Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

witam Ciebie Dig Dug

Jeśli chodzi o soczewki to akurat nie bardzo chce mi się wierzyć że w fabii jest taka sama soczewka jak w pasatach ale to jest tylko moje odczucie nie rozbierałem tych lamp także okej nie będę się wypowiadał.

Co do samo poziomowania i tak zostanę przy tym że ono coś daje.
Natomiast jeśli chodzi o H.I.D to będę i tak przeciwny jak byś dobrze przeczytał mój post to może wpadłbyś na pomysł że piszę o H.I.D. -ach z allegro a nie przeróbkach w warsztacie który się od lat tym zajmuje.
Jak ktoś potrafi przerobić tak lampę żeby świeciła poprawnie to okej nie mam nic przeciwko tylko takie przeróbki kosztują dużo więcej niż 200 - 250 zeta za H.I.D. - y które można kupić na allegro.

venomk, napisales, ze demontowales zestaw 20 minut. Ale zwroc uwage, ze miales Fieste, wiec nie miales soczewek tylko zwykly reflektor i nie ty dales sie nabrac, tylko zastosowales HID to reflektora odblaskowego, ktory z definicji razi innych kierowcow

Co do tego to miałem soczewki firmy Decante oczywiście nie oryginalne bo oryginalnych nie było ale co ja tam wiem przecież jak ktoś chce to i tak założy to co mu się podoba ja tylko piszę o moich spostrzeżeniach nie musicie się z nimi zgadzać ale każdy ma prawo na wypowiedź i na swoje zdanie, a strofowanie moich wypowiedzi nie jest przyjemne i moim zdaniem nie na miejscu.

venomk, Jeszcze jedno, mialem w Octavii zamontowane "lepsze zarowki", nightbrakery ktore tak niby siadaja bylem z nich zadowolony niesamowicie, z jednym zastrzezeniem, ze ja zalozylem je w miejsce starych zarowek, ktore mialy minimum 4 lata,

To miałeś super żarówki że wytrzymały Tobie aż 4 Lata przeciętnie żarówki żyją troszke krócej , ale do celu , ja kupiłem nową fabie i założyłem po tygodniu żarówki blue vision i nie dlatego żeby mieć poświatę niebieską jak w xenonach bo takowej i tak nie ma świecą po prostu na biało a nie na żółto dzięki temu poprawia się widoczność.


Natomiast to czy ktoś używa sprysków czy nie to nie jest żaden powód by ich nie montować , to tak jakbyś nie mył samochodu bo i tak się ubrudzi i po co komu szampon do samochodów .

Dodatkowo jeszcze raz dodaje że piszę tylko o H.I.D z allegro itp. żeby nie było nie domówień jak chcecie to zróbcie to w taki sposób jak jest opisany w poniższym linku tam jest wszystko wyjaśnione.Odnośnie soczewek też jest tu napisane

http://peb.pl/tuning-car-...-xenon-w-2.html

Mam nadzieję że choć trochę pomogłem ja też jestem za bezpieczeństwem i za przeróbkami do tego akurat jestem pierwszy ale niestety trzeba mieć trochę zdrowego rozsądku i robić przeróbki z głową a wszystko będzie dobrze.

Przypominam tylko że i tak nie będzie homologacji na takie światła i i tak zawsze pozostaje kwestia ubezpieczenia


