Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Moja Babcia(miała troje dzieci), zapisała w testamencie wszystko mojej Mamie.Babcia zmarła a w miesiąc póżniej zmarła moja Mama. Na podstawie testamentu po Babci dziedziczyła moja Mama. Po Mamie ustawowo ja.
Gdyby Mama jeszcze żyła to ona płaciłaby zachowek dla pozostałęj dwójki rodzeństwa. Ale zmarła zaraz po Babci i sprawa spadkowa po Babci nie odbyła się. Odbyła się po śmierci Mamy. Na jednej rozprawie stwierdzono nabycie spadku po Babci (na rzecz Mamy), a następnie nabycie po Mamie (na moją rzecz). Czy jako spadkobierca po swojej Mamie odziedziczyłem również obowiązek zapłaty zachowku wobec rodzeństwa Mamy?





Jak samodzielnie rozwiązać sprawy spadkowe i prawidłowo przygotować pisma procesowe


Podstawową zaletą tego eBooka jest to, że przekłada język prawa na język zrozumiały dla ludzi bez wykształcenia prawniczego i zawiera bardzo dużo przykładów. Przykłady zaczerpnięte są z najczęściej pojawiających się problemów spadkowych na sali rozpraw oraz z pytań zadawanych w Internecie.

W publikacji zawarte są między innymi informacje: kiedy i w jaki sposób należy dokonać stwierdzenia nabycia spadku, kiedy spadek przyjąć, a kiedy odrzucić, jak prawidłowo sformułować pisma procesowe, opłacić je, do jakiego sądu złożyć, by jak najszybciej załatwić sprawy spadkowe i np. sprzedać odziedziczoną nieruchomość, jak sporządzić testament, kto i w jakiej formie może otrzymać zachowek, jak można wydziedziczyć, jak dokonać podziału majątku pozostawionego przez spadkodawcę. Jest też o tym, które sprawy można załatwić u notariusza.

A oto co mówi sama autorka, która jest prawnikiem, ukończyła aplikację sądową, specjalizuje się w prawie cywilnym, a w centrum jej zainteresowań znajduje się prawo spadkowe: „Myślę, że na podstawie tej książki każdy przeciętny człowiek jest w stanie sam załatwić sprawy spadkowe przy nieskomplikowanym, prostym spadku. Taki też był mój cel, gdy pisałam eBook. Prawdę mówić nie znalazłam jeszcze tego typu książki ani w księgarni ani w Internecie.”

http://www.dobryebook.pl/ebook-6-0165.html



JANINKI-AMORKI82
Widzisz - ani Ty, ani tym bardziej ja, nie wiemy co sąd postanowił na drugiej rozprawie. Możliwe, że nic, tj. umorzył sprawę, a więc pozew oddalił i tylko z jakiegoś powodu babcię obciążył kosztami sądowymi. Przypuszczam, że wujek nie wie co to jest zachowek, nie wystąpił o niego, i tylko się awanturuje, że chce 50 tys. zł, więc ponieważ zachowek się przedawnia w ciągu 3 lat, to sąd na rozprawie wyraził opinię "dogadajcie się w ciągu 3 lat" lub inaczej się wyraził co Twoi rodzice zrozumieli tak właśnie.
A czym jest zachowek - jakąś rekompensatą dla spadkobiercy ustawowego, którego spadkodawca nie obdarował spadkiem w testamencie. Poza wyjątkowymi sytuacjami jest 1/2 tego co przysługiwałoby ustawowo spadkobiorcy. Czyli w tym wypadku 1/12 spadku. I zachowek może być roszczeniem pieniężnym - w tym wypadku wujka do Ciebie lub do babci. Ale nie wiem czy w tym wypadku może być jeszcze mowa o zachowku, jeśli wujek zrzekł się spadku na rzecz babci w pierwszej rozprawie spadkowej. To powinien rozstrzygnąć sąd.
Każdy może wnosić pozwy przeciwko każdemu w dowolnej sprawie. Zatem nie unikniesz ciągania po sądach, jeśli wujek Ciebie lub babcię sobie upatrzył.
A tak między nami - ta 1/12 wartości mieszkania chyba się jednak wujkowi należy. Ja na Twoim miejscu odżałowałbym te kilka tysiaczków, aby mieć spokój. Ale trzeba zrobić to ze sporządzeniem dokumentu ze świadkami, by potem wujek nie wyparł się i po to, aby w tym dokumencie stwierdził, że ta suma go zadowala i nie będzie dochodzić żadnych innych roszczeń.




  Cytat:
Może wypowie się w tym temacie jakiś sędzia, który orzeka w tych sprawach W tej sprawie wypowiedzą się na pewno sędziowie orzekający w tej kwestii na sali rozpraw a nie tu na forum.
Cytat:
aby kwestię zachowku na tym Forum w końcu rozwiązać. Gwarantuję Tobie, że jej nie rozwiążemy a przynajmniej nie przy Twojej asyście.



Witam ponownie i dziękuję za szybką odpowiedź. Dodaję więcej informacji.

Ad. 2) Rozchodzi mi się jedynie o mieszkanie. Nic innego nie wchodzi w skład zachowku i ja nic inne go nie chcę. W testamencie była mowa jedynie o mieszkaniu i w postanowieniu o nabyciu spadku sąd dał to mieszkanie spadkobiercy, od którego oczekuję zachowku. Czy w takim wypadku, jeżeli to postanowienie zawiera informację, o tym kto po kim otrzymał mieszkanie muszą być jakieś dokumenty potwierdzające moje pokrewieństwo z osobą będącą autorem testamentu ? Czy potrzebne są jakieś inne dokumenty ?

Ad. 3) Moje pytanie o przedawnienie dotyczy kilku możliwych sytuacji:
a) złożyłem wniosek do sądu a przedawnienie nastąpi przed pierwszą rozprawą,
b) złożyłem wniosek do sądu, odbyła się conajmniej jedna rozprawa, a przedawnienie nastąpi przed pierwszą rozprawą.
Obawiam się sytuacji, że przedawnienie nastąpi w czasie trwania przewodu sądowego i sędzina/sędzia odrzuci z tego powodu mój wniosek.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.