Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


Może ciągnie z niewybiegania...
Super, że Ci się udało z nim wyjść! A jak na Ciebie reaguje? Dalej rezerwa, czy wychodzi z niego już seter?


To , że tak ciągnie nie dziwi , a reakcje no cóż jakiś tam dystans jest ale na dużo już mi pozwala, nawet jak jak się zaplątał w smycz, szybko chciał wyjść z klatki, już się denerwował , zaczęło się powarkiwanie , chwyciłem za obroże hasło nie wolno , odplątałem jego łapy , zapiąłem ponownie i już po sprawie. On jest tak zachwycony tym wyjściem z klatki , że nawet domagał się.

Ale mamy jeszcze jeden problem, bardzo mu zaczynają ropieć oczy, przetarłem je dziś ( o dziwo też pozwolił ) ale nie podobają mi się, miałem mu zaaplikować "świetlika" ale za dużo stresu by miał w ten dzień , odrobaczanie ( cwany wiedział jak wypluć, a prosto do gardełka jeszcze nie miałem odwagi ) ale jakoś się udało, kropelka ( chyba zapach wyczuł , bo się zaczął denerwować ), więc przetarłem tylko oczka nie zakrapiałem, też nie jestem pewien jak zareaguje na to , więc zobaczymy



Tak Asiu ta proza życia jest przytłaczająca,
niedoleczone przeziębienie,
trzeba iśc z psami,
wypadało by umyć podłogę ,zdąże tylko odkurzyć,
i na 10 pies do strzyżenia,( dobrze,że grzeczny i w miarę bezproblemowy),
a jeszcze trzeba do veta po zaświadczenie zębowe na wystawe,
zbadac oczy Vica bo ropieją,
odebrać Sikrę od Uli,
wykąpać ją przed wystawą,
porobić przelewy(właśnie podaj mi na PW Twój numer -sprawa puszki:oops::oops:)

To czekam na fotki MAlika:loveu::loveu:



a może przy tych walkach z drugim psem jakoś się zadrapał:( jeśli ropieją to koniecznie trzeba wziąć wymaz z oka, bo moja Kaja [*] tak miała. Chodziłam pół roku do weta mówiłam że ropieją, że trzecia powieka wyłazi, a on tylko standardowo Dicortinef. Zmieniłam weta, zrobili wymaz i okazało się że sunia miała gronkowca i paciorkowca w obu oczach:(

oczywiście u niego może być to zwykły stan zapalny ale jak widzę/słyszę ropiejące oczy od razu zapala mi się żarówka.

A wracając do p.Darii, wczoraj trochę zdębiałam jak mi powiedziała, że wychodzi rano o 9 i wróci po 20, to się nie dziwie że mieszkanie było zasikane jak psy są po 11godz same:( ciekawe czy ta sunia nie jest w ciąży skoro psy miały okazje być same, a cieczka "szalała"



Dziewczyny wyluzowalybyscie, koszmarnie wyglada taka awantura z wyzywaniem na forum, szczegolnie jak przyjdzie ktos nowy z yorkiem i chce poczytac o karmach.
Mi sie wydaje, ze wzrost zachorowalnosci na raka nie wiaze sie z konkretna karma a raczej z wszechobecnym skazeniem srodowiska i zywnosci.
Ja osbiscie karmie Orijen i nie dlatego, ze to nowe i modne ale dlatego, ze sam pomysl do mnie przemawia - raz nawiazujac do naturalnego odzywiania sie psowatych, dwa mieso jest tej jakosci co mieso do ludzi. Poza tym mojej suce to sluzy, wizualnie schudla zachowujac ta sama wage - wazy wciaz 6,5kg ale jest smuklejsza wiec wnioskuje, ze zgubila tluszczyk a nabrala miesni, przestaly jej ropiec oczy i przestala puszczac wstretne baki (wczesniej jadla hillsa).



Nie wiem jak pies moze dobrze widziec przez gesta zaslone z wlosow to fizycznie nie mozliwe. Mozemy zrobic eksperyment zaczesac sobie wlosy na oczy i tak pochodzic pare dni ;P Powiem Wam ze jak pierwszy raz scielam wlosy Czariego to oczy zaczely strasznie lzawic i ropiec bo byly zupelnie nie przywyczajone do swiatla. Trwalo to kilka dni. A silky ma znacznie cienszy wlos niz wiele innych psow. Mi sie wydaje, ze to takie nasze przywyczajenie tak samo jak kopiowanie ogonow co sie probuje tlumaczyc ze ogon sie lamie tak samo z tymi wlosami - niektorzy nawet twierdza ze taki pies oslepnie bez wlosow na oczach - ja bym nie chciala patrzec na swiat przez zaslone z wlosow i mysle, ze gdyby pies mogl miec swiadomy wybor takze by nie chcial ;) Czari jak mu wlosy za bardzo odrosna to stale sobie grzebie lapa przy glowie bo go to denerwuje - albo probuje strzepac te wlosy. Po przycieciu jest spokoj no i widac jakie ma sliczne oczki:)
Moze i taka jest teoria ale wystarczy popatrzec na dzikie psowate ktore zamieszkuja najrozniejsze tereny takze krzaki, zarosla, z ktorych wiele odchowuje mlode w norach - wszystkie maja dlugie ogony i krotka albo poldluga siersc - wiec nie sadze, zeby psom rzeczywiscie byl potrzebny kopiowany ogon albo wlosy na oczach jako przystosowanie do lowow ;) To raczej taka ludzka wizja ;)



