - poza kącikiem dziecka

w razie stwierdzenia jakichś problemów (biirubina, odparzenia itp.) powinna służyć radą, ewentualnie zalecić kontakt z pediatrą bądź wizytę w szpitalu
(czasami na patronaż przyjeżdża położna z pediatrą, zwłaszcza w małych gminnych OZ)

w razie stwierdzenia zaniedbań bądź jeśli poweźmie jakiekolwiek podejrzenia że dziecko jest źle traktowane - ma obowiązek powiadomić policję bądź opiekę społeczną.

U mnie obecność 4 kotów w domu przekreśla możliwość wizyty patronażowej

Co do listy

do pępka :

-70% spirytus / nadmanganian potasu
-jałowe gaziki
-gaza bawełniana
nie bardzo wiem, po co ta gaza?
spirytus 70% osiąga się natomiast rozrabiając rektyfikowany wodą w stosunku 2:1 (dwie części spirytusu)
ja używałam jeszcze roztworu spirytusowego gencjany (tylko trzeba uważać żeby nie zachlapać otoczenia, jakby coś to gencjanę świetnie zmywa się i spiera alkoholem albo - z powierzchni np. drewnianych - Sudocremem).


do oczu, nosa i uszu:

-jałowe gaziki
-patyczki kosmetyczne
-płatki kosmetyczne
-sól fizjologiczna - małe fiolki 5-10 ml bo w ciągu 48 h trzeba zużyć
Mnie się lepiej niż ta w ampułkach sprawdzała sól fizjologiczna w sprayu (Sterimar, Marimer i inne)
psikałam na płatek kosmetyczny i przemywałam oko
jałowe gaziki to się przydają jeśli oczy ropieją - ale w takim wypadku to trzeba się skonsultować z pediatrą, ew. okulistą, bo ropienie oczu u noworodka (podobnie jak płacz ze łzami) często świadczy o niedrożności kanalików łzowych.

Wielu rodziców nie wie, czym kierować się przy wyborze kosmetyków do pielęgnacji niemowląt. Skóra małego dziecka jest wrażliwa, cienka, delikatna i jeszcze niedojrzała do pełnienia swej funkcji ochronnej, dlatego należy otoczyć ją szczególną opieką - używać kosmetyków przeznaczonych specjalnie dla niemowląt, z atestem Instytutu Matki i Dziecka oraz Państwowego Zakład Higieny (Alima Gerber, Nivea Baby, Coel, Bubchen, NUK, Johnson’s Baby, Sanosan, Penaten, Baby Delfi, Skarb Matki, Baby Blue, barwa Kraków, Ziołolek). Dodatkowym atutem kosmetyków dla najmłodszych jest brak lanoliny i odpowiedni dobór substancji zapachowych, co zapobiega podrażnieniom i reakcjom alergicznym skóry.
Kąpiel winna się odbywać w wodzie o temperaturze około 37 st.C, czyli niewiele wyższej od temperatury ciała. Do kąpieli używamy tylko niezbędnych kosmetyków (mydło do mycia, oliwka do natłuszczania). Może się zdarzyć, że nawet mydło dla niemowląt będzie wysuszało skórę dziecka - w takim przypadku można używać specjalnych płynów do kąpieli (np. Płyn nawilżający Johnson’s Baby, Płyn do kąpieli z oliwką Baby Delfi). Przy kąpieli noworodka należy pamiętać, że do czasu odpadnięcia pępowiny i wygojenia się pępka trzeba go chronić przed zamoczeniem oraz przemywać 70% spirytusem i osłaniać płatkami jałowej gazy. Ręcznik, którego używamy po kąpieli, powinien być - podobnie jak ubranka i pieluszki dziecka - prany w proszku do prania o recepturze hipoalergicznej (np. Lovela, Jelp), możemy także użyć płynu, płatków do prania (seria Bebi) lub mleczka do prania (Lovela).
Głowę niemowlęcia można myć delikatnym mydłem dla dzieci lub przeznaczonym dla najmłodszych szamponem. Wybierać należy kosmetyki hypoalergiczne, nie wysuszające skóry głowy i nie szczypiące w oczy (Baby Blue, Baby Delfi, Nivea Baby, Bubchen, NUK, Skarb Matki, Sanosan, Johnson’s Baby {ten ostatni jest zaakceptowany do stosowania nawet u najmłodszych niemowląt}) . Po myciu nie używa się żadnych balsamów ani odżywek. Jeżeli dziecko ma wyjątkowo słabe włosy, można stosować naturalne kuracje wzmacniające - raz w tygodniu myć głowę żółtkiem jaja kurzego w odwarze z ziół (pokrzywy, kłącza tataraku, ziela skrzypu i korzenia łopianu). Około trzeciego miesiąca życia może wystąpić w okolicy ciemienia tłusta, żółtawa łuska tworząca się czasem na owłosionej części głowy - tzw. ciemieniucha. Skórę dotkniętą zmianami należy natłuszczać oliwką (np. olejek na ciemieniuchę Skarb Matki, Linomag płyn Ziołolek) na pół godziny przed kąpielą. Potem umyć główkę, osuszyć i wyczesać szczoteczką dla niemowląt tyle łusek, ile w czasie zabiegu odpadnie. Zabieg trzeba powtarzać codziennie lub co drugi dzień aż do ustąpienia zmian. Przy braku poprawy należy zasięgnąć porady lekarza. Noworodek moczy co najmniej 6 pieluszek na dobę (najczęściej około 10) i oddaje od 1-2 do kilku stolców dziennie (liczba wypróżnień zwykle jest większa, a konsystencja stolca rzadsza) u dzieci karmionych piersią. Po każdym wypróżnieniu trzeba umyć pośladki i w razie potrzeby natłuścić kremem pielęgnacyjnym.
Dużym ułatwieniem w utrzymaniu higieny przy zmianie pieluszki są niewątpliwie chusteczki pielęgnacyjne, nasączone lotionem, mleczkiem kosmetycznym, balsamem lub kremem nawilżającym (Baby Delfi, Nivea Baby, Bubchen, Fixies, Johnson’s Baby, Sanosan, Wet Wipes). W pierwszych miesiącach życia dziecka dobrze jest używać tradycyjnych pieluszek bawełnianych i czysto bawełnianej bielizny. Można też używać pieluszek jednorazowego użytku. Na rynku dostępne są: Pampersy, Happy, Fixies, Libero, Huggies, Bambino, Love. Chociaż pieluszki jednorazowe są bardziej przyjazne dla skóry dziecka niż pieluszki tetrowe, to jednak dłuższe przetrzymywanie dziecka w jednorazowej pieluszce może spowodować wystąpienie pieluszkowego zapalenia skóry. W profilaktyce pieluszkowego zapalenia skóry konieczne jest stosowanie wszystkich zasad higieny dziecięcej:

