Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Chciałam sie jeszzce z Wami z rana podzielić taka smutnawą dla mnie wiadomoscią. Moja koleżanka, pisalam wam juz, ma synka z rozszczepem wargi i podniebienia.
Rozszczep zostal operacyjnie "naprawiony" w lutym, Filipek wygląda juz ładnie... ale...
Oprócz rozszczepu ma obniżone napiecie mięśniowe. tego niestety operacujnie naprawic nie można. Tylko rehabilitacja wchodzi w grę. Fil ma 9 miesięcy, nie siedzi, jest wiotki... Taki żywy chłopiec, nie usiedzi na miejscu, mój Mateusz to przy nim miś...
kończa im sie pieniądze na rehabilitację (przychodzi do nich teraz babeczka do domu i ćwiczą), poza tym tata Filipa pracuje do 18, czasem i 20tej. Dagmara jest sama z nim cały dzień. jest wykończona już.
No i wyprowadzaja sie! Sprzedają mieszkanie, chca kupic cos blisko swoich rodziców (2 miasta dalej), żeby ktos choc na godzinkę mógl Dagmarę odciążyć codziennie. No i tam jest przychodnia specjalistyczna, z rehabilitacja za darmo. A u nas dzielnica jak wieś, ale jest minus - wszędzie daleko... kiedy sie nie ma samochodu, jest bardzo ciężko przemieszczac sie z dzieckiem do centrum.

I bardzo, bardzo mi smutno. Bo oni sa super ludźmi, takimi normalnymi, DOBRYMI... nie dośc że tak im sie zdarzyło z malutkim, to teraz jeszcze to...
Ech, czasem zycie jest mało sprawiedliwe.



Na pytanie od kiedy zacząć rehabilitację to mogę każdemu powiedzieć JAK NAJSZYBCIEJ OD MOMENTU GDY DOWIEDZIELIŚCIE SIĘ,ŻE MOŻE JEST KONIECZNA JAKAKOLWIEK TERAPIA.
Nie obraźcie się, że piszę to "krzycząc" ale wiem co mówię. Mojej Julce na 4 dobę po urodzeniu pani "neonatolog" dala diagnozę " no niewiem czy będzie chodzić, mówić, siedzieć i czy wogóle coś z TEGO będzie" - prawda, że super wiadomość jak dla szczęśliwych rodziców.
Rehabilitujemy ją od 2 tygodnia życia do dziś (Julia ur.29.12.1999)i efekty są takie, że obecnie wśród rówieśników dopiero po przysluchaniu się i obserwacji ktoś się mnie pyta, Co jej jest bo prawie nie widać. To prawda, że nie mówi wyrażnie ( rozszczep podniebienia , wada sluchu- nosi aparaty dopiero od 2 miesięcy) ale mówi, stara się sluchac i mówić wyrażnie, a nawet czasami śpiewa. Nie potrafi skakać i biegać tak jak jej rówieśnicy, ale kiedy ma sobie poradzić to zawsze ich dogoni. Niejednokrotnie traci równowagę, ale zawsze podnosi się i idzie do przodu - szczególnie jak chce coś osiągnąć. Jaki z tego wniosek - należy jak najwcześniej zacząć rehabilitację i jak najdlużej ją prowadzić i bawić się we wszystkich ćwiczenia. Pamiętajcie, że dla dzieci to jest zabawa i choćby najtrudniejsze ćwiczenia jeżeli pokażecie dzieciom, że sami się z nimi tym dobrze bawicie to one będą chcialy ćwiczyć. POWODZENIA



Mi dzisiaj spadł wielki kamien z serca. We wtorek bylismy na usg głowki, które nic nie wykazało i obraz był prawidłowy. Szczepienie mamy odroczone do stycznia, jedynie na wzwb szczepilismy. Kubol w ciagu 6 dni przybrał 220gr. To w porownaniu do waszych dzieci malo, ale ja i tak ciesze sie, ze idzie do przodu. Jestem dumna z mojego ssaka, ze dzielnie walczy o przybranie na wadze. Jemu ciezko idzie karmienie przez cofnieta zuchwe, ale daje rade. Z butelki nie umie za bardzo pic. W wyjatkowych sytuacjach pije moje mleko, jak wychodze z domu lub czasem herbatke koperkowa, jak nie robi kupki kilka dni. Czesciej przystawiamy sie do piersi i mam nadzieje, ze efekty beda. Wydaje mi sie tez, że w szpitalu go zle zmierzyli, bo niby urosl 1 cm (ma teraz 57), a ja mu juz zakladam ubranka na 68. Ja widze, że wydluzyl sie troche i cialka tez zaczyna nabierac, tylko szkoda ze waga i centymetr tego nie widzi.

