aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
ROZPRAWKA NA CALE MIESJCE + BRUDNOPIS
tez mam troszke nie na temat..za bardzo pozostalam przy tolerancji.. pewnie z 5
pkt moga odjac za takie cos
a wiecie ile odejmuja za napisanie pracy w calym praktycznie brudnopisie???
zabraklo mi miejsca i rozpisalam sie na caly brudnopis a pdobno tam prace nie
beda oceniane...plisss powiedzcie
Oj, Iwonko, od mojej ostatniej prowokacji sporo się u mnie wydarzyło smutnego,
więc mniej mi konfrontacyjnie na duszy, niż zwykle :-((( Generalnie ja chyba
mam tak, że mój dość prosty umysł domaga się porządkowania rzeczywistości. Są
takie książki, choćby część pozycji z serii Ossolineum dla młodzieży, czy
przywoływana również przez Beę Wilsonowa, które bardzo tę moją potrzebę
zaspokajają. Tam jest z grubsza dobro i zło, dobro zwycięża. I to chyba chodzi
o to, że ja naprawdę wierzę, że dobro i miłość zwyciężają, i nie ma innej
opcji. To nie jest na poziomie umysłu, że umiem o tym dyskutować, tylko na
jakimś głębszym poziomie, takim, jak się czasem coś "po prostu wie". I dlatego
inne książki mnie mogą jakoś pobudzić, zafrapować itp., ale to będzie zawsze
tylko przelotna fascynacja. Te moje najważniejsze to takie, w których dobro
bezdyskusyjnie wygrywa. Inną sprawą jest forma, tu jestem otwarta na
eksperymenty i mam dużą tolerancję i ciekawość świata. "Niewyraźność" jest w
porzo, ale w formie; od treści oczekuję raczej jednoznaczności. Przy czym,
jednoznaczność nie wyklucza nakłaniania do refleksji, bo można snuć refleksje
różnego rodzaju. Niewyraźność treści czasem budzi we mnie wrażenie, że autor
sam jest niewyraźny. Tak czułam po lekturze "Złej dziewczyny" Ostrowickiej.
Ależ rozprawka mi wyszła ;-)
sabba napisała:
> Mario czy zadalas ten watek bez podtekstow w strone Ertesa? Czy naprawde
chcesz
> rozprawke na temat tolerancji?:)
>
Sabbo, nigdy przedtem w zyciu nie slyszalam ze jestem nietolerancyjna.
Uslyszalam to dopiero na tym forum.
Moich szanowni adwersarze uwazaja ze, jestem nietolerancyjna, gdyz pozwalam
sobie na stwierdzenie, ze nie wszystkie religie sa rowne. Bo pozwalam sobie na
stwierdzenie, ze religia, ktora mowi "nie zabijaj!" jest lepsza od religii,
ktora mowi "zarzynaj niewiernych".
W tym watku chcialam porozmawiac o tolerancji, o jej granicach o tym, czy
tolerancja jest wartoscia sama w sobie, wartoscia nadrzedna, czy tez musi byc
podporzadkowana innym wartosciom.
Moim zdaniem tolerancja musi byc podporzadkowana innym wartosciom, a nazywaja
sie one HUMANIZM, czy tez PRAWA CZLOWIEKA.
W przeciwnym wypadku nieograniczona tolerancja to jest nic innego niz
obojetnosc czy tumiwisizm.
Potrzebuję rozprawkę na w/w temat. Konkretnie to jakieśargumenty odwołujące siędo tego tematu
Byla prosba z zadaniem z mamy a ja mam z polaka. Moglby ktos napisac albo znalesc w necie rozprawke na temat "Czy ludzie w dzisiejszym swiecie sa tolerancyjni?" Najlepeij zeby odp byle za i tak i nie ze niema jednoznacznej odpowiedzi. Za kazda ciekawa propozycje dam plusa...
> Przecież każdy heroinista i "zaawansowany" narkoman stacza się na własne
> życzenie. Ci wszyscy narkomani pewnego dnia na pewno pomyśleli- chcę wyladowac
> na dworcu i zaczęli od razu brać mocne narkotyki...] Czy ty się z drzewa urwałe
> ś?
Procent pijących mleko ktorzy biora teraz heroine jest duzo wyzszy od ilosci osob ktore konczac na heroinie zacznyaly od marihuany
> Może
> lepiej jednak jest walczyć z problemami/wadami i próbować cos zmienić?
Najpierw należy zdefiniować i poznać problem korzystając z obiektywnych, naukowych zrodel zeby ocenic co tak naprawde jest przyczyna problemu i zapobiegać panie paracetamol
> "Mógłbyś rówież darować sobie swoją rozprawkę
> > o spidziku (dropsy uczą?, skąd ty jesteś głąbie?"
>
> Dlaczego miałbym sobie darować?
Chociażby dlatego ze zuczasz zaslyszanymi hasłami niewiedzac co tak naprawde oznaczaja. Prawdziwe tzw dropsy, ekstaza zawieraja MDMA i należy do depresantow/psychodelikow a nie do stymulantow.
> Dziwne masz sposoby na egzaminy, ja takich nie znam; co do reszty, to nie wiem,
> o co ci chodzi.
Tussipect. Zawiera pseudoefedryne
A w witaminie C jest wiecej substancji wypełniajacych niz samej witaminy C :)
Panie niedouczony_student. Ale to przecierz ja studiowalem medycyne a nie pan.
> Prawdziwy student czyli ja, tak? Dla twojej informacji- jedyne "uzywki", ktore
> czasem jestem zmuszony "brać" do egzaminów, to kawa/hernata/ew. napój
> energetyczny, ale to i tak tylko wtedy, gdy jestem za bardzo zmęczony.
> Dziwne masz sposoby na egzaminy, ja takich nie znam; co do reszty, to nie wiem,
> o co ci chodzi.
W przeciwienstwie do THC kofeine mozna przedawkować. Śmietrelna ilość to niecałe 8 gram dla osoby o naturalnej niezmienionej tolerancji na ta substancje.No i 8 gram to niesamowicie wielka ilość kaw. Ale gdyby ktoś to wyekstrahowal i oczyścił i wypuścił na rynek to czy powinniśmy zabronić ludziom pić kawe?? Przeciez zawiera smiercionosna substancje! Co do napojow energetycznych... Mam nadzieje ze niedługo sie spotkamy i będe mógł zaopiekować sie pana watroba
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl