Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


Witam potrzebuje napisać rozprawkę na taki temat:
Plastyka, teatr i telewizja przestały wyrażać różnordność i bogactwo życia, a ekran telewizora to już nie okno na świat, a raczej szyba mrocznego terraruim.

A nie mam pojęcia jak się pisze rozprawki mogłby ktoś napisać licze na was (nie musi być długa) pomożcie prosze. Za pomoc ocywiście będą plusiki loicze na was


Nie ma sensu pisać rozprawki na temat, który zawiera w sobie właściwie podsumowanie i niejako narzuca tylko jeden sposób rozumowania (udawadnianie, że wszystko to McDonald, kultura schamiała, a twarze z ekranu straszą mrocznym grymasem). Radzę całkowicie obalić tę absurdalną tezę i napisać o pozytywnej stronie sztuki czy kultury (np. powstają kanały kulturalne jak TVP Kultura, muzea cieszą się dużą popularnością o czym świadczyła ostatnia Noc Muzeów w Warszawie, itp. itd.). Oczywiście, warto też napisać o jej wadach - śmieciowa telewizja, poziom dyskusji w internecie, etc. Sądzę, że w ten sposób zaskoczysz nauczyciela i udowodnisz mu tym samym głupotę i brak kompetencji. Gdyż w rozprawce, chodzi o to, aby skonfrontować ze sobą różne sposoby myślenia, różne opinie i poddać je sensownemu osądowi - i tu uwaga, panie polonisto, - według WŁASNEGO ZDANIA!
Jak wspomnieli koledzy, na Ściądze jak i zdaje się - na Eduseek'u - jest pare tekstów na temat pisania rozprawek.



CO TO SIE POROBILO...
rozumiem ze dorosli krytykuja nas i ublizaja za to ze nie czytamy ze
zrozumieniem...ale czy tak do konca to wszystko ma byc skierowane do nas? osoba
ktora pisala ten txt nie tylko pomylila powod dla ktorego pisalismy egzamin,
ale takze zle rozpisala zadania na ktore musielismy odpowiedzic. po pierwsze
nie trzeba bylo napisac co to jest moda jezykowa, tylko jakie sa jej wady i
zalety, po 2 tytul rozprawki jets niekompletny, moze w tym momencie sie
czepiam, ale chyba internauci oczekuja prawidlowych danych, a nie interpretacji
redaktorow...do tego tak blednych, ciekawa jestem na jakim poziomie dorosli
napisaliby taki test kompetencji...;-)



To czego wy od nas wymagacie?Po co się tworzy jakąs nadinterpretację?Jeśli jest
napisane :"NAPISZ CHARAKTERYSTYKĘ" to znaczy ,że mam napisać charakterystykę,to
oczywiste,że potraktuję to jako zaskoczenie i nie bedę sie upierać w
rozprawce.Gdzie w tym poleceniu jest teza? Jeśli okaże się,że jest to rozprawka
to kuratorium może się spodziewać pielgrzymek ludów w czerwcu.To jakaś
bzdura,kojarzy mi sie z nieudolnym sileniem sie na utrudnienie tematu.W ogóle
co to znaczy,że "wiadomo,że ostatnia zawsze jest rozprawka".Jakie wiadomo?Nie
wiadomo jak widac po dniu dzisiejszym.Żeby sprawdzać nasze kompetencje,potrzeba
najpierw kompetentnych egzaminatorów układających pytania.



Ufff, cieszę sie, że mam już za sobą ten egzamin... Humanistyczny nie był nawet
taki trudny, tyle że zaskoczył mnie temat! Byłam pewna, że będzie w większości
dotyczył UE, a tu wyskoczyli z modą...Właściwie to dobrze, bo przecież moda
jest nam bliższa niż integracja z UE. temat rozprawki był tylko pozornie łatwy,
ponieważ dośc trudno jest podać konkretne przykłady z literatury...Ja napisałam
cośtam o wartościach chrześcijańskich...Takie lanie wody...Ale mogło być gorzej!

Natomiast dzisiejszy test - płacz i zgrzytanie zębów... Klęska. Ale ja już się
przekonałam niejednokrotnie, że nie urodziłam się matematyczką.