W zwiazku z kaszlem i jakby katarem w ostatnich dwoch dniach poszedlem z Dropciem dzisiaj do lekarza. Ma wezły chłonne wielkosci kurzych jaj. Dostal zastrzyk z antybiotykiem i taki bedzie dostawal przez najblizsze 4-5 dni. Oprocz tego lekarstwa. Diphergan (2 razy dziennie 1 drażetka) oraz syrop prawoślazowy (3 razy dziennie 1 łyżeczka od herbaty). Oprócz tego Dropkowi ropieją oczka więc dostał kropelki do oczu Tobrex (3-4 razy dziennie 1 kropelka).

Pozdrawiamy !



Jeśli oczy zaczęły ropieć, to powinien pieska zobaczyć wet.Przyczyn może być dużo - uczulenie na pyłki traw itp,dużo pyłu w powietrzu (na spacerach..),może to być stan zapalny trzeciej powieki...to może określić tylko weterynarz.
Po zastosowaniu odpowiednich kropli powinno być OK.
W każdym razie nie należy tego lekceważyć.
Pozdrawiam,




  Aga, wlasnie przezywalismy podobny koszmar. Pojechalismy na 2 tygodnie do dziadkow. Amelia byla troche przeziebiona i na poczatku myslelismy, ze to przeziebienie sie pogorszylo. Kiedy jednak pojawil sie duszacy kaszel i spuchly i zaczely ropiec oczy zaczelismy podejrzewac alergie. Udalo sie nam odkryc, ze bylo to poduszka, ale nawet jak ja wymienilismy, nie bylo zupelnie dobrze. Po powrocie do domy wszystkie objawy minely...Boze co za koszmar z tymi alergiami! Sprobuj wyeliminowac wszystkie nowe rzeczy. Moze jakis pluszak? Ciezko jest tak zgadnac, ale moze sie uda!
Co do testow to nie mam doswiadczenia...

Pozdrowienia!

Bożka i Amelia



Ropiejące oczy od jedzenia
  Kiedy wziełam Cezara od poprzednich właścicieli rano codziennie miał okropnie zaropiałe oczy.Był karmiony napewno tylko naturalnym jedzeniem.U nas powoli przestawiliśmy go na Acane.Już po tygodniu problem z oczkami skończył sie kompletnie,nawet zapomniałam o tym.Rano oczka miał super czyste,zero ropy,ale mimo,że Cezar jadł suche ze smakiem schudł bardzo.Postanowiłam mu jednak gotować,Cezar jadł z dużo większą przyjemnością. Na gotowanym w moment powrócił do swojego poprzedniego stanu,bo potrafi zjeść ogromne ilości takiego jedzenia ale.. :(
Od kiedy zaczął jeść normalne żarcie problem z oczami powrócił znowu.Rano całe oczy zaropiałe :(
Dostaje różnego rodzaju mięcha z ryżem albo z makaronem i warzywami.
Jak myślicie,co jest powodem tego problemu???Czegoś mu brakuje czy czegoś jest za dużo???
Dodam,że cała czwórka pozostała dostaje to samo i nie ma żadnych problemów :?



Cytat:
Napisane przez Jaśminka* To zalezy u Guni jest ewidentnie zółta a u Torki znow ciagnacy sie śluz.
Torka ma problemy z oczkami i to juz od dawna, ale Gunia dopiero ostatnio zaczela"ropiec"
Jaśminka, powiem Ci tak: ja stosuje w przypadku śluzu dicortineff w maści :bone: kosztuje 5 zł w aptece i szybko problem mija :boxer:
Przed każdym dłuuugim spacerem, ewentualnie tam gdzie może być kurz czy piasek żel nawilżający do oczu .....
U mnie pomaga i nie mamy sluzu- tzn problem zniknął :detective:
Dicortineff jest na recepte, moze być weterynaryjna :boxer:



Rozkładajace i chwanie itd 3/2 dni temu ... ropiejące oczy i ciągłe leżenie od dłuższego czasu ... kulenie na przednie łapy od tygodnia,dwóch ...



Jak ona tu ślicznie wyszła!
Ale widzę, że coś jej oczy ropieją, zaparz świetlik, zmocz w nim watę i przemywaj kilka razy dziennie- to powinno pomóc.
Zapraszam do nas.



moim pieskom tez latem ropieja oczy, teraz wlasnie sie zorientowalam ze bardziej te niebieskie.. przemywam im to zielem swietlika - troche ponmaga, ale zdrowe calkiem sie robia dopiero na jesien..

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.