Wczoraj bylismy na pierwszej rehabilitacji. Troche jestem zawiedziona. Nie dosc, ze nie refunduja i trzeba placic 40zl, to jeszcze spotkanie trwa tylko 30minut. Wczoraj to glownie bylo spisywanie danych i krotki wywiad. Maly masaz i kilka cwiczen rehabilitantka zrobila.Ja mam robic codziennie masaz i ukladac wiecej na lewa strone (ma lateralizacje prawostronna). Myslalam, ze pokaze mi jakies cwiczenia co mam z nim w domu robic, jak nosic, a tu przyszli nastepni rodzice i bylo po spotkaniu. Ide za tydzien jeszcze raz, moze bedzie lepiej, a jak nie to musze szukac nowego rehabilitanta, tylko ciezko w mojej malej miescinie zanlezc kogos kto sie specjalizuje w metodzie Bobotha. Czytalam na necie, że PAweł Zawitkowski stosuje te metode, to musze przegladnac sobie jego ksiazke, moze cos mi tam wpadnie w oko.

Dzisiaj bylismy u kardiolog. Najblizszy termin byl dopiero na kwiecien, prywatnie na drugi dzien, wiec nie bylo na co czekac. Zrobili mu ekg i usg serca i wyszla 1 mala dziurka i niby stad te szmery. Na razie sie tym nie mam przejmowac, tylko przyjsc w kwietniu na kontrole. Moze to byc szmer niemowlecy a moze Kubol jest obciazony genetycznie, bo u meza w rodzinie kilka osob ma problemy z sercem. A co najwazniejsze dowiedzialam sie, ze Kubol nie ma raczej zespolu Pitta-Rogersa tylko zespol Pierre Robin. A to zmienia postac rzeczy, bo ten pierwszy zespol to choroba gentyczna, a ten drugi to wada wrodzona w obrebie twarzoczaszki. Z tego co czytam, to Kubol moze miec tylko jego lagodny syndrom, bo nie ma rozszczepu warg i podniebienia twardego, nie wiem jak z miekkim, ale tego dowiem sie w styczniu u chirurga szczekowego. Bylismy tez u ortopedy i stwierdzil, ze bioderka są w porządku. W styczniu mamy przyjsc na usg.

Wiesci pomyslne, ze od razu usmiech na twarz wrocil. Tylko moglaby moja cora byc grzeczniejsza. Tak mi daje popalic, ze mam juz jej dosyc. Wiem, ze duze zmiany przeszla ostatnio. Staram sie poswiecac jej jak najwiecej czasu, ale jest ciezko. Musimy jakos dac rade, bo nie ma wyjscia, ale coraz czesciej mam ochote trzasnac drzwiami i sobie pojsc w sina dal.



Witam,
Barwa głosu to bardzo ciekawy temat, bardzo modny ostatnio w marketingu. Problematyką ekspresji werbalnej zajmuje się logopedia artystyczna i cieszę się, że jako aktor estradowy i niegdyś reżyser Kameralnego Teatru Muzycznego w Koszalinie, a od 22 lat logopeda, mogę co nieco na ten napisać.


Barwa dźwięku i słowa zależy od:

1. budowy i kształtu przestrzeni rezonansowych narządu głosowo-wymawianiowego, głównie od rezonansu jamy ustnej (maski), w której powstają formanty (tony decydujące o kolorze dźwięku),

2. warsztatu fonacyjno-artykulacyjnego.

Takie określenia głosu, jak: złoty, srebrny, spiżowy, aksamitny, jedwabny, szklany, matowy, drewniany świadczą, że barwa jest odczuwana jako plastyczna cecha zjawiska mowy.

Ad 1. Wydychane powietrze (fala akustyczna rozchodząca się kuliście od głośni) z jamy gardłowej może wychodzić na zewnątrz przez nos lub usta. U osób z normalnie rozwiniętymi i ukształtowanymi narządami mowy istnieje możliwość zupełnego zamknięcia wejścia z jamy gardłowej do jamy nosowej. Służy temu przede wszystkim podniebienie miękkie zakończone języczkiem. Zbyt krótkie podniebienie miękkie czy rozszczepione, nie może zamknąć jamy nosowej. Podobnie zachowuje się podniebienie w stanach chorobowych. Rezonator nosowy będzie więc włączony przez cały czas. Wszystkie dźwięki mowy będą unosowione. Nazywa się to nosowaniem otwartym. Jama nosowa jest rezonatorem o stałym kształcie. W wypadku wystąpienia polipów będzie ona cały czas zamknięta dla swobodnego przepływu powietrza. W czasie szybkiej artykulacji nie wpłynie to zasadniczo na postać fali głosowej. W czasie artykulacji zwolnionej efekt tego zablokowania ujawni się jako nosowanie zamknięte. Barwa fali zależy także od podniebienia twardego, dziąseł i zębów. Rozszczepy mogą również przebiegać przez podniebienie twarde, dziąsła i nawet wargę górną. Wtedy wytworzenie dźwięków mowy o określonej strukturze jest utrudnione , a nawet niemożliwe. Rozszczepy wymagają leczenia specjalistycznego u foniatry chirurga. Zbyt wielkie wysklepienie podniebienia (tzw. podniebienie gotyckie) może mieć wpływ na powstawanie zaburzeń mowy. Również brak przednich zębów, zbyt duże odstępy między zębami, wysunięcie szczęki i zębów (górnych i dolnych) do przodu mają wpływ na zaburzenia mowy, szczególnie przy dźwiękach dentalizowanych; jest też najczęściej przyczyną seplenienia. Wargi wysuwają się do przodu, zaokrąglają, rozsuwają na boki, kontaktują z zębami, z sobą. Wargi bierne powodują, że mowa jest bezbarwna i płaska.

Ad 2. Barwa jako środek artystyczny może pełnić różne funkcje interpretacyjne. Ta sama wypowiedź może mieć różne znaczenie. W zależności od zabarwienia uczuciowego, oceny moralnej, czy estetycznej posługujemy się odpowiednim doborem wyrazów, zwrotów i nadajemy im temperaturę zimną lub ciepłą. Mówimy miękko lub twardo, smutno – radośnie. W poezji i prozie artystycznej często spotykamy się ze swoistymi połączeniami wyrazów i przenośniami, nie spotykanymi w mowie potocznej. Poeci lubią metafory mające charakter animizacji lub personifikacji.

Nadal aktualnym zagadnieniem jest granica brzmieniowego naśladownictwa natury (onomatopeja).

Wiele jest sądów przeciwnych nadmiernemu koloryzowaniu żywego słowa, ale skoro jest wiele tekstów z elementami onomatopei, trudno w recytacji ten fakt ignorować. Dla należytego wykonania utworu, dla nadania całości odpowiedniego wyrazu można używać w czasie ćwiczeń szeregu określeń i znaków artykulacyjnych, wskazujących sposób wydobycia i formowania dźwięku.

Można w tej dziedzinie korzystać z doświadczeń muzyki, np. - staccato – odrywać, skracać dźwięki mniej więcej o połowę (oznaczenie nad wyrazami:

kropka) - portato – płynne, nieostre oddzielanie od siebie dźwięków, sylab, ale wyraziste wymawianie (m oznaczenie: kropki nad wyrazami połączonymi łukiem), - legato – płynnie (oznaczenie: wyrazy łączone łukiem) Można także korzystać z innych określeń dotyczących sposobu wykonania utworu, np. - agitato – niespokojnie, burzliwie - animato – z ożywieniem - apassionato – gwałtownie - con amore – z uczuciem - cantabile – śpiewnie - con brio – z życiem - con dolore – z boleścią - grazziozo – z wdziękiem - dolce – słodko - espressivo – wyraziście - giocoso – wesoło - leggiero – lekko - marcato – podkreślając - pesante – ciężko - risoluto – śmiało - scherzando – żartobliwie - sostenuto – powściągliwie - subito – nagle - triste – smutnie

Tyle uwag ogólnych na temat barwy głosu. Proszę o możliwie dokładny opis swoich problemów, potrzeb i zamierzeń oraz możliwości wykonawczych związanych z wiekiem, budową narządów mowy, wadami i zaburzeniami mowy, regionem lub miejscem zamieszkania, wykształceniem zawodem itp.

Pozdrawiam serdecznie

Władysław Pitak, logopeda

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.