Pozdro Wszytkim



Witam
I ja się podzielę z Wami swoimi uwagami na temat FF II FL(2008). Poprzednio ujeżdżałem FF I również kombi również 1,6 benzyna. W stosunku do tej wersji w II (FL) uważam, że poprawiono:
- otwieranie bagażnika z zewnątrz a nie albo z wew lub przy pomocy kluczyka bezpośrednio w klapie. Podobne rozw (po otwieraniu z pilota) widzę np skoda octavia VW passat i chyba jeszcze wiele innych. Jak ktoś chce mieć zamknięty bagażnik musi otwierać samochód kluczykiem z zamka w klamce drzwi kierowcy,
- uchwyt w rolecie bagażnika umożliwiający wygodne jej zapięcie w zaczepy. Poprzednie rozwiązanie tzn. chwytanie za roletę było delikatnie określając - niewygodne,
- chyba najważniejsze to zlikwidowanie umiejscowienia filtra przeciwpyłkowego (kabiny) na zewnątrz pod plastikiem podszybia. Złe uszczelnienie podszybia z szybą (po wymianie) skutkowało prawie zawsze wodą w kabinie. Nie dość , że sposób wymiany filtra był kłopotliwy, niewygodny to oprócz nieszczelności powodował łamanie zapinek plastikowego podszybia, które trzeba było niestety kupować tylko w ASO. Niestety wiele jest detali, których nie kupimy w formie zamienników i niestety będziemy musieli odwiedzić ASO (np. nakrętka-zabezpieczenie piasty tylnego koła) ale to inny temat. Obecnie FF II FL filtr ma wewnątrz (tak jak volvo s40 V50 w końcu to ta sama podłoga). Umiejscowienie może jest i lepsze, ale wymiana wymaga odkręcenia pedału gazu i wypięcie kostki tegoż pedału bo jest elektroniczny. Jeszcze się za to osobiście nie zabierałem i nie wiem ile czasu a zwłaszcza cierpliwości wymaga. Myślę, że będzie lepiej jak w FF I,
Na minus:
- wszechobecne plastiki wewnątrz - przynajmniej w uboższych wersjach - ja mam trend. Obecność na drzwiach i nie tylko nie dość, że denerwuje to jest podatna na nawet lekkie zarysowania i to byle czym. Podobnie klapa bagażnika. Ekonomiści forda przesadzili.
- sposób wymiany żarówek w reflektorach przednich. Niestety tylko demontaż CAŁEGO reflektora. O ile w poprzedniej wersji mając normalny rozmiar dłoni można było wytrenować po omacku wymianę żarówki (na bazie reflektora lewego stojąc przed pojazdem. W prawym albo demontaż obudowy akumulatora albo sprytne palce. Pamiętać jedynie należy, że zapięcia żarówki niezależnie od strony działają nie "symetrycznie" a tak samo. Czyli tak jak w lewym to i tak w prawym. W FF II FL wymiana jest prostsza ale trzeba wozić ze sobą klucz "torx" odpowiedni do rozmiaru śruby. Wymiana jest łatwa bo wszystko jest "na wierzchu".
Przyłączę się do wspomnianych mankamentów takich jak:
- brak możliwości zamykania okna kierowcy jednym naciśnięciem przycisku (w mojej i podobnych wersjach),
- umiejscowienie wlewu płynu spryskiwacza i jego kształt,
- brak jakiegokolwiek zamknięcia wlewu paliwa (też chyba względy ekonomiczne). Ford otumania klientów, że otwarcie możliwe jest tylko poprzez pistolet dystrybutora. Wlew nie widzi, czy to pistolet, czy nie, a otworzy się każdym podobnym kształtem. Jakby rozwiązanie było bardzo wygodne dla klienta stosowałoby je wiele firm a nie tylko ford.
Moje zdanie chociażby w zakresie wymiany żarówek i sprzedaży niektórych elementów tylko w sieci jest takie, że firmy samochodowe niestety nie zarabiają na sprzedaży samochodów a jedynie na ich serwisowaniu i wymianie elementów w ASO. Bo dlaczego w warsztacie "u pana Heńka z podwórka" za wymianę niektórych elementów zapłacimy mniej jak w ASO pomimo, że zastosujemy te same części (oryginalne sygnowane przez producenta). Przytoczę tu mój przykład. Po kupieniu poprzedniego samochodu FF I stwierdziłem wieczorem, że mam przepaloną żarówkę oświetlenia zegarów. Z uwagi na to, że nowe - nieznane auto pojechałem do ASO. Tam po wymianie zapłaciłem 52 zł. Dla ciekawości podam, że wymienili mi tylko ....................... 1 żarówkę wyszczególnioną na fakturza na sic! 2 zl. Robocizna 50 zł. Ponieważ po czterech latach przyszło mi się zmierzyć z wyzwaniem wymiany wszystkich żarówek w zegarach ( przepaliły się dwie) wiem ile to pracy i jakich przyrządów potrzeba użyć. Powiem - ok. 15 min i śrubokręt krzyżak. Żarówki wszystkie (chyba 6 lub 8 szt kupiłem coś po ok. 1 zł. ) Poza tym auto mi się podoba bo w innym przypadku bym go nie kupił. jakby co piszcie na e-mail antonio1962@o2.pl lub GG 1821220. Mogę również podpowiedzieć odnośnie rozbierania całej tapicerki w FFI bo przed sprzedaniem całą czyściłem.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.