Panowie, jest misja dla was :D Mam napisac z polskiego wypracowanie:
"Romantyczna koncepcja poety jako przywódcy narodu w świetle wielkiej improwizacji i fragm. III cz. Dziadów". Zinterpretuj problem w oparciu o ten fragm. i znajomosc całej lektury

I nie mam pomyslu na poczatek... dalej jakos pojdzie, ale jak zaczac :S Gdyby to byla rozprawka to zaraz bym napisal, a tak jest problem ^^

Panowie, jest misja dla was :D Mam napisac z polskiego wypracowanie:
"Romantyczna koncepcja poety jako przywódcy narodu w świetle wielkiej improwizacji i fragm. III cz. Dziadów". Zinterpretuj problem w oparciu o ten fragm. i znajomosc całej lektury

I nie mam pomyslu na poczatek... dalej jakos pojdzie, ale jak zaczac :S Gdyby to byla rozprawka to zaraz bym napisal, a tak jest problem ^^

Napisz ''bla bla bla' troszkę o dziadach i potem powoli wkraczaj do problemu jaki jest w tekście. ;-)

witam was wszystkich . mam problem z rozprawka. zaczalem pisac i nie wiem jak mam to zakonczyc. czy bylby ktos chetny mi pomoc?

Co w opisach miłości w czwartej części dziadów wydaje ci się żywe i przemawiające do współczesnego czytelnika, a co martwe.
Część czwarta ‟Dziadów” napisana przez Adama Mickiewicza jest utworem romantycznym. W opisach miłości bohatera, Gustawa-Pustelnika, moim zdaniem można znaleźć coś, co przekłada się na czasy dzisiejsze.
Pierwszy argument, to jego wspomnienia. Bardzo mocno idealizuje obiekt swych uczuć. Jego wybranka, jest opisywana jak, anioł, któremu każdy powinien zazdrościć urody. W czasach dzisiejszych każdy pragnie znaleźć ten, swój jedyny ideał.
Drugim argumentem jest samo uczucie miłości. Jest ona piękna, oraz jest rodzajem uświęcenia . Bohater swoją wybrankę wspomina przy każdej okazji. Miłość mężczyzny jest głęboka i ‟mocna”. Myślę, że każdy chciałby tak kochać. Uczucie tak piękne i czyste jest ukazane w bardzo głęboki sposób. Pustelnik , kocha swoją wybrankę nad życie.
Jednym kontr argumentem jest opętanie Gustawa. Jest on tak ogarnięty zazdrością w chwili gdy dowiaduje się iż, jego ukochana wybiera bogatszego mężczyznę, że nie wie co robi. Cecha ta jest bardzo typowa dla romantyków, popadanie ze skrajności, miłość i szczęście w następną skrajność, gniew i ból.


prosze o pomoc, z gory dziekuje

Na tych, co test gimnazjalny układali, dziady jedne :p Szczególnie temat rozprawki i otwarte zadania z na matematyczno-przyrodniczym. I tych, co tyle geografii tam wcisnęli, padalce wredne.
I na moją przyjaciółkę, która nie chce iść ze mną dalej do szkoły, bo jej się dojeżdżać nie chce.
I na deszcz, co dziś cały dzień pada. Na to, że przez niego z domu wyjść nie mogę, a chciałam iść na długi spacer.
Na mój komputer, co regularnie raz w miesiącu się psuje. Na tego wirusa, co podobno w nim siedzi.

N ja już czytałam dziady i dopiero za trzecim razem zrozumiałam o co w tym chodzi dokładnie ;p
Ja czytałam już raz i zrozumiałam od razu ;d

Ola ja też musze napsiać rozprawkę na WOS ale temat lekki i przyjemny :) Jeszcze nauczę się trzech ostatnich i mam nadzieję,że jakos poprawię/zakryję tą 1...

" />To nie była nuda, tylko poważna rozprawka na temat produkcji tegoż bardzo ambitnego filmu, który i tak będziemy reklamowali jako nową ekranizację lektury szkolnej przez Andrzeja Wajdę. Tylko trochę zmienimy tytuł. A i tak zrobimy sequel. Dajmy na to, że to będą "Dziady 2 : Rise of Leśne Dziadki"

To tyle...

Ok. Przejrzałam cały offtopic (brawa dla mnie ) i nie ma jeszcze czegoś takiego, choć jest coś podobnego. Zobaczymy czy się przyjmie;)

Proste(?) pytanie:
Kogo chcielibyście poznać? Z kim chcielibyście pogawędzić przy kominku, nad kubkiem kakao? Nie ma żadnych ograniczeń - ludź może istnieć (np. jakaś sława), nieistnieć (np. postać z książki) lub już nieistnieć (przebywa w zaświatach).


Zacznę ja (kolejność przypadkowa):
- Adam Mickiewicz - chciałabym się dowiedzieć w jaki sposób tworzył, co myślał pisząc "Dziady", dlaczego nie wziął udziału w powstaniu, jak odczuwał "napad Wena", kiedy najlepiej Mu się tworzyło, który swój utwór najbardziej cenił, co lubił jeść , jaki kolor najbardziej lubił , itp.
- będzie grupowo - Leonardo da Vinci, Michał Anioł, William Turner, Monet, Degas, Munch, Renoir, Wyspiański, van Gogh - moi Mistrzowie. Nie chciałabym z nimi gadać tylko rysować. Od dwóch pierwszych uszczknąć trochę geniuszu, od Turnera umiejętność uchwycenia chwili i doprawienia obrazu poezją, od dwóch następnych czysty, naturalny talent i łatwość prowadzenia pędzla, od Muncha i van Gogha umiejętność wyrażania uczuć, od Renoira urok obrazów, prawdziwą bajkowość, a Wyspiański by mi łopatologicznie wytłumaczył jak stworzyć tak piękne przepełnione miłością, pastelowe szkice.

...i...

...jeszcze...

- Nick Cave (cóż za zaskoczenie, prawda?xD ) - jest jedynym artystą, którego naprawdę pragnę zobaczyć na żywo i dla którego jestem gotowa cisnąć się w tłumie pod sceną. A jeśli już mielibyśmy gadać w komfortowych warunkach to musiałby mi opowiedzieć historię powstania moich ulubionych piosenek, dokładnie streścić genezę każdego dzieła (nie tylko muzycznego), wyjaśnić po co mu te wąsy, zaśpiewać solo "Spell", pozować do portretu, itp. Czyli, generalnie, miałby mnie dość po dziesięciu minutach;)



No tak - zabrałam się za wypisywanie to mnóstwo osobistości mi umknęło. A było ich mnóstwo. Późna pora robi swoje, więc kończę a jak coś jeszcze sobie przypomnę to dopiszę.

Zapraszam do dodania czegoś od siebie - jutro piszę rozprawkę na angielskim (wrrr...) i dobrze by było mieć coś do poczytania po szkole>_<