Tak w ogóle to ten "haczyk", jak "Gazeta" określiła podział testów na grupy, w
moim Gimnazjum się nie sprawdził. Pierwszego dnia kilka osób się na to co
prawda nabrało, ale dziś wszystcy już byli dobrze poinformowani i jak tylko
rozdali arkusze każdy sprawdził, czy ma taką samą grupę jak ktoś obok i dalej
było już łatwo ściągać =) Niestety chłopak, który miał taką samą grupę jak ja i
siedział koło mnie nie miał zbyt dużych kompetencji...i to on ode mnie
spisywał, a nie ja od niego :/ Ale nie dałam mu dużo, bo niezbyt go lubię, a
poza tym nie byłoby to fair...Pozdrawiam wszystkich trzecioklasistów!!!!3majcie
się!



MATEMATYCZNO PRZYRODNICZY TO BANAŁ!!!!!!!!!!!!!!
czuje sie uraznona poziomem zadan testu mateamtyczno przyrodniczego- czy to byl
test dla debili ? Natomiast temat rozprawki byl dal mnie bardzo trudny i nie
jednozanczny ........ jak wiedac tegoczen kompetencje sprzyjaly
humanistom .......... szkoda



jak myślicie: co zrobią z naszymi egzaminami skoro nie przerabialiśmy ani
"Kamieni na szaniec" ani "Syzyfowych prac"??!! Nasza klasa napisała
charakterystykę Santiago z książki Ernesta Hemingwaya pt: " Stary człowiek i
morze". Tak uzgodniliśmy z dyrektorką.. Ale nie wiemy teraz czy wina jest po
stronie naszej nauczycieli (która z nami tego nie przerabiała) czy komisji,
która układała egzaminy.. Ten test ma za zadanie sprawdzić nasze kompetencje,
sposób myślenia, wiedzę ogólną i rozumowanie a nie pamiętanie bohaterów książek!
Zawsze są rozprawki a tu nagle wychodzą z jakąś charakterystyką! Nie mogą nas
oceniać za to, że nie pamiętamy lub po prostu nie znamy tych lektur!



30min do godziny , tydzien przed kompetencjami uczylem sie 4godziny bo mialem wzory z fizy,matmy , z polaka rozprawke i charakterystyke



Jak mi poszedł test?
Średnio na jeża, jak to potocznie mówią. W pewnym sensie był on banalny, ale
banalny nie znaczy zawsze łatwy. Zgadzam się z resztą. Test próbny był owiele
bardziej łatwiejszy niż aktualny. Chciałabym jednak rozwinąć dwa wątki związane
z kompetencjami.
Po pierwsze - zadanie nr 27 było źle sformuowane, i moim zdaniem, każda
sensowna odpowiedź powinna być zaliczona. W pytaniu nie określono o jaki etap
integracji chodzi, ani nie wspomniano daty. Pragnę także zauważyć, iż od
początku 1993 r. - czyli od początku jednoczącej się Europy (UE) - media były
na bieżąco z najnowszymi plotkami i wiadomościami co do poszerzania się Unii.
Skąd uczeń mógł domyślić się, iż w intencjach autora testu zawarte zostało
ostatnie wydarzenie, czyli wejście 10 nowych członków. Uważam także, że proces
społeczno-polityczny to słowo ogólnikowe, z tego też względu część
gimnazjalistów odpowiadała ogólnie, pisząc: "integracja Europy",
bądź "zjednoczenie/jednoczenie; Europy/państw". Gdyby chodziło o dane
wydarzenie polityczne... owszem... wtedy można napisać o 1 maja.
No, ale to zadanie jak widzę, stało się dosyć kontrowersyjnym tematem,tzw.
temat-rzeka, więc już to zostawię.
Po drugie - obrazy. Rozumiem, iż drukowanie na kolorowo obrazów było by zbyt
kosztowne dla OKE, choć z drugiej strony dosyć paradoksalne wydały mi się
pytania dotyczące dzieła Velazqueza, np: dotyczące światła. Nie wiem, moze
tylko moja praca była aż tak czarna, że z dziką trudnością, zdołałam dostrzecz
części ludzkiego ciała, to,iż ubrane są w suknie, i znajdują się w jakimś
pomieszczeniu. Nie potrafiłam zorientować się czy na ścianach rzeczywiście
wiszą obrazy ( i nie ważne, że ta odpowiedź nie była poprawna), ponieważ
wszystko było czarne i rozmazane. To samo tyczy się ubrań (tu naszczęście
posłużyłam się własną wiedzą).
No, wyszła mi mała rozprawka - może kilka punktów dostanę gratis ;) Heheh,
żartuję.
Tylko jedno pozostało mi do powiedzenia - gimnazjaliści łączcie się - no i
oczywiście powodzenia na jutrzejszym teście. Nie wiem, jak dla was, ale dla
mnie będzie on o wiele trudniejszy niż poprzedni ^^
Ave!