zmieniaj pieluszkę zaraz po jej zużyciu,
dokładnie umyj skórę dziecka przed zmianą pieluchy,
aby utrzymać skórę dziecka w dobrej kondycji używaj maści, kremów ochronnych lub stosuj pieluszki z balsamem pielęgnacyjnym,
dbaj o komfort twojego dziecka - po założeniu pieluchy sprawdź czy ma swobodę ruchów umożliwiającą na swobodną cyrkulację powietrza.
Pierwszym objawem pieluszkowego zapalenia skóry jest zaczerwienienie ciała w okolicach pupy. W następnym stadium może dojść do oparzeń, a naskórek staje się zmacerowany. Objawem zaawansowanego zapalenia skóry mogą być: krostki, pęcherzyki, ropiejące plamki, znaczne obszary łuszczącego się naskórka. Powodem do niepokoju dla każdej mamy powinny być nawet niewielkie zmiany naskórka dziecka. W przypadku dostrzeżenia takich zmian skórnych należy natychmiast rozpocząć stosowanie kremu (krem antyseptyczny Skarb Matki, krem przeciw odparzeniom Nivea Baby, krem przeciw pieluszkowemu zapaleniu skóry Gerber, krem pielęgnacyjny Baby Delfi, krem pielęgnacyjny NUK, krem na odparzenia Penaten, Krem na odparzenia i podrażnienia Sanosan, Krem pielęgnacyjny dla dzieci i niemowląt Coel, Aquastop, Pupilek, Sudocrem, Linomag, Limagin), a jeżeli nie przynosi to spodziewanego efektu - zasięgnąć porady pediatry).
Wychodząc na spacer dobrze jest używać kremu , który pielęgnuje i uodparnia skórę na zmiany atmosferyczne, a także chroni przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych, zimnego powietrza oraz wiatru. W mroźny dzień należy nałożyć warstewkę oliwki lub linomagu, by chronić skórę przed zimnem, a w słoneczny dzień kremu z filtrem. Godne polecenia są: Krem na każdą pogodę Gerber, Krem na każdą pogodę Johnson’s Baby, Krem pielęgnacyjny Baby Delfi, Krem na każdą pogodę Nivea Baby, Krem dla dzieci Coel, Aquastop, kremy pielęgnacyjne jak i kremy słoneczne z filtrem UV Bubchen, Krem ochronny na każdą pogodę Sanosan.
Najrozsądniej jest używać do mycia, kąpieli i pielęgnacji kosmetyków tej samej marki (choćby z tego względu, że w razie wystąpienia reakcji alergicznej - czego nie wyklucza w 100% nawet najłagodniejsza receptura - zidentyfikowanie uczulającego produktu jest mniejszym problemem).