Rekompensata za nieprzerobienie lektur
Kuratorzy oświaty w różny sposób przygotowują się do rozwiązania
problemu gimnazjalistów, którzy nie mogli odpowiedzieć na pytania o
lektury, których nie przerabiali.
Większość czeka na przygotowanie przez MEN sposobu „rekompensaty”
punktów gimnazjalistom, którzy stracili je nie z własnej winy.
- Bez zmian w rozporządzeniu ministra o rekrutacji nic nie zrobimy.
Nie mamy kompetencji - powiedziała p.o. kurator w Lublinie Jolanta
Misiak.
- Mamy pomysł, ale go nie ujawnimy, póki nie znajdziemy podstawy
prawnej - mówi "Gazecie" Mariusz Dobijański, wicekurator oświaty na
Mazowszu.
W województwie łódzkim proponują ,że pokrzywdzeni gimnazjaliści za
zadanie 32 dostaną punkty proporcjonalnie do uzyskanych z
pozostałych zadań. Jeśli ktoś za inne polecenia zdobył np. 75 proc.
punktów, za feralne też dostanie 75 proc., czyli 12 z 16 możliwych.
To propozycja magistratu. Dotyczy całego województwa, które
stworzyło w tym roku wspólną sieć elektronicznej rekrutacji.
Informacja o tym pojawi się lada dzień na stronie internetowej
łódzkiego kuratorium. Wiesława Zewald, która pełni obowiązki
kuratora, uzgodniła też z okręgową komisją, że prace pokrzywdzonych
gimnazjalistów zostaną sprawdzone jako pierwsze, by nie czekać do
12 czerwca na oficjalne ogłoszenie wyników.

Źródło: Gazeta Wyborcza, 20.05.2008 r.

Co wy na to ? Osobiście moje dzeicko ma raczej z zadań zamkniętych
dużo punktów, a wiekszość traci na ostatnim zadaniu [np. z egzaminu
próbnego wszystkie punty straciło na rozprawce]. Myślę, że takie
rozwiązanie byłoby z kolei krzwdzące dla wiekszości gimnazjalistów,
którzy jednak coś napisali.



Ciekawa strona. Przepraszam, ze nie na temat, ale zaintrygowal mnie fragment
tekstu tam zamieszczonego:

(...)Napływający z tzw. ziem dawnych osadnicy, nie rozumiejący złożoności
miejscowych stosunków, a silnie stymulowani względami natury ekonomicznej,
chętnie lokowali tę dwukulturową ludność poza granicami polskości, kwalifikując
ją jako Niemców. Ponieważ władze polskie wywodziły się z ludności napływowej i
działały z reguły w jej interesie, przeto polska ludność rodzima znalazła się w
większości wypadków w sytuacji grupy dyskryminowanej, a w najlepszym wypadku
niepewnej, o wątpliwej przynależności narodowej. Konsekwencje tego stanu rzeczy
były z punktu widzenia nastawień tej grupy jak najgorsze. Ludzie ci poddawani
procedurom weryfikacyjnym, doświadczający licznych krzywd, upokorzeń i
prześladowań, stawiać sobie musieli pytanie o własną tożsamość, nawet wówczas,
gdy wcześniej, nim Polska do nich dotarła, wątpliwości w tym względzie nie
mieli."

A co do tematu watku, to zanadto pozwalasz sobie na luzne interpetowanie prawa,
ktorego na domiar zlego nie znasz dobrze (bos go nie studiowal). Jasne, ze
wszyscy moga sobie miec zdanie na jakikolwiek temat chca, ale to nie oznacza,
ze od razu staja sie od tego ekspertami. Moze wlasnie problemem niektorych
ludzi jest to, ze wyrazaja sie autorytarnie na tematy, o ktorych w gruncie
rzeczy nie maja bladego pojecia.

Dzis wchodzisz w kompetencje konstytucjonalistow, swego czasu debatowales
mentorsko o lingwistyce, z madra miną rozprawiasz o ekonomii, kiedys natknalem
sie na Twoje madrosci poswiecone taktyce w pilce noznej, a z jeszcze
dawniejszych czasow pamietam rozprawki na temat psychologii i socjologii. Alfa
i Omega?



  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.